„Albo ich dojedziemy w terenie, albo…”
Z komunikatu Dowództwa Operacyjnego:
„W dniu dzisiejszym we wczesnych godzinach popołudniowych grupa rebeliantów usiłowała wedrzeć się do polskiej bazy w Ghazni, dokonując jednocześnie ostrzału terenu wojskowego. Wszyscy rebelianci zostali wyeliminowani. Sytuacja w bazie jest opanowana.
W wyniku ataku rannych zostało siedmiu polskich żołnierzy. Ranni zostali przetransportowani do polskiego szpitala polowego w bazie Ghazni, gdzie udzielono im natychmiastowej pomocy medycznej”.
Kilka minut temu informacja na temat rannych została uszczegółowiona – okazuje się, że rannych jest siedmiu, ale trzech kolejnych żołnierzy zostało poszkodowanych (co zwykle oznacza niegroźne urazy).
Do tematu jeszcze wrócę. A tytułem komentarza:
Bezpośredni atak na bazę dowodzi niezwykłej zuchwałości rebelianckiego komanda (które musiało pokonać przynajmniej część otaczających ją posterunków afgańskiej armii i policji). Ale nie tylko.
- Albo ich dojedziemy w terenie, albo nam wejdą na mury – tak filozofię patroli i operacji ofensywnych wyłuszczył mi swego czasu jeden z oficerów służących w Afganistanie. To było na jednej z wcześniejszych, letnich zmian – jeszcze w czasach, kiedy tak zwane transition było hasłem znanym co najwyżej pośród sztabowców.
Dziś jest to proza życia – odpowiedzialność za prowincję już od kilku miesięcy spoczywa na ANA i ANP. Tymczasem Afgańczycy – tak jest również w innych regionach kraju – nie radzą obie z zapewnieniem bezpieczeństwa. Dowodem na ich bezradność są m.in. coraz częstsze ostrzały rakietowe i moździerzowe bazy w Ghazni: o ile wcześniej zdarzało się to stosunkowo rzadko – raz, dwa razy na miesiąc – to teraz tego typu ataki mają miejsce niemal codziennie. Nie dalej, jak kilka dni temu, w takich okolicznościach zginął pracownik cywilnej firmy logistycznej, a kilku innych zostało rannych.
Dziś, na szczęście dla koalicjantów, obyło się bez zabitych. Co nie zmienia faktu, że w “Gazowni” pełna mobilizacja.
* * *
Nie jest tak dobrze, jak pisałem wcześniej – w dzisiejszym ataku zginął amerykański żołnierz. A stan jednego z Polaków jest ciężki.
Jednak największy dramat rozegrał się w pierwszych chwilach zdarzenia, gdy doszło do eksplozji samochodu-pułapki. Z najnowszych informacji lokalnych mediów wynika, że wybuch zabił co najmniej osiem osób, a ponad pięćdziesiąt ranił. Wśród zabitych byli funkcjonariusze ANP, lecz większość stanowili cywile.
Korzystając z okazji chciałbym coś wyjaśnić. Otóż w światowych agencjach pojawiła się informacja o „ataku na polskie PRT”. Mowa była o skrytym podejściu do siedziby Team’u, o jej ostrzale, o dużej liczbie osób zabitych i rannych. W pierwszej chwili byłem wstrząśnięty, czytając te doniesienia. Budynek PRT znajduje się w samym środku bazy Ghazni, zabicie kilkudziesięciu osób oznaczałoby zagładę całego zespołu.
Okazało się, że newsy zawierały błąd, popełniony przez lokalnych, afgańskich dziennikarzy. Którzy tak jak większość mieszkańców Ghazni, o całej polskiej bazie mówią „baza PRT”. Innymi słowy – nie doszło do kolejnego incydentu, nie ma rannych i zabitych wśród personelu PRT. „Atak na bazę PRT” – o którym mowa w depeszach – to ten sam atak, o jakim informuje Dowództwo Operacyjne.
Mistrzostwo świata pozwolić na coś takiego-JAK NIE PRZYSZEDŁ MAHOMET DO GÓRY ,TO GÓRA PRZYSZŁA DO MAHOMETA. Winę za to ponoszą panowie w sztabie , którzy tak planują działania w terenie, a raczej ich nie planują.Jak się szuszfolom popuści to takie są efekty.
szerzej:
http://fakty.interia.pl/raport-polacy-w-afganistanie/polacy-w-afganistanie/news-przegrywamy-trzeba-znalezc-kontroferte-dla-religii,nId,1017548#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=wd
Oni są u siebie. Nikt i nic im nie da rady . W terenie są nie do ogarnięcia. Jedyne co możemy – to mieć oczy dookoła głowy. Duchy są wszędzie..
