Rejestracja | Logowanie »


Jak to jest z tym sprzętem?

25 października 2009

Z reguły nie sięgam po brukowce, ale wyczulony na hasła związane z wojskiem, czasami trafiam na ich witryny internetowe. I oto, co ostatnio znalazłem na stronie E-faktu.

Mniejsza o to, czy zdjęcie rzeczywiście jest głupie. Moją uwagę przykuło co innego – otóż kamizelka, w którą wcisnął się poseł Arkadiusz Mularczyk, bynajmniej nie należy do tych, które z przydziału dostają nasi żołnierze.

Jakiś czas temu jeden z najważniejszych polskich polityków poczuł się zawstydzony, gdy zwrócono mu uwagę, że przyleciał do żołnierzy w Afganistanie w niepolskiej kamizelce. Od tego czasu polityczni wizytatorzy zwykle już nie popełniają takiego faux pas – dość spojrzeć na zdjęcie z ostatniej wizyty ministra obrony w bazie Giro.

Jest jednak w ich działaniach pewna niekonsekwencja. Widoczny za murem śmigłowiec – który w tych dniach obsługiwał najważniejszych członków delegacji – to amerykański black hawk, a nie używany przez naszych żołnierzy Mi-17.

Czyżby politycy – albo przygotowujący ich wizyty wyżsi rangą wojskowi – nie ufali w jakość sprzętu, w którym posyłają żołnierzy na wojnę?

Wrześniowa wizyta ministra obrony (piąty od lewej) w bazie Giro

Wrześniowa wizyta ministra obrony (piąty od lewej) w bazie Giro/fot. Marcin Ogdowski





189 komentarzy do “Jak to jest z tym sprzętem?”

  1. To jak to jest – żołnierze mogą sobie kupować amerykańskie kamizelki, a politycy nie mają do tego prawa?


  2. … dobry jest ten post bo właśnie chciałem zapytać przecież ten śmigłowiec miał być produkowany w Polsce … i co jest grane w tym temacie ????


  3. http://biznes.interia.pl/news/polska-linia-black-hawk-ruszyla,1361972
    produkują. ale to nie znaczy, że bedzie go kupować nasza armia. bo pewnie nas na to nie stać :(


  4. Podczas wizyty w Warszawie wiceprezydent USA Joe Biden prosił polskie władze o tysiąc dodatkowych żołnierzy w Afganistanie – informuje Radio ZET.
    Według radia, Amerykanie chcieliby, żeby dodatkowi polscy wojskowi trafili na front na wiosnę przyszłego roku.
    W piątek minister obrony Bogdan Klich ujawnił, że wojskowi z NATO opowiedzieli się za zwiększeniem międzynarodowego kontyngentu w Afganistanie. Klich mówił, że chodzi o 40 tys. dodatkowych żołnierzy.
    Obecnie w Afganistanie stacjonuje ok. 65 tys. żołnierzy z USA (Amerykanie też myślą o wzmocnieniach) i ok. 39 tys. z innych krajów NATO, w tym ok. 2 tys. polskich żołnierzy w prowincji Ghazni i 200 kolejnych pozostaje w odwodzie w kraju.

    Klich zapewnia: decyzji nie ma

    Jak zapewniał Prezydent i premier Polski deklarują utrzymanie wojsk polskich w Afganistanie, a nawet zwiększenie liczby żołnierzy, za co jesteśmy wam niezwykle wdzięczni
    Lee Feinstein (24.10)
    Klich Polska jeszcze w sprawie wzmocnienia swojego kontyngentu nie podjęła decyzji, mimo że piątkowa “Gazeta Wyborcza” podała, że rząd chce wiosną wysłać do Afganistanu o 600 żołnierzy więcej niż dotychczas.

    - Do tej propozycji musimy się odnieść – mówił szef MON i dodał, że nie “ma żadnych uzgodnień” między resortem obrony a kancelarią premiera w sprawie zwiększenia polskiego kontyngentu w Afganistanie.

    Jak wyjaśnił, projekt strategii dalszego zaangażowania Polski w Afganistanie jest obecnie konsultowany w MSZ, potem będzie przedstawiony premierowi. Klich przypomniał też, że to prezydent RP decyduje o zmianie liczebności kontyngentu, a rząd jedynie występuje do niego z odpowiednim wnioskiem.

    Ambasador USA mówi co innego

    Tymczasem, wbrew słowom Klicha, nowy ambasador USA w Polsce Lee A. Feinstein powiedział w sobotę w TVN24, że prezydent i premier Polski nie tylko deklarują utrzymanie wojsk polskich w Afganistanie, ale nawet zwiększenie liczby żołnierzy.

    - USA mają wobec Afganistanu zobowiązania i dlatego nie wycofamy się. Prezydent (USA) rozważa różne opcje, ale o wycofaniu wojsk nie ma mowy. Mam nadzieję, że stanowi to pewnego rodzaju gwarancję i zabezpieczenie. Niewątpliwie walka jest bardzo trudna. Prezydent i premier Polski deklarują utrzymanie wojsk polskich w Afganistanie, a nawet zwiększenie liczby żołnierzy, za co jesteśmy wam niezwykle wdzięczni – powiedział Feinstein w programie “Horyzont” w TVN24.

    Jak podkreślił, Polska w ciągu 10 lat członkostwa w NATO “udowodniła swoje pełne oddanie ideom zawartym w Traktacie Waszyngtońskim i polityce NATO”. – Polacy walczą ramię w ramię z Amerykanami w Iraku, Kosowie i Afganistanie. Polska jest w ścisłej czołówce najbliższych sojuszników USA – podkreślił Feinstein.(Radio Zet/PAP/TVN24)


  5. ….. stać nas stać tylko trzeba lepiej zarządzać kasą jaka się ma…… to samo dotyczy zakupu wozów bufalo dla Naszych żołnierzy…… dzięki za szybka odpowiedź … m … przecież mogą rozpisać jakiś przetargi na śmigłowce dla wojska a jest on produkowany w Polsce a mamy wspierać polskie zakłady?????


  6. Politycy wiedzą jaki sprzęt posiadamy i dlatego niekoniecznie mu ufają. A poza tym lot MI nie należy do atrakcji, a tak zawsze będzie sie mógł pochwalić, że leciał black howkiem.
    A to zdjęcie posła w kamizelce po prostu rewelacyjne jest. A czy on zawsze taki nadęty, czy tylko tym razem ze strachu?


  7. …….. dobry post TORI ale ci nasi teraz narzekają na sprzęt i jego brak………… tylko co załatwi dodatkowe 600 osób..?????? przecież nie przejmiemy innej prowincji od USA z taką ilością żołnierzy i sprzętem????


  8. ciekawe czy polska kupi chociaz jeden z tych sporzetow??


  9. Nie,innej prowincji nie będziemy przejmować, bo i tak ta liczba na Ghazni nie wystarcza. Ale nas na zwiększenie kontyngentu zwyczajne nie stać. Nie ma kasy na umundurowanie, na wyposażenie na sprzęt. Ale tu zadziała polska tradycja, zastaw się a postaw się.


  10. dokladnie tak jak mowisz tori zawsze tak bylo i tak raczej zostanie ……..
    a sprzet jaki jest taki jest lepszego nie dostaniemy narazie wiec i tak mozemy sobie pogadac a urzednicy wola sobie podwyrzki i nagrody dac niz wydac na wojsko….


  11. …… niech postawią ultimatum albo dostajemy po przystępnej cenie/ nie wiem na raty … pół na pół… z odroczona płatnością…/ sprzęt TAKI SAM jakim dysponują wojska amerykańskie albo dajemy sobie siana… mówiąc im że nie mamy sprzętu …..


  12. A od kiedy sprzęt sam kontroluje Ghazni? Jak jest kiepska baletnica to przeszkadza jej spódnica. Czy to że mają rosomaki oznacza że lepiej kontrolują okoliczny teren czy oznacza to że zamykają się w środku i przez cały patrol nie wysiadają z bezpiecznego pojazdu?


  13. a co moze posiadanie leprzego sprzetu nie pomaga w patrolach i w bezpieczenistwie ????????
    bo jakos mi sie wydaje z mojego doswiadczenia ze im leprzy sprzet tym lepiej wszystko prosperuje ale jak jestes innego zdania spoko//…………..


  14. To napisz w czym pomaga jeśli chodzi o efektywność. Bo jak ktoś chce bezpieczeństwa to trzeba było siedzieć w domu.


  15. kolego a powiedz co ty masz wspolnego z monem i co i gdzie w zyciu byles bo wydaje mi sie ze niegdzie nie byles i nie wiesz jak nasz sprzet dziala i co mozna sobie z nim zrobic w polu dzialania………..


  16. A mnie się wydaje że cel tej misji jest inny niż zapewnianie wam bezpieczeństwa. A wy chyba macie inne cele niż te dla których was tam wysłano. Mam tyle wspólnego że wiem co tam macie i nie widzę podstaw do narzekania wiecznego. Trzeba było zostać harcerzem to mama obiady by gotowała a tata przywoził.


  17. kolego jesli nie masz nic wspolnego to nie komentuj a jak bym byl mamin synkiem i czerpal z rodzicow kieszeni na wszystko jak niektuzi co tu pisza to moze bym i zostal charcerzem.
    cele sa inne ale nasze bezpieczenstwo tez sie liczy chyba ze myslisz ze jestesmy tu jako mieso armatnie bo mam wrazenie ze nie obchodza cie losy zolnierzy bedacych na misjach wiec jesli tak jest to moze powinienes zmienic forum…………


  18. Panie Olej.
    Dlaczego się pan tak nadyma? Ostatnie pana zdanie zalatuje konformizmem i to w stylu Roberta Mertona:)
    Czy pana, inne niż żołnierskie, cele wynikają z:
    http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en|pl&u=http://question-everything.mahost.org/Socio-Politics/TerrorMyth.html&prev=/translate_s%3Fhl%3Dpl%26q%3Dmit%2Bafganistanu%2Bi%2Bterroryzm%26tq%3Dmyth%2Bof%2BAfghanistan%2Band%2Bterrorism%26sl%3Dpl%26tl%3Den


  19. A ja mam wrażenie że was obchodzi tylko wasze bezpieczeństwo i nic innego. Pisze się o wszystkim tylko nie o celu tej misji. W ogóle macie to gdzieś. Wasza skuteczność jest bardzo mała przy pieniądzach jakie wam płacą.


  20. Słowem pieniądze wyrzucone w błoto.


  21. widze ze ci gol chodzi i czemu karzdy slyszac ze gdzies wyjezdzamy mysli o pieniadzach nie macie pojecia co my przechodzimy wyjerzdzajac bo isedzicie sobie w cieplym dom przed telewizorem i macie gdzies to co zolnierze robia ale tak bylo i jest nadal z tgo co widze……


  22. zawada, nie daj się wciągać w takie dyskusje. ja przestałam komentować takie teksty


  23. A może by tak jakieś efekty waszej wytężonej pracy? Są jakieś pozytywne? Możesz się czymś pochwalić czy tylko możesz napisać czego wam brakuje i co jest nie tak?


  24. no spoko ale dzis mam nerwy wiec chcialem zeby sie wytlomaczyl jakie on ma doswiadczenie ale z tego co on pisze to ma doswiadczenie ale w gadce dzieki tori.


  25. W zeszłym roku wydaliśmy 250 mln na wasze pensje to chyba należałoby oczekiwać jakiś wyników?


  26. zawada, nie ma za co. nerwy to zły doradca. Bo najgorzej jest jak ktoś o służbie pisze nie mając o niej pojęcia. I wtedy pojawia się tylko kwestia podatków, wynagrodzeń (jakby służby mundurowe nie płaciły pod. doch. a skoro jest to praca (służba) to należy się za nią wynagrodzenie).


  27. to juz wiem co cie boli jak ci nie pasuje ze tyle poszlo na nasze podwyrzki to trzebylo wstapic do wojska a nie gadac i komentowa jak to my jestesmy niedobzi i wogole i pochwal sie jakie ty masz doswiadczenie bo pewnie strzelales ale z petard na odpuscie…..


  28. dokladnie tori ale sa ludzie co mysla inaczej tylko szkoda ze nie maja o niczym pojecia


  29. zawada, uspokój się. nie daj się wciągać!


  30. tori spoko ale nerwy maja gore dzis i nie tylko z powodu tego kolesia ale powody rodzinne dzis zawazyly ale na szczescie juz jest lepiej …….


  31. zawada, ale niezależnie od tego co napiszesz to i tak będzie źle. I zawsze będzie to wracało do kwestii finansowej.


  32. no wiem tori masz racje dlatego dzieki i moze zajze to przed patrolem nocnym


  33. …. olej nalej sobie OLEJU do ŁBA bo piszesz bzdury!!!!! wystarczy że pomagają ludności miejscowej ..polecam ci zdjęcia z misji ISAF-u aby wiedzieć iż jest to słuszna misja….. ale takie p…… jak ty wiecznie się czepiają więc rusz dupę i zrób coś dla kraju i INNYCH a nie tylko dla siebie!!!!!!!


