Rejestracja | Logowanie »


Żołnierski film drogi

26 kwietnia 2012
Załadunek bagaży.../fot. Marcin Gil

Bagaż rozładowany, można... zjeżdżać/fot. Marcin Gil

W listach, które otrzymuję – zwłaszcza na początku każdej zmiany – często pojawia się prośba o opisanie drogi, jaką muszą odbyć żołnierze z Polski do Afganistanu. Co prawda rotacji poświęciłem spory kawałek książki, niemniej warto zacytować opowieść jednego z żołnierzy. Zwłaszcza, że dotyczy sytuacji sprzed kilku-kilkunastu dni.

A zatem:

„Z perspektywy żołnierza, to prawdziwy film drogi, trwający od tygodnia do dwóch. (…) Trzy samoloty (B-767, C-17, C-130) i śmigłowiec – chinook lub baby-chinook (to ten biało-czerwony), trzy bazy przejściowe, w których mieszka się na tzw.: RSOI, czyli (trochę czasu mi zajęło nim ustaliłem, co to oznacza; myślałem już, że jest z nim tak, jak z mitycznymi BGS-ami – wszyscy znają skrót, a nikt nie potrafi go rozwinąć) Reception, Staging, Onward movement and Integration. Do tego trzeba dodać zakwaterowanie w jednostce na dobę przed rozpoczęciem okienka wylotowego lub wylotem i „ersołaj” w Ghazni, bo jak przyjedziesz, to na twoim łóżku śpi jeszcze gość z poprzedniej zmiany”.

Następnie autor cytowanego listu wymienia kilka ciekawostek związanych z rotacją:

„Manas to baza, w której oficjalnie można pić alkohol (wszyscy, nawet Amerykanie) – niskoprocentowe drinki lub piwo, m.in. kriepkaja diewatka i inne. Panie w kasie spisują twoje ID i nie sprzedadzą więcej niż dwa na dobę. Zanim jednak się tego piwa napijesz, trzeba odstać w niezłej kolejce… (…) Zakwaterowanie w ekskluzywnym Hotelu Alaska, którego gwiazdki trudno wprost zliczyć. Nazwa pochodzi oczywiście od nazwy typu namiotów, w których ulokowano łóżka do spania, toalety, DFAC, łazienki… Wszystko w systemie amerykańskim, tzn.: kibelek za kotarą (oczywiście za wąską) i podwójne boksy prysznicowe”.

Dalej w liście znalazł się komentarz, którego nie powinienem cytować. Następnie zaś możemy przeczytać:

„W Manas najpierw trzeba jednak rozładować Boeinga, którym przyleciałeś. (…) Jak się jest w grupie załadunkowo-rozładunkowej, to szybko się okazuje, że tych, którzy mają najwięcej bagażu, w niej nie ma. Ale życzliwi koledzy zawsze pomogą dowódcy wylotu, aby za drugim razem tego kogoś nie pominął… W Bagram dostajesz kamizelkę, trochę amunicji (resztę w Ghazni) i zestawy medyczne. Tam też możesz pobrać kody telefoniczne i po raz pierwszy zadzwonić do domu za wojskowe pieniądze. No i oczywiście zakupy w PX! Później droga jest prosta – Sharana, „ersołaj” i Ghazni – na pokładzie chinooków, bądź baby-chinooków, które zabierają nie więcej niż 8-9 osób z bagażami, ale za to latają cały czas. No i „ersołaj” w Ghazni”.

Tak kończą drogę żołnierze stacjonujący w Ghazni. Ci z innych baz „zaliczają” jeszcze jednego chinooka.

A skoro o „Gazowni” mowa:

„Baza się zmieniła” – pisze nasz bohater. „Zrobili drugi DFAC, a ci, którzy byli w niej przed VI zmianą, ciągle błądzą w labiryntach t-walli, hesco i innych elementów FP (force protection – dop. MO). Ja pierwszego dnia zamotałem się przy DFCA-u właśnie… Wstyd się przyznać…”.

PS. Dziękuję Ani Ratajek i Marcinowi Gilowi, żołnierzom XI zmiany, za zdjęcia dokumentujące drogę “Czerwonych Beretów” do Afganistanu.

W Manas. Kirgijska baza to pierwszy i zarazem ostatni przystanek w drodze do Afganistanu/fot. Marcin Gil

W Manas. Kirgijska baza to pierwszy i zarazem ostatni przystanek w drodze do Afganistanu/fot. Marcin Gil

Na pokładzie C-17 w drodze z Manas do Bagram/fot. Marcin Gil

Na pokładzie C-17 w drodze z Manas do Bagram/fot. Marcin Gil

W Bagram pobiera się kamizelkę kuloodporną/fot. Marcin Gil

W Bagram pobiera się kamizelkę kuloodporną/fot. Marcin Gil

Kolejny lot - tym razem z Bagram do Sharany, na pokładzie Herculesa/fot. Marcin Gil

Kolejny lot - tym razem z Bagram do Sharany, na pokładzie Herculesa/fot. Marcin Gil

Sharana - czekanie na "śmigła"/fot. Marcin Gil

Sharana - czekanie na "śmigła"/fot. Marcin Gil

Baby-chinooki - może i małe, ale latają cały czas.../fot. Anna Ratajek

Baby-chinooki - może i małe, ale latają cały czas.../fot. Anna Ratajek

... i już w Ghazni/fot. Marcin Gil

... i już w Ghazni/fot. Marcin Gil

Nie dla wszystkich "Gazownia" to koniec drogi. Chinooki lecące do Waghez/fot. Marcin Gil

Jedni przylatują, drudzy wracają - nz. żołnierze X zmiany wylatujący z Ghazni. Przed nimi taka sama droga, tyle że w drugą stronę.../fot. Marcin Gil





125 komentarzy do “Żołnierski film drogi”

  1. …a teraz tylko czekać na relację z zakończenia XI zmiany.


  2. co ja bym dała za taki update na V-tej zmianie ;)


  3. Marcinie, nie wiem czy na zdjęciu z pokładu C-17 nie pokazałeś twarzy kilku specjalsów (w innym camo po lewej stronie). Powinieneś to sprawdzić ;)


  4. @3 spoko, to hamerykańce. niespecjalne :D


  5. Oo, to w sporej mniejszości, zjawisko rzadko spotykane :D


  6. Kiedy mój tak będzie siedział w samolocie do domku. X zmiana – jeszcze czekam z utęsknieniem :(


  7. Niech cieszy się ten, który nie musi tam jechać i pije gorącą herbatkę przed televizorem!!!!!


  8. nikt nikogo na sile niewypycha kazdy moze herbatke pic


  9. co tu duzo pisac jada dla kasy czasem sie uda czasem niestety_________________________


  10. [fragment usunięty za naruszanie zasad regulaminu]
    Płacę na takich podatki, do pracy panowie, do pracy- płacimy wam za to!


  11. [fragment usunięty za łamanie regulaminu]
    Ja też płacę podatki i mam nadzieję że moja część idzie na Nich, a nie na “leśnych krasnali” :)
    Pozdrawiam i życzę “załapania się” na koleją zmianę (to do mariusza ;) ).