Ranni? To slowo ma wiele znaczen. Poczawszy od zadrapania poprzez jakas rane cieta do utraty palca itp.
Chyba wszyscy możemy teraz powiedzieć z całą odpowiedzialnością, że można było się togo spodziewać …
Nasze wojska ciągle prą do przodu. Nieprzyjaciel … tuż za nimi
BTW trochę szacunku do przeciwnika, bo w końcu nie honor brać w skórę od “szuszwoli”. Bardzo mi takie gadanie przypomina “polnische banditen”, nomen omen
na bieżąco:
https://www.facebook.com/notes/ministerstwo-obrony-narodowej/zadzia%C5%82a%C5%82y-procedury-i-do%C5%9Bwiadczenie-%C5%BCo%C5%82nierzy/612672992116070
http://afganistan24.org/wiadomosci/media-afganskie-i-regionalne/741-ghazni-skad-tylu-rannych-cywilow
… mam tam kolegę… mam przyjaciela… kiedy to się skończy…..
I winę ponoszą panowie w sztabie….cyrk na kółkach …. Dzielnie walczyliście chlopaki …
ciekawe jak wygladaly szczegoly, naszczescie chłopaki sobie poradzili!! już na XII zm były obawy o to, ciekawe czy ruszono się w tym temacie czy przespano mowiac po polsku “aaa jakos to będzie”
hmm a czy teraz dalej Panowie Oficerowie (nawet Pułkownicy) będą się pchali na wieze może przynajmniej naucza się przeładowywać PK,UKM
chłopaki sobie super poradzili szcun dla nich i planowego powrotu do domku
co za bydlę wymyśliło określenie ” suszfol ” . pogardą i lekceważeniem przeciwnika nikt wojny nie wygrał , co bardzo dobrze widać w afganistanie , i co w tym wypadku, szczególnie cieszy .
ciężkie chwile dzisiaj za mną i rodziną przez ten cholerny atak… Trzymaj się Tato! Jestem z Ciebie dumna
http://fakty.interia.pl/raport-polacy-w-afganistanie/polacy-w-afganistanie/news-przegrywamy-trzeba-znalezc-kontroferte-dla-religii,nId,1017548
Marcin generalnie powiedział to o czym ja wiedziałem i trąbiłem od zawsze.
“Nasili się wojna domowa, która już trwa w Afganistanie. W której losy Hamida Karzaja i jego reżimu są w zasadzie policzone.”
“Rząd dusz w tym kraju mają fundamentaliści islamscy, m.in.talibowie, co w perspektywie najwyżej kilku lat oznacza powrót tego typu reżimu.”
“….w kraju, w którym religijny fundamentalizm ma tak istotne znaczenie”
“wyciągnięcie Afgańczyków z analfabetyzmu”
“Jak pokazują doświadczenia z historii, im ludziom żyje się lepiej, tym mniej w nich ciągot fundamentalistycznych.”
Co oznacza według Was lepiej w tym co powiedział/napisał Marcin?
do: marcela: Czyżby? Masz dostęp do materiałów z klauzulą “top secret” ? Może lepiej nie wypowiadaj się zbyt pochopnie…
Kochanie, dzieciaki tęsknią bardzo. Synek zaczął chwytać zabawki, a córcia pierwszy raz sama się rozbujała na huśtawce. Przez ten atak serce mnie boli. Trzymaj się dzielnie, jesteśmy myślami przy Tobie.
http://www.tvn24.pl/slup-dymu-strzaly-i-karetki-nagranie-z-ataku-na-polska-baze,350338,s.html
do: onyx: z tego co wiem internet jest ogólnodostępny?!!!! Wystarczy trochę poszperać żeby się czegos dowiedzieć ….
do: onyx: nie ja jedna ,,tutaj,,tak myśle poczytaj wczśniejsze wpisy. Poza tym jaka to demokracja,że za każde słowo jesteś ,,karany,,…,,opluwany,,… Jestem obserwatorem,stoję obok….ale wiem co to ,,gra,, w podchody….
