Rejestracja | Logowanie »


Śladami Rosjan

26 lutego 2012
Bazę w Wagez (czy jak kto woli Waghez), przez naszych żołnierzy nazywaną Las Vegas, przygotowują amerykańscy logistycy/fot. Marcin Ogdowski

Bazę w Wagez (czy jak kto woli Waghez), przez naszych żołnierzy nazywaną Las Vegas, przygotowują amerykańscy logistycy/fot. Marcin Ogdowski

Każdej nocy w Afganistanie zasypiam z książką Rodric’a Braithwaite’a pt.: „Afgańcy”. Tuż przed wylotem dostałem egzemplarz recenzencki tej pozycji, która na rynku wydawniczym pojawi się pod koniec marca. Solidne tomisko traktuje o kulisach radzieckiej interwencji w Afganistanie.

Wspominam o tym nie bez powodu – Wagez, baza do której dotarł mój wczorajszy konwój, jest kolejnym obozowiskiem, powstającym w miejscu dawnej radzieckiej warowni. ISAF konsekwentnie idzie śladami Rosjan i nie zawsze ma to związek z pozostałościami infrastruktury. W Wagez po Armii Radzieckiej zostało jedynie niewysokie obwałowanie.

- Chodzi o lokalizację – przekonywał mnie wczoraj jeden z oficerów, wskazując na pobliski „hajłej”; główną drogę Afganistanu.

Zapewne miał rację, choć ja z niepokojem spoglądałem w przeciwną stronę, gdzie w odległości kilku kilometrów piętrzyło się pasmo gór.

- Będą stamtąd walić – odgadł moje intencje jeden z żołnierzy. – „Szuszak” włoży granat do „mośka”, odwróci się na drugi bok i pójdzie spać. Nie będzie się pierdolił z wstrzeliwaniem, bo miał całe lata na to, by rozpracować, gdzie jest baza.





8 komentarzy do “Śladami Rosjan”

  1. Ehh.. Chłopaki już niedługo tam będą. Przeraża mnie lokalizacja tej bazy.. pokaż nam jeszcze inne zdjęcia.


  2. w Wagez nigdy nie bylo spokojnie… praktycznie na kazdym patrolu cos sie musialo dziac


  3. szykuje się kolejna rakietowa baza


  4. Warrior doczekała się godnej następczyni :) nic tylko napierdalać :) zapewne lokalizacje wybrali tępi jak but amerykanie i ich genialna misja zbawiania świata:)


  5. Foresty pewnie dały propozycje, a nasze dowództwo od razu przytaknęło, że to super pomysł wiec chińszczyzna będzie spadać w najlepsze :-)


  6. Troche nieciekawie. Moze ta lokalizacja ma i swoje strategiczne znaczenie,ale czy wybor tego miejsca na baze, na pozostalosciach starego campu to taki swietny pomysl? Zwlaszcza te gory z ktorych nawet nie bedzie trzeba celowac by cos trafilo powinny byc wystarczajacym powodem,zeby powiedziec nie. Czasem osoby podejmujace decyzje powinny pomyslec dwa razy. Glupie pomysly okupowac kasa to nie problem, ale jak cena ma byc krew zolnierzy to naprawde trzeba sie postawic i odmowic.


  7. Dzięki, że wspomniałeś o tej książce. Już czekam.


  8. Moze ktos mi ktos powiedziec gdzie znajduje sie baza Wagez? tzn do ktorej wiekszej bazy PKW jest najblizej.z gory dzieki