Uwaga na oszustów!

Jedno z pism, jakie otrzymała czytelniczka blogu/rep. Marcin Ogdowski
Zapewne zastanawiacie się, jaki ów tytuł ma związek z Afganistanem – otóż ma. Z problemem, o którym piszę, zwracano się już do mnie kilkakrotnie – z przekonaniem, że znam na tyle realia afgańskiej misji, iż będą w stanie pomóc. Owe kobiece listy wyglądały podobnie, jak ten cytowany, sprzed kilkunastu dni.
„(…) Mam prośbę. Chciałabym wyjaśnić pewną sprawę, która nie daje mi spokoju. Mam nadzieję, że będziesz w stanie odpowiedzieć mi na pytanie. Czy żołnierze przebywający na misji w Kabulu mogą się ubiegać o urlop i jak to wygląda? Powiem wprost – poznałam faceta, który jest – jak twierdzi – żołnierzem amerykańskim na misji w Kabulu. Po dość długim okresie rozmów, e-maili i innych spotkań internetowych poprosił mnie, żebym wystąpiła z prośbą do wojska o urlop dla niego. Po wysłaniu takiego pisma dostałam odpowiedz (były to nieudolnie podrobione „dokumenty” Departamentu Obrony i 1. Dywizji Pancernej US Army – dop. MO), że aby mógł wyjechać, trzeba wpłacić kaucję zwrotną w wysokości 1250$ za pośrednictwem Western Union. Jest to dla mnie bardzo dziwne, tym bardziej, że przekaz miałby pójść na jakąś osobę w Afryce. Szukałam już wszędzie informacji, ale nic nie znalazłam. Byłabym wdzięczna, gdybyś pomógł mi wyjaśnić moje wątpliwości. (…)”
Początkowo wydawało mi się, że chodzi o pojedyncze przypadki. Odpowiadałem więc zgodnie z najlepszą wiedzą, że amerykańscy wojskowi jadą do Afganistanu na roczne tury, w trakcie których przysługuje im – w połowie – 2-tygodniowy urlop. Że nikt, poza samym żołnierzem, nie ma prawa o niego wnioskować. I przede wszystkim – że nie wiąże się to z żadnymi opłatami. Gdy po raz kolejny otrzymałem podobny list, postanowiłem poprosić o pomoc majora Rafała Stachowskiego, oficera rekrutacyjnego armii amerykańskiej. Jego odpowiedź nie pozostawia żadnych wątpliwości.
- To oszustwo, bardzo popularne zresztą – mówi Stachowski. – Sam znam trzy Polki, które kontaktowały się z kawalerami z armii USA, służącymi w Afganistanie czy Iraku. I ci, po rozkochaniu w sobie kobiet, potrzebowali od nich pieniędzy na urlop.
- Jeden taki kochaś skontaktował się nawet z moją żoną – uśmiecha się major, lecz po chwili dodaje już zupełnie poważnie. – Oczywiście, jego wszystkie wzmianki o departamentach obrony dla laika brzmiały bardzo oficjalnie…
- Trzęsie mnie, jak o tym czytam – przyznaje Stachowski. – Większość takich oszustów działa i pochodzi z Nigerii. Sam od 3 tygodni prowadzę konwersację emaliową z Nigeryjczykiem, który próbuje mnie namówić na wysłanie 2000 euro. Ja oczywiście zwlekam z zapłatą, i dzisiaj „mój Nigeryjczyk” zagroził mi policją.
Gra, którą z naciągaczem prowadzi Stachowski, nie ma związku z „oszustwem na żołnierza” (w tym przypadku chodzi o próbę wyłudzenia pieniędzy przy okazji transakcji kupna/sprzedaży motocyklu). Dobrze jednak ilustruje podstawowy mechanizm oszustwa. Wyłudzający nie działają pod własnym nazwiskiem, udając, że są kimś innym – tworzą sobie całkowicie alternatywne tożsamości, na przykład na Facebooku. „Bohater” cytowanego listu występuje tam jako biały mężczyzną, mieszkający w Atlantic City, absolwent uniwersytetu w Norwich. No i oficer (tymczasem w „dokumentach” przesłanych czytelniczce blogu mowa jest o sierżancie) armii Stanów Zjednoczonych. Właściciele takich profilów mają zwykle niewielu znajomych, co charakterystyczne – posiadających równie lakoniczne profile jak oni.
Skąd oszuści biorą zdjęcia, którymi budują swoją tożsamość? Zapewne kradną. Kilka miesięcy temu korespondowałem z chłopakiem, któremu wydawało się, że ma dziewczynę w Ghazni – oczywiście poznaną w internecie. „Wybranka” wysyłała mu różne zdjęcia – raz była na nich w mundurze polskim, raz w amerykańskim; zawsze nie sposób było dokładnie przyjrzeć się jej twarzy. Kilka zdjęć znałem i miałem pewność, że nie powstały w Ghazni, ba – w Afganistanie. I choć wtedy nie chodziło o wyłudzenie, zdałem sobie sprawę, jak łatwo dziś – przy takim bogactwie rozmaitych materiałów – stworzyć sobie alternatywne ego. I jak trudno – wobec natłoku zdjęć, filmików i informacji – zdemaskować oszustwo.
Potraktujcie więc ów wpis jako przestrogę.

I kolejny "dokument".../rep. Marcin Ogdowski
Samo to że na tych “oficjalnych” dokumentach ktoś użył czcionki Comic sans, daje do myślenia…
Panie Marcinie z całym szacunkiem ale dzisiejszy wpis na blogu to chyba jakiś żart ? Rozumiem przesłanie o przestrodze ale panuje tu chyba, większa średnia wiekowa czytających, niż 15 lat
jak można się nabrać na takie pisemko
spinah masz rację
Ja również się dziwię, że ktoś się na to nabiera, albo, że w ogóle ma jakieś wątpliwości…
a,tak,to juz jest czeste nawet w Polsce.Coz,kazda powinna miec rozum i go uzywać:p
Głupich nie sieją. sami rodzą się na lkamieniu. Człowiek ma różne marzenia i tęsknoty. Na tym żerują oszuści, torzy do stworzenia nimbu i późniejszego zatarcia śladów tworzą fikcyjne tożsamości. Internet im to ułatwia.
tak się matołki zmęczyły budowaniem demokracji, że na urlop im się chce
Fajnie ,że są różni ludzie -jedni uwielbiają:sex inni władzę a inni kochają pieniądze.Niech robią co lubią,bo życie jest krótkie i niech szlak trafi moralistów.Ważne jest jedynie to żeby nie krzywdzić!
