Rejestracja | Logowanie »


Wielkanocne paczki poleciały…

23 marca 2010

Mnie się nie udało, ale pal licho – ważne, że poleciały paczki. Ponad 2,5 tony wielkanocnych upominków od najbliższych trafiło już do Afganistanu.

Palety z paczkami wylądowały w Bagram, później trafią do Ghazni, a stamtąd do pozostałych, mniejszych baz. Pewnie minie kilka dni, nim dotrą do wszystkich żołnierzy, ale chyba nie ma powodów do zmartwień, skoro do świąt zostało jeszcze trochę czasu.

PS. Z okazji Świąt, żołnierzom, rodzinom i wszystkim członkom społeczności Z Afganistanu.pl składam najserdeczniejsze życzenia!

Tak wyglądał pokład CASY lecącej wczoraj z Warszawy do Krakowa - wielkanocne paczki zajmowały niemal cały pokład/fot. Marcin Ogdowski

Tak wyglądał pokład CASY lecącej wczoraj z Warszawy do Krakowa - wielkanocne paczki zajmowały niemal cały pokład/fot. Marcin Ogdowski





41 komentarzy do “Wielkanocne paczki poleciały…”

  1. Generalnie magiczna sytuacja ; )) Na dostarczenie paczek bożonarodzeniowych potrzeba było prawie półtorej miesiąca … a na wielkanocne – zważając na ostatni termin dostarczania ich do Warszawy – tydzień. Pierwszy raz – GRATULUJĘ ! ; ))

    Jedna Paczka – 3 kg / cały bagaż – 2,5 t = około 830 uśmiechniętych żołnierzy. Szkoda że to jednak nawet nie połowa …

    Pozdrawiam ! I życzę bardziej wygodnego lotu – niż Pana ze zdjęcia ; ))


  2. A przed chwilką wyleciały kolejne “paczki”- tym razem bardzo przystojne ;-) )))
    Szczęśliwego lotu Panowie!!!


  3. @”Jedna Paczka – 3 kg / cały bagaż – 2,5 t = około 830 uśmiechniętych żołnierzy. Szkoda że to jednak nawet nie połowa …”, ale nie każda paczka musi mieć 3 kg, pewnie są takie które mają 2 lub 1, więc może ich być ponad 1000 :)


  4. Twardy -teoretycznie mógłbyś mieć racje,ale biorąc pod uwagę,że ogromna większość żołnierzy to płeć męska czyli wniosek,że paczki pakowały ich kobiety (dziewczyny,żony, matki, siostry lub kochanki;)) to nie ma opcji żeby w którejś paczce pozostało niewykorzystane 10 dag ;)
    ale oczywiście mogę się mylić…;)


  5. Z tego co wiem, to nie były jedyne paczki, które tam poleciały. Więc zadowolonych na pewno było więcej.


  6. hmmm… -teoretycznie paczek powinno być 4000 :)
    ale co tam… pozdrawiamy dowództwo operacyjne i czekamy na paczki z okazji Dnia Dziecka :)


  7. Taaaaak ! Już nie mogę się doczekać Dnia dziecka w Afganistanie ! he he – hurtowo wyślę wtedy lizaki dla wszystkich zielonych ! ; ))


  8. oooo nie Ines….lizaki to mój patent ;p
    poza tym Ty zmów przynajmniej 2 zdrowaśki,żeby Twój Zielony na Dzień Bobasa wrócił do Polski :p


  9. Ines…przemyślałam to…mogę się podzielić pomysłem ;)

    jeśli Chupa Chups owocowy waży 12g to do jednej koperty można zapakować 4 szt…
    4000:4=1000 listów…ktoś pomoże? :D
    jeśli zrobimy to sprytnie i wyślemy do połowy kwietnia to jest nadzieja,że dotrą na czas…:D