Oficjalny komunikat:
W dniu 28 sierpnia ok. godz. 13.30 grupa rebeliantów wykonała atak kompleksowy z dwóch kierunków na Polską bazę wojskową w Ghazni w Afganistanie.
Atak został zainicjowany poprzez detonację przy ogrodzeniu zewnętrznym bazy ok. 1,5 tony materiałów wybuchowych, znajdujących się w samochodzie – pułapce.
W wyniku ataku w ogrodzeniu zewnętrznym bazy powstała wyrwa, przez którą na teren bazy usiłowało wtargnąć ok. 8 – 10 zamachowców samobójców. Grupa ta została błyskawicznie wyeliminowana przez polskich żołnierzy. Jednocześnie rebelianci przeprowadzili ostrzał bazy.
Na innym kierunku polscy strzelcy wyborowi i wspierający ich żołnierze sił szybkiego reagowania udaremnili próbę kolejnego ataku przy użyciu drugiego samochodu – pułapki. Kierowca – samobójca został zatrzymany i otoczony i nie mając możliwości podjęcia walki zdetonował ładunek. Polscy żołnierze na tym kierunku przebywali na swoich stanowiskach ogniowych już od kilku dni, ponieważ napływające dane rozpoznawcze i wywiadowcze wskazywały na możliwość wystąpienia ataku.
Po ataku żołnierze natychmiast udali się na wcześniej przygotowane stanowiska obronne zgodnie z opracowanym wcześniej planem, co miało wpływ na ograniczenie strat.
Ochronę bazy wsparli aktywnie żołnierze trzeciej brygady armii afgańskiej i funkcjonariusze policji, którzy w krótkim czasie pojawili się w rejonie walk i tworząc zewnętrzny kordon również podjęli walkę z rebeliantami.
Efektem wspólnych działań było wyeliminowanie blisko dwudziestu rebeliantów, z których część wyposażona była w tzw. „kamizelki samobójcy”.
W wyniku działań rebeliantów rannych zostało kilkunastu polskich i amerykańskich żołnierzy. Jeden polski żołnierz jest w stanie ciężkim, a jeden amerykański żołnierz poniósł śmierć. Nie obyło się bez strat po stronie afgańskich sił bezpieczeństwa, wśród których zginęło siedmiu żołnierzy i policjantów.
Ponadto, w wyniku ataku ucierpiała także miejscowa ludność cywilna. Siedem osób zginęło, a około pięćdziesiąt znajduje się w szpitalu w mieście Ghazni.
W bazie wstępnie odtworzono system ochrony i obrony, przywrócono funkcjonowanie systemów teleinformatycznych.
******
Wczorajszy atak rebeliantów na polską bazę w swoim przebiegu był bardzo zbliżony do wcześniejszych czterech ataków, które przeprowadzili rebelianci w ciągu ostatniego roku na inne bazy koalicyjne w Afganistanie (m.in. bazy SALERNO I BASTION). Polscy żołnierze wyciągnęli wnioski z doświadczeń koalicjantów w tym zakresie, dlatego straty jakie poniosły siły koalicji we wczorajszym ataku są niewspółmiernie niższe niż podczas innych tego typu zdarzeń w przeszłości. Pozyskiwane w ostatnim czasie dane wywiadowcze pozwoliły na wzmocnienie systemu ochrony bazy. Prowadzone w systemie ciągłym rozpoznanie pozwoliło uprzedzić atak rebeliantów. Podkreślić należy też sprawne działanie żołnierzy trzeciej brygady armii afgańskiej oraz funkcjonariuszy policji, co potwierdza dobrą pracę polskich zespołów szkoleniowych i doradczych odpowiedzialnych za poziom wyszkolenia afgańskich sił bezpieczeństwa.
Rodziny rannych żołnierzy są na bieżąco informowane o stanie zdrowia swoich bliskich.