“ktoś użył czcionki Comic sans, daje do myślenia…”
Jasne… , bo ktokolwiek wie co to znaczy …
Podobnie jest gdy Polak chce sprzedać swoje auto i zamieszcza ogłoszenie w internecie. Mój znajomy zamieścił w ten sposób ogłoszenie. Dostał kilka propozycji – wszystkie fałszywe. Nawet został poproszony o wpłatę zaliczki na konto Western-Union – bo jak kupi to zwróci ją sprzedawcy. Kupujący do tego zamiścił wykonane na komputerze bakowe zaświadczenie o swojej wiarygodności, posiadaniu pieniędzy, przyznanemy kredytowi na zakup auta.
Tych przykładów jest wiele, tylko naiwni dają się złapać. Wtedy tracą swoje pieniądze bezpowrotnie.
Ja od pażdziernika 2009 roku utrzymuję kontakt z zołnierzem armi USA pochodzenia Chorwackiego, poznałam go właśnie przez internet. Widzimy się raz , góra 2 razy do roku , zaprosił mnie do swojego rodzinnego domu, żebym poznała jego bliskich , byłam w półtorej roku temu ,więc wiem ,ze nie jest np. żonaty.
Powiem jedno, nie wolno skreślać chłopaków bo wydarzają się różne dziwne rzeczy.Trzeba mieć jedynie oczy szeroko otwarte, to wszystko . Być wyczulonym na prośby o pieniądze. Zołnierz nie potrzebuje naszych pieniędzy bo on dobrze zarabia.
Miałam taką sytuację ,że obejrzał na CNN albo jakimś innym kanale ( było to w 2010 roku) że Polska znajduje się pod wodą, skontaktował się ze swoję siostrą i zadzwoniła do mnie jego siostra i zapytała , czego potrzebuję, to ona wyśle , bo bardzo się denerwują. Nie byłam jego narzeczoną ani zoną, a był gotów wyłożyć na mnie pieniądze,zeby zapewnić mnie i mojemu synowi bezpieczeństwo.
Wiecie ,że czasami jesteśmy jedynym oddechem po ciężkim dniu,że do nas wracają ich myśli przed zasnięciem;)
Nie skreślajcie ich na starcie, miejcie tylko oczy szeroko otwarte, a oszuści? zdarzają się wszędzie.
oszuści zdażają się wszędzie i najczęściej żerują na ludzkiej dobroci serca
wiezacisnien zgadzam się całkowicie z Tobą.
rozsądek i oczy szeroko otwarte uratują nas w większości dziwnych sytuacji
tak z innej beczki…
http://wyborcza.pl/1,75248,12253586,Gen__Skrzypczak_na_Woodstocku_o_czolgach__kapelanach.html
w pełni się z wami zgadzam dziewczyny. tylko czujność może uchronić przed przykrym rozczarowaniem. a to że chcemy wierzyć, kochać i być kochane to chyba normalne. każdy tego pragnie. trzeba tylko uważać, bo net roi się od naciągaczy i oszustów, żerujących na naszej naiwności. ale można w nim też spotkać naprawdę wartościowych ludzi. życzę wszystkim by potrafili oddzielić ziarno od plew
Witam Panie Marcinie!
To naprawde bardzo powazny problem, wcale nie kwestia naiwnosci czy checi wyjazdu ” za wielka Wode”….
ja mieiszkam i pracuje w Niemczech i od momentu gdy zalozylam Skype pojawil sie ten problem… generalow armii USA….poczatkowo myslalam ze zo jakis dowcipnis ma fantazje, ale podaja zawsze wiele szczegolow z zycie osob pod , ktore sie podszywaja, ze czasem tudno nie uwierzyc. … usowanie z kontaktow nie pomaga- w to miejsce pojawia sie zaraz nastepny “biedny samotny mis”, zakladalam juz cztery adresy i na kazdym, po zalogowaniu jest to samo….. pojscie na policje nie pomize- bo teoretycznie przestepstwa nie ma, czy amerykanie nie mogli by stworzyc takiego adresu gdzie mozna by bylo zglaszac takie sprawy? Prosze o pomoc. pozdrawiam
Panie Marcinie, z tego ci wiem major Stachowski już nie rekrutuje do US Army. Jest teraz na stanowisku Foreign Area Officer gdzieś w Hiszpanii.
Ja pisze prace dyplomowa na ten temat…. i bardzo duzo sie dowiedziałam, na temat “oszustw afrykańskich”…. bradzo zdziwiłam się , gdzy się dowiedziałam ze ludzie z innych kontynentów, przyjeżdżają do Afryki i robią interesy typu “wyłudzanie pieniędzy” od kobiet z całego świata… najlepsza “bajka” to to, ze “oszust” jest żołnierzem USA na misji.
Jakie sa najlepsze ofiary? Kobiety w wieku od 42 do…., które nie znają języka angielskiego, po przejściach, pragnące miłości… bo jej nie miały.
Ja jestem w tym temacie juz 12 miesięcy… ja znam ich mechanizm…
można się ze mną kontaktować…
Gdyby tak panowie z polski takie emaile wysyłali z Afganistanu od razu by było to podejrzane i pewnie napisane z błędami interpunkcyjnymi i ortograficznymi.A nie wyobrażam sobie by ów takowy wojak na kompani siedział przy pc’cie i pierdział w stołek . Pozdrowienia z Strzeleckiego grona za twoją prace .
pozdrowienia dla chlopakow z 18-tki
))) pamietamy o was k.moź http://www.youtube.com/watch?v=Oj-v0Lb2B0E&feature=player_embedded#!
To klasyczny przekręt na nigeryjczyka:)
Należy uważać na maile z Beninu, Wybrzeża kości słoniowej itp.
Zazwyczaj w przekręcie występuje żona miliardera który zginął w wypadku lotniczym, syn księcia jakiejś afrykańskiej republiki, czy bakier, który natrafił na konto bankowe bez właściciela. Z militarnych to amerykańscy żołnierze, którzy znaleźli złoto lub pieniądze w iraku.
Wszyscy chcą wywieźć fortunę z kraju, potrzebują jednak zaufanej osoby w kraju europejskim. Najczęściej potrzebna im gotówka na przeprowadzenie transakcji, bądź też dane osobowe, które posłużą im do przekrętu gdzie indziej. Co ambitniejsi załączają linki do gazet z artykułami rzekomo potwierdzającymi ich wersję.