  34. @32 zawada

    zgadzam się z Tori, szkoda Twoich nerwów na niego. Malkontentom zawsze bedzie źle.
    Szkoda Go, nie jest chyba szczęśliwym człowiekiem i nigdy tego nie zazna.
    Ignoruj.
    Pozdrawiam


  35. Osoby które z tym wszystkim mają najmniej wspólnego, mają najwięcej do powiedzenia i są najbardziej agresywne.


  36. B dzieki i dzieki wam wszystkim i 3majcie sie
    pozdro


  37. Szanowny panie Olej.
    Zachowuje się pan jak pracodawca, który postawił żołnierza na dywanik!
    Oceniam, że jest pan narzędziem brutalnie dyscyplinującym podwładnych.
    Ale tu dyskutują nie tylko żołnierze!
    Tu dyskutują rodziny i tzw. Opinia Społeczna!
    Pozwolę sobie na na “krótką” refleksję właśnie na zasadzie co myśli obywatelka RP.
    Śmierć 15 żołnierza polskiego żołnierza pełniącego służbę w Afganistanie skłania do takiej refleksji i – w pewnym sensie – podsumowań.
    Poglądy w sprawie obecności polskich oddziałów „stabilizacyjnych” w odległych zakątkach świata, w miejscach, gdzie Polska nie ma bezpośrednio istotnych interesów politycznych i w niewielkim stopniu ma interesy gospodarcze, prowokuje do analizy, po co „nasi chłopcy” narażają życie za innych.
    Państwo, które nie jest zaatakowane, a wchodzi w konflikt zbrojny poza swoim terytorium, powinno opierać się na umocowaniach prawnych: międzynarodowym i krajowym. Nie jestem w tej materii specjalistką, ale sądzę, że od tego jest ONZ i parlament RP.
    O ONZ pisać nie chcę (bo Ją znam z autopsji), bo to organizacja niewydolna a innych przymiotników nie użyję bo wstyd. Wg obowiązującej Konstytucji parlament jest władny, by podjąć decyzję o wysłaniu żołnierzy na wojnę, a w chwili wysłania żołnierzy do Iraku tylko LPR i Samoobrona oponowali, że to złamanie prawa. Jednak rząd Millera, przy poparciu PiS i PO, uznając, że to nie wojna, a „pokojowa misja stabilizacyjna”, wsparły USA.
    Piszę wsparły „USA” a nie „wojsko USA” lub „siły koalicyjne”, gdyż – jak sądzę – intencją PiS i retoryką SLD, było zacieśnienie związków ze Stanami Zjednoczonymi jako gwarantem pokoju na świecie.
    Na marginesie wspomnę, że USA są gwarantem porządku światowego, ale nie angażują się wszędzie tam, gdzie ten pokój jest zagrożony, ale tam, gdzie zagrożone są interesy, w tym ekonomiczne, Stanów Zjednoczonych.
    Polski parlament nie debatował i nie przegłosował zgody na wysłanie żołnierzy do Iraku i Afganistanu, a za rządów PO zmniejszenia zaangażowania w Iraku na rzecz Czadu (a raczej „na rzecz Francji”), jako, że miały to być misje „pokojowe”. A gdy okazało się, że „pokój” zamienia się w „wojnę”, nie było czasu (i sensu?) na angażowanie parlamentu.
    Każda ofiara w konflikcie zbrojnym, szczególnie za mniej „naszą”, a bardziej „waszą” wolność, jest dramatem dla rodziny i rodaków zabitego. Każda ofiara prowokuje dyskusję, czy nie czas na wycofanie żołnierzy ze śmiercionośnego obszaru. Tak stało się zaraz po tym, jak zginął pierwszy polski żołnierz w Iraku w listopadzie 2003 r. Przodowała w tym nawoływaniu do odwrotu parlamentarna lewica i różnego rodzaju lewackie i pacyfistyczne organizacje, a z czasem również LPR i Samoobrona.
    Jeśli obecność żołnierzy jest nieuzasadniona lub zbędna lub powód interwencji się skończył, to żołnierzy trzeba wycofać bez względu na to, czy bytność tam zagraża bezpieczeństwu żołnierzy, czy nie.
    Jeśli jednak wysłanie i obecność sił międzynarodowych w Iraku, Afganistanie, Czadzie, Libanie, Kongu, Bośni i w innych miejscach świata jest uzasadniona, to jest uzasadniona właśnie dlatego, że tam jest niebezpiecznie, że można tam stracić zdrowie a nawet życie, że mają tam miejsce gwałty, rabunki i porwania. I z racji tych zagrożeń społeczność międzynarodowa powinna zrobić wszystko z użyciem siły włącznie, by im zapobiec…..
    Ostatnia refleksja.
    Polscy żołnierze i ich wyposażenie nie różnią się zasadniczo od innych grup zawodowych sfery „budżetówki”, ich wiedzy, umiejętności i doświadczenia. Ten poziom jeśli nie jest fatalny, to na pewno nie satysfakcjonujący. Żadne szkolenia i zajęcia teoretyczne tego poziomu zasadniczo nie zmienią. Wojna i walka na sali wykładowej, planszy poglądowej, monitorze komputera czy nawet w huku ślepaków na poligonie, to ciągle fikcja nie dająca odpowiedzi, czy żołnierz jest fizycznie, psychicznie i mentalnie gotowy do wyznaczonych zadań. Czy powierzony mu sprzęt jest właściwie przygotowany do walki i czy właściwie chroni żołnierza.
    Rzekomo te kilka lat obecności polskich żołnierzy na misjach, gdzie stawką jest ludzkie życie, sprawiły, że zaczynamy mieć Wojsko Polskie z prawdziwego zdarzenia? Nie za sprawą ćwiczeń szkieletowych, nie za sprawą apeli ekspertów, ale za sprawą osobistego uczestnictwa tysięcy poborowych i zawodowych żołnierzy, którzy doświadczyli w tych misjach to, czego doświadczyć można tylko na wojnie. Tylko czy kilkadziesiąt tragicznych śmierci i setek ciężkich okaleczeń, które dotknęły konkretnych, znanych z imienia i nazwiska żołnierzy równoważy zyski?
    Bo materialnych korzyści od bogatego Wuja Sama nie widzę! Więcej… wuja gra z nami w bierki.
    Osobiście nie popieram Misji Wojennej w Afganistanie, ale to moje stanowisko!
    Polski na dzień dzisiejszy nie stać na takie obciążenie a doświadczenia iracko-afgańskie nie do końca są przydatne na Europejskim Teatrze Działań Wojennych!!!
    P.S.
    Wypominanie żołnierzom uposażenia świadczy o pana wielkiej niegodziwości.
    Czy ma być tak jak w Misjach ONZ za pana Premiera Mazowieckiego?
    szer – 20 dolarów/mc
    kpr – 25 dolarów /mc
    podoficer – 240 dolarów/mc
    chorąży – 260/dolarów/mc
    Dolar wówczas kształtował sie na poziome 95 groszy sic!
    Szeregowy Ausbatt’u – 875 dol/mc
    Szeregowy Finbattu – 796 dolarów/mc
    Szeregowy Canllogu – 1470 dolarów/mc plus 450 dolarów/mc dodatek za utrzymanie tężyzny fizycznej!
    CO of Canlog Ltcol 4700 dolarów/miesiąc plus 1900 dolarów na fundusz reprezentacyjny
    CO of Pollog Ltcol – 365 dolarów/miesiąc plus 25 dolarów na fundusz reprezentacyjny sic!
    Nie wierzy pan? ja też nie uwierzyłabym, gdybym nie miała w ONZ listy płac do wglądu!!!
    Na Golan Heights nie zawsze było sanatorium.
    Tam też do nas strzelano, podkładano miny, ale…media milczały!
    I były straty [*] RiP
    Niech się pan w końcu opamięta panie Olej bo plują panu w oczy, a pan mówi, że deszcz pada!


  38. Spalili kukłę Obamy, “nie chcą demokracji”
    ULICZNA BITWA O KORAN
    Strzały w powietrze i policyjne pałki rozpędziły w Kabulu demonstrację kilku tysięcy muzułmanów, którzy protestowali przeciwko rzekomej profanacji Koranu przez żołnierzy sił międzynarodowych.
    Demonstranci twierdzili, że zagraniczni żołnierze spalili egzemplarz Koranu w czasie ubiegłotygodniowej akcji w prowincji Wardak.
    W proteście przeciwko tej rzekomej profanacji demonstranci – większości studenci uniwersytetu kabulskiego – na kilka godzin zablokowali ruch w centrum Kabulu. Spalili też kukłę mającą przedstawiać prezydenta USA Baracka Obamę.
    Nie obyło się bez okrzyków “Śmierć Ameryce, śmierć Izraelowi”, “Nie chcemy demokracji – chcemy islamu”. W kierunku policjantów poleciały kamienie.
    Koalicja zaprzecza
    Informacja o profanacji Koranu została kategorycznie zdementowana przez dowództwo sił międzynarodowych, a także sił amerykańskich. Rzecznicy obu sił zaprzeczyli, by żołnierze byli zamieszani w tego rodzaju sprawę oraz oskarżyli talibów o szerzenie nieprawdziwych informacji na ten temat.(PAP/TVN24)


  39. hmmm golan a niby kiedy byalas na golanie co jesli mozna wiedziec??
    i musze powiedziec ze ciekawie tu opisalas wszystko …….


  40. Zawada, kolejna ekspertka, ignoruj

    Do wszystkich – powiem tak: moim zdaniem blog Marcina został przede wszstkim stworzony po to by:

    1. Uświadomic nieuświadomionym jak wygląda misja w Afganistanie (póki co tak się nazywa)
    2. Dac wsparcie tym, którzy mają z nią bezpośrendnio stycznośc

    a napewno nie został stworzony po to by jakiś Olej czy inna Krewetka swoją frustracje tudzież niespełnione kierownicze marzenia wykładała, tudzierz wypowiadali się papierowi eksperci od wynagrodzeń, niemający wykształcenia politologicznego


  41. Co do sprzętu – jest niezbędny do wykonywania obowiązków, ale na miłośc boską! liczą się umiejętności zołnierzy!!!

    dlatego zamiast prawie trzystu poleglych, mamy tylko (i aż) 15

    Chwała Naszym Żołnierzom!!!


  42. kasia oki ale moze takie osoby powinny chociaz na poczatku przedstawic swoije doswiadczenie a nie wyglaszaja kazanie ze sie odechciewa a blog marcina mojego immiennika jest bardzo dobrym pomyslem popieram calkowicie


  43. zawada, dlatego że net jest miejscem anonimowym to nikt nie jest zobowiązany do przedstawiania się, w sumie szkoda. Byłaby jasność sytuacji


  44. Aż 15?
    Cześć ich pamięci.
    O 15 za dużo.
    A Ty Kasiu pewnie jesteś kobietą żołnierza?
    Mój znajomy zostawił nogę w Afganistanie:(
    Jego żona była i jest pewna jego saperskich kwalifikacji.
    Pozdrawiam.


  45. zawada, ja też się cieszę że jest blog, który dla mnie jest bardzo dużym wsparciem :)

    i na którym poznałam wiele naprawde fajnych osób :) :):)

    ale zalewa mnie jak czytam wypowiedzi ,,wszystkowiedzących” którzy w rzeczewistości nie wiedzą nic….

    nie wiem czy zauważyłeś ale osoby które mają rzeczewisty kontakt z misjami i żołnierzami wstawiają bardziej wyważone opinie, a nie populistyczne dyrdymały


  46. @44Casium, patrz wpis 41.

    Jestem żoną żołnierza i zdaje sobie sprawę z zagrożenia


  47. Tylko że te 15 szt. to zaledwie około 0,5% strat ogółem. Zaledwie kilku z tych ludzi zginęło w walce. To też świadczy o braku zaangażowania w wykonywane obowiązki i “heroizmie”. Możliwość podłożenia bomby kilka kilometrów od bazy świadczy o braku efektów nawet w najbliższym otoczeniu bazy! Weźcie się do roboty żeby można było jakoś umotywować te wasze ciągłe wołania o cudowny “sprzęt który mocno zwiększy waszą skuteczność”.


  48. olej , jedz i zobacz jak tam jest a potem komentuj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


  49. A Ty byłaś?


  50. To zaczyna przypominać dzieci bawiące się w asg i ich wielkie “akcje”. Nieważny efekt, ważny “sprzęt”. Czy polscy żołnierze to żołnierze Wojska Polskiego czy grupą rekonstrukcyjna US Army?


  51. gosiaaa, kujawski olej już nie raz udowodnił ,że ktoś zapomniał mu oleju do głowy wlac- tacy jak on próbują rozsypac forum, więc ignorujmy go!