  12. PO PIERWSZE JADA NIE DLA KASY – JAK TO UJĄŁEŚ W SWOJEJ WYPOWIEDZI, JA TYLKO DLA TEGO ZEBY MUC DALEJ PRACOWAC, NIE POJEDZIESZ NIE PRACUJESZ!!!!!!!!!!!! ROZUMIESZ???????? WIEM DOSKONALE BO MOJ SYN PPJECHAŁ JUŻ TRZECI RAZ……. I NIE KAŻDY MOŻE HERBATKE PIĆ
    [fragment usunięty za łamanie regulaminu]


  13. [komentarz usunięty za łamanie regulaminu]


  14. Qtwa .. na 3 zdjeciu od góry to z samolotu na dole po prawo ukrył się Putin… przypadek …??? :)


  15. [komentarz usunięty za łamanie regulaminu]


  16. Są tez ludzie, którzy kochają mundur i wojo. Są też faceci, którzy zamiast liczyć innym pensje i mieszać herbatki rozpieszczonymi paluszkami – po prostu robią swoje. M.in., żeby rodakom nikt nie wysadzał bankomatów i nie skażał wody na herbatkę. CZAS DOJRZEĆ, PANOWIE.


  17. A jednak dla kaski droga matko, dla kaski i to wcale nie małej.A po drugie…taki żywot im się podoba, więc niech nie narzekają .Normalnemu jak nie podoba się robota , to ją zmienia i basta


  18. [komentarz usunięty za łamanie regulaminu]


  19. TAK ZMIENIA TYLKO NA JAKĄ I NA JAK DŁUGO????? ŁATWO POWIEDZIEĆ GOŻEJ ZREALIZOWAĆ, BO W POLSCE MAMY ROBUT OD LIKU, A TAM PRZYNAJMNIEJ JEST TA NADZIEJA ZE DOROBISZ DO TEJ EMERYTURY


  20. Ciekawe czy też byś tak zmieniał pracę przy dzisiejszych realiach…no chyba, że sam Pan prezes do nas przemawia i kilka tysięcy dostaje za wygrzewanie fotelika ;)

    Nie dajcie się Panie i Panowie! Jest wielu którzy Was wspierają.
    Wracajcie cali i zdrowi ;)


  21. “Płacę na takich podatki, do pracy panowie, do pracy- płacimy wam za to!” – dlaczego płacimy ?


  22. A i tak okularki przeciwsłoneczne są najważniejsze! Trza być cool.


  23. Budin, Obserwator a może powiedzcie coś o sobie, czym tak w swoim życiu zabłysnęliście, czego dokonaliście. Pochwalcie się swoimi osiągnięciami. Wtedy my poszukamy w necie informacji o Was i też się wypowiemy, tak jak to robicie Wy o naszych bliskich.
    Z tego co tu pokazaliście na chwilę obecną można wywnioskować tylko, że mocni to jesteście ale tylko w gębie. W życiu osiągnęliście nie wiele /może nawet nic/ i tu przyszliście się po prostu dowartościować.

    [fragment usunięty za łamanie regulaminu]


  24. [fragment usunięty za łamanie regulaminu]


  25. im więcej zdjęć oglądam tym bardziej ciągnie mnie do wojska


  26. “JADA NIE DLA KASY – JAK TO UJĄŁEŚ W SWOJEJ WYPOWIEDZI, JA TYLKO DLA TEGO ZEBY MUC DALEJ PRACOWAC, NIE POJEDZIESZ NIE PRACUJESZ!!!!!!!!!!!! ROZUMIESZ????????” – osobiście nie rozumiem, ponieważ pracuje się by mieć kasę – dochody, pensję, pobór. Dlaczego jadą ?


  27. Znów popełniam ten błąd i wdaję się w polemikę z….no właśnie z kim? Ryży z CSI trzeba być kretynem (świadomie użyte) żeby nabijać się z okularków. Na pewno noszą je bo chcą się podobać….Ku*** okulary to podstawa! O wzrok trzeba dbać…ale komu ja to piszę….
    Bez komentarza….

    p.s. po co w ogóle tu zaglądacie skoro tak nie przepadacie za Żołnierzami?


  28. [fragment usunięty za łamanie regulaminu]


  29. słuchaj Matko – twój syn wcale nie musiał jechać i nie musi pracować w wojsku zawsze i kiedy chce może się zwolnić ze służby i podjąć pracę np w budownictwie
    [fragment usunięty za łamanie regulaminu]


  30. NO TAAAAK CZACHA, TERAZ JUZ BEDZIE MOJ SYNEK MIAŁ ZNAJOMOŚCI , ZWOLNI SIE Z WOJA I CZACHA ZAŁATWI MU PRACE!!!!! NOOOOO CZACHA BUDOWNICZY ZAMKOW Z PIASKU!!!!!


  31. Diano masz rację,niektórzy piszący tutaj chyba chcą się dowartościować nic nie wiedząc na temat pracy w wojsku,a tym bardziej na Misji.Jestem matką syna,który był na trzech misjach,w tym jednej w Afganistanie.Nie zazdrośćcie tym żołnierzom niczego,żaden by się z Was nie zamienił na ich pracę! Należy im się szacunek i podziw!Oby Bóg kule nosił daleko od nich!


  32. NO TAK ….. BEDZIEMY BUDOWAĆ…… ZARABIAC NA INTERNECIE…… A OJCZYZNE BĘDA BRONIC NO CHORZY JAK BOGA KOCHAM LUDZIE!!!!!! TACY JAK MIEDZY INNYMI- CZACHA BUDOWNICZY, NET- ZE SWOJA OBSŁUGA KOMPUTERA…… PANIE BOŻE MIEJ NAS W SWOJEJ OPIECE…….


  33. Rozumie iż blog służy to opinii,każdy ma prawo się wypowiedzieć ale co raz bardziej mam wrażenie iż wiele osób wchodząc tu i komentując różne wydarzenia nie bardzo rozumie o czym czyta,nie wie w jakiej części świata jest Afganistan i na czym polega służba żołnierzy.

    Wszystkim chłopakom z XI zmiany życzę szczęścia:)


  34. Informuję niedoinformowanych ( nieznajomość prawa nie zwalnia z odpowiedzialności ) :
    Internet i wszystko co się w nim znajduje jest środkiem masowego przekazu, tak więc każdy wpis w nim jest publiczny.
    Przestępstwa przeciwko czci i nietykalności cielesnej
    Art. 212. § 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
    § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
    podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
    § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.

    I coś z wykroczeń:
    Rozdział VIII Wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi publicznemu
    Art. 52a. Kto:
    1) publicznie nawołuje do popełnienia przestępstwa, w tym i przestępstwa skarbowego lub je pochwala,
    2) publicznie nawołuje do nieposłuszeństwa lub przeciwdziałania przemocą ustawie albo prawnemu rozporządzeniu organu państwowego, jeżeli zasięg czynu albo jego skutki nie były znaczne, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.