Ostrożności nigdy dysyć. Nie dajcie się nabrać.
brzmi to dziwnie, Amerykańscy nie mówią tak po angielsku
Witajcie , do mnie na skypie jakies 3 tygodnie temu zaczął pisac mężczyzna . Podaje sie za amerykańskiego generala majora na misji pokojowej w Afganistanie , na której ma byc do końca tego roku. Ma 45 lat ,jest samotnym ojcem 8 letniego syna , żona zmarła 4 lata temu . W tym wszystkim najlepsze jest to że nie chce ode mnie zadnych pieniedzy , a jeszcze lepsze to że jego syn też do mnie pisze na maila . Nie wiem co mam o tym wszystkim myślec , wysłał mi kilkanaście zdjęć ,na których jest albo z synkiem albo sam .
Bill Deldhood? Używa tez nazwiska Miller.
A może to Joseph Scott?
Gen Morrison jest doskonale znany polskim kobietom.
Majora Richardsona Cartera też znacie? lub Raymonda Carioto ?
Boże, ile naiwnych w sieci!”
Może potrzebuje 400 E?
Ich zdjęcia są w sieci.
Znajdziecie tu: UWAGA OSZUST na portalach randkowych
randkidojrzalych.pl
Witam,mam na imię Iwona ,chciałabym się skontaktowac z ąsią,która napisała tutaj 13 listopada-o majorze z USA,samotnie wychowującego syna- do mnie na Skype też napisał
Pani Asiu -czy mogłaby mi pani napisac nazwisko lub inicjały tego generała ze Skype-????z z góry dziękuje
Witam i do mnie tez pisze na skype gen major bynajmniej tak się tytułuje i tez wychowuje 8 letniego syna ale podaje się ze jest rozwiedziony no iprosi o przesłanie pięniedzy aby mógł przylciec tu do mnie do Polski i tez przysyła mi zdjęcia swoje i swojego syna uwazam ze cos jest nie tak tez proszę o zdjęcia od pani Asi i zobaczymy czy to jest ten sam z góry dziękuje
Witam serdecznie wszystkich!
Od jakiegoś czasu tj. od końca listopada piałam, obawiam się, z jednym z rzekomych żołnierzy US Army. Nie zdążył jeszcze wyłudzić ode mnie pieniędzy ale myślę, że pieczołowicie przygotowywał mnie do tego. Oczywiście był artykuł na stronie BBC o tym, jak z kolegami znaleźli skrzynkę z pieniędzmi i, że te pieniądze chce mi w jakiś sposób przekazać… ale, kiedy zaproponowałam mu przesłanie mi pieniędzy na pokrycie kosztów związanych z rozpatrzeniem wniosku o jego urlop… okazało się, że… nie ma takiej możliwości. Oczywiście dostałam mailem odpowiednie formularze, które miałam wypełnić i odesłać do dowództwa, w których miałam zamieścić swoje osobiste dane. Myślę, że w porę się zorientowałam i żadnych danych nie ujawniłam. Oczywiście jegomość ten ma profil na facebooku. Jest wdowcem od dwóch lat i ma 12-letniego syna, którego wychowuje siostra w Anglii. “Biedak” ma dość samotności i zmęczony jest szukaniem odpowiedniej kobiety i… oczywiście natychmiast jest zakochany. Chcę przestrzec wszystkie panie przed tym człowiekiem, pod którego zapewne ktoś się podszywa, a nazywa się Aumont Mathew. Jeśli ktokolwiek spotkał się z tym nazwiskiem, proszę o informację.
Witam
Ja miałam i mam nadal takiego zakochanego żolnierza US Army w Afghanistanie(Bradley Lloyd) moze ktos sie spotkał z nim, ma oczywiscie profil na facebook ale jako Bradley Lioyd. Rozwiedziony, ma syna 15 letniego i wkrotce miał odejsc na emeryture.Leciał juz do mnie z walizka pełna pieniedzy, ktore dostał rzekomo od prezydenta Afghanistanu za prace, ktora wykonał potajemnie dla prezydenta no i pech chciał został zatrzymany na lotnisku w Londynie i teraz potrzebuje 2,500 dolarow na dokument, potwierdzajacy legalnosc tych pieniedzy, dostałam nawet maila od szefa (colonel James Woodgate) w ktorym informuje mnie o calej sytuacji i prosi o wsparcie finansowe aby załatwic pismo potwierdzajace legalnosc pieniedzy i zapewnial mnie ze jesli wplace to Bradley z walizka pieniedzy przyjedzie do mnie i wszystko mi odda. Zeby bylo bardziej wiarygodne, colonel napisal ze chca po cichu zalatwic ta sprawe, bez informowania zwierzchnikow bo wtedy Brad zostałby zdegradowany i mialby problemy z emerytura, nawet rzekoma kuzynka Bradleya – Jessica Matheny, tez jest zolnierzem w US Army, pisala do mnie ze on potrzebuje mojego wsparcia itd….Obecnie kochajacy nad zycie Bradley zablokowal mnie na facebook ale dysponuję jego zdjeciami , niesamowicie atrakcyjny staff sergeant, moze ktos wie czy mozna sprawdzic czy zolnierz ze zdjec nadal zyje, bo byc moze juz poległ w Afghanistanie i ktos sie pod niego podszywa, czy jest mozliwe uzyskanie informacji od US Army? Byc moze biedak tam walczy i nie zdaje sobie sprawy do czego wykorzystywane sa jego zdjecia a moze to jest naprawde on….bardzo prosze o info bo ta sprawa nie daje mi spokoju
Gosiu piszaca prace na ten temat jak sie z Toba skontaktowac?
Własnie przed chwilą przepłoszyłam jednego lovelasa, z którym gadałam od tygodnia. Podejrzewałam od początku, że to przekręt, dlatego chciałam sprawdzić kiedy i czy poprosi o kasę;)
Na początku oczywiście gadki o wszystkim i o niczym, ale szybciutko zaczął wyznawać miłość, wklejać wiersze George’a Bernard’a Shaw’a (może myślał, że ja pomyślę, iż są jego autorstwa).
No i od dwóch dni d..ę mi gościu truje, że on nie ma krewnych i chce, żebym była jego “nex of kin”, bo wtedy on będzie mógł w końcu iść na emeryturę, a tak rzucą go z misji w Malezji do Syrii, a on ma już dosyć armii, bo się bidny tyle okropieństw naoglądał.
Prosił mnie na wszystkie świętości, żebym napisała pismo do UNMF na adres z końcówką @asia.com (czyli adres darmowy, bo sprawdzałam, który założyć może sobie każdy) że jestem jego “nex of kin” i on wtedy odzyska swoje życie, będzie mógł opuścić armię!