  52. olej a ty w dupie byles i gowno widziales i zmien forom a nie bedziesz ocenial nasze wyszkolenie i wogole ……..

    kasiu bardzo dobrze rozumiem was i tych co wyjechali bo sam jezdze po misjach co prawda w afganie nie bylem i jak narazie nie chcem jechac ale zobaczymy co czas pokaze 3 mam kciuki za ich powrut
    a jesli chodzi o to forum to nawet jak wruce do kraju bede zagladal w miare mozliwosci


  53. @ 47
    Miałam się nie odzywać, ale tym razem to już przegiąłeś.
    Prowincja Ghazni to 22,915 km² a my posiadamy tam 2000 żołnierzy. Czy uważasz, że taka liczba wystarczy do nadzorowania takiego obszaru? Jak dla mnie normalną rzeczą jest, że żołnierze przemieszczają się za pomocą dostępnych środków transportu (rośki, mrapy) dbając przy tym o swoje bezpieczeństwo.
    To że ładunek został podłożony ok 3 km od bazy to żaden wielki wyczyn ze strony talibów. Bo tak naprawdę nie jesteśmy w stanie w każdym momencie kontrolować całego obszaru. Dla mnie zapewnienie bezpieczeństwa żołnierzom na misjach jest priorytetem, bo tu chodzi o życie ludzkie.
    Warty są w bazach, nie na drogach, bo wtedy pojedynczy żołnierze byliby bardzo łatwym celem.
    Widzę, że kompletnie nie masz o tym pojęcia a o wyobraźni nie wspomnę


  54. @47 Olej…
    -wybuch IED 3 km od Bazy świadczy o doskonałej robocie pana M. i potwierdza słabość zabezpieczenia KW;
    -poległych potraktowałeś jak sztuki co oznacza, że jesteś totalnie chory;
    -0,5% nie może się przytrafić w Misji Pokojowej. Czas zmienić misję na “wojenną” z całym wypasem z tym związanym!;
    -zaangażowanie jest stanem prawnym poprzedzającym dokonanie wydatku, który także obejmuje wartość wydatkowanych kwot w ramach zatwierdzonego planu finansowego…:)
    -w swojej demagogii posiłkuj się “Motywacją bez granic” Nikodema Marszałka.
    Wiesz olej? jesteś demagog i hipokryta. Do tego psychicznie upierdliwy.
    A tak wogóle olej..głowa do góry to tylko słowa repliki a nie g***o.


  55. A czy misjonarze w Afganistanie nie dostają dodatku wojennego?


  56. @55 olej
    ja o Marynie a ty o słupie.


  57. casium szkoda slow na takiego myslalem ze chociaz forom zmieni na jakies dla mniej inteliugetnych ale jak sie uczepila tak zostal………..


  58. jak to ktoś napisał: plują na niego, a on mówi że deszcz pada………


  59. no dokladnie kasiu


  60. No ja o tym że skoro dostają dodatek wojenny, znajdują się w strefie działań wojennych to są na wojnie. Wobec tego straty rzędu 0,5% są stratami minimalnymi. Rosjanie przy porównywalnym okresie przebywania zbliżonymi pod względem liczebności siłami zbrojnymi “osiągnęli” straty rzędu kilkunastu procent. Wybuch 3 km od bazy nijak ma się do pana M. natomiast ma się dużo co do skuteczności pracy naszego kontyngentu ogółem. Słowo szt. napisałem umyślnie. Fragment o zaangażowaniu jest dla mnie niezrozumiały. Mam nadzieję że jest zrozumiały dla Ciebie. Proszę jaśniej. Rzecz o tej motywacji nie jest mi znana i nie zamierzam się zapoznawać.


  61. ale ty jestes janem i na dodatek tempym……
    jesli ty przeliczasz ludzka strate na procenty to lepiej sie zastanow nad swoim zyciem …..
    juz szkoda naprawde slow do ciebie i na te twoje zryte pytania i teorie


  62. ale ty jestes janem i na dodatek tempym……
    jesli ty przeliczasz ludzka strate na procenty to lepiej sie zastanow nad swoim zyciem …..
    juz szkoda naprawde slow do ciebie i na te twoje zryte pytania i teorie …


  63. @57 zawada.
    Hey :-) Zawada. Masz rację.
    “O” penetruje to forum służbowo.
    Posługuje się socjotechniką.
    To niby norma, ale nie normalne, nieetyczne bo to robi człowiek z branży.
    Obnażył się kilka razy…niuanse, ale czytelne.
    Ja go olewam co oznacza, że bojkotuję jego posty, nikczemne, milczeniem.
    Jeżeli nikt juz wiecej nie podejmie z nim polemiki uschnie.
    Oczywiście zmieni nicka.
    Dlatego każdy post o charakyerze wiadomym olewam i Wam zalecam również olanie go ciepłym moczem.
    Pozdrawiam Casia


  64. Casia, przyłączam się do tego olewania:-)


  65. 63,64 – i ja!


  66. To co wypisuje ,,OLEJ,, jest karygodne i nieludzkie.
    Jestem matką żołnierza, który jest w Afganistanie od 15 września 2008 roku. Wraca pod koniec października 2009 roku. Panie ,,Olej,,- policz sobie ile dni, miesięcy przepłakałam, bojąc się o syna, który pojechał do Afganistanu nie na ochotnika, tylko z racji pełnienia służby zawodowej. To wstyd Panie ,,OLEJ,,, że nasi synowie giną,a Pan ujmuje to jako ,,straty minimalne,, wyliczając śmierć w procentach. Z tego co ,,OLEJ,, wypisuje, mogę śmiało wywnioskować, że jest to człowiek pozbawiony wszelkich uczuć. WSTYD.


  67. Nie będzie porozumienia o podziale władzy, które zapobiegłoby drugiej rundzie wyborów prezydenckich w Afganistanie. Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i jego rywal, były minister spraw zagranicznych Abdullah Abdullah, wykluczyli pójście na układ.
    Agencja Associated Press przypomina, że przedstawiciele administracji USA sygnalizowali, iż Waszyngton byłby skłonny zaakceptować porozumienie, pozwalające zrezygnować z drugiej rundy, o ile zgodziliby się na to Karzaj i Abdullah.

    Układ niezdrowy dla demokracji

    Obaj kandydaci oświadczyli jednak w programach telewizyjnych, nadanych w niedzielę w Stanach Zjednoczonych, że obstają przy drugiej rundzie, bez względu na problemy, jakie niesie ona ze sobą w dziedzinie bezpieczeństwa i logistyki.

    Talibowie wezwali już do bojkotu głosowania, grożąc atakami na tych, którzy pójdą do urn.

    Karzaj oświadczył w telewizji CNN, że zrezygnowanie z drugiej rundy byłoby “obrazą dla demokracji i obietnicy uszanowania woli narodu”. Abdullah dementował zaś w programie telewizji Fox News pogłoski, jakoby był zainteresowany jakimś układem, pozwalającym na zrezygnowanie z drugiej rundy.
    Podkreślał, że jest do niej gotowy. Obaj podkreślili, że druga runda jest konieczna dla umocnienia demokracji w Afganistanie.
    Co po wyborach?

    Administracja Baracka Obamy ma nadzieję, że druga runda wyborów prezydenckich 7 listopada doprowadzi do powstania w Afganistanie prawowitych władz. Oszustwa wyborcze w pierwszej rundzie doprowadziły bowiem do unieważnienia wielu głosów, w konsekwencji żaden z kandydatów nie uzyskał większości absolutnej.
    AP pisze, że gdyby druga runda miała wyglądać podobnie, podałoby to w wątpliwość sens wysyłania do Afganistanu kilkudziesięciu tysięcy dodatkowych żołnierzy amerykańskich, jako że mieliby tam wspierać słaby rząd, oskarżany o oszustwa wyborcze.(PAP/TVN24)


  68. Szczy szczytów co się dzieje… sami każą w takich walczyć, sami każą żołnierzom w tym chodzić i bronić, a sami boją się tego włożyć :/ żyją w stresie… jak tacy mądrzy niech ubiorą na siebie to co nasi żołnierze! Niech poruszają się tym co nasi żołnierze! Boją się o własny tyłek a nie potrafią zadbać o ważne tyłki w kraju – czyli żołnierzy :/ nie mogę tego co się dzieje…

    Kasiu do tamtej wycieczki krajoznawczej w Afganistanie proponuję, aby ta wycieczka najlepiej była w bieliźnie!!!


  69. Ty OLEJ… jedź do Afganistanu i wlicz się w straty minimalne najlepiej :/ następny bezmózgowiec…


  70. Sabcia, nawet może bez :)


  71. Bez to nie… bo muchy by wytruli :P o ile jakiekolwiek tam istnieją :) piasek by zgnił :D :P


  72. Kasia, bez nie. nie byłby to miły widok:-) panowie z lustrzycą nie są sexy, a do tego pewne zapachowe kombinacje …


  73. Sabinka, no tak szkoda móch :)


  74. Wracając do uzbrojenia i jego zakupów… Z ubolewaniem chciałbym przypomnieć, że WSK Świdnik nie są już polskim producentem, tylko amerykańskim zakładem na polskiej ziemi, bo zostały sprzedane wytwórni Sikorsky.


  75. Ci nasi żołnierze nie mają czego jeść nie maja gdzie spać zamiast karabinów dadzą im zaraz halabardy, a i na patrol ciężko jest pojechać bo a nuż coś pierdyknie. STOP Wojnie! Wszyscy do domów! Nie gińcie w bezsensownej wojnie! Talibów nie da się pokonać! Tylko powrót do kraju do żon do dzieci!

    Jak by nademną tak lamentowano jak na tym blogu to bym chyba się obraził, ale cóż nawet się wypowiedzieć nie można bo już się tu utworzyło kółko wzajemnej adoracji.


  76. Jesu, kolejny oszołom


  77. To nie ja sadzę po 30 postów w każdym temacie i wymieniam ciągłe lamenty z innymi… współczuje żonom żołnierzy ale to co się dzieje na tym blogu zakrawa na jakieś szaleństwo…


  78. O czy ty mówisz, jakie zbiorowe szaleństwo? Nikt tu nie lamentuje.


  79. Qba-adoracji tak ale nie Twojej :D :D:D:D ale spoko lubimy jak ktos czasami wtraci taka głupote:)


  80. Tak? A dlaczego gdy ktoś próbuje poruszyć temat polityki czy sensu naszej obecności w Afganistanie zaraz się go gani za to że w ogóle próbuje! Dlaczego pisze się “kolejny oszołom”, “Olać go ciepłym moczem” itp… My ludzie nie obeznani z wojskiem od strony bezpośredniej ale zainteresowani sytuacją w Polaków Afganistanie próbujemy zrozumieć to co się tam dzieje a z waszej strony spotykamy się tylko z inwektywami i określeniami “nie byłeś to nie wiesz”. Myślę że naszym jest ciężko w Afganistanie, ale będąc tam poruszyli skostniałe szeregi MON-u które były największym zagrożeniem dla naszego kraju od wielu lat. Będąc tam czy nie przyczyniają się do rozwoju Polskiej Armii? Ile pozytywnych zmian nastąpiło w kraju od czasu wysłania kontyngentu do Iraku?


  81. Stan WP znacznie się poprawił od interwencji w Iraku i Afganistanie. Ale chyba większość Polaków woli mieć postkomunistyczne wojsko które dobrze wygląda na paradach zamiast nowoczesnej dobrze wyszkolonej armii która była by w stanie przeciwstawić się SKUTECZNIE każdemu z naszych sąsiadów. Nie łudźmy się w razie jakiegokolwiek ambarasu w europie nikt nas nie obroni… a skoro tylu wśród nas pacyfistów to po co nam wojsko. Zlikwidujmy je. Zobaczymy ilu będzie chętnych do kolejnych rozbiorów. Wojna nigdy nie jest mądrym posunięciem, ale czasem brak zagrożenia przyprawia o tępotę.

    Amerykanie poświęcili w tej wojnie ponad 4000 ludzi a my narzekamy…
    Zgadzam się że szkoda każdej osoby która zginęła w tej i jakiejkolwiek wojnie ale nie można tak podchodzić do świata bo świat to miejsce pełne ludzi zdolnych do niewyobrażalnie okrutnych rzeczy i tylko Ci ludzie tam daleko w Iraku i Afganistanie to rozumieją.


  82. Tori, zonka, to krewetka vel olej, ignor mu !!!


  83. Kasia napisz mi tylko czy cieszysz się że mówisz POLSKIM językiem bo jeśli tak to zrozum że jedynym gwarantem naszej niepodległości jest dobrze wyszkolona nowoczesna armia SZCZEGÓLNIE uwzględniając nasze położenie geopolityczne. Uważasz że konflikt w europie jest czymś niesłychanym? Przed 1 wojna światową tez tak myślano i potem zginęły miliony czyichś synów i córek. A nie ma nic bardziej pociągającego dla agresora niż słaby przeciwnik. Póki co w Europie jest spokojnie ale nigdy nic nie wiadomo… historia uczy że sytuacja może się zmienić w skutek kilku z pozoru nie aż tak ważnych wydarzeń.

    Przed 2001 rokiem mieliśmy nie armię a burdel i powoli (zbyt powoli ale dobre i to) zaczyna się to zmieniać. Dobrze ze mamy armię zawodową bo chłopaki w Afganistanie dostaną nowy sprzęt a pieniądze zostaną dobrze rozdysponowane choć pan zawada pewnie chętnie widziałby jak macham pompki przed frontem kompanii do upadłego. Sprzet tez zaczyna napływać F16, rosomaki, beryle zaczyna dziać się dobrze a to wszystko dzięki misjom takim jak Irak czy Afganistan.