  35. WICIE CO JAK TO CZYTAM TO ŻAL MI WAS KAŻDY MIAŁ WYBÓR I MÓGŁ ZOSTAĆ W WOJSKU I ZGARNIAĆ TĄ KASKĘ JAK TO NAZYWACIE .ALE MUSICIE NIEĆ TO ŚWIADOMOŚĆ ZE NIE ZAWSZE TY Z TEJ KAZKI SKORZYSTASZ WIĘC JAK NIE MASZ CO ROBIĆ ZAJMIJ SIĘ SOBĄ I TAKICH GŁUPOT NIE WYPISUJ BO ALBO JESTEŚ UŁOMNY ALBO MASZ JAKIEŚ KOMPLEKSY .PROPONUJE SIĘ LECZYĆ ALBO ZMIENIĆ LEKARZA .TRZYMAJCIE SIĘ CHŁOPAKI I SZCZĘŚLIWEGO POWROTU DO DOMU I SWOICH RODZIN…….


  36. Ojj ktoś tu chyba jest bardzo sfrustrowany i przyszedł sie wyżalić i przez zapuchnięte oczy pomylił Fora/Blogi ludzie weźcie się za siebie to i wy tą WIELKĄ KASE będziecie zarabiać pytanie ile tam wytrzymacie tydzień hmm ale chyba w bazie.
    Szkoda nerwów na takich dzbanów to prymitywy…


  37. Widzisz Czacha, problem polega na tym, że teraz nawet do łopaty nie każdego tak łapią, a o wojsku to już w ogóle nie wielu może pomarzyć. Potrzebne są predyspozycje, których zapewne tobie brak i stąd u ciebie takie frustracje.
    I nie wypowiadaj się na tematy, o których nie masz pojęcia, bo ośmieszasz sam siebie a nie tych naszych leserów.
    No i podstawowa sprawa – zadbaj raczej o swoja karierę zawodową, bo wygląda na to, że masz z nią jakiś problem no i o kulturę, bo bez niej ciężko teraz o “dobrą” pracę.
    Nasi jak widać na razie świetnie sobie radzą. Leserują na maksa za Wasze/Nasze podatki :) Wakacje – latają tylko z bazy do bazy :) w okularach oczywiście :P


  38. A ja napiszę jedynie – Panowie, wracajcie cali i zdrowi. Oby kule Was omijały i misja minęła szybko i bezpiecznie. Są tutaj ludzie, którzy czekają na Wasze powroty i trzymają mocno kciuki.

    Onaaa, Diana – popieram Was.

    Pozdrawiam.


  39. Dianka Mądrość jest tylko za szklanym ekranem przy spotkaniu w oczy robią sie malutcy.
    Kobiety Żołnierzy to wielka siła radze nie zadzierać


  40. Do Budin, czacha, madry, mariusz: kto wam każe płacić podatki na wojsko? państwo? jesteście wolnymi ludźmi więc nie musicie płacić, tylko jak przyjdzie co do czego, bo jakiemuś baranowi pokroju hitlera czy stalina zachce się powiększyć terytorium naszym kosztem, to nie pryskajcie gdzie pieprz rośnie (bo na takich “odważnych” wyglądacie) i nie narzekajcie, że nie ma kto i czym bronić naszego kraju, tylko sami weźcie jakiś karabin czy nóż i spróbujcie powstrzymać najeźdźcę. Osobiście nie zgadzam się z tym żeby nasi żołnierze tam jeździli i nie chodzi mi o to, że twierdzę, że jeżdżą tam dla kasy, tylko o to, że nasze państwo wpakowało się w tą wojnę bez potrzeby.
    I zapamiętajcie sobie wszyscy, którzy zgadzacie się z budinem itd. WOJSKO TO NIE PRACA, WOJSKO TO CIĘŻKA SŁUŻBA DLA OJCZYZNY ORAZ KREOWANIE SAMEGO SIEBIE POPRZEZ STAWIANIE SOBIE NOWYCH WYZWAŃ.
    Z podatków które płacicie tylko niewielka część idzie na armię, bo przecież po co się zbroić? Zachód się zbroi więc nas obroni w razie potrzeby albo co bardziej prawdopodobne schowa głowę w piasek.
    Wyszkolenie naszej armii jest dobre, więc tylko technika i uzbrojenie pozostawiają wiele do życzenia.
    Pozdrawiam wszystkich, którzy nie zgadzają się z tymi trzema , a w szczególności szanowną panią matkę – oby pani syn cały, zdrowy i jak najszybciej wrócił do domu i oby więcej nie musiał tam jechać.


  41. Jugosawia, Bonia, Kosowo, Wzgórza, Grecja, Francja, Irak, Afganistan, wielkie pozdro dla kumpli z CIMIC, 1PSP, PSYOPS, GROM. Wachu, Oskar pozdrowienia od kumpla ze Zmechu. Może kiedyś się spotkamy na cywilnego browara. Zapomniałem Wachu nie pije. Oskar Ty dalej tylko miód pitny? :) Zapraszam do Grodu Kraka. Kontakt przez DWS Kraków, gadać z wydziałem zdrowia – dadzą namiar. Ja już niestety w cywilu :)
    Pan Macierwicz mi firmę rozwiązał :)
    Virus


  42. Górnicy giną częściej od żołnierzy, a jednak nikt nad nimi się tak nie trzęsie i nie użala nad ich losem. “Cool” okularków przeciwsłonecznych pod ziemią też nie mogą nosić…


  43. Wszystkim chłopakom z XI zmiany życzę szczęścia: nr 34 opini wart jest podtrzymania i na temat. To, że tam są to tak ma być, to jest służba. Tym razem dla Afganistanu i spokoju mieszkańców tej Ziemi która powinna odpocząć już od krwi i cierpień. Misje pokojowe mają w swoich założeniach zapewnić ochronę i zapewnić dalszy rozwój danych regionów. To, że nasi żołnierze biorą w tym udział powinniśmy być dumni.


  44. pijcie panowie herbatke i zarabiajcie pieniazki a mamusie cieszcie sie ze syn moze wroci pozdrawiam a apropo tez w wojsku mamciu bylem


  45. @ charcoal, załóż blog “zkopalni.pl” i trzęś się nad górnikami, ile chcesz. Tuytaj jest mowa o wojsku, bo taki jest temat tego bloga. I napisz do Ministra Obrony Narodowej, to Ci może te “cool” okularki sprezentuje, jeśli tak Cię w oczy kolą ;-) .
    A co do podatków, to bawi mnie już ten koronny argument, że “oni tam jeżdżą za moje podatki” regularnie podnoszony na tym blogu i nie tylko. Ludzie to piszący chyba nie mają świadomości, że żołnierze też płacą podatki, za które także wszyscy ci “pokrzywdzeni” krzykacze najprawdopodobniej kształcili się (no, w każdym razie nauczyli się pisać, żeby tu teraz inwektywami obrzucać), leczą się, może nawet resocjalizują…


  46. Trzymam wszystkie palce za szczęśliwy powrót każdej i każdego z osobna. Podatki? Pieniądze? Przygoda? Może wszystko po trochu a czasem kompletny brak perspektyw w kraju. Nie nam to oceniac. Cieszmy się tym ze teraz możemy bezpiecznie w kraju siedziec (nawet na bezrobociu) własnie dzięki tym wszystkim WSPANIAŁYM LUDZIOM. Tez mam serdecznego kumpla który był tam już dwa razy. Zawsze miał wybór jak cholera, albo jedziesz albo znikasz z listy plac. I szukaj teraz roboty w Polsce. Jeszcze raz życzę szczęśliwego powrotu.


