Rydwan w płomieniach

W czasach inwazji radzieckiej, Mi-24 zyskały miano "diabelskich rydwanów". Nz. Polski Mi-24 na helipadzie w Ghazni w trakcie manewru ważenia (podczas takiego startu doszło do katastrofy)/fot. Marcin Ogdowski
Niedobre wieści dotarły z rana z Ghazni – spadł Mi-24. Czyżby spełnił się najgorszy koszmar ISAF i talibowie zaczęli używać rakiet ziemia-powietrze? – od razu przyszło mi do głowy.
Na szczęście nie. Do zdarzenia doszło na helipadzie w Ghazni – śmigłowiec, w trakcie próbnego startu, gwałtownie przyziemnił, przewracając się na bok. Niestety, z maszyny zaczęło wyciekać paliwo, które wkrótce się zapaliło.
Płomienie objęły i doszczętnie zniszczyły maszynę. Nikomu z załogi – składającej się z czterech Polaków i jednego Amerykanina – nic poważnego się nie stało. Wszyscy zdołali opuścić helikopter zanim się zapalił.
- Są przestraszeni, ale cali – zapewniono mnie w Dowództwie Operacyjnym.
Jak czytamy w oficjalnym komunikacie:
Prawdopodobną przyczyną awarii była usterka techniczna śmigła ogonowego lub jego ostrzał.
To już trzeci Mi-24 utracony w Afganistanie.

Choć nienajmłodsze, Mi-24 budzą respekt.../fot. Marcin Ogdowski
dobrze że talibany jednak nie mają tych rakiet… a jeszcze lepiej że całej załodze nic nie jest
O, matko! Dzięki Bogu nic im się nie stało. Mój koelga, który tam jest by powiedział :drobna usterka przy pracy.
DZIEKI MARCIN za wszystkie nowe wieści
Good to know czym latają nasze chłopaki… Dobrze, że nic się im nie stało. Trzymajcie się Orły.
Ha ha ha , jeśli ktoś pisze że Talibowie nie mają wyrzutni z/p,to jest w głębokim błędzie. Mają i to dość nowoczesne. Na własne oczy widziałem gdy u nich gościłem sprzęt świeżutki z Iranu.
Myślę że świadomie go nie używają, ale oni mają czas. W Gazhni jest o tyle najgorzej że ugrupowania są tak wymieszane że nie ma się z kim dogadać. współczuję naszym bo jest to najgorsza prowincja z możliwych do opanowania.
Na szczęście nic się nikomu nie stało i to niezwykle pozytywna informacja. Ale mimo to strata maszyny dla wojska jest potężna, jest ich potwornie mało, a na nowe pieniędzy i tak nie ma…
…moja ważka…
Panie Marcinie, niech Pan tak nie zaczyna postów
juz myślalem że czarna seria idzie…
ps. czy ktos wie czy nasi planuja użycie czołgów? Angole juz ich używaja.
dziękujemy za informacje ! na szczęście tym razem wszystko skończyło się dobrze – ważne, że nikomu nic nie stało się. Bo strata Mi-24 w porównaniu z życiem ludzkim, to .. brak porówiań !!
“te”- jakich czołgów używają Angole? Jeśli oglądałeś wczoraj na Discovery “Maszyny na linii ognia” i chodzi Ci o Scimitar to zauważ, że Polska nie posiada takich pojazdów. No chyba, że chcemy tam słać BWP, który jest najbardziej zbliżony do pojazdów brytyjskich, ale nie ma to raczej większego sensu gdy mamy tam Rosomaki choćby. Anders nie jest jeszcze gotowy. Wysłanie Twardych lub Leopardów nie ma chyba większego sensu… Tak więc nasi nie planują użycia czołgów w Afganistanie.
Pisałem koment w innym wpisie – za dużo by kosztowało, bo do CASY czołg nie wejdzie, a polski Hercules z takim ładunkiem na pokładzie pewnie by spadł
http://www.sfora.pl/Polacy-Afganistan-to-nie-nasza-wojna-a28594
Piekne maszyny. stare ale daja rade..Latalem kiedys na Mi-8 ,jako pasazer
kusko… ja też chcEM…
rzadziej spadają niż black hawki ^^
Panie Marcinie, prosze nie zaczynac tak postow. Tym smiglowcem lecial ktos mi bardzo bliski i po uslyszeniu o tym wypadku od razu szukalem informacji na necie. Czytajac poczatek, serce stanelo mi w gardle… Na szczescie nic sie nie stalo. Ciesze sie rowniez z “normalnych” komentarzy jakie sie tu pojawiaja, na slynnych portalach takich jak onet ludzie pisza straszne rzeczy. Dlatego apeluje do wszystkich, pomyslcie zanim cos napiszecie. To czytaja rodziny tych zolnierzy, postawcie sie w naszej sytuacji. pozdrawiam j
Tamci komentatorzy na onecie, wp i innych też się za normalnych uważają
Co nie zmienia faktu że gówno wiedzą, ale idą z prądem bo tak wygodnie
Dołączam do fanów tego bloga..nareszcie jakieś wyczerpujące informacje, że też wcześniej tego bloga nie znalazłam.