Procedura oczywiście kosztuje, całe 700 GBP:)
Podobno sierżant, snajper, 42 lata, nazywa się Rodriguez Warlitner, oczywiście rozwiedziony i obowiązkowo ma 5 letniego syna:) No i żadnych żyjących krewnych!!!
Tu link do niby jego profilu na fb: https://www.facebook.com/rodriguez.warlitner
Zdjęcia wysłał, i owszem, w mundurze galowym przy fladze amerykańskiej (na naszywce munduru faktycznie nazwisko Warlitner), w mundurze polowym oraz prywatne z synkiem.
Również zastanawiam się komu ukradł zdjęcia, czy ten żołnierz żyje, czy może poległ i jego fotki wykorzystywane są do tak niecnych czynów?
Napisałam biednemu żołnierzowi bez żołdu, bo bank mu zablokował konto (podobno stały bajer), żeby dał sobie spokój i poszukał innej “angel”;)
Podobna jak powyżej historię opowiada gen Ethan Harold stacjonujący w Afganistanie, żądając 800 GBP na wycieczkę na syncia uczącego się w szkole z internatem w Londynie (samotny, rozwiedzony, zostawiony z synem 12l., bez jakichkolwiek krewnych, bez dostępu do kont bankowych) Na profilu skype zdjęcie generała US Army – John’a Abizaid.
Biedni ci “amerykańscy żołnierze”, wszyscy samotni, rozwiedzeni albo wdowcy z dziećmi na utrzymaniu, zazwyczaj chorymi, z zablokowanymi kontami bankowymi i bez żołdu…;)
Obojętnie w jakiej części świata stacjonują na “sekretnych misjach”, wszędzie trzeba im ratować życie, pomagać w dostaniu urlopu, wyjściu z armii czy leczeniu dziecka, niemalże zawsze w brytyjskiej walucie;)
Nie wiem jak bardzo zdesperowaną trzeba być, żeby wysyłać kasę obcej osobie, tak jak jedna z kobiet, która wysłała takiemu amantowi 40 tysięcy złotych… Jak będę miała życzenie komuś pomóc, to wpłacę na WOŚP albo na schronisko dla zwierząt:)
Tak, lepiej chyba powodzi się pracownikom cywilnym w bazach NATO.
Po 10 latach pracy nabywają prawo do natowskiej emerytury.
Fakt, trzeba być fachowcem i posiadać odpowiedni zasób wiedzy.
Tutaj link do całej masy fałszywych dokumentów, jakimi posługują się scammersi łowiący ofiary na “amerykańskiego żołnierza” :
http://www.cid.army.mil/romance_scam_examples.html
Dzięki tak sfabrykowanym dokumentom wyłudzają pieniądze od zakochanych pań.
A tutaj opis, na co zwrócić uwagę i gdzie zgłosić w U.S.A scammera i kradzież:
http://www.cid.army.mil/romance_scam.html
Niezbędne informacje:
http://www.policja.pl/portal/pol/1218/39219/Jak_uniknac_quotoszustwa_nigeryjskiegoquot.html
!!!
Witam, do mnie pisze Gen. William Hickman prosi abym odebrała jego sejf od dyplomaty MMorrisa Browna. Oczywiście utknął na lotnisku w Indonezji i prosi o wykup. No i naturalnie kocha mnie ponad życie i oferuje cały świat. Czy ktoś zetknął się z tym jegomościem?
Zupełnie podobny problem ma mój amant , jego nazwa na Skype to “soul-mate” ,przedstawił się jako Mark Mackey. Za uratowanie pewnemu zamożnemu obywatelowi w Afganistanie , za co dostał 250kg złota . Ta cenna przesyłka utknęła w Accra-Ghana, oczywiste ów Mark Mckey potrzebuje teraz gotówki na opłaty celne.
Przez pierwsze dwa miesiące próbował mnie rozkochać w sobie ,obiecując złote góry.
Myślę ze w te akcje są wytworem całej mafii.
Witam, mój Gen. cały czas chce tworzyć ze mną rodzinę. Pokazał zdjęcie takie profilowe nic osobistego. Na skype takie samo. Jak proszę by włączył skype to mówi, że w Afganistanie nie ma możliwości brak kamery i komórek. Ciekawe.
Witam ja mam bardzo duży problem ponieważ mój pan Gen. Maj. Curtis Scaparrotti jest wysoko w Armii Amerykańskiej na misji w Afganistanie – Kabul dostawałam bardzo dużo zdjęć od niego i dużo informacji na temat Misji i całej jego rodzinie , mam wszystkie wiadomości skopiowane i wszystkie dokumenty z banków i namiary na osoby na które miały byc wysłane pieniądze oraz wszystkie konta bankowe , pisał ze mną 8 miesięcy skrzywdził ie tylko mnie ale również moją rodzinę , a najbardziej mojego syna , wiem że znał wszystko o rodzinie tego gen. Curtisa dziwi mnie tylko jedno że tyle osób jest niby pokrzywdzonych w Armii Amerykańskiej przez tych oszustów , A Armia Amerykańska nic z tym nie robi że szargane są Nazwiska i stopnie niby generalskie, Tych prawdziwych osób . nie zależy im na opinii. A naprawdę straszne rzeczy się dzieją, jest tyle wyłudzeń i oszustw, na Skypie jest ponad 12 kont niby Gen, Maj Curtisa Scaparrotti i nikt się tym nie interesuje , a złodziej i oszust czuje się bezkarny i działa nadal , wiem o tym , ja zgłaszałam to do placówki ONZ i do Placówki NATO i i Do ministrstwa spraw Zagranicznych , i wszędzie nikt nie interesuje się tą sprawą , każdy odsuwa od siebie problem , wiem ze jest kilka rodzin zniszczonych przez tego człowieka , a on nadal jest między innymi na Facebook , na Netlog, i na Skype , bardzo proszę uważać , Wiem Też że na innych forach też podaje sie za innych generałów , min Za generała Alena i innych Wiem że nigdzie nie moge znaleźć pomocy bo każdy tylko odpycha od Siebie nie mam siły już tylko widze jak moja rodzina się rozpada , a ja straciłam nie tylko godność pieniądze ale również dziecko i rodzinę koszmar
Witam Cię Grażka, powiedz udało Cię się z nim porozmawiać na skype? czy może chociaż zobaczyć ? Ja chciałam bo nie mogę posyłać pieniędzy w ciemno. Chociaż przyznam, że tak mnie sobą ujął iż trochę wysłałam. Więc poprosił o więcej bo pakunek utknął i trzeba wykupić. Ja piszę z nim od miesiąca. Nie chce się pokazać, mówi że są trudności. Powiedziałam żeby przysłał mi swój żołd bo przecież ma duży to popłacę za przesyłkę to nie może bo cośtam……i znów że trudności. Ściemniacze. Ale pięknie pisać potrafią. Ująć za serce. Czy spotkałaś może gdzieś tego mojego Gen. Williama B. Hickmana? Pozdrawiam
Witam. Ludzie jeszcze wam mało przykładów ? Opamiętajcie się ,to jest siatka mafijna. Ten mój amant pokazywał się na video,przysłał mi kopie swego paszportu. Ale kiedy kategorycznie odmówiłam pożyczenia pieniędzy,bo nie mam gwarancji ze pożyczka będzie zwrócona. Powiedziałam mu ze zaufanie do niego prysło. No i kontakt się urwał. Trzy m-ce pisał miłosne listy widywaliśmy się na Skype.