  47. Mam proźbę do niektórych piszących te komentarze Nie piszcie bzdet. A drugą kieruje do Matek, żon i innych osób mających swoich bliskich na misjach wojskowych jeżeli już coś piszecie to zachowajcie minimum kultury wypowiedzi bo jak czytam te wasze komentarze heh no własnie ich cie nie da czytać a osoby które tak piszą też nic sobą nie reprezentują . Wojsko to podstawa każdego państwa Dbajmy o naszych.


  48. DO aaa tez w wojsku bylem i wiem jaka tam jest zapierdol niema czasu przeladowac


  49. do mariusz: byłeś? Ciekawe, bo z tego co pisałeś to na takiego nie wyglądasz.


  50. Apel do lamentujących -przecież nikt nikogo nie zmusza by został żołnierzem! Pewnie najlepiej by było jak by wasi synowie siedzieli w koszarach, pierdzieli w stołek i brali za to kasę! Ale tu chyba nie o to chodzi prawda? Jak się wybiera ten zawód to trzeba znać ryzyko i się na to godzić! Tak samo jak kierowca zawodowy TIR-a też ich dużo ginie – statystycznie więcej jak żołnierzy ale jakoś ich matki nie lamentują… ludzi opanujcie się, każdy pracuje tam gdzie chce i ponosi ryzyko na które się godzi!


  51. [post usunięty za łamanie regulaminu]


  52. Luka czy ktoś tu lamentuje, nie my tylko bronimy honoru Żołnierza


  53. Trzeba było Mariusz w wojsku zostać. Piłbyś teraz herbatkę i zarabiał pieniążki, a nie wylewał swoje frustracje na Blogu. I na co Ci było przejść do cywila? :)

    Cytując gen. Błazeusza:
    “Za chwilę udacie się do domu. Podziękujcie największym bohaterom. Waszym żonom, mężom, dzieciom, które znosiły ciężar rozłąki”.


  54. pzdr dla wszystkich Żon bordowych beretów z Krakowa w nas siła a te komentarze tych malutkich to mnie śmieszą CO TU WIECEJ O TYCH FRUSTRATACH;] a chłopcy z XI zmiany wrócą cali i zdrowi pzdr


  55. Do LUKA : a znasz pismo święte? chodzi mi konkretnie o scenę ukrzyżowania Jezusa. Maryja też przecież wiedziała, że zostanie ukrzyżowany, a jednak płakała rozpaczała na Golgocie. Zwykła matczyna troska o dziecko.


  56. Do mariusz: nie ja tu kit wciskam, że jadą tam dla kasy.


  57. ZOSTANE CHYBA ZOLNIERZEM BO TAM DUZA DUZA KASA


  58. AAA to poco jado????


  59. Luka i cała reszta mądrych…jak górnik dostaje wypłatę to nikt się go za to nie czepia nikt nie łazi po forach i nie obraża go za to że zarabia,więc dlaczego jak żołnierz dostaje kasę to tak bardzo was to wszystkich boli?Mówisz praca jak każda inna więc czy to oznacza że ja mam wyzywać kogokolwiek bo zarabia więcej?Wiesz chciała bym by kierowcy nie ginęli, by górnicy wracali cali ale chcę też żeby osoba którą kocham wróciła do domu.Traktujecie ich jak przedmioty które są ,siedzą na dupie i nic nie robią.Staniesz na linii ognia jak ktoś ten kraj zaatakuje ?


  60. wiecie co nie każdy by tam wytrzymał i po tygodni skulił ogon i do domu się zwijał więc nich każdy zajmie się swoja praca i robi swoje my robimy swoje i nie komentujemy innych …..jestem jednego ciekawy czy oddał byś życie za drugiego hm ale to jest wątpliwe więc rób to co robisz najlepiej czyli NIC POZDRAWIAM .


  61. Słowa kieruje dla tych co wkurzaja mnie tekstami, że żołnierze jadą głównie dla kasy:
    – pewnie tak, bo w kraju bieda, a żołnierz też ma swoje potrzeby jak każdy człowiek – jednak dzięki uczestnictwu w misjach wielcy tego świata chcą z Polską w ogóle gadać -realizujemy politykę strategiczną państwa, przez wielkie S, bo niczym innym na razie niestety nie jesteśmy w stanie zaimponować.


  62. aaa wlasnie poco????


  63. aaaaaaaaaa właśnie po to ze to jest nasza praca hm ale i tak tego nie zrozumiesz więc nie ma ci co tłumaczyć .bo tam nie byłeś i nie będziesz


  64. Panowie żołnierze,przesyłam Wam życzenia wszystkiego najlepszego aby szczęście nie opuszczało Was każdego dnia i abyście zawsze mieli oczy”dookoła głowy”


  65. Podziwiam tych chłopaków i życzę im spokojnej służby oraz szybkiego i bezpiecznego powrotu do domciu.


  66. Tak bardzo chciałbym dostać się do wojska, realizować się jako żołnierz, wyjeżdżać na misje itd. Wszystkie papiery leżą w WKU, ale co… nawet na jebane za przeproszeniem zasadnicze szkolenie nie idzie się dostać. Albo mało miejsc, a raczej znikoma ilość biorąc pod uwagę ilość chętnych albo najlepiej jak bym miał wszystkie możliwe prawa jazdy… I tak to niestety wygląda, a szkoda bo ciągnie mnie do woja od małego. Ale ja się nie dam, próbuje dalej…


  67. Mariusz, bo takie jest życie??? Jeden zostaje tu, a drugi jedzie??? Dlaczego ja w pracy robię import, a kolega z za biurka robi eksport ???


  68. Żołnierze!!! Jestem budowlańcem, ciężko pracuję, płacę na Was podatki – jestem z wami.
    A ci co piszą te durne komentarze to osoby (…….) które nic nie osiągnęły w życiu i chcąc się dowartościować trzymając w ręce tanie piwo z biedronki piszą te famazony. Nie przejmujcie się i róbcie dalej swoje!!!


  69. A powiedzcie czy nie można tym chłopakom godnie płacić w kraju,tylko wysyła się ich na wojnę w dodatku nie swoją. Te same pieniądze które są tam pompowane można przeznaczyć na modernizację armii i odpowiednie szkolenia w kraju.A czy doświadczenie w walce z talibami jest nam aż tak bardzo potrzebne,bo co przyjadą na koniach i nas zaatakują? W obecnych czasach nie takiej wojny musimy się obawiać…


  70. Mariusz pomyśl przez chwilę a może znajdziesz u siebie odrobinę mózgu i zastanów się myślisz że większość żołnierzy wyjeżdżających ma jakiś wybór od tak powie: nie jadę przecież to absurd wstępując do służby coś przyrzekali i coś się od Nich wymaga więc teraz muszą tego dotrzymać. A tak w ogóle jeżeli byłeś w wojsku i wiesz jak tam jest nikt Ci nie bronił zostać też mógłbyś jechać na misję i zarabiać tą WIELKĄ KASĘ coś niecoś byś przeżył i posmakował tej łatwej według Ciebie służby wtedy nie zadawałbyś takich głupich pytań.