marcin i cos wiesz wiecej o rannych co z nimi kiedy zjazd co i jak zapodaj cos bo wchodze co godzine i nic niema nawet u nas nic nie mowia o nich a jutro jedziemy porzegnac kolege do łodzi
A propos, że Mi24 rzadziej spadają niż BH-jest ich tam po prostu co kot napłakał. Pamiętam załogę “wypoczywającą” w Kabulu na KAIA po ich wypadku w 2009 po starcie z KAIA. Trzymajcie się chłopaki!
Szczęście w nieszczęściu?
Latamy na złomowisku, kilka F16 tego nie zmieni. Może w końcu politycy, którzy tam wysłali naszych chłopaków przynajmniej zapewnią im dobre standardy? Tu było krok od tragedii…
Michał… tak konkretnie to iskierkę i śmigiełko od tragedii ;]
ci to dopiero maja zapłon… ale przynajmniej fotka fajna
http://www.tvn24.pl/-1,1690723,0,1,przyziemili-wnbspafganistanie,wiadomosc.html
http://www.youtube.com/watch?v=yGn83rgs4JY tu jest male wideo o tych ważkach ..
eeej… jestem w stanie zrezygnować z sadzenia drzewek w afg za lot ważką…
prawda jest taka .. ze bezzalogowy samolocik z BSRu wlecial w tylne smiglo naszej 24ki.. i to bylo powodem awarii tylnego smigla .. ale oczywiscie do tego nikt sie nie przyzna bo ktos by musial poleciec.. pozdrawiam..
…aż się ponownie zalogowałam…
xxx… powiedz,że żartujesz?;>
uwielbiam te wiatraki choć nigdy nimi nie latałem i każdą starte tej maszyny odbieram jakoś tak osobiście
dobrze, że chłopaki zdążyli wyjść
ciekaw kiedy doślą rezerwę z tego co pamiętam w Polsce powinny być jeszcze dwie 24 w kompletacji do afganu…
A tak przy okazji kiedy będzie “h” i “helikopter” i może jakąś małą statystykę przy okazji (nalot na załogę, przeciętna długość misji, gotowość bojowa i coś tam jeszcze) plis a jeszcze fotki, fotki i fotki…
Do Denvey – każdy czołg polskiej armii jest za ciężki dla herkulesika, taki fracht obsługują tylko najcięższe antki i C5
dla zainteresowanych tematyką lotnictwa transportowego na Węgrzech stacjonuje coś co się nazywa HAW (Heavy Airlift Wing – Skrzydła Ciężkiego Lotnictwa Transportowego) i ma na wyposażeniu nówki sztuki C-17 docelowo 3 (niezłe, DUŻE ale czołg nadal do niego nie wejdzie) i jest to organizacja miedzy narodowa w której Polska jako jeden z 10 ma swój udział. O ile dobrze pamiętam to mamy już swoją załogę C-17
Pozdrawiam
Poranek
Co do przerzutu czołgów to jest to niemożliwe. Tak jak kolega wyżej wspomniał Polacy mogą korzystać bodajże 150 godzin w roku (mogę się mylić). Wykorzystywaliśmy już go do przerzutu sprzętu na misję. Nawet on nie może przewieźć naszych czołgów bo przecież w wersji gotowej do natychmiastowego użycia ważą dużo. T-72 chyba 40t a Leopard2a4 ponad 50!
)
A zresztą nie ma sensu. Tylko tracimy tam sprzęt mamy 130 Rosomaków, które się niszczą i to bardzo w tamtych warunkach. A co do śmigieł to pewnie będzie tak jak po Iraku, że oddamy je miejscowej armii bo przerzut się nie będzie opłacał.