  10. Aaa ; D 1000 kopert ? Ja mogę ogarną jakieś … 500 ? Ty kolejne 500 … jak się pospieszymy to może nawet Szefu trochę zabierze ze sobą żeby pocztę odciążyć ? ; ))
    Wiec Mała – akcje lizaczki zaczynamy z wylotem Twojego zielonego ; )) – bo ileż to czasu tyle kopert zaadresować. ; )))


  11. ja 500, Ty 500…a kto 1000? hehe…
    Gosiu…hop hop…przy naleweczce łatwiej byłoby adresować…:D

    Ines Szefuńcia w to nie mieszaj on ma na głowie inne rzeczy…
    wiesz-rozumiesz…
    słońce, plaża, kolorowe drinki :D


  12. Marcin, szkoda, że nie poleciąłeś. Było by więcej wiadomości z pierszej ręki. Bez cenzury. To parwda, dobrze, ze przynajmniej paczki poleciały. Kawałek domu na Święta. I nasze ciepłe myśli też.


  13. Hi hi .. mówiłam że warto zaryzykować !! Ale się ucieszą Ci którzy paczki odstaną !!!


  14. tzn dostaną !! uprzyjemnią im Święta Wlk Nocy :) )


  15. Moj maz dzis dostal paczke, tylko ze ja wysyłałam przez warszawe.


  16. Izka a w jakiej bazie jest Twój mąż??


  17. na four corners. A paczke juz dostał 26 marca pozdrawiam


  18. Nieziemskie ujęcia ! Gratuluję oka. Chciałabym z moim aparacikiem kiedyś zrobić zdjęcia w takim miejscu ! eeh ; )))


  19. Wiecie co? Ja też zawoziłam paczkę do jednostki w Warszawie i mój mąż jeszcze nie dostał :( a wczoraj zmienili bazę:( ale mam nadzieje że jakoś im przekażą te paczki do Świąt.
    Co do tych poprzednich postów to paczka ode mnie ważyła równe 3 kg :) ale od koleżanki do chłopaka ok 1,5 więc sami widzicie…


  20. Zdjęcie nr 5?
    Wg mnie żołnierze nie chronią się przed ostrzałem moździeżowym.
    Wykorzystaliby osłonę skarpy i zmiejszyli pole rażenia.
    Wyglądają na totalnie zmęczonych…. dwóch śpi.
    Chyba, że ten leżący na wznak jest porażony co z kolei wyklucza pozycja kolegi, który jego nogę wykorzystuje za poduszkę))
    Broń została porzucona w panice?
    Raczej położono ją tam świadomie.
    Dlaczego w necie, nawet na stronach oficjalnych MON, dozuje się nieliczne zdjęcia żołnierzy polskich?


  21. …oczywiście ma być “moździeRZowym”))


  22. szkoda tylko, że tak mało jest informacji od przełożonych naszych mężów którzy tu zostają, odnośnie paczek…wiele żon nie ma możliwości dostarczenia paczek do Warszawy


  23. Wiele żon nie wiedziałoby o paczkach gdyby nie forum ! Śmiech na sali drogie Dowództwo ! Śmiech …


  24. Witajcie! Czy ktoś z Was wie, co dzieje się z paczkami wysłanymi przez jednostkę w Warszawie?
    Mój mąż jest w Ghazni i do dzisiaj nic nie dostał? Próbował się czegoś dowiedzieć, ale nikt nic nie wie…


  25. skarbie:) cierpliwość w tym burdelu cię osfobodzi:_)


  26. W ghazni z tego co ja wiem paczki już rozdane … ale spokojnie – tam nawet śnieg w sierpniu możliwy ; )


  27. Mój mąż jest w ghazni i paczki dalej nie widać jego koledzy też nie dostali .


  28. Kasieńko… póki co klikaj na węzełek ile razy się pokaże, a.. paczka dojdzie.
    Czy Ty wiesz ile czasu zabiera “trzepanie” paczek?
    http://www.grafkomp2.nazwa.pl/NASZANOWA/media/FLASH/DYNGUS.swf