  71. wiecie, nie mam nic przeciwko tej waszej wojennki, nie mam tez nic przeciwko temu ze kogos tam postrzelicie w tej Koziej Wulce albo ktos postrzeli was. Ale jedno mi sie nie podoba. Musze za te wasze wymachiwania szabelkami placic.


  72. Uważam !!! zbędne te komentarze – jak ktoś nie zna realiów dzisiejszego życia,to szkoda nerwów.Zołnierzom XI zmiany życzę aby szcześliwie wrócili do swoich!!! Modlę sie za Nich i trzymam kciuki !!! “Nich BÓG ma Was w swojej opiece i Matka Najświętsza!!!


  73. Do kasza : dlaczego Ty i inni Twojego pokroju nie zgłosicie tego do naszego kochanego RZĄDU przecież nasi żołnierze się Tam nie pchają są wysyłani czy Im się to podoba czy nie a jeżeli chodzi o płacenie to żołnierze płacą takie same podatki jak My wszyscy i finansujemy tą niepotrzebną wojnę dzięki naszym super politykom więc kieruj do Nich takie pytania.


  74. hm po pierwsze to nie nasza wojenka a to ze tam jedziemy to jest nasza praca i też za to płacimy ale w inny sposób ……. ale co ci będę tłumaczył


  75. no i dobra, to nie wycieczka na hawaje ale widać że chłopaki i z takiej podróży robią pozytywne zabawy


  76. “Prawdziwa cnota krytyk się nie boi” — Ignacy Krasicki


  77. Strasznie dŁugo trwa ten powrót do kraju.Jak to możliwe tydz.temu wylot z bazy i nadal na terytorium tego kraju,czyżby jakieś problemy logistyczne???Wracajcie szybko i szczęśliwie!P.S pozdrawiam wszystkich oczekujących na powrót najbliższych.


  78. Ile osób może maksymalnie zabrać na pokład Globemaster?


  79. [post usunięty za łamanie regulaminu]


  80. kaszak -ile płacisz na wojsko a ile na obronę narodową?


  81. [post usunięty za łamanie regulaminu]


  82. Eh, zawsze chciałem do wojska, ale nie mogłem, zbyt duża wada wzroku ;< Wina dziadka, wychował mnie o opowieściach o tym jak to jako dzieciak krył się w czasie wojny przed Niemcami a potem Ruskimi, a jak sam był w wojsku to jeździł na T-34. Jak uzbieram trochę grosza to zafunduje sobie korektę i spróbuje do NSR.

    Zazdroszczę Wam tego, co prawda łatwiej się nie narażać i spokojnie sobie tutaj w Polsce popijać herbatkę, ale na dłuższą metę to jest strasznie nieciekawe.


  83. Panie Marcinie, “Szefie” ..
    mój dziś wraca!
    jestem najszczęśliwszą osobą na Ziemi.

    i tyle w tym temacie ode mnie.


  84. Jak ja bylem w wojsku w I Praskim Pulku w r.69 to samolotem nie latalem tylko uzywalem jako srodek transportu PKS


  85. Do Matka : dołączam się do wspierania żołnierzy będących na misji bo wcale tam nie pojechali na wakacje. Niech szybko mija czas i byle do Waszego powrotu :) .
    Jedynie co mogę jeszcze napisać dla tych, którzy nie mają pojęcia na temat wypłat żołnierzy to wcale za misję nie dostają takich kokosów jak myślicie :) , a wypisywanie bzdur na temat płacenia podatków na żołnierzy … aż brak słów drogi panie. Więcej żołnierze i ich rodziny inwestują niż Państwo płaci – to takie małe sprostowanie. Korzystając z blogu pozdrawiam mojego mężusia z XI zmiany :* :)


  86. Nie udzielam się tu często, ale czytam dużo. Ludzie, co Wy tu wypisujecie? Każdy ma swoją pracę i swoją misję i ma ją wykonywać najlepiej jak potrafi, bo taka jest jego rola. Wypominanie płacenia podatków na wojsko, żaaaaaaaaaaal.
    Oni tam wykonują swoją pracę, często z zagrożeniem życia, w trudnych warunkach, w wiecznym zagrożeniu.

    Chłopaki nie czytajcie tych bzdur, trzymamy za Was kciuki i obyście wrócili szczęśliwie:)


  87. co za ludzie :D nikt wam nie broni iść i wstąpić w szeregi Wojska Polskiego. skoro co niektórzy źle stoją z kasą i wymawiają Nam to to bardzo proszę, w jednostkach napewno są wolne etaty. lecz nawiązując do starego przysłowia że krowa która najgłośniej muczy mało mleka daje ośmielę się powiedzieć że ci krzykacze po pierwszym dniu by pisali kwit o wcześniejszą rotację a w latrynach by zabrakło srajtaśmy po pierwszym ostrzale bazy bądź wymianie ognia. ZACIĄGNIJ SIĘ!!! POZNASZ ŚWIAT!!!:D


  88. ps. a czy żołnierze się czepiają was jak wyjeżdżacie do Niemiec na szparagi??


  89. NIE WIEM POCO TAK WOGULE Z TYMI KRZYKACZAMI PRZEGADYWAC SIE…. SZKODA NERWOW….PRZECIEZ TO BEZMOZGOWCY…. JAK KTOS CHCE PSA UDEZYC – TO I KIJ ZNAJDZIE, KTO WAM KAZE PŁACIC PODATKI NA ŻOŁNIERZY?? PŁAĆCIE NA KRYMINALISTOW ZEBY MIELI JESZCZE LEPSZE SIŁOWNIE I PAKOWALI BO JAK WYJDA NA WOLNOSC TO MUSZA BYC COUL, ZEBY IM ZABKI ZA DARMO LECZYLI, ZEBY SOBIE ROZNORAKIE KURSY POROBILI NO I OCZYWISCIE PRAWKO, WYKWATEROWANIE , ŻARCIE NIE BYLE JAKIE- A STO RAZY LEPRZE NIZ ŻOŁNIERZ NA POLIGONIE…


  90. Do orda: Niestety broni :( mi na przykład wada wzroku. bardzo chciałbym w przyszłości wstąpić do wojska, ale cóż. może inaczej Polsce się przysłużę.
    Do mariusz: skoro byłeś w wojsku to powinieneś wiedzieć, że rozkaz to rozkaz i nie ma dyskusji. Oczywiście wyjątki się zdarzają i niestety w wojsku są barany, którzy tej wojny nie rozumieją i jadą tam tylko dla kasy ale to są WYJĄTKI na szczęście w skromnej ilości.


  91. @90 no szkoda że problem ze wzrokiem ci blokuje wstąpienie do wojska, mam nadzieję że wszystko się u Ciebie poukłada i stanie się tak jak chcesz. ale nie o takie przeszkody mi chodziło i nie chciałem w swojej wcześniejszej wypowiedzi nikogo urazić prócz tych co najwięcej się wypowiadają na tematy o których nie mają zielonego pojęcia.