  84. PS zastanawia mnie czemu w MONie nie zrobi się 2 solidnych dużych przetargów tylko 50 małych (a jest tu duże pole do manewru dla cwaniaków i dla skorumpowanych urzędników tudzież przekrętów firm typu Bumar – przykład http://www.altair.com.pl/start-2466) Myślę że powinniśmy poruszać takie sprawy żeby trafiły do ludzi. Bo jaki jest cel tego bloga jak nie dostarczyć informacji ludziom z zewnątrz. Społeczeństwo jest ciekawe tego co się tam dzieje. Pozdrawiam


  85. Qba, zmieniłeś magazynek, zaczynasz oszczędniej (rozsądniej) strzelać.
    Jak będziesz mniej złośliwy to może i porozmawiamy.
    Nie jesteś jednak moderatorem i nie narzucaj własnej woli, a w szaleństwie jest metoda.
    “Mowa i milczenie. Czujemy się bezpieczniejsi z szaleńcem, który mówi, niż z takim, który nie potrafi otworzyć ust.” Emil Cioran
    P.S.
    Nadal Qba przeginasz aczkolwiek zmiana nicka wpłynęła na formę wypowiedzi.
    Hmm, zadanie masz trudne, nie zazdroszę, ale i nie współczuję.
    W medycynie naturalnej mocz jest lekarstwem na wszystkie choroby.
    Nie przejmuj się tak emocjami bo zawodowiec powinien być być odporny na stres … jak żołnierz. A TO przecież twoje pole walki psychologicznej. Tylko widzisz….nie znoszę propagandy czarnej!
    Pozdro.


  86. Qba jesli zaczynasz o wyszkoleniu to powiedz mi skad maja wziasc na to pieniadze bo to sie wiaze z ze zwiekszeniel liczby zolniezy co jest wstrzymane z awansami co tez jest wstrzymane , i co wiaze sie z kolejnymi kosztami a przychodza takie osoby jak olej i pienicza glopoty ile to nie poszlo na nasze wyszkolenie czy tam wie co. jak macie wcgpdzic i zaprzeczac sami sobie jak robia to urzedasy ktorzy mowia ze mamy dobry sprzet a jadac na wizytacje zakladaja amerykanska kamizelke i zamiast naszym smiglakiem lataja amerykanskim to po co wchodzicie na te blogi bo gadac nie wystarczy trzeba dzialac a wy tylko gadacie ze my jestesmy zli zle robimy itd…….
    beka juz roczek czasu czekasz na syna 3 mam kciuki za jego powrut tak samo jak za rezste


  87. Qba każdy może wyrażać właśne zdanie, ale wybacz jeśli Ty uważasz kogoś kto mówi o żołnierzach poległych – minimalne straty – to naprawdę jesteś dziwnie myslącym człowiekiem. Oczywiście, że liczy się to, że pobyt naszych żołnierzy równa się lepsze wyszkolenie naszej armii i zdobywanie przez nią doświadczeń. Ale czy nie zauważyłeś, że kazdy “bunt” czy jakkolwiek to nazwiemy wznoszony jest na jakże niemądre i debilne posty ?? Bo jeśli tego nie zauważyłeś, to poczytaj kilkakrotnie niektóre komentarze i może wtedy zrozumiesz. Każdy z nas stara się postawić w sytuacji polskich żołnierzy w Afganistanie, a nie krytykować ich obywatelską postawę, ale na miłość boską! Oni to też ludzie! Pomyśl… czy jak Ty byłbyś w Afganistanie nie miałbyś dobrego wyposażenia, tęskniłbyś, nie jechałbyś tam bo bardzo byś tego chciał, byłbyś zmęczony, nie miałbyś zbyt rewelacyjnego kontaktu z najbliższymi – po której stronie byś się opowiadał?? Czy chciałbyś aby ktoś bezczelnie pisał o Tobie “minimalne straty” czy wolałbyś aby mówiono o Tobie bohater?? Ja was czasem nie mogę zrozumieć naprawdę :/ czy wy macie jakieś uczucia, czy tylko patrzycie na dobro polityczne i pieniężne !!??


  88. zawada @86, i w tym punkcie się z Tobą zgadzam :)
    nic dodac nic ując


  89. Zauważcie do cholery jasnej w końcu, że żołnierz to nie minimalne straty (ale mnie to wkurzyło!!!), to nie coś na skale robota, tylko to człowiek, który kocha, tęskni i dostaje rozkazy, które za wszelką cenę musi wykonać – bo to jego praca i obowiązek! Służy bo musi, bo w pewnym sensie sam tego chciał!

    Wracajcie do nas szybko :*


  90. Sabinka, jeśli ktoś nie przeżył misji (bezpośrednio i pośrednio) będzie przekładał na pieniądze i procenty…ja nigdy się z tym nie zgodzę bo mój mąż nie jest procentem, a tym bardziej pieniądzem – dla mnie to bohater – 4 misja za nim – pomimo braku super sprzętu, super wyszkolenia i innych – wraca cało i zdrowo i z tego jestem dumna…:):):)

    a najwięcej krytycznych uwag mają ci co niewiele z tym wspólnego mają


  91. dokładnie


  92. kasiu dzieki
    ale wiesz taka jest prawda, koncze niedlogo swoja misje w libanie a jest to moja 3 misja ogolem i wiem ze nie tylko uposazenie kosztuje a szkolenia zeby nas przygotowac do wyjazdu szczepienia i tak dalej ale jeesli przychodzi taki koles i nam czegos jednym slowem zazdrosci to niech sie zapisze do wojska i na niego bedzie mon wydawac kase tylko niech nie wspomina chlopakom ze on pisal takie glopoty na forum bo go zjedza a jesli porownac nasze szkolenia a amerykanow i koszt szkolenia to i tak nasze to pikus wiec najpier wjezdzajcie na urzedasow a nie na nas bo oni kase oszczedzaja na sprzecie a daja sobie podwyrzki lub nagrody ………
    zenada po prostu…………


  93. Masz rację Qba. Tu się zrobiło takie koło gospodyń wiejskich vel kółko wzajemnej adoracji. A co do strat to jak jest wojsko i jak jest wojna to są i straty. Jak ktoś tego nie rozumie to trudno. Dodatek wojenny wasi mężowie pobierają? Pobierają. Więc chciałybyście pieniążki za darmo?


  94. debile nic wiecej wyslac was tylko tam i patrzec jak sracie w gacie na pierwszym patrolu nagrac to i wyslac waszym rodzina i pokazac jakiego bochatera maja………


  95. A co zawada byłeś tam?


  96. zawada, uwierz mi jak bym miała moc sprawczą to bym porządek z nimi zrobiła (specjalizuje się w restrukturyzacjach – ale w cywilu), ale nie mam takiej mocy :(
    mój też się wkurza,ale na krótko, bo suma sumarum wychodzi mu że lubi swoją robotę

    i co ja mogę – tylko bronic go jak lwica i byc z niego dumna!
    Pozdrawiam :)


  97. kasia i tak 3 maj my tez mimo to ze siedzimi w innym zakatku bliskiego wschodu 3 mamy kciuki za ich szczesliwy powrot w takim skladzie jakim tam polecieli bo wiem ze jak my tam polecimy inni beda za nas 3mali kciuki i beda z utesknieniem czakac

    pozdrawiam rownierz cieplutko :-)


  98. Zawada, trzymam trzymam, aż mnie kciuki bolą (nie wiem czy nie połamałam:))

    :) :):)


  99. “Qba jesli zaczynasz o wyszkoleniu to powiedz mi skąd maja wziąć na to pieniądze”
    Zawada: Akurat z tego co słyszę to na wyszkoleniu nie wolno oszczędzać dlatego ciągle organizuje się ćwiczenia typu Bagram i inne ostatnio ćwiczenia w 10 BKPanc dla załóg czołgowych żeby dobrze sprawdzały się w polu. jeszcze w tym miesiącu przeprowadzono sporo takich akcji i nie rezygnuje się z tego co ma wpływ na mniejszą ilość kupionego sprzętu ale pozytywny wpływ na kadrę której swoja droga bardzo nam potrzeba. Swoją drogą 3/4 budżetu MONu trafia na zakwaterowanie zawodowych emerytury i dopiero 1/3 z tych 11 miliardów $ trafia na zakup uzbrojenia i szkolenia. Duńczycy na bieżąco od wielu lat systematycznie modernizują “fazowo” swoje wojska dlaczego nie my?

    Co do sprzętu to żadna tajemnica że nie mamy rewelacji w wojsku tak jak wcześniej napisałem do połowy lat 90 nasi pracowali na sprzęcie poradzieckim który tylko starzał się w magazynach. Nareszcie coś zaczyna się ruszać. Polecam http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Polski_sprz%C4%99t_wojskowy

    Póki co jest tego mało ale widać że od 2000 roku zaczyna się coś ruszać. Powstaje już nawet system nowoczesnej broni strzeleckiej pod nazwą MSBS 5,56. Trzeba jeszcze tylko skruszyć urzędniczy beton MONu a to najcięższe zadanie.

    Porównujesz szkolenia WP do szkolenia US Army? Stany Zjednoczone wydają 560 MILIARDÓW DOLARÓW NA SAME ZBROJENIA!!! Chyba żartujesz. Jesteśmy biednym krajem ale potrafimy się wziąć za siebie i nie wierzę że nie można dać z siebie więcej żeby nasza armia nie pozostawała w stanie agonalnym! Jeśli w to nie wierzysz to nie wiem co robisz w Libanie chyba rzeczywiście tylko dla kasy, ale to nie moja sprawa każdy ma jakieś powody.

    sabina: A gdzie ja napisałem że nie podziwiam naszych żołnierzy! Uważam tylko że za bardzo lamentujecie jak to im źle. Lamenty w niczym nie pomogą lepiej zorganizujcie/my zbiórkę pieniędzy w społeczeństwie na zakup sprzętu (przed II wojna światową miały miejsce takie akcje) a nie tylko lamenty i lamenty. Jasne współczuje i nie zazdroszczę chłopakom bo odwalają Syzyfową robotę praktycznie codziennie i należy im się najlepszy sprzęt i najlepsze warunki pracy ale co raz wchodzę na komentarze nie widzę żadnych konstruktywnych wypowiedzi tylko falę lamentów i spekulacji. Chcemy rozmawiać rzeczowo wysuńmy konkretne argumenty. Spierajmy się o realia i fakty wymieniajmy informacje a nie tylko narzekajmy jak to źle jest naszym ludziom w Afganistanie bo to rzecz oczywista. Ta wojna jest ciężka a lamenty nie poprawią ich sytuacji tylko konkretne działania, inicjatywy obywatelskie. Wiem że są tu zony żołnierzy. Może powinny założyć stowarzyszenie na rzecz “misjonarzy” dlaczego nie? Na zachodzie takie instytucje istnieją idę o zakład.


  100. @ qba 83″ Przed 2001 rokiem mieliśmy nie armię a burdel’ sorki ale MNIE obraziłeś byłem w MON-ie przed 2001 rokiem i nie było … wyjechałem na pierwszą misje w ramach UNPROFOR jako poborowy , nie marudziłem, i nie chodziło o pieniądze ,nie było rozkazu wyjazdu brali ochotników w ciągu miesiąca uformowano kontyngent 1000 ludzi którzy pojechali do Chorwacji.
    I wiesz co panie Olej qba czy inna krewetka miałem sie nie odzywać ale (dziewczyny sorki)
    “ZAWALI JEBALA” jak mówili Serbowie
    @Zawada trzymaj sie chłopie pozdrawiam weteran


  101. Ja byłem po 2003 i też był burdel.


  102. Weteran, co racja to racja

    popieram :)


  103. weteran, masz rację:-)


  104. weteran: Przecież miałeś perspektywę pobytu w jednej góra 4 jednostkach. Widocznie dobrze trafiłeś (jeśli jednostki desantowe to pewnik że najlepiej wyposażone). Fizyczną niemożliwością jest żeby w 2001 roku kiedy Polska Armia nawet nie zaczynała wychodzić z dołka w jakim niewątpliwie się znajdowała wszystkie jednostki w kraju znajdowały się na przyzwoitym poziomie a i kadra podoficerska i oficerska podejrzewam nie stała na dzisiejszym poziomie bo wtedy jeszcze nie myślano o profesjonalnej armii i brano z poboru jak leci… A co do kontyngentów to z reguły stara się wysyłać tam najlepszy sprzęt i najlepszych ludzi Afganistan pokazuje jak daleko nam do profesjonalnej dobrze wyposażonej i wyszkolonej armii i ten blog też w większości artykułów dot. sprzętu.


  105. Zawada spokojnie qba i olej pewnie nie widzieli jak sie sika na środku drogi bo na poboczu sa miny ,albo jak tłumacz w stopniu kapitan robi gołąbka wymiotnego na widok chełmu z resztkami mózgu ale jak to mawiał znajomy W du..e byli gó.. widzieli
    Dziewczyny sorki poniosło mnie


  106. olej gdzie byłeś po 2003 ? w przedszkolu????????????


  107. “Przed 2001 rokiem mieliśmy nie armię a burdel’”

    I raczej mam tu na myśli struktury i organizację a nie żołnierzy którzy niezmiennie prezentują wysoki poziom :) Szkolenie kadry dowódczej dzisiaj pewno też wygląda inaczej niż 8 lat temu


  108. Qba misja 1992 rok pierwszy kontyngent http://pl.wikipedia.org/wiki/UNPROFOR


  109. a co do jednostki nie byłem borowikiem byłem Zającem 42 spanikowany ŻARY


  110. W takim harcerstwie co się nazywa Wojsko Polskie. Opinię mam wyrobioną na temat WP.


  111. No to my kolo gospodyń wiejskij a Qba i Olej koło tumanów polskich :) :)

    Zadawa walcz dzielnie :D !!! A my razem z Tobą :)


  112. sabina nie obrażaj tumanów polskich:-))


  113. olej a harcerstwie też byłem przed MON-em


  114. Dużo się jedno od drugiego nie różni.


  115. olej ,nie komentuje brak słów….


