Pomóżmy Sebastianowi!
Marek, ojciec Sebastiana, w bazie Warrior/fot. z archiwum Marka Niedźwieckiego
Sprawa jest nietypowa i tylko częściowo związana z Afganistanem. Ale po kolei.
Marka spotkałem kilkanaście dni temu w Bagram, czekając na samolot powrotny do Polski. Właściwie to zetknęliśmy się już wcześniej, w Warriorze, ale wówczas nie poznaliśmy się osobiście. Plutonowy był jednym z wielu żołnierzy oddziału, z którym przyszło mi wówczas współpracować.
Zatem historię Marka po raz pierwszy usłyszałem w Bafie – sam mi ją zresztą opowiedział. Chłopak zjeżdżał do kraju, ponieważ okazało się, że jego syn jest ciężko chory. Dziecko zapadło na młodzieńczą białaczkę mielomonocytową. Chorobę wykryto na początku marca – obecnie 6-letni Sebastian leży w jednym z warszawskich szpitali.
Szansą na uratowanie życia chłopca jest przeszczep. Niestety, najbliżsi nie są „zgodni”, potrzebny jest więc szpik od osoby niespokrewnionej. A takiego, który „pasowałby” Sebastianowi, w tej chwili nie ma. Stąd prośba ojca do naszej blogowej społeczności – o zarejestrowanie się w bazie dawców. Może któreś z Was będzie mogło pomóc dziecku?
Zainteresowanych odsyłam do miejsc, w których można zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku:
- Centralny Rejestr Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej
W imieniu Rodziny plutonowego Marka Niedźwieckiego dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się pomóc.

Sebastian/fot. z archiwum Marka Niedźwieckiego
Rozpuszam wiadomość po znajomych!
Może pomogę, zarejestrowałam się.
zarejestrowałem się
Jestem zarejestrowany w DKMS.
ja tez jestem zarejestrowana
Niestety ja nie mogę się zarejestrować, bo jestem jeszcze nieletni (do grudnia), ale wiadomość rozesłałem znajomym, może ktoś się zarejestruje
Ja zarejestrowałam się na początku roku zachęcam wszystkich rejestracja nic nie boli a może uratujecie komuś życie. Ja mam nadzieję że przyjdzie kiedyś moment kiedy będę mogła komuś naprawdę pomóc.
Pojutrze postaram się to uczynić. A nóż się uda.
Ja jestem w jakiejś bazie dawców szpiku.
Oddawałam próbkę krwi w Stacji Krwiodawstwa kilka lat temu.
Chyba powinni gdzieś tę informację mieć, prawda?
Juz jestem zarejestowany i skatalogowany. Pozostaje jedynie czekac.
Jestem dawcą od kilku lat, mam nadzieję, że kiedyś komuś pomogę
nalezy sie zarejestrowac, czekac na probnik, pobrac jak najszybciej wymaz i jak najszybciej odeslac najlepiej na wlasny koszt, zeby nie obciazac konta DKMS. Koszt przebadania to kilkaset zlotych. Jesli kogos stac takze na przejecie na swoje barki kosztu badania, chwala mu za wplate tejze kwoty na konto DKMS. Jestem w banku dawców szpiku od 3 lat. Czekam.
Zarejestrowany w DKMS życzę powodzenia i trzymam kciuki żeby znalazł się dawca :>
W czwartek lecę się zarejestrować, trzymam kciuki za małego.
W każdym punkcie krwiodawstwa, oddając krew można też wyrazić chęć zostania dawcą. Wtedy pobierają dodatkową próbkę krwi do badań i czeka się na wyniki i wpis do rejestru. Za darmo oczywiście.
współczuję rodzinie. Już rozesłałem wiadomość po znajomych (chyba tylko tyle mogę zrobić bo jestem jeszcze nieletni).
zarejestrowałem się i na mówiłem siostry-tyle mogę zrobić
już się zarejestrowałam w DKMS- Sebastianku, Marku trzymam kciuki
mam nadzieję że będziemy mili okazję pooglądać zdjęcia naszych żołnierzy świętujących Wielkanoc
****
Powodzenia Sebastianku. Trzymam kciuki za was panie Marku.
Też się wczoraj zarejestrowałem.
Dziwi mnie to, że co niektórzy są już parę lat na “liście” i nic.
Nie potrzeba dawców?
jacek37 – ja się zarejestrowałam 2 kwietnia – ciekawe, czy ktoś się odezwie.
http://demotywatory.pl/3757937/Jesli-straciles-nadzieje-straciles-wszystko.
marka poznalem na jednym z kursow przed wylotem do afganu oczywiscie tez sie zarejestruje,trzymam kciuki ze znajdzie sie ta wlasciwa osoba..
Jacku w odpowiedzi na Twoje pytanie. Dawcy są potrzebni ale niezwykle rzadko zdarza się ze dwie osoby pasują do siebie genetycznie dlatego jest potrzebnych tak wielu chętnych do oddania szpiku. Im będzie nas więcej tym większą szansę mają chorzy. Więc zachęcam zapisujcie się.
Zarejestrowałam sie, z chęcią bym pomogła.
Jestem zarejestrowany już kilka lat, trzymam kciuki za szybkie odnalezienie dawcy.
również zarejestrowałem się Zachęcam wszystkich Żołnierzy i nie tylko
Coś wiadomo nt. potencjalnego dawcy?
Również zarejestrowałem się darek183@onet.pl
jestem w DKMS
również jestem zarejstrowany i w razie możliwości służę pomocą.
Spij Aniołku… Tak bardzo mi przykro:(
niestety nie udało się..
ten mały aniołek patrzy na nas z nieba…
niech spoczywa w spokoju [*]
[*] [*] [*]