  92. @89 piszemy nie używając capsa, trochę już razi po oczach to Twoje pokrzykiwanie.
    Wątek kasy misjonarzy był poruszany nie raz, jest i pewnie będzie dopóty, dopóki będą istniały misje poza granicami kraju – olać te negatywne, niekonstruktywne komentarze. Szkoda, że tak nie narzekacie, że Wasze podatki idą na tą bandę na Wiejskiej, osobiście wolę, żeby moje szły na żołnierzy, niż na Wiejską.
    Wszystkim żołnierzom wracającym do domu życzę szczęśliwych i radosnych powitań, a nowym misjonarzom – żołnierskiego szczęścia i aby do października:)


  93. Witaj w domu Kochany!

    już nas nie dzieli noc i dzień
    budzimy się jednocześnie
    otwieramy oczy do jednej przestrzeni
    już nas nie rozdzieli nawet lęk
    już sen nie kopie między nami otchłani
    bo sami jesteśmy otchłanią

    jak dobrze
    twoja dłoń leży na zawsze w mojej dłoni…


  94. Niech nasza droga będzie wspólna.
    Niech nasza modlitwa będzie pokorna.
    Niech nasza miłość będzie potężna.
    Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego,
    co się tej nadziei może sprzeciwiać.
    Jan Paweł II


  95. orda – dobrze prawi, polać mu! ;) ))


  96. Do kasza…człowieku jak mało wiesz, jak bardzo jestes ograniczony, to co wypisujesz jest po prostu słabe jak Ty sam. Nie masz pojecia co znaczy byc żołnierzem nie masz pojecia co znaczy nie widziec swoich bliskich przez 6 mcy,nie wiesz co oni tam przezywaja, dlatego nie masz prawa pisac takich bzdur. Przemysl kilkarazy za nim cos tak płytkiego napiszesz, o ile potrafisz myslec, bo swoimi komenatrzami pokazujesz ze nie bardzo myslenie Ci wychodzi.


  97. Koleżanko, Ewo, mamy wolny kraj, każdy może mieć swoje zdanie na jakiś temat i ma prawo jego wyrażania. To nazywa się DEMOKRACJĄ!!!

    PS.
    Jestem żołnierzem (chociaż już na emce) i też nie widziałem swoich bliskich przez ponad 7 miesięcy.
    Tylko, że ja nie pierniczę, że pojechałem aby walczyć za wolność waszą i naszą i te inne górnolotne bzdety.
    Nikt mi nie kazał, pojechałem dobrowolnie, po % do emerytury i po kasę i dla przygody!!!
    I przez 25lat służby nie spotkałem, żołnierza który jechał na misję na rozkaz lub z jakiegokolwiek przymusu.
    Te farmazony, co niby muszę bo stracę pracę to cwany wymysł żołnierzy aby wytłumaczyć się przed bliskimi z wyjazdu itd. i przed swoim strachem.
    Pozdrawiam wszystkich byłych i obecnych misjonarzy!!!


  98. Wiem dobrze co znaczy demokracja,bo skonczyłam prawo, ale dla mnie to nie jest demokracja. Owszem kazdy ma prawo miec swoje zdanie, ale jesli ktoś nie ma o czyms pojecia to nie powinien sie wypowiadac w temacie. A uważam ze pisanie takich komentarzy jak tamten to brak wiedzy w temacie. I nie zgodze sie z Toba, nie kazdy żółnierz wyjezdza dla kasy i przygód, bo nie dla wszystkich pieniadze to wszytsko, sa rzeczy wazniejsze. I wiem dobrze ze rozkaz jest rozkazem. I jak komus sie konczy kontrakt a nie wykona rozkazu to jasna rzecz nastanie.Ale to temat błedny..niech kazdy ma swoje zdanie ale gdy wie dobrze o czym mówi.


  99. DEMOKRACJA – forma stroju politycznego w państwie, w którym uznaje się wolę większości obywateli jako źródło władzy i przyznaje się im prawa i wolności gwarantuje sprawowanie tej władzy.

    Pierwsze zdanie konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej głosi: “Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym (…)”.

    PAŃSTWO PRAWN – to takie, w którym organy działają tylko i jedynie na podstawie prawa. Jest to państwo w którym obowiązki na obywateli mogą być nakładane jedynie na podstawie norm ustawionych bezpośrednio przez konstytucję przez ustawy i przez rozprządnienia ale tylko rozprządnienia wydane n podstawie ustawy i w celu jej wykonania. Państwo prawne to takie w którym konflikty rozwiązane są na drodze procedur prawnych, a obywatele mają możliwości dochodzenia swoich uprawnień w stosunku tak do innych obywateli jak i samego państwa. Jest to państwo które daje gwarancje ochrony przed bezprawnym poczynaniom swoich organów. Demokratyczne państwo prawne, to takie w którym prawo jest nie tylko w pełni przestrzegane przez organy państwa, ale takie samo prawo jest wyrazem woli narodu. Prawo powstaje w toku demokratycznej procedury, które ma gwarantować, iż jego treść respektując niezbywalne prawa każdego człowieka- będzie odpowiadała woli większości narodu.

    Zacznijmy od stwierdzenia trywialnego faktu, że termin “demokracja” oznacza rządy ludu. Wiadomo, że w Polsce (ani zresztą w innych państwach demokratycznych) lud wcale nie rządzi – rządzi stosunkowo wąska grupa, posiadająca niemal nieograniczoną władzę absolutną, i podejmująca decyzje często niezgodne z opinią ludu. Innymi słowy, w rzeczywistości ustrojem panującym w Polsce nie jest demokracja, lecz oligarchia. Nie ma nawet żadnego mechanizmu, który dawałby ludowi jakąkolwiek rzeczywistą kontrolę nad oligarchami, co najwyżej surogaty takich mechanizmów.

    Twierdzenie, że lud sprawuje władzę poprzez swoich przedstawicieli, jest oczywiście stwierdzeniem bałamutnym i jawnie nieprawdziwym. Fakt wybieralności oligarchów bynajmniej nie czyni jeszcze ustroju demokratycznym. Pomiędzy elekcją króla w przedrozbiorowej Polsce a wyborami prezydenckimi w Polsce początku XXI wieku nie ma żadnej istotnej różnicy, władzę i tu, i tam sprawuje nie lud, ale klasa rządząca. Sposób dojścia do władzy nie można utożsamiać z władzą! Autokrata może przecież władzę dziedziczyć, zdobyć siłą lub może ona mu być nadana w drodze wyborów. Nie zmienia to jednak faktu, że pozostaje on autokratą, a rządzeni przez niego ludzie są zależni od jego decyzji. Nazywanie ustroju RP demokracją jest więc zwykłym myleniem pojęć.

