Rejestracja | Logowanie »


Największy twardziel w Giro

06 września 2009

Dzidek  to największy twardziel w Giro. Regularnie bierze udział w patrolach, biegając  za rosomakami.  Ostatnio zrobił w ten sposób ponad 14 km.

Co prawda zdaniem niektórych, w jedną stronę Dzidek biegł po ciemku, więc na oślep, a w drugą – wiał co sił, gdy zorientował się, gdzie dobiegł.  Na jego niekorzyść ma również przemawiać fakt, że z wielu patroli Dzidek nie wraca o własnych siłach, tylko leżąc wygodnie w rosomaku.

Jednak mnie te argumenty nie przekonują – widziałem Dzidka nonszalancko rozwalonego na ziemi, tuż przy gotującym się do startu śmigłowcu. Kto nie wierzy, wystarczy spojrzeć na zdjęcie.

Tak, tak, Dzidek to pies, który przyplątał się do Polaków i zamieszkał w ich bazie. Owczarek afgański – jak mówią o nim, nie bez lekkiej złośliwości, żołnierze.

dzidek
Widziałem Dzidka nonszalancko rozwalonego na ziemi, tuż przy gotującym się do startu śmigłowcu…/fot. Marcin Ogdowski





28 komentarzy do “Największy twardziel w Giro”

  1. tori, dnia września 6, 2009 pisze:

    No tak, wcale się psu nie dziwię, że pilnuje się polskiej bazy. My zupełnie inaczej podchodzimy do zwierząt. Dla Afgańczyka pies nie przedstawia żadnej wartości. Dla niego to nieczyste zwierzę. Ale u bazie będzie Dzidkowi, jak u Pana Boga za piecem:-)


  2. siostra, dnia września 6, 2009 pisze:

    Co psina winna że miał złego opiekuna?Chłopaki dbajcie o niego-bo pies wierniejszy jak niejeden człowiek i umie sie odwdzięczyć:)


  3. psina, dnia września 6, 2009 pisze:

    :)


  4. tori, dnia września 6, 2009 pisze:

    A gdzie zginął tekst o ANP? Napisałam komentarz a tu amba:)


  5. Eee Pc, dnia września 6, 2009 pisze:

    Dzidek wymiata to jego profil na nk : http://nasza-klasa.pl/profile/28353901


  6. siostra, dnia września 6, 2009 pisze:

    zniknęły dwa wpisy :( (


  7. Dropsheep, dnia września 6, 2009 pisze:

    To afgański szpieg! Biega za wami, a potem opowiada talibom co widział!


  8. anka, dnia września 6, 2009 pisze:

    fajny
    ale poszukajcie fryzjera dla psów,
    bo Wam lokatorów przybędzie, jak pchełki się wyklują
    oj będziecie się drapać…
    hihihi
    przepraszam, dbajcie o psa
    to podobno wierni przyjaciele,
    poza tym nie da się ukryć, że Was lubi,
    skoro aż tyle za Wami piechotą chodzi


  9. sylwia, dnia września 6, 2009 pisze:

    dobrze ze psina jeszcze zyje…:))))))0Dbajcie o niego chłopaki.


  10. x, dnia września 6, 2009 pisze:

    małe sprostowanie Dzidka buchnęliśmy kiedyś na patrolu z wioski jako małego szczeniaka . Nie wiedziałem ze jeszcze żyje , mieliśmy się go pozbyć ale nikt nie miał sumienia . Myślałem że nowa zmiana się tym zajęła


  11. tori, dnia września 6, 2009 pisze:

    Siostra, masz rację, że zniknęły dwa wpisy. Cenzura? Może tamtejszy kontroler pracuje do 15.30. To zostało jeszcze 11 min i może wpisy się pojawią:-))


  12. Maki, dnia września 6, 2009 pisze:

    Czterej pancerni i pies ;-)

    Rudy 102 ;-)

    Szarik….

    i Dzidek też być musi! Do Polski może kiedyś przyjedzie… ;-)

    Tarmoszków sto dla Dzideczka!