Pozdrawiam
Marcin – (tak tak piękne imię
@27 no to fajnie bo 3 tygodnie temu Amerykanie przetransportowali pierwszą partię Abramsów w C-17 Widocznie nie wiedzieli że nie mogą…
Do Peter – a jakieś bliżej informacje na temat tego transportu – może link
Ops, mój mały błąd.. Złe dane, do C-17 na pewno zmieści się czołg, oto dowód z pewnej stronki
Opis konstrukcji
Boeing C-17 Globemaster III jest ciężkim(…) Całkowita objętość tej części samolotu wynosi 591,47 metrów sześciennych i maksymalnej ładowności 77519 kilogramów. Wśród możliwych, standardowych dla C-17, ładunków znajdują się m.in.: 3 BWP M2 Bradley, 5 KTO LAV-III/Stryker, 1 bateria pocisków Patriot, 3 śmigłowce AH-64 Apache, 4 śmigłowce UH-60 Blackhawk, 18 standardowych palet ładunkowych 463L, 1 czołg M1 Abrams, 102 spadochroniarzy, 102 pasażerów wraz z 48 noszami.
Napisałam post w 2009 roku odnośnie przenośnych wyrzutni rakiet przeciwlotniczych HongYing 5A, chińskie kopie rosyjskich strzał, które Talibowie sukcesywnie dostają od czwartego kwartału 2008 r.
Obsługi Strzał szkolili się około 6 miesięcy…
Po roku 1986 skończyło się panowanie Rosjan w powietrzu nad Afganistanem.
Rękoma mudżahedinów amerykańskie Stingery w ciągu 3 lat wykończyły możliwości Kremla.
HongYing, podobnie jak Stringi -) wystrzeliwuje się z ramienia, ale są wolniejsze i mają mniejszy zasięg. Polskie i zachodnie śmigłowce wyposażone są w systemy ochronne, które rzekomo potrafią mylić rakiety.
Gwarancji bezpieczeństwa jednak nikt nie da.
Najpierw wrzucę link
http://www.tvn24.pl/12690,1687656,0,1,nowe-smiglowce-dla-afganskiej-misji,wiadomosc.html
Ok, chciałem się zapytać, w jaki właściwie sposób są wykorzystywane śmigłowce w naszej armii. Wszyscy znają filmik “Czas profesjonalistów” i pięknie pokazaną współpracę między piechotą zmechanizowaną a helikopterami, ale jak to wygląda w afgańskich realiach?
Wuj mojego kumpla był wyższym dowódcą w Iraku i miał ponoć na pytanie: “Dlaczego nie używacie śmigłowca, który macie w bazie” odpowiedzieć, że “To śmigłowiec ewakuacyjny. Jak będziemy musieli spie……. z bazy, to możemy nim lecieć. Kiedy indziej nie”
Wczoraj serce mi zamarło i modlę się, żeby osoba bardzo mi bliska wróciła jak najszybciej. Niedawno słyszałem od osoby bardzo mocno związanej z wojskiem, że nasi są tam na wczasach, że nic nie robią i nie ma się czym przejmować. Pomyślcie zanim coś takigo powiecie.
zainteresowany…
sami chłopcy używają zwrotów ‘wakacje’, ‘wczasy’… sami z tego żartują…
natomiast moje zdanie jest takie,że nikt kto nie był w afg nie może w pełni ogarnąć tego tematu…
jakiś czas temu oglądając fotki z afg zauważyłam,że znajdują się w folderze ‘inny świat’ i to chyba najlepsze sformułowanie na określenie kraju zwanego też ‘wielką piaskownicą’;]
Ślędzę ten blog juz od dawna i zawsze z zapartych tchem czytam najnowsze wiadomości, tym bardziej, że jestem osobiście obecnie bardzo zainteresowana sytuacją w Afganistanie. Wczoraj zamarłam i chciałam jak najszybciej skontaktować sie z osobą, która tam właśnie przybywa. Myślę jednak, że wiele ludzi nas nie rozumie. Ostatnio usłyszałam od osoby bardzo blisko związanej z wojskiem, że nasi są tam na wakacjach, że nie ma się o co martwić, oni tam tylko odpoczywają i nic nie robią. Nawet nie miałam z kim o tym porozmawiać, popłakałam tylko sobie. Jak docieraja do nas takie informacje jak ostatnio zastanawiam się dlaczego tak mówią. Skoro wychodzi to od ludzi związanych z wojskiem dlaczego ci, którzy nie mają o tym pojęcia nie mają im wierzyć?
Poranek —-> Chcesz link potwierdzający fakt przylotu Abramsow w C-17 czy w ogole obecnosci Abramsow w Afganistanie ?
MaMuT, tak się składa, że Mi-24 wróciły z Iraku, został jeden (właściwie namiastka skorupy), który do niczego się nie nadawał po awaryjnym lądowaniu
Do Peter -> wolał bym linka do wiadomości o transporcie ponieważ przestrzeń ładunkowa i udźwig C17 pozwala na uniesienie czołgu (tak wynika ze strony Boeinga) pytanie jak z zasięgiem, rozbiegiem i dobiegiem tak dociążonego samolotu ale to inna bajka.