  116. A różni się różni i to znacznie :) podstawowa różnica to płeć, druga doświadczenie życiowe, trzecia wygląd, czwarta rozmiar buta, piąta wielkość piersi, szósta inne narządy płciowe… nie wiem Olej wymieniać dalej :) ??


  117. Słuchaj weteran. Nie będę tu z Tobą się przepisywał jak dziecko. Napisz jaki procent Twoich kolegów pojechałoby na misje do Afganistanu gdyby nie płacili jak płacą. Jaki procent pojechałoby na ochotnika na takich warunkach jak pojechałeś do za pierwszym razem jako poborowy? Żeby wykonywać zawód a nie gnuśnieć w koszarach. Ja stawiam optymistycznie 5%.


  118. Weteran, nie ma za co przepraszac – nóż w kieszeni się otwiera…….

    a na głupie (idiotyczne) komentarze nie odpowiadamy – znaczy ignor!

    Weteran, pozdrawiam cieplutko:)


  119. Ten blog to zebrać w całość, poszczególne posty podzielić na rozdziały, skleić razem w książkę i nazwać: “Klub Gospodyń Wiejskich [tu: Afganistan] kontra Klub Tumanów Polskich [tu: zoo i spółka polityka]”

    Oj byłaby furora… zero cenzury, prosto z bloga Marcina Ogodowskiego :D


  120. @ olej Qubę

    Nie jestem pacyfistką i nie sądzę żeby przeciw olej, Jesuskochamnie czy Qubie wypowiadali się pacyfiści.
    Mnie tylko dobro Armii leży na sercu i też boleję, że 1,95 % budżetu bywało okrajane sztuczkami ministra finansów a obecnie Racja Stanu nie ma zabezpieczenia finansowego na miarę potrzeb.
    I prawdą jest, że wiele nowinek wprowadzono i wprowadza się do WP. Uogólnienia ‘beton’ są krzywdzące a punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.
    Nie należy pisać półprawdy, atakować żołnierzy za winy nie popełnione i zaglądać im do listy płac. To środki skuteczne do skłócania społeczeństwa wg maxymy dziel i rządź.
    Ale panie olej, Qba i podobni.
    Nigdy Armia nie będzie wasza.
    Armia należy do Narodu! Tak, jest apolityczna i nie sądzę, żeby wam wyszedł kolejny numerek ze Stanem “W”!
    Może pan kpić z ortografii, stylu, poziomu dysputy… ripostować na zasadach PijaRowskich, ale musi pan wiedzieć jedno : środowiska wojskowego nie da się podzielić!
    Nasi ojcowie, mężowie, synowie, bracia i sympatie wyjeżdżają na misje między innym dlatego, że taki zawód wybrali. Zawód ryzyka i stresów.
    Historia uczy: maxymą żołnierzy zawsze było “nie bądź głupi, nie daj się zabić”!
    Lepiej niech drewniane jesionki spoczywają w spokoju w magazynie!
    Wtrącając nieprzemyślane (albo celowe?) kwestie o braku zaangażowania w wykonywane obowiązki , “heroizmie”, “sztukach”, 0,5 % strat minimalnych, skuteczności żołnierzy w wykrywaniu IED (a co saper wróżką jest? Mają wiedzieć kto kiedy i gdzie założy minę? To KW ma tak zabezpieczyć aby min nie zakładano!) – IRYTUJESZ.
    Na jakiej podstawie porównujesz Misję Polską do jatek rosyjsko-afgańskich?
    Dlaczego nie kierujesz pytań do władz RP? a czepiasz się żołnierzy jak rzep?
    I do tego zachowujesz się jak mentor, przełożony, Alfa i Omega?
    A kto ci na TO zezwolił?
    Uzurpujesz sobie prawo do sądów nieomylnych?
    Jeżeli byłeś lub jesteś żołnierzem?
    Jeżeli byłeś na Misji?
    Jeżeli przeszedłeś przez TEN Raj? to jeszcze mogłabym cię zrozumieć.
    Ja prosta kobieta odbieram cię jednak jako politruka z sekcji propagandy specjalnej!
    Do tego dali ci jedną zacinającą się płytę i nie douczyli psychologi użytkowej przydatnej do dysputy w tak delikatnej materii.
    Nieuczciwość i próżność dialektyki erystycznej jest czytelna dlatego przeciwuderzenie skierowane na stuczki zakwalifikował pan jako PACYFIZM!
    Jeżeli chce pan TU zgody to proszę pamietać, że:
    Arystoteles daaawno powiedział: “Murzyn jest czarny, ale zęby ma białe, więc jest czarny i jednocześnie nie jest czarny.”)
    A ja rozróżniam tylko dwa kolory prawdy : biel i czerń. Szarości i odcieni prawdy nie uznaję!
    Pozdrawiam.
    P.S.
    Nie wiedziałam, że od 04.06.1989 do 2001 r. “(…) mieliśmy nie armię a burdel ” (@83)?
    I kto to mówi?
    To mówi: “(…) my ludzie nie obeznani z wojskiem od strony bezpośredniej…” (@ 80 “)
    Qba zostałeś trafiony w płuco!!! , …ale bez kilku płatów można na rencie wojskowej egzystować…


  121. @119 – chyba ogdowskiego :)
    sabina, te posty i komentarze są składane do kupy i uważnie analizowane


  122. olej ,jesteś w błędzie myśle ,że cały mój pluton , z którym byłem by pojechał , w brew pozorom pilnowaliśmy na codzień przez jakis tam czas swoich tyłków, kumpel szedł spac ja miałem służbe i na odwrót , byliśmy pewni za siebie , zresztą nie byłes nie widziałeś , jak to jest
    kasia masz rację zaczynam ignorowac


  123. Casium… wydrukuje sobie tą mowę i powieszę nad łóżkiem! TO było piękne! Pozdrawiam serdecznie!


  124. m – na pewno :) :]

    Przepraszam pomyłka przy pisaniu


  125. Casium, wielki szacun dla Ciebie


  126. Weteran – a misja u was jak przebiega spokojnie ?? Długo już jesteś poza granicami kraju??


  127. Sabina http://pl.wikipedia.org/wiki/UNPROFOR
    nie napisałem weteran przez przypadek jestem weteran
    pozdrawiam


  128. Dziękuję i pozdrawiam!


  129. oki do zobaczyska jutro


  130. Casium to racja, Weteran – z nim inaczej się nie da, Sabinka będzie dobrze :)


  131. Pozdrowienia i spokojnej nocy :)

    Weteran wiedz że dla każdego żołnierza,który miał odwagę wyjechac na misje żywie głęboki szacunek!


  132. casium piekna przemowa to bylo naprawde dobre a tak wogole sorki ze zniknolem ale padlem bo o 3 jechalem na patrpol i niedawno wrucilem takrze no sorki ale widze ze i tak pojechaliscie komu trzeba tylko szkoada ze im sie nie wytlomaczy ……


  133. Główni rywale za drugą rundą
    Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj i jego rywal, były minister spraw zagranicznych Abdullah Abdullah wykluczyli w niedzielę zawarcie porozumienia o podzieleniu się władzą, co czyniłoby zbędną drugą rundę wyborów prezydenckich, zaplanowaną na 7 listopada.

    Obaj podkreślili, że druga runda jest konieczna dla umocnienia demokracji w Afganistanie. Agencja Associated Press przypomina, że przedstawiciele administracji USA sygnalizowali, iż Waszyngton byłby skłonny zaakceptować porozumienie, pozwalające zrezygnować z drugiej rundy, o ile zgodziliby się na to Karzaj i Abdullah.

    Obaj kandydaci oświadczyli jednak w programach telewizyjnych, nadanych w niedzielę w Stanach Zjednoczonych, że obstają przy drugiej rundzie, bez względu na problemy, jakie niesie ona ze sobą w dziedzinie bezpieczeństwa i logistyki. Talibowie wezwali już do bojkotu głosowania, grożąc atakami na tych, którzy pójdą do urn.

    Karzaj oświadczył w telewizji CNN, że zrezygnowanie z drugiej rundy byłoby “obrazą dla demokracji i obietnicy uszanowania woli narodu”. Abdullah dementował w programie telewizji Fox News pogłoski, jakoby był zainteresowany jakimś układem, pozwalającym na zrezygnowanie z drugiej rundy. Podkreślał, że jest do niej gotowy.

    Administracja Baracka Obamy ma nadzieję, że druga runda wyborów prezydenckich w Afganistanie doprowadzi do powstania tam prawowitych władz. Oszustwa wyborcze w pierwszej rundzie doprowadziły do unieważnienia wielu głosów; żaden z kandydatów nie uzyskał większości absolutnej. AP pisze, że gdyby druga runda miała wyglądać podobnie, podałoby to w wątpliwość sens wysyłania do Afganistanu kilkudziesięciu tysięcy dodatkowych żołnierzy amerykańskich, jako że mieliby tam wspierać słaby rząd, oskarżany o oszustwa wyborcze. (PAP)


  134. Dziesięć osób, w tym siedmiu amerykańskich żołnierzy i trójka cywilów – również Amerykanów – zginęło w poniedziałek rano w katastrofie śmigłowca wojskowego na zachodzie Afganistanu – podało NATO w komunikacie. Tego samego dnia, we wcześniejszej katastrofie lotniczej, zginęło czterech żołnierzy.
    W katastrofie rannych zostało 27 ludzi: 14 żołnierzy afgańskich, 11 – amerykańskich i cywil amerykański – poinformowało NATO. Nie podano przyczyn katastrofy samolotu, zaznaczając, że nie stało się to w wyniku “akcji wroga”.
    Anonimowe źródło w ISAF (siłach w NATO w Afganistanie) poinformowało, że helikopter rozbił się w prowincji Badghis (w północno-zachodnim Afganistanie) – regionie, gdzie siły talibów są bardzo aktywne, znanym też z produkcji opium.

    Amerykański rzecznik wojskowy informował wcześniej, że w poniedziałek doszło do kolizji dwóch śmigłowców na południu Afganistanu. W kolizji zginęli czterej amerykańscy żołnierze, a dwaj zostali ranni. Rzecznik, pułkownik Wayne Shanks wykluczył zestrzelenie helikopterów.

    Tymczasem rzecznik talibów Jusuf Ahmadi powiedział, że śmigłowiec typu Chinook został zestrzelony, tak samo jak dwa inne śmigłowce, które rozbiły się również w poniedziałek.(PAP/TVN24)


  135. Klich: Ambasador popełnił gafę

    Minister obrony narodowej Bogdan Klich zaprzeczył w poniedziałek, by prezydent i premier – co zasugerował nowy ambasador USA w Polsce Lee A. Feinstein – zadeklarowali zwiększenie liczby polskich żołnierzy w Afganistanie.

    Minister obrony narodowej Bogdan Klich oraz szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Franciszek Gągor

    “Ambasador popełnił gafę dyplomatyczną, ponieważ ani premier, ani minister spraw zagranicznych, ani minister obrony narodowej, nie deklarowali stronie amerykańskiej żadnego zwiększenia kontyngentu” – powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Warszawie szef MON. “Ale proszę pamiętać, że to pierwsze dni pana ambasadora na nowej, pierwszej jego placówce” – dodał.

    Feinstein w sobotnim programie “Horyzont” w TVN24 powiedział, że “prezydent i premier Polski deklarują utrzymanie wojsk polskich w Afganistanie, a nawet zwiększenie liczby żołnierzy”, za co USA są “niezwykle wdzięczne”.

    Szef MON przypomniał w poniedziałek, że analizy dotyczące udziału Polski w operacji w Afganistanie prowadzone były od dłuższego czasu. Jak wskazał, powstały na ten temat dwie duże analizy – wojskowa i polityczna, przeprowadzono “dziesiątki rozmaitych narad, zamkniętych oraz jawnych dyskusji”.

    Wszystko to było podstawą stworzenia projektu dalszego zaangażowania Polski w Afganistanie. Jak przypomniał, dokument opracowany w MON jest obecnie konsultowany w MSZ, później ma trafić do premiera.

    “Uważam, że tego typu projekt – zanim zostanie przedłożony – musi zostać skonsultowany przez naszą dyplomację. A zatem, jesteśmy dopiero na początku drogi” – powiedział Klich.

    Szef MON nie chciał się odnosić do treści strategii, ponieważ – co wielokrotnie już wcześniej akcentował – jest to dokument objęty tajemnicą.

    “Chętnie bym powiedział do jest w tym dokumencie, bo jest tam kilkanaście, co najmniej rozmaitych, szczegółowych projektów jak zmienić na korzyść sytuację naszego kontyngentu w Afganistanie, gdyby nie to, że jest to dokument niejawny” – powiedział.

    Misja w Afganistanie była jednym z głównych tematów nieformalnego spotkania ministrów obrony państw NATO pod koniec ubiegłego tygodnia w Bratysławie. Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen wezwał w piątek kraje członkowskie, by poparły nową strategię walki z rebeliantami, przygotowaną przez dowódców Sojuszu i USA. Obecnie w Afganistanie stacjonuje ok. 65 tys. żołnierzy z USA i ok. 39 tys. z innych krajów NATO; ISAF apeluje o 40 tys. dodatkowych.