  13. anka, dnia września 6, 2009 pisze:

    …ale nikt nie miał sumienia – to już miłość…
    fajny jest ten pies


  14. Maki, dnia września 6, 2009 pisze:

    1. “Na świecie nie ma lepszego psychiatry od szczeniaka liżącego cię po twarzy” – Edward Abbey.

    2. “Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić – nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem” – Mark Twain.

    3. “Jeśli pies spojrzy na ciebie i nie chce podejść, powinieneś dokładnie przyjrzeć się swojemu sumieniu” – Woodrow Wilson.

    4. “Największą przyjemnością w posiadaniu psa jest to, że możesz się przed nim wygłupić, a on nie tylko, że się nie będzie śmiał, ale też zrobi z siebie głupka” – Samuel Butler


  15. AgaMzg, dnia września 6, 2009 pisze:

    Dzidek wie co dobre, że się do Was chłopaki przyłączył! Dbajcie o niego a on zadba o Was – zobaczycie! :)


  16. DZIDEK, dnia września 7, 2009 pisze:

    DZIEKUJE ZA WPISY :) p.s nie jestem szpiegiem Talibow :)


  17. 1ooo, dnia września 7, 2009 pisze:

    Super sympatyczny piesek, widać że lubi leżeć w cieniu :)


  18. Maki, dnia września 7, 2009 pisze:

    Dzidek, Ty lepiej szukaj tam jakiegoś weterynarza, żeby Ci papierki załatwił i żebyś mógł na koniec misji do Polski przyjechać! ;-)


  19. tori, dnia września 7, 2009 pisze:

    Maki, tylko kto się nim zaopiekuje? Będzie na stanie jednostki:-)


  20. Maki, dnia września 7, 2009 pisze:

    Nie wiem… może jakiś zołnierz go weźmie…..

    Ja na ochotnika też się zgłaszam ale Dzideczek może szoku doznać jak bedzie miał kobietę panią – a nie sztab facetów … za pana :-) ;-)


  21. tori, dnia września 7, 2009 pisze:

    No tak, Dzideczek nie jest do kobiet przyzwyczajony:-) Ale wszystko można spokojnie wypracować:-)


  22. Airtraffic86, dnia września 7, 2009 pisze:

    Cieszy mnie to że pies znalazł tymczasowe schronienie,ale co będzie jeśli nadjedzie czas gdy trzeba będzie odejść-co z nim sie stanie?


  23. siostra, dnia września 8, 2009 pisze:

    JA WIERZĘ ZE DZIDEK WYLĄDUJĘ Z CHŁOPAKAMI W POLSCE….


  24. siostra, dnia września 8, 2009 pisze:

    mogę adoptować….:))czemu nie…


  25. p206, dnia września 19, 2009 pisze:

    Dbajcie i o niego. Zwierze jak male dziecko.. Darzy cie bezinteresowna miloscia. Zabierzcie go do kraju.. Jest to mozliwe?


  26. krycha, dnia października 27, 2009 pisze:

    Dzidek poszedl na patrol i zaginal ciekawe czy wroci do bazy , nie ma go juz od soboty , a dzisiaj wtorek


  27. Wilczyca, dnia marca 30, 2010 pisze:

    Ciekawa jestem, co się dzieje z Dzidkiem???! Wrócił do bazy???
    Też chętnie zaadoptuję ;-) ))

    P.S. Ten wpis zaciekawił mnie szczególnie, bo “Dzidek” to także nasza córcia… Tak właśnie na nią wołamy :)


  28. Emil, dnia czerwca 3, 2010 pisze:

    no dzidek ma kolege teraz:) pozdrwiam wszystkich żołnierzy bywjacym na giro wiem jak jest cieżko z kazdej strony