Co z tego jeśli w grę wchodzą pieniądze ,taki znajomy wydaje się niewiarygodny.Pozdrawiam.
Witam.Czytam te wszystkie posty i juz sama nie wiem co mam myslec o tych oszustach.2 m-ce temu poznalam przez internet Comandosa USA w Afganistanie.Pisze do mnie listy takie,ze nawet w gazetach nie czytalam takich artykulow.Tak zgadza sie,prosil o wplate ,o wnioskowanie jego urlopu.Wyslalam apilikacje i nawet nie spodziewalam sie,ze juz nastepnego dnia bedzie prosba o kaucje 660 Euro.Oczywiscie nie wyslalam ,a list skopiowalam i wyslalam ,,mojej milosci”.Do dzis dnia przekonuje mnie,ze nie jest kanciarzem,klamca,ani tez nie gra z moimi uczuciami.Nie nalega rowniez na wplate.Twierdzi,ze jesli ja to uwazam za oszustwo to nie bedzie nalegal.A i wazna sprawa,rowniez twierdzi,ze nie ma dostepu w strefie wojny do internetu i telefonu. Pisze do mnie codziennie..Wiec i jak sa ci oszusci,czy nie?Pozdrawiam.
A nazywa sie Thomas Cole Gonzalez.
Jagódko – nie przekrocz cienkiej granicy, jaka jest pomiędzy zaufaniem a naiwnością…
i przypadkiem nie kup Kolumny Zygmunta
Nie mam zamiaru zadnej granicy przekraczac,na zaufanie trzeba sobie zasluzyc.Pisac moge,on odpisuje,a zapewnia mnie o swojej milosci.Nie jestem naiwna gowniara,wszystko traktuje z dystansem juz teraz,a on pisze,wiec ja odpisuje…….Nie mam zamiaru wysylac nawet zlamanego grosza,czas pokaze co bedzie dalej.Pozdrawiam .
WITAM MOJE MILE PANIE.MAM LINK POZWALAJACY NA UZYSKANIE INFORMACJI,CZY TEN,CZY TAMTEN CZLOWIEK JEST OSZUSTEM-WYSTARCZY PO ANGIELSKU WYSLAC MAILA NA TEN ADRES MAILOWY-ONI TO SPRAWDZA .tO PRAWDZIWY I SPRAWDZONY MAIL.SAMA Z NIEGO KORZYSTALAM-
WIEC W RAZIE WATPLIWOSCI ODNOSNIE DELIKWENTA NAPISZCIE POD TEN ADRES
MMOSSCO@GMAIL.COM
Dziękuję za podpowiedź, sprawdzę tam Gen. Williama B. Hickmana. Czy Twój Jagodo okazał się prawdziwy? Mój cały czas pisze i pisze, że mnie kocha. Tak sugestywnie że aż trudno nie wierzyć….Ale cóż za dużo tych oszustów. Pozdrawiam
Witam Jowito.
Niestety moj byl falszywy stad wiarygodnosc tego maila.Okazalo sie,ze taki delikwent mieszka w Texasie i twierdzi,ze mnie nie zna.Po tym mailu do mmossco juz sie nie odezwal.
Pozdrawiam,prosze,uwazaj.
Jowita,zadnych pieniedzy nie posylaj,jesli chce zebys wyslala,jestes w rekach mafii.!!!NIE ZARTUJE!!!!!!!.A na czule slowka kazda kobieta sie nabierze.Jesli chodzi o ich urlop to maja prawo sami zglaszac wnioski,a nikt postronny nie ma do tego prawa.Wiec nie daj sie zlapac na to!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A ja poznalam Marka Nelsona i jest na misji,kiedy opowiedzialam,ze takie cos mi sie przydarzylo-byl w szoku.Mowil,ze to cholerni oszusci.
Przesylam maila ,gdzie pewien wojskowy pomogl mi w sprawdzeniu Gonzaleza.
sgtdavidjoseph@rocketmail.com napisz do goscia,on Tobie pomoze.
Pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję właśnie wysłałam maila z prośbą o sprawdzenie osoby Gen. pod oba adresy które mi podałaś. Przyznam, że trochę w to oszustwo zainwestowałam nim się zorientowałam w czym rzecz. Naiwność nie zna granic. Ale opaczność otworzyła mi stronę na oszustów, zupełny przypadek, jak zaczęłam czytać co piszą inne kobiety i ja mam to samo to zamarłam. Dalej ciągle piszę, ale już bez inwestycji. On nalega stale. Przypuszczam, że to oszust, ale mogę dzięki Twojej pomocy mieć pewność. Jak dostanę jakąś odpowiedź napiszę. Pozdrawiam
Jagoda wysłałam wiadomość na adres tego davida i odezwał się ale ja nie umiem angielskiego korzystam z tłumacza w kompie ale on nie wszystko rozumie. Prosiłam o sprawdzenie tego gen. może sprawdzi. Wysłałam mu maila i skypa owego gen. Williama B Hickmana. A kto to jest ten wojskowy i jak go znalazłaś żeby Ci pomógł? Bo on pyta skąd mam jego maila.
Wyslij bezposrednio mala do MMOSSCO@gmail.com
Powiedz,ze znajoma z internetu Tobie dala,ale nie mow,ze to ja,prosze.
Wiem,ze facet jest wiarygodny.Napisz do MMSSCO@GMAIL.COM
tO JESTMAIL BEZPOSREDNIO DO US ARMY.
POZDRAWIAM.