    W ramach podlegających NATO sił ISAF w Afganistanie służy obecnie ok. 2 tys. polskich żołnierzy w prowincji Ghazni, ok. 200 kolejnych pozostaje w odwodzie w kraju.

    “Gazeta Wyborcza” podała w piątek, że rząd chce wiosną wysłać do Afganistanu o 600 żołnierzy więcej niż dotychczas. Według “GW” 2600 żołnierzy to “koniec naszych możliwości”.

    Szef MON powiedział PAP tego dnia, że nie “ma żadnych uzgodnień” między resortem obrony a kancelarią premiera w sprawie zwiększenia polskiego kontyngentu w Afganistanie. Wyjaśnił, że nie występował do szefa rządu z propozycją w tej sprawie. Przypomniał, że wówczas, że niejawny projekt strategii dalszego zaangażowania Polski w Afganistanie jest konsultowany w MSZ.(PAP)


  136. @133 zawada.
    Czołem Żołnierzu Zawada:))
    Dziękuję, ale nie dla poklasku piszę.
    To są prowokatorzy i realizują cele określone a forum jest monitorowane.
    Wkurzony żołnierz powie więcej?
    Zalecam pomijanie wiadomych postów i nie wdawanie się
    w polemikę… a już zero informacji na temat zadań.
    “Mów mądrze, wróg podsłuchuje” Stanisław Jerzy LEC
    Panie Zawada)). Przed patrolem muuuuuuuuuusisz być wypoczęty.
    Od twojej kondycji i refleksu zależy także los kolegów.
    Przyrzeknij, że “nie spóźnisz się o całe życie” i przed każdym patrolem spać będziesz minimum 6 godzin.
    Casia Cię o to prosi :) ))
    i pozdrawia.
    P.S.
    W Antylibanie, w wierchach bezdrzewnych Abel przyniesiony z Damas na plecach kainowych przeciera oczy zadziwiony Światem. A w Zabadani Matka Wszechświata dorzuca krople do Łezki Evy.
    W Zabludani wypij Bouken’a ze źródła mocy i w zdrowiu wracaj Zawada do Ojczyzny:)))


  137. @Tori 135
    Nie jest to żadna gafa, tylko ktoś w tej sprawie rozmija się z prawdą, albo mówiąc dosadniej – zwyczajnie kłamie.
    Albo ambasador USA, który twierdzi, że prezydent i premier obiecali zwiększenie kontyngentu, albo ci, którzy twierdzą, że tak nie było.
    Jednak jeśli ambasador rozmija się z prawdą, dementi powinno pochodzić od prezydenta i premiera, a nie od ministra MON, bo on nie jest ich rzecznikiem prasowym.
    Przypuszczam, że strona amerykańska usłyszała nieoficjalnie takie zapewnienia, ale politycy boją się opinii publicznej, która, jak wiadomo, w miażdżącej większości jest przeciwna obecności polskiego kontyngentu w Afganistanie.


  138. Nord, traktuję to jako typową dezinformacje opinii publicznej. Wiadomości są sprzeczne. Ale skoro sie już pojawiają, to coś się szykuje. Może nie będzie to 600 żołnierzy, tylko zostanie wysłane 200 żołnierzy – tych którzy pozostawali w odwodzie. I tak stopniowo dojdziemy do pułapu 2600, czyli maksymalnego na jaki możemy sobie pozwolić. Tylko wtedy rotacje będzie trwała długo:-) Bo wuj Sam nie chce naszych wozić


  139. casium nie moge ci tego obiecaj bo jak sie ma bezsenne noce to i tak sie nie usnie a jako kierowca nie moge brac srodkow nasennych bojeszcze gorzej zagroze sobie i chlopakom ale spokojnie patrole niedlogo sie koncza i mam nadzieje ze za 2 tyg bede juz w kraju no ale zobaczymy jak to bedzie………..

    panowie jezeli chodzi o klicha i tych wysoko postawionych ludzi w polsce to szkoda komentowac bo nie wiem czy inni to widza ale oni sami sobie przecza co innego mowia a co innego robia jak ja to mowie robia z geby dupe wiec niech zaczna dzialac a nie miedzy soba sie sprzeczaja…..
    moge nie miec racji bo jestem tylko zolnierzem i wypelniam rozkazy ale tak to widzimy my …………….


  140. Wiecie miałem was za inteligentnych ludzi , ale na tym polegał mój błąd. Uważacie że atakuje żołnierzy pisząc że MON to burdel a ja atakuje urzędników. Piszecie że nic nie wiem bo nie mam do czynienia z wojskiem na co dzień, ale w przeciwieństwie do Was dużo czytam dzięki czemu mam szerszą perspektywę. Może i nie strzelałem z Beryla, nie siedziałem w Rosomaku czy nie byłem na misji ale staram się dowiedzieć na ten temat jak najwięcej. Oglądam zagraniczne filmy dokumentalne, czytam felietony o Afganistanie i zależnościach międzypaństwowych, analizy sytuacji Polaków w Afganistanie. A Wy którzy tak samo jak ja w Afganistanie nie byliście twierdzicie że wiecie lepiej chociaż wasza perspektywa na ogół ograniczona jest do kilku źródeł. Podejrzewam że nawet nie rozumiecie o czym piszę, co wywołuje waszą złość i frustrację, bo przecież łatwiej jest czekać na kolejnego posta na tym blogu.

    Uważacie że bulwersujące jest że np Polski urzędnik przylatuje do Afganistanu z amerykanami ale nie tajemnicą jest że nasze wojsko pracuje tam na słabym sprzęcie.


  141. zawada tylko 2 tygodnie i do domu , uważaj na siebie pozdro weteran , a co do klicha i ich kliki ?????????? nic nie zrobię z nimi ( aszkoda )


  142. dzieki weteran rownierz pozdrawiam


  143. Tori, masz racje co do wujków… mnie zalewa …

    Weteran, gdybyś zmienił zdanie co do robienia k i k z MON – to służe pomocą


  144. @ 140 Qba
    “…
    często słyszę ,,,będzie riposta
    myślę to lepsze niż dawna chłosta
    ta pierwsza budzi we mnie skupienie
    twórcze a druga poszła w zapomnienie

    bo gdy ripostą ktoś mnie zaszczyci
    to tym mą wenę ostrzy i syci
    taką energią i burzą myśli,
    że wiersz gotowy zaraz się przyśni

    więc kiedy pisze Qba ripostę
    to żadne zwroty nie są za ostre
    by mogły stłumić moją fantazję
    …nic z tego wybierz inną okazję

    i nawet wykład inteligencji,
    który naiwnie w ripoście gości
    nie spowoduje że zmienię zdanie
    bo ja z Qwami się nie zadaję
    …”


  145. hej casium
    no nie czujesz jak rymojesz hehe to bylo dobre zekam na wiecej


  146. Kasia ja już nie dam rady , jak jechałem na Bałkany to pewna pani premier powiedziała nam ” to wstyd aby Polski Żołnierz upominał sie o pieniądze z ONZ “.
    Pana Mazowieckiego osłaniałem i to z moją drużynką jak ląndował pod Slunijem i chłop był spoko

    szer – 20 dolarów/mc 1992 Unprofor 200 dolarów
    kpr – 25 dolarów /mc (kapral nie podoficer??} 250
    podoficer – 240 dolarów/mc
    chorąży – 260/dolarów/mc
    a co innych??????????służących pod Auspicjami ONZ? nas to nie interesowało (POLBAT)
    My sie trzymaliśmy razem i było tak ,Ja pilnuję twojej dupy Ty pilnujesz mojej . ‘I de cyt tak mówili Angole’ jak
    odwiedzili nas na posterunku , A zresztą było minęło


  147. Witaj Zawada))
    Nie jestem pewna czy dobrze kojarzę, że drajwujesz w L?
    Jeśli się pomyliłam to potraktuj Zabadani, Łezkę Evy i Bouken’a jako przenośnię))
    Jeszcze raz życzę Ci żołnierskiego szczęścia (a posiadam moc~) i spokoju serca po powrocie do domu rodzinnego.
    Zwłaszcza oby wróciły sny spokojne!
    P.S.
    Hey, hey lat temu znajomy napisał:

    “Za Hermon piosenkę z Pollogu
    Niesie golański wiatr
    Za ta piosenką polecę
    Kiedy nadejdzie czas.

    Śpiewać bedę aż z oczu
    Popłyną tęsknoty łzy
    Do Ziemi Ojczystej, do Domu,
    W którym spokojne są sny…

    Pobiegnę przez pustynię
    Wejdę na szczyty skał
    Popatrze , popatrzę w dolinę
    Bo przeciez Polska jest tam…

    Zatańcze z Goldą … być może
    Obudzi mnie lepszy Świat,
    Na który czekam uparcie
    Od wielu, wielu już lat”

    Ten wiersz napisał żołnierz_ Polak z krwi i kości. Napisał tak jak czuł.
    Niweiele słów trzeba zmienić aby pasował do afganskich skał?


  148. weteran, wierze…ale jakby co, to w gotowości jestem :)

    pozdrowionka


  149. “i nawet wykład inteligencji,
    który naiwnie w ripoście gości
    nie spowoduje że zmienię zdanie
    bo ja z Qwami się nie zadaję”

    Właśnie o to mi chodziło. Na nic wam wykłady inteligencji.


  150. @ 146weteran, ahoy:)
    Wiem, wiem jak było w 1992 …ale najpierw był mexyk w Nanibii wkrótce po tym jak
    (*) (*) (*) RiP (all was my friends) dotknął wrocławski pOT, 6ppont i wrocek… a następnie GH…. dlatego mogłeś w miarę godnie (ale właśnie nadal bez porównania z innymi nacjami) skupić sie na zadaniach a nie wqu się na żebracze centy.
    Pozdrawiam.
    P.S.
    Rzym pozdrawia Weteranów. Salus populi suprema lex (esto).


  151. @ 144 – piękne :)


  152. casium a nie Salus rei publicae suprema lex esto


  153. @152 Tori
    Salus populi (..) i Salus rei (…)
    Jedno prawo nie wyklucza drugiego, ale z Cycerona wywodzi się Salus rei.
    A jak się oba prawa przekładają w praktyce w Ojczyźnie?
    Wystarczy poczytać posty na forach internetowych, gdzie dyskutują inteligentni koledzy Olej i Quby w ramach miłości POPiS.
    P.S.
    Tori tylko nie myl POPiS z posterunkiem obserwacji powietrznej i skażeń:)))


  154. casium, Zawada spadam na wóz i czytam borowika w Afganie , skończyłem dzisiaj rano misjonarzy (pinkY) z dywanowa . A po latine umię tylko ” co kolwiek czynisz , czyń dobrze,,
    I patrz końca”


  155. @casium 153
    “PeO plus PiS równa się AWS-bis” ;-)

    A swoją drogą… Rzym… hmm… ciekawe, ciekawe…


  156. witam widze ze rozpisaliscie sie wczoraj ja niestety nie dalem rady mialem ciezki dzieni i padlem wczesnie dzis terz sie taki zapowiada no ale w miare mozliwosci postaram sie tu zajzec.
    casium tak to dokladnie ja ale spokojnie daje sie rade…………..
    a te slowa gdzies juz slyszalem co napisalas nie wiem czy nie na golanie ale nie jestem pewnien…….


  157. casium, spokojnie nie pomylę:-) Jak dla mnie również jedno nie wyklucza drugiego, ale teoria i rzeczywistość rozmijają się.


  158. Ośmiu amerykańskich żołnierzy zginęło a kilku innych zostało rannych we wtorek na południu Afganistanu w serii ataków bombowych. W zamachach zginął też afgański cywil pracujący dla ISAF.
    O amerykańskich ofiarach poinformowały Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF).

    Jak na razie nie są znane szczegóły ataku. Wiadomo, że ranni żołnierze zostali przewiezieni do pobliskich szpitali.