Ale faktycznie myliłem się.
To kto i jakie czołgi tam ma to mniej więcej wiem i obecność A1 mnie nie rusza.
W kwestii polskich czołgów w afganie to według mnie chyba nie tędy droga. Niema tam ani czołgów przeciwnika ani nie prowadzimy dużych akcji pacyfikacyjnych (mam nadzieję) a do patrolowania dróg i osłaniania konwojów to czołgi to się średnio nadają i są za drogie. Myślę, że bardziej się przydadzą BSL, roboty, dobry wywiad, wozy dowodzenia, danki, kolejne wiatraki i co tam jeszcze…
A może ktoś wie czemu w afganie niema naszych W3 Sokół?
Silniki W-3 nie pozwalają na loty na takich wysokościach. Czołgów nie wyślemy z bardzo prozaicznego powodu, prowincja Ghazni jest uznawana za nieodpowiednie miejsce dla cieżkich wojsk pancernych
@39
Dla nich problemem nie jest zasięg, bo oni mają wszędzie bazy i nawet z międzylądowaniami sobie spokojnie te Abramsy przetransportują.
Zasięg 4442 km (z ładunkiem 72 560 kg)
Rozbieg 2359 m (przy maksymalnej masie startowej)
Dobieg 823 m (z ładunkiem 72 560 kg)
To dane z wikipedii, ale myślę, że są w miare prawdziwe
Poranek zgadzam się z tobą, że Polakom nie są potrzebne czołgi, ale roboty, te najnowsze technologie i więcej śmigieł. Dobrze, że mamy już 3 nowe Mi-17, na pewno tam się przydadzą.
A dlaczego nie ma Sokołów.. Nie wiem, w Iraku dobrze się sprawowały.
@38
Jestem pewny, że Mi-24 zostały przekazane armii irackiej.. Może ktoś z Was to potwierdzić? Na 99% tam zostały.
@41 Mi-24 częściowo wróciły z Iraku a część została wysadzona przez Bułgarskich(Rumuńskich ?) saperów na pustynni. Armia Iraku nie przyjęła tego daru
Czytam te komentarze i oczom nie wierzę! Ludzie w jakim wy świecie żyjecie?! Czołgi chcecie wysyłać?! Nastepne śmigłowce?! Może lotniskowiec jeszcze do ciężkiej cholery!? A ten nasz durny rząd, zamiast już dawno wycofać wojsko z tej bezsensownej, (Tak bezsensownej!) wojny i kasę na rozbudowę dróg w kraju przeznaczyć, na których codziennie ludzie giną z powodu ich fatalnego stanu, trzyma tam kontyngent zdesperowanych ludzi, którym się profesjonalizm śnił…
z dziś
http://www.tvn24.pl/-1,1691004,0,1,bezzalogowce-pomoga-polakom-w-afganistanie,wiadomosc.html
Tajny sojusz?
http://www.sfora.pl/Tajny-sojusz-Iranu-Amerykanie-w-szoku-a25519
Amir Ali Hajizadeh – szef irańskiego lotnictwa oświadczył: “Zestrzeliliśmy dwa bezzałogowe samoloty US Navy nad Zatoką Perską. Zaatakowaliśmy poza naszą przestrzenią powietrzną.
Zestrzelone samoloty bezzałogowe to najnowsze konstrukcje wykorzystywane przez US Navy.”
USArmy zaprzecza…
Regularne loty obserwacyjne z wykorzystaniem bezzałogowców na Bliskim Wschodzie prowadzi także CIA ?
http://www.france24.com/en/20110116-us-drones-shot-down-outside-iran-airspace-army
ps
http://www.france24.com/en/20110129-deputy-governor-killed-afghanistan-0
@43 a gdybyś sobie jechal ta nowa droga i samobojca wysadzil autobus jadacy przed toba a odlamek okaleczyl twoja rodzine jadaca z toba krzyczalbys dlaczego rzad nie umial cie obronic
Ile używamy w Afganistanie Mi-24? Do tej pory wydawało mi się, że 4, ale po wypadku na wielu portalach informacyjnych pojawiła się liczba 8. Jeśli ktoś zna odpowiedź to proszę o oświecenie
Teraz jest ich 7. Chyba że któryś został wycofany i tego nie odnotowano szerzej
A skoro o Mi-24 mowa:
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,9066078,Wielkopolskie___Latajacy_czolg__awaryjnie_ladowal.html
i jeszcze jeden, dużo ważniejszy głos:
http://www.skrzypczak.blog.interia.pl/?id=2029177