Jagodo, napisałam i po wielu mailach do tego davida który ledwie mnie rozumiał choć pisałam prosto( nie znam angielskiego więc korzystam z tłumacza w kompi, jest ciężko) odpisał mi tak:
Yeah I will help you need to subscribe
Ok if you wanna communicate to real person you need to subscribe ok
Email mossco now they will tell you the amount
If you subscribe finished you need to come to texas
And will have got the person using the picture to scam the person is in algeria
Przetłumaczyłam i jakoś nie wiem o co mu chodzi.
Na stronę mmasso też napisałam. Czekam na odpowiedź. Na jakiej podstawie stawiasz na wiarygodność faceta? Przeprasza Cię bardzo nie powiedziałaś żeby nie mówić o Tobie. Wymieniłam imię. Może nie skojarzył, raczej tak to wyglądało. Napisał mi że ten oszust jest w Teksasie. Skąd może to wiedzieć, nic nie rozumiem.
Pani Jagodo dziękuje za podanego e-maila
Ja również skorzystałam i napisałam do MMOSSCO@GMAIL.COM
Moze przynajmniej dowiemy się z kim mamy do czynienia.
Pozdrawiam.
Jowito,przetlumaczylam,zebys wyslala fotki tej osoby,oni skojarza z tym oszustem z ,ktory prawdopodobnie jest w Algierii.
Natomiast MMSSCO w Teksasie.
Jesli mozesz przeslij na mojego maila fotki,
asiawisniewska@wp.pl
Pozdrawiam,i zobacze,czy to ta saa osoba co do mnie pisala.
PRZEPRASZAM-MOJ MAIL TO
asiawisniewska1268@wp.pl
Jagodo dziękuję, napisałam maila do Ciebie.
W temacie:
http://nt.interia.pl/internet/news-masz-spadek-w-nigerii-czyli-jak-spamerzy-wyciagaja-od-nas-pi,nId,937025
Dzien dobry do mnie od pewnego czasu na Skype pisze lekarz wojskowy z USA ktory jest na misji w Afganistanie.Rzekomo jest rozwiedziony i od 13 miesiecy mieszka w Hamburgu
a jego byla zona z synem w Berlinie .
Tez pisze milosne zeczy .2 dni temu prosil mnie zebym napisala do jakies firmy ochronnej ktora jest z Ghany zebym odebrala za niego jakas paczke ale na moje nazwisko i na moj adres.
Bo on niemoze i niema jak bo jest w Afganistanie.Odmowilam odrazu sie obrazil ze on niejest oszustem a ta paczka to dlaniego bardzo wazna .
Jeszcze go na skypie nie widzialam ani nie slyszalam zaklocenia z wojny tak twierdzi
tak za wszystko trzeba placic napisalam dotego pana z tego e-mail MMSSCO@GMAIL.Com
i kazal mi na konto wplacic 300 $ za informacje .
To juz chyba wszyscy pod jednym kocem siedza wszedzie sa oszustwa .
Ja też do nich pisałam i też kazali płacić. Nie zapłaciłam. Ten mój stale pisze i też prosi o odebranie paczki. Kocha mnie bardzo. Ale grosza nie ma……
Dziewczyny … czy Wy napewno jesteście dorosłe???. Takie problemy mają i takie pytania zadają dziewczynki ….. powiedzmy 8-10 letnie. Kobiety potrafią myśleć. Mężczyzna który kocha… nie prosi o pieniądze… nie pozwoli mu na to godność…
Tylko ze ten pan tam z tego MMSSCC wydaje mi sie tez niema zielonego pojecia
o tym kto to jest .
Mnie udzielil odnosnie 1 osoby dwa razy inne informacje .
tak ze nie warto juz nikomu wiezyc bo wszyscy tylko dla pieniedzy to robia
Ewa…. tak też nie wolno podchodzić do życia. Każdy człowiek jest inny i nie ma tu nic do rzeczy jego zawód……. Żołnierz czasami nie ma honoru tak samo jak i mężczyzna z innej profesji. Nie wolno jednak nikogo mierzyć tą samą miarą. Wiara w drugiego człowieka jest niezbędna do życia. Bo co to za życie bez wiary???….. Ale wiara to nie znaczy głupota… i zaufanie bez ograniczeń…
Pozdrawiam..
Kobieto myśl nie tylko sercem… dopuść też czasami i rozum do głosu . Barbara
Dodam Wam dziewczyny koPozdrowienia dla Ciebie,
Nazywam się Mark Martins, jestem UNITED STATE generał armii, mam nadzieję, ten mail znajdzie cię dobrze i zdrowy i mam nadzieję, że możemy nawiązać relacje ponieważ spotykamy się tutaj po raz pierwszy, i przeszły profilu, który mówi dobrze, że na tej stronie i byłem pod wrażeniem, gdy widziałem swój profil i postanowił się z Tobą. Moim pragnieniem jest, aby poznać, lubię szczerość, zaufanie, miłość, opieka, prawdę i szacunek, mam wszystkie te cechy w sobie, łaskawie odpowiedzieć do mnie poprzez moją prywatną skrzynkę e-mail (markmartinss@hotmail.com) tak, że można poznać siebie lepiej. Mam nadzieję przeczytać od Ciebie, jeśli Twoje są również zainteresowani. Dziękujemy i nadzieję usłyszeć od ciebie najwcześniej.
General Mark Martins. http://bi.gazeta.pl/ecafe/3/999/13631689041945MxkzfXqJ7AyKPQyL.jpg
my pics
lejnego “Generała” oszusta list i zdjęcie
Nie weszło tak jak chciałam..
ale zainteresowane Dziewczyny same sobie dopowiedzą resztę
Barbara
Moje drogie Poszukiwaczki “Miłości” … wystarczyło się zalogować na pierwszym lepszym portalu randkowym … z w miarę ciekawym profilem… aby natychmiast pojawił się “GENERAŁ” Moja odpowieź….. Panie “GENERALE” dziękuję za zaintersowanie moją skromną osobą, ale interesują mnie tylko Oficerowie Polskiej Armii…
Ciekawa jestem czy zaczniecie teraz otrzymywać oferty od naszych Panów Generałów….
Powodzenia …Poszukiwaczki Miłości…. Żołnierza…..
Nie poszukująca
Barbara
Ha ha do mnie napisal general Joseph Dunford, ktory obecnie stacjonuje w Afganistanie. Mam 60 lat a naczytalam sie jaka to ja jestem cudo nad cudami. Myslalam, ze posiusiam sie ze smiechu. Odpisalam mu, ze wraz z mezem zyczymy mu szczesliwego powrotu do ojczyzny i rodziny. Na szczescie nie odpisal. Jestem na netlog, sprawdzilam jest tez tam jego strona z pieknym zdjeciem przy fladze amerykanskiej. Na facebook to samo. Cale szczescie, ze trafilam te strone. Na poczatku myslalm, ze ktos mi zrobil taki glupi kawal ale teraz widze, ze to nastepna mafia na szukanie glupiej gesi, ktora bedzie mozna oskubac.