    Reasumując – Ameryki nie odkryłam.
    Pani Ewo.
    Na tym Blogu i na Forum tego Blogu jak bumerang wracają internauci prowokujący.
    Czy warto z nimi dyskutować?
    Warto , ale na stosownym poziomie merytorycznym.
    Niestety, tego poziomu z reguły brak!
    Zwykle wyglada to tak:
    http://www.kiep.pl/950/dyskutowanie-w-internecie
    A w Świecie nawet dziecko wie, że Poland/Polonia/Bolanda jest GooD ;)
    pozdrawiam
    PS.
    Szanowny Jacku 37
    Kto , kiedy i gdzie napisał cyt. “pojechałem aby walczyć za wolność waszą i naszą i te inne górnolotne bzdety”?
    Niech mnie Pan oświeci!
    Motywacje i decyzje wyjazdu na Misje były, są i będą różne.
    To “wolny Kraj”, jak Pan wspomnieć raczył!
    Poza tym Jacku:
    http://kwejk.pl/obrazek/425061/
    ;) hyhy


  100. Do Ewka : droga koleżanko szkoda się denerwować i tak Twoje nerwy nie wpłyną na tok myślenia pseudo żołnierzy; ja już przestałam reagować na komentarze, które nie pokrywają się z prawdą. Święte słowa napisałaś na temat kontraktów… oczywisty jest fakt, że jak nie pojadą żołnierze na kolejną misję to nie przedłużą im kontraktów,a z tym wiąże się byt ich rodzin. Oczywiście, że każdy ma prawo do własnego zdania ale może pora poznać życie rodzin wojskowych i ich sytuację w chwili nieobecności np. męża żołnierza. Nikt na Tym blogu nie jęczy czy lamentuje tylko szuka wsparcia wśród osób, które przeżzywają to samo. Tym bardziej ,że teraz jest czas “witania” nowej zmiany przez Talibów. Wg. niektórych osób to my jako kobiety żołnierzy powinnyśmy milczeć/chylić głowę bo tak im się podoba?, bo to był nasz wybór itp. ludzie, pora pomyśleć 2 razy niż coś się powie. Tym bardziej jeżeli ktoś miał do czynienia z wojskiem powinien się wstydzić mówiąc w tak obraźliwy sposób o swoich kolegach będących obecnie w AFG.


  101. do @96 – to nie farmazony, takie są fakty – tak dzisiaj wygląda niestety dobrowolny wyjazd żołnierza na misję – albo się zgadza, albo o przedłużeniu kontraktu może marzyć. Oczywiście nie jest to nagminne, bo ochotnicy też są, ale takie sytuacje mają miejsce i to bardzo często. Przez 25 lat służby nie spotkałeś nikogo, kto by jechał na misję z przymusu? – ciesz się, ale czasy się zmieniły i może gdybyś dalej służył w WP też byś otrzymał propozycję nie do odrzucenia, a wtedy nie nazwałbyś tego farmazonem.


  102. @95 czekam, czekam :P


  103. @34 Pewne prawa i obowiazki zostaly nalozone na ludnosc zamieszkujaca Polske. Poza Polska miejscowe prawo nie jest wiazace. Jesli ktos chce przeniesc prawo terytorialne do internetu, to niech pamieta, ze adresy IP maja tez w Kanadzie, USA, Francji i Chinach, gdzie obowiazuja odmienne regulacje prawne. A co jesli ktos pisze niepochlebnie o polskiej armii (do czego ma prawo) z komputera w Kanadzie?

    Swego czasu w PL objawil sie podoficer, ktory skladal donosy na ludzi piszacych zle o jego kolegach. Ciekaw jestem, czy ten czlowiek wie, ze poza Polska, istnieja jeszcze inne kraje, gdzie obowiazuje inne prawo; gdzie prokuratura nie zostala powolana, aby “trzymac za mordy” ludzi, ale aby zajmowac sie powaznymi przestepstwami. Gdzie wyrazenie swojej opinii w sposob rzeczowy jest uznawane za elementarne prawo czlowieka do wlasnego pogladu.

    Kazdy, kto chociaz troche zna prawo stanowione w Polsce, doskonale wie, ze nie sluzy ono do regulacji zasad zycia, ale jest instrumentem, ktorym panstwo kontroluje podatnikow, przedsiebiorcow i zapewnia sobie oraz swoim funkcjonariuszom pozycje uprzywilejowana.

    A co jesli ktoregos dnia prawo bedzie stanowic, ze pewna grupa osob nie ma prawa chodzic po chodniku ani mieszkac poza stricte okreslonymi dystryktami? Takie prawo bylo na terenie Polski w latach 1939-1945. Czy do przestrzegania tego prawa Pan tez nawoluje? Jest Pan widze slepo zapatrzony w kodeksy, ale prosze pamietac, ze nad paragrafem stanowionym jest prawo moralne, a nad nim zdrowy rozsadek.


  104. @103 Panie Tadeuszu, jak sądzę miało być bardzo mądrze.
    Dla mnie w Pana wypowiedzi widać jedynie sfrustrowanego człowieka. Uważa Pan, że obrażanie żołnierzy i ich rodzin to wyrażanie opinii ?
    A odwołanie do czasów okupacji jest po prostu żałosne.
    Myślę, że pomylił Pan adres.


  105. @104 i @104. On pisze o wyrażaniu opinii “w sposób rzeczowy”. Nic nie poradzisz, jak rodzice kogoś nie wychowali i nie umie się kulturanie wysłowić, to będzie bluzgał. A wyrazić opinię, nawet najbardziej niepochlebną można w taki sposób, aby nikt nie poczuł się urażony. Wiesz, kto to jest polityk? Taki ktoś, kto potrafi powiedzieć “Spie***aj dziadu” w taki sposób, że poczujesz radość przed zbliżającą się podróżą ;)


  106. Blog umarł?


  107. Czyli nic innego jak drogi Marcinie powitanie kolejnej zmiany :) , szkoda tylko że nasi żołnierze nie mają sprawnego sprzętu by mogli się w należyty sposób bronić przed atakami ;/ tym bardziej że na własną rękę poszukują sprzętu by uruchomić pojazdy.


  108. Tinka, jak nie mamy. Ostatnio w Polsce Zbrojnej ukazał się, “propagandowy” artykuł na temat naszej armii i sprzętu stacjonującego w Afganistanie.
    Wg. wypowiedzi p. Generała, mamy wszystko czego nam potrzeba i w Afganistanie i w Polsce.
    Tak propagandowego artykułu, okłamującego przeciętnego Kowalskiego dawno nie przeczytałem. Artykuł był w wydaniu specjalnym, gruba lektura i nie dało się przeczytać całej, bo nerwy brały.

    Wracając do sprzętu i wyposażenia – przydałoby się tych decydentów wrzucić w śród żołnierzy wyjeżdżających na patrole i pozwolić im posmakować tego co nam fundują na każdej zmianie.

    Ciekawy dialog słyszałem podczas VII zmiany, przyjechał do nas jakiś płk ze SzG i pytał się naszego pomocnika d-cy plr czy nasze potrzeby pod względem wyposażenia są zaspokojone.
    Gdy pomocnik zaczął, mówić bez zachowania co działa nie tak jak powinno, o tym, że po patrolu nie można pojechać na warsztat bo ci pracują do 15.30 i trzeba samemu wozy robić, że oficerowie czepiają się bojówki gdy wchodzą pomiędzy patrolami w oporządzeniu na stołówkę etc. I kiepskie dowodzenie, a raczej jego brak.
    Odpowiedź płk była bardzo dyplomatyczna, “-Nie można mieć wszystkiego”

    I w ten sposób, odpowiem Ci Tnka na twój post, słowami człowieka, który po części odpowiedzialny jest za życie żołnierzy, “-nie można mieć wszystko”.