    Krwawy październik

    Październik okazał się najbardziej krwawym dla Amerykanów miesiącem od początku wojny w Afganistanie w 2001 roku. W sumie – wraz z dzisiejszymi ofiarami – zginęło 55 żołnierzy USA. Poprzednio tak wysokie straty odnotowano przy okazji sierpniowych wyborów prezydenckich w Afganistanie, gdy zginęło 51 amerykańskich żołnierzy.(PAP/TVN24)


  159. 8 x [*] RiP
    Dwie wojny w Iraku i Afganistanie udowodniły, że większość armii świata nie jest odpowiednio wyposażona, by walczyć w warunkach nowych wojen – z terrorystami i partyzantami działającymi z ukrycia, często w miejskich warunkach – bez troski o cywili.
    Czy:
    - “bojowy komputer” tzw. ROVER, którego zadaniem jest koordynacja działań wojskowych z bazą;
    - oprzyrządowanie francuskiej firmy Thales przechwytujące sygnały, wysyłane przez bojowników w celu zdetonowania bomby – oraz blokujące eksplozję;
    -system firmy ITT, w którym e-żołnierze nosić mają umocowane do hełmów kamery o dużej rozdzielczości, monitorujące teren i przesyłające informacje do bazy za pomocą dźwiganego przez żołnierza zestawu radiowego co sprawia, że dowodzenie takim żołnierzem z bezpiecznego punktu jest wygodne dla dowódcy i pozwala na szybkie reagowanie;
    -system “Urban Istar” rewolucjonizujący walkę w mieście, umożliwiający (za pomocą kamery) na skanowanie budynku i odtworzenie – bez wchodzenia do środka – jego konstrukcji, a także ustalenie słabych punktów obiektu;
    -projekt, z Natick w Massachusets, wyposażenia e-żołnierza w 4 podstawowe elementy: hełm z systemem kamer wysokiej rozdzielczości, radiem a także odbiornikiem GPS z mikrofonem bez… mikrofonu zbierający dźwięki z drgań czaszki i “technologią świadomości sytuacji”, wspomagający wykrywanie przeciwnika, pozwalający żołnierzowi skupić się na wybranym dźwięku z otoczenia i nagłośnić go;
    - elementy wspomagające opancerzenie i ruch żołnierzy. Kamizelka kuloodporna żołnierza zbudowana z materiałów magnetoutwardzalnych. Zbroja z opiłków metalowych pływających w silikonowej zawiesinie, zaszytej w niewielkich kieszonkach kombinezonu. W momencie zagrożenia uruchomione pole magnetyczne powoduje stwardnienie zbroi w ciągu milisekund. Po zakończeniu ostrzału mundur z powrotem “rozluźnia się”, uwalniając żołnierza od niewygodnej skorupy. Podczas gdy pancerz zwiększa wytrzymałość, egzoszkielet wspomaga siłę żołnierza a “dodatkowe mięśnie” przyczepione do nóg zwiększą zdolność do przenoszenia przedmiotów o ok. 30 procent, równocześnie pomagając żołnierzom zachować lepszą stabilność, np. podczas celowania.
    -nowe technologie chroniące pojazdy wojskowe, takie jak Humvee lub Oshkosh. Pojazd minoodporny Maxxpro dla amerykańskich marines z pancerną kapsułę typu V-hull zapewniającą bezpieczeństwo załodze w przypadku zniszczenia pojazdu przez minę
    ….Czy w/w nowości radykalnie zmniejszą straty bezpowrotne?
    Wojny XXI w. powodują nowe groźby.
    Firmy zbrojeniowe wydają miliardy rządowych pieniędzy na ulepszanie armii.
    Czy Polska zapewni takie technologie naszym żołnierzom?
    Czy nas na TO stać?
    Pytam retorycznie, odpowiedź znam…:(((


  160. @Casium 159
    Każdy Twój kolejny post tutaj bardziej mnie zadziwia… To Twoje hobby, czy coś więcej, o ile to nie tajemnica? ;-)

    Jeśli to Ciebie nadal interesuje, chętnie podzielę się uwagami odnośnie tego powszechnego szkolenia, o czym wspomniałem wcześniej przy okazji innego wpisu.

    Co do zwalczania oddziałów nieregularnych i partyzantki, problem skutecznych sposobów ich likwidacji nie wyłonił się przecież teraz, bo jest tak stary, jak konflikty zbrojne.

    Jedynymi skutecznymi metodami z przeszłości była bezwzględność: na przykład legioniści rzymscy w ekspedycjach karnych wyrzynali w pień buntowników, niezależnie od ich wieku i płci, a tylko czasem niektórych brano żywcem do sprzedania w niewolę w odległych częściach imperium Romanum. Zazwyczaj to dość skutecznie zniechęcało do powstań przeciwko władzy Rzymu podbite wcześniej ziemie, zamienione w prowincje.
    Z nowszych czasów i bliższych okolic: z wrogą sobie partyzantką skutecznie rozprawił się Józek Stalin z pomocą swoich podwładnych z NKWD. Jakie to były metody? Państwowy terror: likwidacja osób podejrzewanych o sprzyjanie partyzantom wraz z ich rodzin oraz deportacja i przesiedlanie całych populacji.

    Obydwie te brutalne metody nie mają zastosowania w państwach tzw. demokratycznych, w których metody działania sił zbrojnych podlegają ograniczeniom prawnym i naciskom opinii publicznej. Nie istnieje więc dziś skuteczny sposób likwidacji partyzantki na okupowanym terenie, który by nie łamał tzw. praw człowieka.

    Zatem w swojej desperacji Amerykanie posunęli się do torturowania ludzi tymi samymi metodami, które stosowało wcześniej gestapo, zresztą z tych samych powodów – mając na względzie bezpieczeństwo państwa i ochronę interesów dominującego w nim narodu. Pomóc to nieco pomogło, ale problemu nie rozwiązało, bo partyzantka dalej w Afganistanie jest.

    Zaawansowana technika może w przyszłości także pomóc, jednak nie tyle technika wojskowa, co bardziej technika ułatwiająca kontrolę ludności np. poprzez czipowanie i zdalny nadzór ludności – niektórzy o tym myślą od dawna i to w Europie oraz w USA.
    Mamy zresztą do czynienia z ciekawym paradoksem: w deklarowanej trosce o bezpieczeństwo ludności władza drastycznie ogranicza swobody obywatelskie. Gdyby choć ułamek tego, co już mamy dziś był np. wcześniej w PRL, wtedy “obrońcy praw człowieka” i wolności darliby się w niebogłosy.

    Natomiast co do techniki wojskowej, zawsze nowa broń ofensywna powoduje opracowanie metod ochrony przed nią, co z kolei prowadzi do konstrukcji broni przeciwko tym środkom defensywnym. Jest to błędne koło, które nie ma końca.

    I to chyba nie tyle firmy zbrojeniowe wydają miliardy rządowych pieniędzy na ulepszanie armii, co raczej rząd wydaje na zbrojenia publiczne pieniądze z podatków obywateli, które to pieniądze wędrują do prywatnych kieszeni międzynarodowego establiszmentu biznesowego. B przecież te pieniądze nie ulatują w przestrzeń, tylko zasilają czyjeś konta bankowe.


  161. W Kabulu trwa oblężenie przez armię i policję afgańską budynku ONZ przeznaczonego dla gości zagranicznych w centrum miasta. Według rzecznika ONZ w Kabulu Adriana Edwardsa, napastnicy zabili 7 osób, w tym 3 pracowników ONZ. Zginęło też kilku napastników; jest wielu rannych.

    http://fakty.interia.pl/raport/polacy-w-afganistanie/news/atak-talibow-na-budynek-onz-w-kabulu,1388536,2943

    Amerykańscy dowódcy wojskowi będą mogli wynagradzać pieniężnie talibów, którzy zdecydują się zrezygnować z walki z rządem w Kabulu. Takie zapisy znajdują się w ustawie o wydatkach obronnych, którą prezydent Barack Obama ma podpisać w środę – informują źródła w Waszyngtonie.

    http://fakty.interia.pl/swiat/news/amerykanie-zaplaca-talibom-ktorzy-zrezygnuja-z-walki,1388537,2943


  162. Jak to jest z tym sprzętem? jakim sprzętem?to my mamy jakiś sprzęt?Bo kilka Rosomaków i parę śmigłowców chyba ciężko nazywać sprzętem :(


  163. @160 Nord
    Bezwzględność we współczesnej wojnie a fuj… wojny są teraz humanitarne bo jak napisałeś cyt. “ogranicza prawo i naciski opinii publicznej”.
    Poza tym istnieje przestroga “Procesu w Norymberdze”?
    Wpisując się w timbre twojego postu dodam:
    Humanizm w praktyce obejmuje m.in. zapobieganie wojnom, najlepiej poprzez prewencyjne wywołanie innej wojny, czego bardzo pozytywne skutki widać chociażby w Iraku bądź Sudanie. Jest to także zapobieganie występowaniu różnorakich chorób i pasożytów (jak np. stonka )))
    i tuberkuloza, wymyślone i zrzucone przez USA, oraz ebola i AIDS, zsyntezowane zapewne w zachodnioniemieckich laboratoriach)?
    Humanizm w praktyce obejmuje także członkostwo w rozmaitych organizacjach humanitarnych (jak. Al Kaida, Mossad, IRA, CIA, KGB, TVN, Rodzina Radia Maryja)?
    Czytałam o istnieniu organizacji humanitarnych zajmujących się zbieraniem podartych skarpetek i spranych spodni.
    Jedną z nich jest ponoć kościelny Caritas.
    Ciężko je jednak tak klasyfikować, ponieważ z 10 zł w najlepszym wypadku złotówka idzie na działalność statutową.
    Za wzorcowy przykład humanizmu można uznać słowa komendanta PRL, Bolesława Bieruta:
    “Nie jesteśmy tutaj, aby rozprawiać się o sensie tego zagmatwania. Wiemy, że jest podejrzenie o winę. Krótki proces – bo jestem humanistą. Te wszystkie rozprawki, to wszystko kiełbasa tyrolska, towarzysze. Powieszenie, zagazowanie (…) trwa krócej niż dziesięcioletnie więzienie. ”
    Współczasnych “humanistów” nie przedstawię bo uznają, że zniesławiam…
    Z paradoksami się zgadzam, ale nie pociągnę tego tematu:(
    Prochu nie wymyśliłeś:)) w temacie techniki wojskowej…wykuto miecz…wymyślono tarczę.
    W Świecie najlepszy biznes robiło się i nadal robi na broni, narkotykach i prostytucji.
    No cóż…nawet pan Adolf nie likwidował Radomia…
    A o kontrakcie do Iraku (jeszcze przed uderzeniem na Qwejt) podejrzewam, że nie masz zielonego pojecia?
    I nie dziwię się bo to tabbbbu.
    Niestety, to nie miejsce na szczegóła bo Admin dostałby s*****i
    a Nord…hehhhe albo by nie uwierzył, albo spadł z krzesła:))
    A tak przy okazji: o Amerykanach można powiedzieć bardzo wiele, ale nie można o nich powiedzieć, że nie dbają o swoje interesy!
    My jesteśmy pokłosiem amerykańskich interesów: za mgliste obietnice irackiej ropy i uzbrojenie armii nasi chłopcy nadstawiali ( i nadstawiają) d**y.
    Pietnaście istnień poszło na marne i nie mamy z tego dosłownie nic!
    Cena paliw na polskich stacjach jest największa w historii.
    Zyski resztek polskich firm zbrojeniowych są żadne….
    W RP …brakuje PRAGMATYZMU a dominują jałowe dyskusje i gruszki na wierzbie …
    Pozdrawiam.
    P.S.
    Dobrymi intencjami jest piekło wybrukowane, więc ograniczę swoje posty do minimum.
    Nie było i nie jest moim celem denerwowanie kogokolwiek…. a zwłaszcza żołnierzy.
    Dla każdego z Nich mam szacunek…aczkolwiek każdy ma prawo do bycia szanowanym, pod warunkiem, że sam go sobie nie odbierze swoim postępowaniem.


  164. Nord “6 żołnierzy zginęło w czasie wykonywania zadań bojowych.” szkoda Chłopaków…
    zawada wracaj do domu już nie długo.. uważaj na siebie


  165. Casium aś nawinęła normalnie szok ale mnie się podoba (wiem powinno byc mi sie podoba)
    jak masz namiary na te organizacje “humaniterne”jak. Al Kaida, Mossad, IRA, CIA,Rodzina Radia Maryja” da jcynka , KGB wywaliłem bo ich ni ma , sorki ale mam dzis nie najlepszy nastrój
    pozdrawiam..


  166. @Casium 164
    Nieźle dajesz ognia…
    A ja to tak tylko pisałem, jak się rzeczy dzisiaj mają, nie, żebym od razu sam był jakimś demokratą, albo humanistą, czyli tzw. lewicującym intelektualistą ;-)

    Po Twoim stwierdzeniu o Norymberdze jest pytajnik.
    Wiesz, jaka jest jedyna prawdziwa przestroga płynąca z “Norymbergi”? Otóż wcale nie taka, że nie należy popełniać niecnych czynów, bo się poniesie karę przed jakimś trybunałem, tylko taka, że zawsze lepiej być zwycięzcą, niż przegranym. Bo “zwycięzców nikt nie sądzi”.
    Jeśli interesuje Cię szerzej ten problem, chciałbym Ci rekomendować książkę Davida Irvinga “Norymberga – ostania bitwa”, o ile jej dotąd nie znasz.

    Swoją drogą, intrygująca z Ciebie osoba.


  167. @167 Nord
    Nord serce TY moje)))
    Dokładnie TAK.
    Dlatego znak zapytania ????
    Ostatnia bitwa? Znam.
    A znasz “Pięc dni Kondora? (film opowiada o trzech?)
    Kondor czytał zawodowo, ja czytam bo to moje hobby.
    Pozdrawiam


  168. @Casium 168
    Zarówno “Pięć dni Kondora”, jak i film na tej podstawie znam dość pobieżnie, ale wiem, o co tam chodzi ;-)

    Kto wie, może mamy nieco podobne biblioteczki, jeśli nawet nie pod względem treści, może pod względem idei… Ja to czasem nie wiem, gdzie się kończy mój zawód, a gdzie zaczyna hobby.