Pozostajemy w smutku z rodzinami i bliskimi poległego żołnierza amerykańskiego, poległych żołnierzy i funkcjonariuszy afgańskich sił bezpieczeństwa oraz niewinnych osób cywilnych.
mjr Marek Pietrzak
Zastępca Rzecznika Prasowego
Dowództwo Operacyjne SZ
Szanowni koledzy i koleżanki. Po pierwsze niech nikt nie mówi, że XIII zm. nie jeździ bo spędzamy w terenie po kilkanascie godzin dziennie.. Po drugie w ataku rannych ok 20 polskich i 30 amerykanskich żołnierzy. Jeden amerkański żołnierz nie żyje i jeden nasz kolega jest w stanie krytycznym, bez szans na ratunek. Straty są tak małe tylko dlatego, że całe wojsko tak jak stało w momencie wybuchu pod hesco ruszyło w tym w czym było po broń i kamizelki i w chwilę później było w miejscu wybuchu dzięki czemu zamachowcy nie rozbiegli się po całej bazie. Na temat dowództwa, wsparcia afgańczyków itd nie ma się co wypowiadać…Tyle w temacie.
@22 nikt nie ma nic do XIII zm, kazda zmiana robila robote i robi nadal jak najlepiej!! obecna również! a nt dowodzenia i wsparcia afgańskiego jak sam napisales, nie ma co gadac…
Coś dla Chłopaków w Afganie
Pamiętajcie Wszyscy jesteśmy Wojownikami Świata!
http://www.youtube.com/watch?v=Or4DNWa6_To
Co najmniej dwóch najciężej rannych polskich żołnierzy będzie przetransportowanych do wojskowego szpitala w niemieckim Ramstein. Następnie wrócą do kraju – ustalił reporter TOK FM. Sprawcy wczorajszego ataku na bazę Ghazni sforsowali ogrodzenie, detonując półtorej tony materiałów wybuchowych.
Na razie dwóch rannych przebywa w szpitalu w Bagram, niedaleko Kabulu. Lekarze nie podjęli decyzji co do trzeciego ciężko rannego Polaka. Pozostałych siedmiu rannych jest pod opieką szpitala polowego w Ghazni. Po leczeniu wrócą do służby.
O co tutaj chodzi?oficjalne komunikaty DO mówią o 10 poszkodowanych w tym 7 rannych,a tu się pojawia wpis że jednak jest 20 rannych czyli 2 razy więcej niż oficjalna informacja-czyżby znów kłamstwo?Może mi to ktoś wytłumaczy skąd taka różnica? W sumie można się spodziewać czegoŚ takiego z OFICJALNYCH komunikatów.
Jeszcze jedna sprawa-niech pan mjr z DO nie pie….y o dobrej współpracy zespołów szkoleniowych z ANA i ANP bo jest ona żadna.Na papierze to ona jest wspaniała, a
w rzeczywistości to masakra.
“Oficjalny komunikat:
W dniu 28 sierpnia ok. godz. 13.30 grupa rebeliantów wykonała atak kompleksowy z dwóch kierunków na Polską bazę wojskową w Ghazni w Afganistanie.”
Czegoś tu nie rozumiem skoro atak był o 13.30 to skąd:
https://twitter.com/TomaszSiemoniak/status/372707252962353152 (p. Siemoniak ćwierka o godz. 6:08 rano 28.08.2013 r.)
Oficjalne komunikaty są w większości kłamstwami-nasze media kłamią lub przekazują kłamliwe informacje dostarczana przez DO po to by w kraju nie było awantury albo meldunki wysyłane z AFGANA mijały się z prawdą by komuś nie podpaść.Przekonałem się o tym podczas V zmiany zaraz po powrocie z jednej z operacji-jak to radio chyba ZET podawało jak wyglądała nasza operacja-kłamstwa i propaganda.RZYGAĆ SIĘ CHCE
Zostałam uświadomiona, że to musi być jakiś błąd na stronie i rano w Bazie wszystko było w porządku.
Za niepotrzebne zamieszanie przepraszam
polskie media leją wodę i plączą się w zeznaniach . o wiele bardziej wiarygodne doniesienia są ze strony talibów . http://shahamat-english.com/index.php/news/36152-ghazni-martyrdom-operation-leaves-109-invaders-hirelings-dead,-2-helicopters-wrecked
Omar
Pomarzyć to ty możesz o takich stratach. Są tak wiarygodne że hej.
Trochę przypomina mi to atak na bazę w Karbali o ile się nie mylę w 2004 roku.
31. To stek klamst i zwykla propaganda..
…i Bog zeslal ich na ziemie by siali smierc i zniszczenie…
Spoko przerabialismy ten temat. Podziekujmy super nowoczesnej armii stanow zjednoczonych
I ich super sprzetom i super obietnicom i super wszystkiemu co mowia twierdza
I jak sie zachowuja. Polska kolejny stan USA? A czemu nie?
