Mała rzecz, a cieszy
W sumie nie miałem w planach poruszania tego wątku na blogu. Kwestia świątecznych paczek żyje własnym życiem na forum, po co więc jeszcze moje pisarstwo? Ale wczoraj dostałem maila od żołnierza z Ghazni. Oto jego fragment:
Twierdzisz, że blog to nasza wspólna własność? No to napisz tam, kolego, w imieniu moim, kumpli i pewnie setek innych chłopaków: dziękujemy wam kobitki za świąteczne paczki! Mała rzecz a cieszy.
No więc przekazuję, o co mnie poproszono. Dodam jeszcze, że nadawcę wiadomości cieszy przede wszystkim „ultrasoniak” (cokolwiek to znaczy – cytuję, by kobieta mogła zidentyfikować swojego żołnierza).
Ale nie wszyscy mają powody do radości. Alarmujecie mnie, sporo również piszecie o tym na forum, że część paczek – choć wysłana dawno temu – jeszcze nie dotarła do adresatów. Przede wszystkim żołnierzy z mniejszych baz.
Domyślam się, że chodzi o logistykę i transport – w Afganistanie „od zawsze” problematyczne. Ponieważ jednak warto próbować, zapytam więc publicznie: dałoby radę to jakoś przyśpieszyć?

Domyślam się, że chodzi o logistykę i transport – w Afganistanie „od zawsze” problematyczne. Ponieważ jednak warto próbować, zapytam więc publicznie: dałoby radę to jakoś przyśpieszyć?/fot. Marcin Ogdowski
14 komentarzy
do “Mała rzecz, a cieszy”
Napisali o tym:
- grudnia 16, 2009: Afganistan: Mała rzecz, a cieszy | Polityka
Cieszę się bardzo ze względu na to, że poruszyłeś ten temat. Dla nas wszystkich jest to bardzo ważne. Naszym żołnieżom przypominają o nas, a nam dają możliwośc ofiarowania części siebie chociażby składaniem tych paczuszek. Myślę, że wiekszośc z nas czytając posty dotyczące tego tematu uświadamia sobie, że to stało się pewnego rodzaju rytuałem. Współczuje wszystkim którzy tych paczek jeszcze nie otrzymali i liczę na to, że wkrótce po tym poście wszystko wróci do normy.
Pozdrawiam XyZ
A ja chciałabym zapytać co z żołnierzami, którzy są poza strefą polską. Jak na razie nie dotarli do bazy docelowej. Czy oni dostaną paczki i kiedy ?
Pozdrawiam
To przykre że część dostała a część nie – ci co dostali powinni chyba jak złodzieje otwierać po kryjomu paczki z domu na które czekali od połowy listopada , żeby nie sprawiać przykrości kolegom którzy patrzą z zazdrością …. To jakieś nieporozumienie
Wiesz co ci powiem Marcinku!Masz Jajo i o to chodzi!Szkoda mi naszych Chłopaków,ale co ja mogę?!Mogę tylko wasze zdrowie wypić i tyle mogę!
Napiszę to bo muszę!żołnierz jest nikim!Ja w rami byłem szmacony i do dzisiaj nic się nic nie zmieniło!Ci chłopcy na misjach mają przerypane!Opasłe mordy krzywe ryje z tego czerpią korzyści zasiadając przed tv,a chłopaki mają zajebke!Jeden się wyłamał i musiał odejść!…
Redoo.
Trzeba się było uczyć?
Też byś miał “krzywy ryj”?
pewnie, że maja przechlapane, ale to, że są nikim to bluźnierstwo!!!Są naszymi bohaterami i zawsze będą!!!Jesteśmy z nich dumni!!!Trzymajcie się chłopaki. Wracajcie…czekamy
jak ktoś literek przed nazwiskiem nie ma, to już nie jest człowiek?
a ile dyplomów jest fałszywych, ile osób jest faktycznym autorem swojej pracy magisterskiej?
“10 Prawy uznaje potrzeby swych bydląt, a serce nieprawych okrutne.” /Księga Przysłów/
………….. tragedia… kolejny Nasz żołnierz zginął w Afganistanie…………. R.I.P
Właśnie przeczytałam o kolejnej śmierci polskiego żołnierza,tak bardzo współczuję rodzinie chłopaka.Wiem ile chwil grozy przeżyłam,kiedy mój syn tam był .
Kto był przyczyną rozstania naszego -
Niechaj łzy moje upadną na niego!
I niech tak samo serce mu przygniotą
Samotnym żalem i próżną tęsknotą!
Kto był przyczyną naszego rozstania -
Niech nie doczeka słodkiego spotkania,
Lecz niechaj ginie z dala od kochanej,
Nie pocieszony i nie żałowany!
Adam Asnyk
13 października 1870
Koncert Wigilijny.
Klik na każde zdjecie, również na prawym marginesie strony:
http://www.isaf.wp.mil.pl/fotogaleria_640.html
dobry start