  169. Generał Kazimierz Sosnkowski był H U M A N I S T Ą a koło Sądowej Wiszni rozbił elitatny pzmot SS-Standarte Germania (stadion Poloni Warszawa imię Jego nosi…).
    W Armii, nie tylko Naszej, na humanistów spogladano i spogląda się? z przymrużeniem oka.
    Mimo, że w tym temacie wiele dobrego krzewiono w ASG i AON.
    A profesjonalne wykształcony żołnierz to …Humanista.
    Gratuluję Nordi wiedzy i lekkiego pióra))
    Jeżeli jesteś w Afga to oprócz pozdrowień życzę spokoju serca Tam i po powrocie w domu rodzinnym.


  170. swego czasu jeden z komentujących bloga niejaki Pan “kapral” pisał o domach publicznych z jakich korzystają polscy żołnierze w Afganistanie i Iraku. czy Pan “kapral” nadal zagląda na tego bloga? pilnie potrzebuję konkretniejszych informacji.


  171. @171 żona
    Bzdury napisał. Zapewniam!
    Późna już pora, ale przy okazji uzasadnię.
    Pozdrawiam


  172. wetera
    wracam wracam w sobote mam zloty patrol hehe taka mam nadzieje ale niewazne pozdrawiam wszystkich blogowiczow


  173. Domy Publiczne ehhh buhaaa po co taki sieje zamęt!za te domy to by im jajca odrąbali!


  174. Redoo, masz całkowitą rację. Nawet cichaczem się nie wymkną z bazy bo to zbyt niebezpieczne. a poza tym Afganki w burdelu, by je ukamienowali.


  175. Tori ukamienowali to mało powiedziane jak by coś takiego miało miejsce to by tam od razu bombka pierdykneła!nie nie dla mnie to nie ma tematu,ten kto to napisał to jakiś oszołom!


  176. a ha podoba mi sie operator kamery na zdjęciu powyżej znaczy się podoba sie hmm hehe nie w tym sensie wszyscy napchani owdziani w kamizele a ten na kozaka jak na spacerek!To chyba o czym świadczy!?


  177. @Casium, 170

    A co to w ogóle jest ten H U M A N I Z M, bo może ja też jestem humanistą, tylko o tym jeszcze nie wiem ;-)

    Humanistami są pewnie Amerykanie, kiedyś za spore pieniądze wymienili lufy w używanych M-16 na takie z innym skokiem gwintu, a przy okazji wymienili i amunicję, bo poprzednie rozwiązanie powodowało podobno “zbędne cierpienia przeciwnika” wskutek złej stabilizacji osiowej pocisków. Przy okazji ktoś i zarobił na tym “parę groszy” z kieszeni podatnika.
    Czyli “2 w 1: przyjemne z pożytecznym – nie dość że jestem “humanitarnym humanistą”, to mam jeszcze gotówkę w kieszeni ;-)

    A żołnierz-humanista powinien celnie strzelać, aby ranny przeciwnik nie cierpiał.

    Dziękuję za pochwałę pióra… mógłbym spokojnie zrewanżować się tym samym ;-)

    Ja na szczęście nie jestem i nie wojuję bronią tam, tylko siedzę sobie tu, w Ojczyźnie, dlatego mogę częściej się wymądrzać. W związku z tym zamierzam ograniczyć swoje posty do minimum, bo wkrótce zaleję tego bloga.


  178. Dlaczego?
    plepleple, ale na temat. O sprzęcie.
    A że przy okazji poruszasz humanizm techniczny?)


  179. Chyba nie ma takiego zjawiska jak Wojna Humanitarna. Jest tylko pojęcie, które ma uspokoić humanistów. O takim zjawisku można by mówić jeśli jakakolwiek armia miała by środki by niszczyć wszelkie środki techniczne nieprzyjaciela do prowadzenia skutecznego boju bez uszczerbku dla siły żywej. Na razie widzimy jak wspaniałe technika armii NATO humanitarnie wybija Afgańczyków. Nie żebym był jakimś tam pacyfistą, ale każda wojna jest brutalna i niesie ze sobą ból i cierpienie.


  180. @181
    Tak Khalid. Wojen humanitarnych chyba nie ma.
    …”Dopóki nam ziemia kręci się, dopóki jest tak czy siak
    Panie ofiaruj każdemu z nas, czego mu w życiu brak
    Mędrca obdaruj głową, tchórzowi dać konia chciej
    Sypnij grosza szczęściarzom…. żołnierzy polskich …ja proszę
    Panie w opiece swej miej …”
    Bułat Okudżawa (z modyfikacją).
    Wracając do tematyki o sprzęcie wojskowym, tudzież humanizmie przypomnę o uranie.
    Zubożony uran nie jest całkowicie pozbawiony U235.
    Zubożony uran to straszne świństwo.
    Wygląda na to, że znaleziono sposób na wyrzucenie śmieci.
    Pocisk ze zubożonego uranu w momencie uderzenia zapala się, ale nie spala do końca.
    Część uranu staje się pyłem, a z części tworzą się tlenki uranu.
    Takie odpady nie stanowią większego zagrożenia, jeżeli nawet znajdą się na ludzkiej skórze, ale w momencie połknięcia są straszne w skutkach.
    O skutkach bezpośredniego trafienia pociskiem uranowym w organa żywe nie wspominam bo każdy wie jakie są.
    Nieco lepszą, skuteczność zapewniają pociski tungstenowe, ale są oczywiście droższe.
    ( “Uran atakuje te same organy co ołów – a więc przy wdychaniu zagrożone są płuca i układ nerwowy, a przy przy spożywaniu – nerki i wątroba.
    WHO przyjmuje, że dozwolne stężenie uranu w wodzie pitnej to ok 30 miligramów na litr, zaś dozwolone stężenie w pyłach w powietrzu to ok 50 mikrogramów na m3 powietrza, przy czym przypadki faktycznych zachorowań obserwuje się dopiero przy co najmniej 10-cio krotnym przekroczeniu tych norm.
    Podobno w Łódzkiej wodzie wodociągowej jest przeciętnie ok 15-16 miligramów uranu na litr, zaś w powietrzu norma jest trochę przekroczona. Zagrożenie radiologiczne powodowane przez uran naturalny (a tym bardziej zubożony) jest praktycznie pomijalne).
    Bomba neutronowa z kolei potrafi unicestwić życie biologiczne…techniki nie rusza.
    Nadmienię, że w wojnach dotychczasowych około 10 % strat było wynikiem “fratricide”
    (w czasach, gdy istniał UW używano określenia “blue-on-blue”).
    W te 10 % nie wliczam “Bitwy pod Lenino” bo OZapy (nie myl z saperskim oddziałem zaporowym) użyły podobno ckm-ów po wcześniejszym ostrzeżeniu Berlinga przez “jasne narodów słońce” czyli Ioseb’a Besarionis’a Dze Dżugaszwili’ego?
    Pozdrawiam
    P.S.
    Amerykanie mówią cyt.”money and power, that’s what world is all about”.
    Natomiast co do “wybijania Afgańczyków” i uogólniając Arabów sądzę, że po ostatniej wypowiedzi Rehman’a Malik’a (o ile polega na prawdzie) talibowie z plemiennych terytoriów północno-zachodniego Pakistanu, graniczących z Afganistanem dorównali do najsłynniejszych terrorystów Świata.
    Myślą odobnie jak Abu al Munhir?
    Ten fundamentalisa algierski, powiedział w 1997 r.:
    “Nie istnieje coś takiego jak ślepy terror.
    Zabijani są tylko ci, którzy na to zasłużyli”,
    natomiast niewinne ofiary to “ofiara składana Bogu”.
    Można się nie zgadzać, ale warto poczytać dr. M. Styszyńskiego:
    http://www.arabia.pl/content/view/281877/2/


  181. we wrześniowym numerze magazynu Focus pojawił się artykuł ile pieniędzy marnotrawi MON na swoje “wynalazki”. Projekty, ciągnące się latami, pochłaniają miliardy złotych i prawie nigdy nie ukończone gdyż przekroczyły budżet- i kasa wtopiona w błoto!! To też jest nielogiczne! Może te ‘pieniążki’ warto zainwestować w zagraniczny sprzęt dla naszych Chłopaków, przełamać jakąś barierę, nie łudzić się, że u nas właśnie zostanie stworzona broń stulecia… Gorąco polecam artykuł, podane sumy i przykłady robią wrażenie.
    ps. Żołnierze z VI zmiany trzymam za Was…


  182. @171 z tego co wiem jest jeden w Bagram oficjalnie nazywa się salonem masażu erotycznego ale świadczone usługi wybiegają poza standardy masażu erotycznego. Co do pań tam pracujących to oczywiście nie afganki tylko kirgistanki , chinki ogólnie azjatki . Ale nie masz się o co martwić większość szarych żołnierzy niema zbyt wiele okazji być w Bagram głównie przy rotacji no chyba że jest sztambuchem w Bagram


  183. Sztambuch z niemieckiego “das Stammbuch”.
    Słowo “album” pochodzi od alb (białych tablic), na których w starożytnym Rzymie notowano sprawozdania z codziennych wydarzeń.
    Właściciel sztambucha prosił o wpis słowami: Memoriae causa, a wpisujący się prosił o pamięć o nim w formułce umieszczanej na końcu: Memoriae causa scripsi.
    …Byłam na pokazie ślicznego i bardzo, bardzo wartościowego przedmiotu.
    To album wielkości 25 na 34 cm i sam jego opis smakuje się jak dobrą potrawę: “Zawiera 75 kart grubego papieru welinowego koloru kremowego w odcieniu chamois, bez kres, żeberek czy znaków wodnych. Artystyczna oprawa ze skóry kozłowej barwionej na kolor wiśniowy, usztywnionej tekturą, została wykonana w słynnym paryskim warsztacie introligatorskim Alphonse’a Giroux. Ma ona wytłoczony płatkowym złotem ornament wstęgowy charakterystyczny dla opraw romantycznych oraz superekslibris literowy F.E.”
    To inicjały właścicielki, Frances Sarah Kibble, z męża baronowej d’Este, z którą Chopin utrzymywał kontakty w ostatniej dekadzie swojego życia, prawdopodobnie była nawet jego uczennicą. To jej dedykował Andante spianato i Wielki Polonez, to dla niej powstało Impromptu cis-moll, chyba najpopularniejsze z utworów tego gatunku, nie wydane za życia kompozytora (wydając je po śmierci Chopina Julian Fontana nadał mu tytuł Fantaisie-Impromptu, pod którym funkcjonuje do dziś). I to właśnie ten utwór jest wpisany do sztambucha – bo jest to sztambuch baronowej. Wpisany własną ręką Fryca) czyli Fryderyka Chopin’a.
    @184 X
    Stanisław Jerzy Lec
    Kłamstwo nie różni się niczym od prawdy, prócz tego, że nią nie jest.


  184. @185 nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale wydaje mi się że zarzucasz mi kłamstwo choć sama się mylisz
    pozdrawiam


  185. akurat co do tego smigłowca, to tak jakby prezydent miał jeździć Fiatem Punto produkowanym w Polsce, a nie BMW, bzdurne porównanie dziennikarza, wiadomo, że politycy zawsze jeźdżą i latają najbezpieczniejszymi maszynami, bo inaczej to mogliby także tanimi liniami pofruwać rezerwująć bilety pół roku wcześniej!!! rozumująć tak jak dziennikarz to ja powinienem być oburzony, że mam renault i on jest mniej bezpieczny niż rządowa limuzyna, bzdura!!!! pracuje się na takim sprzęcie jaki sie dostaje, jeżeli są jakieś wątpliwości to można zmienić zawód, przecież to nie jest trudne…


  186. Tori.

    Żydówki w młodości są piękne z (małymi wyjątkami).
    Klimat w Izraelu robi swoje.
    http://www.wykop.pl/ramka/110810/zydowki-w-mundurze-galeria.
    O izraelskich kobietach w mundurach mogłabym napisać książkę.
    Wspomnę, że zaszokował mnie widok młodej żołnierki za kierownicą 24 kołowego traka z Merkavą, z eNKaeMem nad kabiną i elektrospustem przy kierownicy na srpentynach od En Ziwan do Ortal.
    Nawet zawodowiec miałby problem na wysokości około 960 m.n.p.m.
    Rozmawiałam potem z Miriam w Teverya na promenadzie u col. G.
    Wyjątkowa, piękna dziewczyna, doskonale wyszkolona, a korzenie miała..polskie))
    Nie zamierzałam być złośliwa co do Anne S. bo kobiet brzydkich podobno nie ma.
    Opinia „anonima” była jednak zastanawiająca…
    Radosław tym razem nie wypalił, ale przyznam, że wiele jego wcześniejszych działań
    budzi szacunek.
    Anna i Radosław to interesujące zjawisko i mają tylu zwolenników co przeciwników.
    http://info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/Anne+Applebaum
    Masz rację.
    Posiadamy wielu doskonale wykształconych inżynierów.
    Mam wrażenie, że ich potencjał nie jest właściwie wykorzystany.
    Pozdrawiam.


  187. @186 x.
    Prostuję post po blisko 2 latach, ale lepiej późno niż wcale.
    Wątek “Jak to jest z tym sprzętem” zastąpił wątek kolejny i sprostowanie mi umknęło.

    “Kłamstwo nie różni się niczym od prawdy, prócz tego, że nią nie jest” nie dotyczyło Ciebie tylko rzekomego “kaprala” z postu @171 żona.
    Przepraszam.