Mi to pasi. Polska i tak jest sprzedana. Moze jak USA nami sie
Zaopiekuje to bedzie cos z tego “regionu” wsochdniego” polski?
@34 spoko, ja już od dawna wymyslilem by zaatakować stany, podbija nas i odbudują wpakują tyle kasy co w zachodnie Niemcy po 45r ;D
@31 Omar ja wiem ze Ty chcesz im wierzyc, ja wiem ze jak Allach zechce to oddasz zycie w jakiejś beznadziejnej sprawie zakladajac kamizelke, mam nadzieje ze zrobisz to na bezludnej wyspie może tam dadza Ci te dziewice o których tak marzysz
Zmarł kolejny Amerykanin. Najprawdopodobniej w ataku na bazę Ghazni z 28 sierpnia(brak dokładniejszych informacji).
Dojechać, nie ma innej opcji,
To musiało nieźle huknąć, a na wieży nr IX spędziłem sporo czasu, już wtedy była realna obawa ataku. Jednak po przekazaniu terenu ANP i ANA to była już tylko kwestia czasu i stało się, oby ostatni raz.
relacja z Ghazni:
http://blogi.polskatimes.pl/raportafganistan/2013/09/02/atak-na-ghazni-tak-bylo-28-sierpnia/
Panie Marcinie jak teraz wygląda sytuacja w Prowincji Ghazni ??
Pytam dlatego iż w całym miesiącu sierpniu zginęło w Afganistanie 13 żołnierzy NATO. natomiast w tym czasie w prowincji Ghazni zgineło 4 żołnierzy (1 Polak, 3 Amerykanów w odstępie od 24-31 sierpnia) Jest do dość niepokojące. Choć można mieć nadzieje że zbliżająca się zima zakończy intensyfikacje ataków.
@40
Jak wygląda sytuacja? Źle. Drogi są zawalone IED, ANA sobie wyraźnie nie radzi a my nie możemy nic. Nie możemy wejść do wioski, przeszukać budynków ani nic. Walną do nas, zwieją we wioskę i tyle. Widzą na oku, że coś kopią albo się rozstawiają ale nic z tym nie robią, DANY przesuwają górę a radca prawny jak widzą moździerz to twierdzi, że może to nie do nas będą strzelać.
Inna sprawa to Amerykanie. Chodzą na ślepo na wąsach, nie przykładają się i odwalają sztukę. Nasi żołnierze jak mają jechać na patrol z amerykanami to nie są zadowoleni. Po tym co tu robią nie dziwi nas, że ich tylu ginie. Niestety wielu z nich to zupełnie zielone wojsko. Mają pretensje, że nasi saperzy się ociągają a jak znajdujemy pełno badziewia przy drodze lub na wąsach to wtedy kiwają głowami z uznaniem.
Atak i obrona bazy nie wyglądała tak jak to opisuje rzecznik i media i w żaden z linków tu ukazanych proszę nie wierzyć.
podali ze zmarł polski zołnierz ranny w ataku talibów czyli MAWI prawdę mówił
@O – w jakiejś beznadziejnej sprawie to poległo 43 ( oficjalnie ) polskich wojskowych w afganistanie .
@Mavi – jak to żaden z linków ? link ze strony talibów .
@43 Omar już ci pisałem, idz się wysadz w imie twojego allaha na bezludnej wyspie, swiat będzie lepszy a i ty odejdziesz w przekonaniu ze wypelniles zadanie do końca może na tej stronie co podales link zamieszcza twoje nazwisko hmm? kusi cie to prawda?
każda propaganda… ugnie kolana przed prawdą !
http://www.tvn24.pl/oslonil-polskiego-zolnierza-wlasnym-cialem-zapamietam-go-jako-brata-dla-mnie-byl-bohaterem,360270,s.html
Kto zna Pana Karola ten wie jakim jest człowiekiem i jakim żołnierzem. To facet który od szeregowego doszedł do stopnia oficerskiego. I TYLKO I WYŁĄCZNIE swoimi siłami!!! niezliczone kursy szkolenia szkoły …..To żołnierz z krwi i kości. Wspaniały dowódca i człowiek. Kochający mąż i ojciec. Jeśli przyszło by mi iść w bój to chciałbym by moim dowódcą był ppor. Karol Cierpica.