  109. do tinka: może i sprzęt mamy nie najlepszy, ale nie znaczy to, że nasz sprzęt obniża nasz potencjał bojowy, bo to 80% to nie wyposażenie o nim stanowi tylko wyszkolenie, które jest u nas na bardzo wysokim poziomie. :D
    do Dżalabad: może i “nie można mieć wszystkiego”, ale takie tłumaczenie do mnie i pewnie do wielu innych nie przemawia. Nie jest to usprawiedliwienie dla choćby braku głupiego AH64D Apache Longbow Block III, czy C-17 Globemaster III lub CH-47 Chinook. ;)


  110. Trafiłeś w sedno sprawy, że do nas takie argumenty nie przemawiają. Też tego zdania jestem.

    Ale jest to doskonałe wytłumaczenie dla decydentów. Zresztą jak jest wiedzą Ci których to wszystko dotyczy. Szkoda się rozwodzić nad tym wszystkim, bo i tak to nie ma najmniejszego znaczenia.


  111. do aaa: wcale nie mówię, że obniża nasz potencjał bojowy nawet bym nie śmiała tego powiedzieć tym bardziej że mój mąż i wspólni koledzy w tym momencie są na XI zmianie, a co do sprzętu informacje mam właśnie od w/w Panów :) . Całym sercem jestem za nimi i wiem, że dzięki ich wyszkoleniu i zastosowaniu wiedzy w praktyce wrócą cali i zdrowi natomiast ubolewam nad tym, że sami muszą reperować pojazdy bo nikt z tych najwyższych nie udzieli im pomocy. Życie doświadczyło mnie jednego by nie wierzyć w to co podają media a zwłaszcza osoby wypowiadające się na temat tego jak wiele dobrego robią dla wojska i jak bardzo powinni im być wdzięczni żołnierze za to. Powiem tylko jedno, że to Ci najważniejsi powinni być wdzięczni żołnierzom za to że im tyłki ratują między innymi podczas przyjazdów “w odwiedziny” do AFG. Pozdrawiam XI zmianę :) :)


  112. Frustrowanie się tym co się czyta, jest bez celu. Ta całą wojna opłaca się każdemu narodowi.
    Czy to Polak, Afgańczyk, Amerykanin, Niemiec, Włoch, Francuz etc.
    My jesteśmy pionkami, wojna jest ogromnym kopniakiem dla gospodarki międzynarodowej. Żadna interwencja zbrojna UE, ONZ nie ma na celu zaprowadzenia pokoju. Powód jest prosty, pokój się nie opłaca, potentatom.
    Nie wiemy wszystkiego, jesteśmy małymi trybikami w całej chorej industrialnej machinie.
    Gdyby nie wojny: nie byłoby nowych technologii, pracy dla reporterów wojennych, pracy dla żołnierzy, gdyby nie było pracy dla żołnierzy, nie potrzeba byłoby tyle sprzętu, a to wiąże się ze zwolnieniami w fabrykach zaopatrujących wojsko. I tak dalej i tak dalej.
    Kiedyś już tutaj to napisałem, że nawet Afgańczykom ta wojna się opłaca, bardziej niż innym narodom. Dlatego nigdy nie będzie pokoju. USA znalazło dojną krowę jaką jest Islam i tego będzie się trzymać.
    Tylko kasa się liczy, w takiej rzeczywistości żyjemy.


  113. Obecnie na świecie rządzą dwa sektory: Zbrojeniówka i Farmacja i tak będzie do samego końca, naszego lub ich.


  114. Hehe, dlatego też zaswze twierdzę, że lepiej poczekac na oficjalną wiadomość od samej organizacji lub ludzi, ktf3rzy są z nia powiązani i wiedzą co mf3wią ;) .Kermit.


  115. jestem durniem


  116. leon czemu? ja Cię lubię :)


  117. 07 Lipiec 2012.r. impreza pożęgnalna XIIzmiany pkw Afganistan

    http://www.youtube.com/watch?v=m9Vp12kgfg4&feature=share

    panie i panowie lecimy was zmienić na kolejne 6 miesięcy!!!


  118. “JADĄ TAM DLA KASY…”
    Naprawdę przykro mi się robi jak czytam niektóre komentarze. Podejrzewam, że większa część tych ludzi, którzy się tu wypowiadają nie mają pojęcia dlaczego nasze wojsko jest w Afganistanie. Ale nie o tym chciałem napisać. Sam jestem żołnierzem i za 10 dni wylatuję do Afganu. Jakbym napisał, że lecę tam bo kierują mną jakieś ideologie, że mam wizję zbawienia Afganistanu, itd., to pewnie nikt by w to nie uwierzył (no i słusznie). A dlaczego tam jadę? – to proste – Jestem, jak już wspomniałem, żołnierzem i 1-go każdego miesiąca dostaję uposażenie i codziennie chodzę do pracy i wykonuję swoje obowiązki najlepiej jak tylko potrafię. Czyli robię to dla kasy(za kasę)? No pewnie że tak!!! Tak samo jest, jeżeli chodzi o Afgan. Lecę tam z kolegami (żołnierzami) wykonywać swoje obowiązki najlepiej jak tylko potrafimy, no i oczywiście kasować co miesiąc 5 razy tyle co w kraju otrzymujemy. Mało tego, ta kasa jest nieopodatkowana :) A jeżeli kogoś to boli, a boli to LAMUSÓW, którzy siedzą całymi dniami na tego typu forach i wypisują jakieś drune komentarze, zapraszam serdecznie do wojska. Zobaczylibyście znaczenie słów takich jak: ODPOWIEDZIALNOŚĆ za drugiego człowieka, BRATERSTWO, ZAUFANIE i wiele innych wartości. Są w życiu, niektórych ludzi, ważniejsze sprawy niż tylko psująca się klawiatura od wypisywania nikomu niepotrzebnych komentarzy, często też obrażających. Może i żołnierze jeżdżą tam dla kasy, ale za darmo jej nie dostają. Ryzykują zdrowie i życie dla tej kasy (taką wybraliśmy drogę)!!!


  119. “zapraszam serdecznie do wojska”
    zgoda ale po przeciwnej stronie barykady…..


  120. A ci mlodzi wyksztalceni co jada do GB dla kasy to tez trzeba ich potepiac. Placicie podatki a nie na wojsko. Z tych podatkow utrzymywany jest Twor zwany panstwem ktory przeznacza te pieniadze na swoich obywateli zapewniajac im opieke zdrowotna, (nie mowimy o poziomie i kondyzji np sluzby zdrowia bo to co innego) edukacje, ochrone i obrone /sluzby mundurowe/ dostep do wielu dobr materialnych i duchowych itd itd na tym to polega. Nie podoba sie mozna wyjechac to wolny kraj. Nasi dziadkowie w grobach sie przewracaja ze zyjac w wolnym kraju psioczycie na naszych zolnierzy. Pamietajce : “chcesz pokoju szykuj sie do wojny” zawsze tak bylo i bedzie. W kraju nie wyszkola sie tak jak w warunkach bojowych.
    P.S. A BGS to bojowe gacie sportowe :-)


  121. ale to nie jest wolny kraj….