  29. Wysyłałam dwie paczki, jedną do mojego narzeczonego a drugą do jego kolegi. Do mojego narzeczonego jeszcze paczka nie dotarła, a do jego kolegi dotarła, chociaż zawiozłam do jednostki je razem…


  30. Dziękuję za odpowiedzi:) Miejmy nadzieję, że dzisiaj albo jutro paczki dotrą do adresatów?

    Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę wszystkim – tym w kraju i tym na misji- wiosny w sercu, pogody ducha, wytrwałości w codziennym zmaganiu się z przeciwnościami, poczucia siły i nieustającej wiary i nadziei.


  31. Szefie nie dało by się wrzucić nam tu jakiego baranka…???
    albo zająca…???
    może chociaż kurczaczka…???
    …no ewentualnie jajeczkami też się zadowolimy… :]
    a teraz naszym powiedzeniem (brzmiącym jak nigdy wcześniej!)
    Alleluja i do przodu : )
    http://www.youtube.com/watch?v=9hxuXA3LMvk

    a tak serio -życzę wszystkim rodzinnych pełnych ciepła, miłości,radości i spokoju Świąt…


  32. Przyłączam się do farciary, spokojnych Świąt WIELKIEJ NOCY


  33. W te piękne Święta,
    gdy Pan Zmartwychwstanie
    życzę smacznych jajek na śniadanie,
    żółtego kurczaka,
    białego zająca
    i by te Święta
    trwały bez końca.


  34. Do domu Panowie! a życzenia będą na miejsccu….spóżnione ale będą:D SAKO!!!! mundur cię ścisł?


  35. Sako w akcji zaginął ; )) Tak jest Panowie – szybciej z tymi walizami ; ))

    Ineska po świętach życzy mniejszej nadwagi ; ))) he he


  36. mam do was dwa proste pytania. grzecznie pytam i nie zamierzam nikogo obrazac, wiec jesli ktos sie poczuje urazony, to z gory przepraszam, bo nie takie sa moje intencje.

    w kazdym razie nurtuja mnie dwa pytania:

    1. czy polscy zolnierze walcza w afganistanie i iraku w slusznej sprawie?
    2. kto pokrywa koszty misji polskiego kontyngentu w afganistanie i iraku?

    pozdrawiam


  37. Krewetki juz tu paru takich Zarazów jak Ty było…po pierwsze odpowiadając na Twoje pytania – polskich żołnierzy w Iraku juz od dłuzszego czasu nie ma,a co do kosztów to sam sobie odpowiedziałes wczesniej , w innym miejscu na tym forum.
    Daj spokój tym co czekają i weź pod uwagę ,że nie wszyscy tam jadą ”na ochotnika” jak to cywile zazwyczaj mysla…


  38. @Adzia

    szanowna pani, po pierwsze stosowanie uwag ad personam zle o pani swiadczy:
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam

    po drugie ja nie pytam kto jedzie na ochotnika, a kto nie i gdzie sa polscy zolnierze, a gdzie ich nie ma. pytam
    1. czy polscy zolnierze walcza w afganistanie i iraku w slusznej sprawie?
    2. kto pokrywa koszty misji polskiego kontyngentu w afganistanie i iraku?

    czy wstydzi sie pani swojego zdania w tych kwestiach? jesli nie, to bardzo prosze o prosta i jasna odpowiedz. to juz 39. post.


  39. Co nie zmienia faktu, że nikt nie ma zamiaru udzielić odpowiedzi – oprócz jednej osoby i do niej się zwróć :)


  40. @B. (40)

    bardzo prosze, mow za siebie.
    oczywiscie zauwazylem notoryczne uchylanie sie od udzielenia jednoznacznych odpowiedzi. czy masz jakis pomysl skad sie to moze brac? czyzby forumowicze wstydzili sie swojego zdania na ten temat? czyzby uwazali, ze to, co robia polscy zolnierze w afganistanie i w iraku jest niegodne i hanbiace?