Nie samym chlebem…
31 sierpnia 2009
Boguśka, dziewczyna z biura prasowego naszego kontyngentu, pisze mi w e-mailu:
„No to czekamy. Zgodnie z tradycją przywitamy chlebem i solą. A raczej solą, bo to, co tutaj podszywa się pod chleb, na pewno nim nie jest…”.
Mam szczęście, że od kilku miesięcy nie jem chleba.
To co Ty jesz?
BLOG jest chlebem naszym powszednim.
Hey szable w dłoń bo Gorrre! -)
Czytelnio szanowna, Weterani i NINDŻAKI…. eSeMeSy Wasze to chleba okruszki… wysyłajcie… 1,22 PLN – …O w Pytona -)))
…kolejny esik pooooooooooszedł)))))
Tylko trzeba z innego telefonu bo nie zaaaaaaliczą)))