Witam. Ostrzegam przed wojskowym lekarzem – chirurgiem, będącym na misji w Kabulu z ramienia ONZ, podpisującym się jako Randy Woods, wdowiec z adoptowanym synem, mającym dom w Ghanie, pochodzącym rzekomo z USA(Randy Addo Woods, 2970 Marion ave 5b, Bronx, New York). Właśnie napisał mi prośbę o odebranie paczki zawierającej 2,2 mln dolarów. Na naszą przyszłość i obrót nieruchomościami w Polsce, gdzie zamierza się osiedlić po zakończeniu kontraktu. Fajans jak stąd do New Yorku.
Droga Pani Gosiu co pisze pracę na dany temat . Czy może się pani ze mną skontaktować.?
Bardzo proszę pani Gosiu je żeli to możliwe o kontakt.To Pani która pisze pracę.Pozdrawiam
Pisalam na Skype z jednym takim lekarzem ktory tez prosil o pieniadze
Christ Philip ale kiedy nie zaplacilam byl tak zdenerwowany ze przestal sie odzywac i mam spokoj .
Podaje sie tez za James Andrew .
Drogie kobietki,nasi chłopcy mają gorszy internet,niż amerykanie i codziennie rozmawiałam ze swoim przyjacielem,mało tego widzieliśmy się przez kamerke,pozdrawiam
Pani Gosiu bardzo proszę o kontakt
Witam,
Ja właśnie zaprzestałam korespondować z generałem Georgiem Williamem, który stacjonował w Afganistanie.
Miał córkę 8 letnią i żonę która zginęła w wypadku samochodowym pochodził z Kalifornii.
Wysłał mi zdjęcie w galowym mundurze i nic ponadto. Jedynie długo pisaliśmy wyznawał jak to mnie kocha i chce ze mną założyć nową rodzinę. Później wysłać chciał mi paczkę z jego pieniędzmi zarobionymi na misji i do tego jeszcze pierścionek zaręczynowy.
Niestety paczka utknęła i oczywiście chciał pomocy finansowej, jak to nie wypaliło to zaczął brać mnie na litość córka była ciężko chora, oczywiście to był przypadek.
Nigdy się nie ujawnił na kamerce.
Może ktoś miał z nim pisał?
To sa wszystko oszusci najlepiej calkowicie ich zablokowac
Melduja sie pod roznymi nazwiskami i na roznych stronach internetowych.
Witam !!
Ja własnie koresponduje z majorem Williamsem Roddickiem .
Napisł ze jest w Afganistanie w Kabulu . Ma 55lat jest wdowcem ,odchodzi na emeryturę 25 maja. 2013 r
Prosiłam o najnowsze zdjęcia twarzy jego , odpisał że ograniczają go przepisy ,…..- adherd do here, znaczy , niby że stosuje się do regół , niby wojskowych .
Zapewnia mnie o swoim uczuciu
Wyslał mi zdjęcia , ze szkolenia żołnierzy , swoje też jakieś , ale to stare zdjęcia .
Myslę że jest Oszustem .
Czy może ktoś zna tego pana ??
pozdrawiam Krystyna
Pani Krystyno… proszę dać sobie spokój…… żaden z tych “PANÓW” nie jest wart Pani zainteresowania… będzie Panią zwodził… udawał … a potem zostanie Pani z kacem moralnym…To kolejny OSZUST… Sprawdzałam portale randkowe… wystarczy kilka dni i napisanie w miarę interesującego profilu…. takich” majorów.”.. “generałów” jest tam wielu.. szukają naiwnych Kobiet… i nie ma najmniejszego znaczenia narodowość ./ namiar na jednego podałam wyżej… a miałam kilku takich “chętnych” w ciągu kilku dni od zalogowania/
Pozdrawiam serdecznie..
WITAM, DAŁAM SIĘ TEŻ NABRAĆ, ALE CZUJĘ, ŻE TO MISTYFIKACJA I DLATEGOTEŻ ZACZĘŁAM MYSLEĆ I SZUKAĆ ODPOWIEDZI………..DOBRZE, ŻE ODNALAZŁAM TO FORUM,TERAZ MAM PEWNOŚĆ, ŻE” MÓJ ŻOŁNIERZ Z AGANISTANU” TO TEZ POTENCJALNY OSZUST.
NA SZCZĘŚCIE JESZCZE NIE PROSI O KASĘ, ALE MOŻE JUŻ WKRÓTCE??????
DZIĘKI WSZYSTKIM PANIOM OCZY OTWORZYŁAM SZEROKO……….DZIĘKUJĘ EWA
PANI KRYSTYNO, MA PANI ZDJĘCIE SWOJEGO WILLIAMSA Z KABULU????MOŻE JE PANI UMIEŚCIĆ W TY FORUM????
JA MAM PODOBNE DANE O SWOIM, TO PORÓWNAMY
POZDRAWIAM
Moje PANIE… niestety nie tylko w Afganistanie macie OSZUSTÓW z innych narodwości… są tam też nasi wyżsi oficerowie…. oszukują równie dobrze jak amerykańscy czy angielscy …. Proszę uważajcie na każdą znajomość zawartą na portalach randkowych…..Tam też odnajdą WAS kreatorzy swojego nieszczęścia.. poszukujący ciepła i miłości….
POZDRAWIAM…
Pamiętajcie oni się DOBRZE bawią a WAM zostanie KAC…
Czytam i czytam….i oczom nie wierzę!!! Brak słów by komentować Wasza naiwność dziewczyny!!!Nawet słowa: “mój generał”, “mój żołnierz”!!!kończę bo nie chcę nikogo obrazić….
Lila masz racje. po tych wszystkich wpisach i informacjach o takich sprawach (nie tylko na tym blogu) dalej się niektóre “panienki” łudzą i dopytują czy to aby nie oszust!!!!
Jesteście żałosne i swoją naiwnością zasłużyłyście na takich adoratorów
)
PS
szybko im kase ślijcie a na pewno wasz książe na białym rumaku szybciutko do was przyjedzie!!!!
