Rejestracja | Logowanie »


O edukacji, modernizacji i propagandzie

40 komentarzy | 29 maja 2014
Logo Dnia Weterana/za: DO RSZ

Logo Dnia Weterana/za: DO RSZ

Kilka dni temu brałem udział w konferencji – organizowanej przez Fundację im. Kazimierza Pułaskiego – poświęconej przyszłości naszych sił powietrznych. Napiszę o tym szerzej, choć nie na blogu, który przecież z zasady jest afgański. Niemniej chciałbym podzielić się pewną refleksją, która padła z ust jednego z uczestników. Ważną i gorzką, niestety.

Dyskusje na konferencji skupiały się wokół programu modernizacji armii, zaplanowanego na najbliższe lata. I gdy ktoś przywołał pomysł BBN, by ustawowe 1,95 PKB – jakie winniśmy przeznaczać na wojsko – podnieść do poziomu 2,00 proc., głos zabrał jeden z byłych wiceministrów obrony.

- Realnie nie wydajemy 1,95, a 1,60-1,70 proc. rocznie, a chcemy 2,00? – pytał. – Nie wydamy tych 140 miliardów (na ile początkowo szacowano program modernizacji – dop. MO).

Dlaczego? Powodów jest wiele, wymienię więc najważniejsze. Otóż MON regularnie „łupione” jest przez Ministerstwo Finansów, któremu najprościej znaleźć oszczędności w resorcie obrony. No i resort ów – tu paradoks – nie jest w stanie wydać wszystkich przekazanych mu pieniędzy. Na przeszkodzie stoi bowiem brak kompetentnych i odpowiednio licznych kadr odpowiedzialnych za zakupy oraz ustawa o zamówieniach publicznych, nazwana przez innego uczestnika konferencji – generała Skrzypczaka – wręcz „antypolską”.

Dość powiedzieć, że do tej pory na program modernizacji wydaliśmy… dwa miliardy złotych – z hucznie zapowiadanych ponad stu. A czas płynie – mamy już drugi rok rozłożonej na dekadę modernizacji. Co więcej, w tym roku ma na nią zabraknąć 0,5 mld, w przyszłym 4,5 mld, a w 2016 roku – aż 6,5 mld złotych.

- Dlaczego się oszukujemy? – pytał wspomniany wcześniej wiceminister. – Szarpiemy się, bo to ważne propagandowo? Bezpieczeństwo narodowe nie powinno być oparte o propagandę.

Święte słowa.

Przywołuję je nie bez powodu. Otóż mamy dzisiaj Dzień Weterana – i centralne jego obchody zorganizowane w Szczecinie. Przez ostatnie lata udało się zbudować zręby sensownego systemu, który pozwali objąć opieką wracających z wojen żołnierzy. Zapomniano jednak o niezwykle istotnej sprawie – o tym, że na powrót wojskowych należy przygotować również społeczeństwo. Bo inaczej weteranów spotka w najlepszym razie obojętność, a w najgorszym – wrogość czy agresja. O czym przekonywać nikogo nie muszę – wystarczy zajrzeć do interentu, pod dowolny tekst poświęcony tematyce „polskiego Afganistanu” (czy Iraku).

Jacek Żebryk (którego sylwetki na tym blogu przybliżać nie trzeba), zjawiska internetowych „hejtów” nie zlikwiduje. Akcje edukacyjne Stowarzyszenia Rannych dotrą zaś do stosunkowo nielicznej grupy – tu potrzeba jest zakrojona na szeroką skalę akcja, pod patronatem MON. Na tyle intensywna, by Kowalski czy Nowak o konieczności szacunku i wsparcia dla weteranów słyszał przez cały rok, a nie tylko w maju, przy okazji święta. Akcja rozłożona na lata, niełopatologiczna, wielowymiarowa. Angażująca media, szkoły, lokalne samorządy, wkraczająca w sferę popkultury (o sile oddziaływania filmu napisano już tomy).

Akcja, której twarzą winni być weterani, a nie politycy i wojskowi decydenci. Tylko bowiem wtedy będzie to sensowna edukacja, a nie nachalna propaganda.

*          *          *

Wszystkim weteranom – z okazji ich święta – składam wyrazy szacunku.

Skoro mamy dziś Dzień Flagi…

27 komentarzy | 02 maja 2014
Proporczyk na jednym z wozów bojowych Grupy Rozpoznawczej XII zmiany PKW/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

Proporczyk na jednym z wozów bojowych Grupy Rozpoznawczej XII zmiany PKW/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

… oto biało-czerwona w afgańskich okolicznościach przyrody.

Naszywka na ramieniu strzelca śmigłowca Mi-17 z Samodzielnej Grupy Powietrzno-Szturmowej PKW/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

Naszywka na ramieniu strzelca śmigłowca Mi-17 z Samodzielnej Grupy Powietrzno-Szturmowej PKW/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

Emblemat wymalowany na burcie wieży rosomaka, należącego do jednego z plutonów stacjonujących w bazie Warrior/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

Emblemat wymalowany na burcie wieży rosomaka, należącego do jednego z plutonów stacjonujących w bazie Warrior/fot. Marcin Ogdowski, zima 2012

Biało-czerwona w pełnej krasie. Lato 2012/fot. Katarzyna Szal

Biało-czerwona w pełnej krasie. Lato 2012/fot. Katarzyna Szal

... na wieży MRAP-a/fot. Katarzyna Szal, lato 2012

... na wieży MRAP-a/fot. Katarzyna Szal, lato 2012

Barwy narodowe barwami drużynowymi. Gala boksu w Ghazni, lato 2012/fot. Katarzyna Szal

Barwy narodowe barwami drużynowymi. Gala boksu w Ghazni, lato 2012/fot. Katarzyna Szal