Lila… nie komentuj… bo nie ma czego.. to jest nasz świat ..XXI wiek , tak często poznajemy przyjaciól… i nie ma w tym nic złego. Należy tylko robić wszystko by eliminować oszustów. Łatwo jest krytykować, bo “syty nie zrozumie głodnego”… te Panie nie szukały zabawy… lecz przyjaźni… uczucia… Dla każdej z nich OFICER to HONOR… Nie ma więc nic dziwnego że tutaj poszukują odpowiedzi… pomocy…. bo kto je lepiej zrozumie jak Żony, Partnerki ..Żołnierzy…
Barbaro, dziękuję za wsparcie, bo kobiece wsparcie jest najbardziej wzmacniajace inną kobietę, powoduje, że mamy poczucie bezpieczeństwa, wyciągamy wnioski, wzmacniamy się na przyszłość, uczymy się całe życie………………….
Drogie Panie…jesłi macie ochotę na rozmowy bardziej prywatne to proszę można się ze mną kontaktować mejlem ….barbara153@gazeta.pl…. Chętnie wysłucham… a być może te rozmowy pomogą WAM w zrozumieniu samych siebie…..
Pozdrawiam serdecznie
Barbara
Drogie Panie…jesłi macie ochotę na rozmowy bardziej prywatne to proszę można się ze mną kontaktować mejlem ….barbara153@gazeta.pl…. Chętnie wysłucham… a być może te rozmowy pomogą WAM w zrozumieniu samych siebie…
Pozdrawiam Serdecznie
Barbara
Hahhhah, no to ja jestem w klubie , do mnie napisal wczoraj general william l.shelton, od 3 lat rozwiedziony, z corka , ktora studiuje w Anglii, mnie od razu zastanowilo, ze dorosly facet po godzinie znajomosci opowiada corce o jakiejs babce poznanej na skypie i podaje jej ID ze skypa….no i jak mu napisalam o swoich watpliwosciach zamilkl ……na youtub sa filmy z udzialem prawdziwego generala Sheltona, ale nie przypomina on osoby, ktora szuka znajomosci na skypie. Pozdrawiam wszystkie Panie i zycze szczescia ale tylko do prawdziwych generalow
Lampasy może imponują, ale Generał to już starszy pan… zazwyczaj…
“Klub Generałów” w necie dostępny dla każdego bez logowania.
…”Generałowi urodził się wnuk, więc posłał adiutanta, żeby zobaczył jak wygląda. Po powrocie melduje, że wnuk jest bardzo podobny do generała.
- To znaczy? – dopytuje się generał.
- Jest mały, łysy i bez przerwy się drze…”
powodzenia
Ccassiumm7… ale ten starszy pan …… tak jak i ta starsza Pani mają prawo do miłośći i marzeń….
Co nie usprawiedliwia plugawienia lampasów ani szlifów oficerskich oszustwem… nawet jeśli robią to “PRZEBIERAŃCY’.. Nie osądzajmy, i nie wyśmiewajmy się z marzeń… bo każdy ma do nich prawo…
Nigdy nie osądzam … a staram się zrozumieć
Pozdrawiam
Barbaro – miłość w kwiecie wieku bywała, jest i będzie
http://kobieta.wp.pl/gid,12530368,img,12530411,kat,67116,title,Czy-60-latki-uprawiaja-seks,galeriazdjecie.html
Do tego z emerytem wojskowym, nie koniecznie generałem, zapewne bywa wyzwaniem dla niejednej samotnej kobiety.
“Generał” też człowiek.
Zdarzało się, że autentyk bywał na portalach społecznościowych.
Kilka zawiedzionych nadawało cuda, ale jedna wybrana obrączkeęnosi a synek od ziemi sporo odrósł
Na “przebierańców” bata nie ma?
Nie należy przekroczyć cienkiej granicy, jaka jest pomiędzy zaufaniem a naiwnością…
Dobrze czynisz starając się zrozumieć.
Zrozumienie to najtrudniejsza rzecz na świecie.
Uczmy się jej.
Starajmy się łapać dystans do tego, co nas przerasta, co trudno nam sobie wyobrazić.
Drugi człowiek jest niepojętym światem – nawet dla siebie samego.
A nasze słowa – brzmią tak samo, a często znaczą coś tak zupełnie innego…
“Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”.
Antoine de Saint-Exupéry
ale
“Gdy jest bardzo smutno, to kocha się zachody słońca”, a nie oczekuje się księcia na białym rumaku jak celnie zauważył pan peet
Vitava 1 … dlatego nie rozumiem LINCZOWANIA kobiet które poznają w wirtualnym świecie partnera i mają problemy z którymi boryka się każda z nas . Ja mam prawie 40 letnie doświadczenie z też ‘CZŁOWIEKIEM’ i wiem jak trudne bywa takie życie…. a napewno nie jest łatwo kobiecie które widzi tylko sercem… i nikt nie ma prawa jej osądzać ani linczować…Życie jest nieprzewidywalne i każda z Szanownych Pań tak łatwo przyklejająca etykietkę, może spotkać się z tym samym…. Przydałoby się trochę empati…
“Człowiek czasami chce być głupi, jeżeli pozwala mu to zrobić coś czego wzbrania mu zrobić mądrość”……
Ja ROZUMIEM i dlatego życzę każdej z NAS księcia na białym koniu w promieniach zachodzącego słońca a nie samotności i oszusta przy boku….
Vitava 1… Masz rację..”nasze słowa – brzmią tak samo, a często znaczą coś zupełnie innego” Ty mówisz jak Mężczyzna… ja jak kobieta…/przepraszam nie wiedziałam odpowiadając na Twój wpis/. My kobiety strając się zrozumieć korzystamy z serca i z rozumu… wy Panowie serca macie umieszczone najczęściej w najmniejszym kawałku swego ciała… więc trodno jest mu się porozumieć z mózgiem……../ i nie zależy to od Waszego wieku ani profesji/…
Pozdrawiam….
Jestesmy caly czas oszukiwani, czy to kobiety czy mezczyzni. Oszukuja nas politycy, telewizja prasa, rodzina, znajomi. Nie ma takiego czlowieka, ktory by nie zostal kiedys wpedzony w przyslowiowe maliny. Dlatego wiec nie badzmy tak pochopni w wydawaniu negatywnych opinii o kimkolwiek. Lepiej sie wspierac w tym poplatanym swiecie. Do konca zycia bedziemy sie uczyc czujnosci i rozwagi a umrzemy i tak z nadzieja gdyz ta zdycha ostatnia. Szczegolnie -kobiety nie dajmy sie i wspierajmy. To zaden wstyd, ze chcemy kochac i byc kochane. Wiek nie gra roli. Te marzenia maja tez panowie – gdy jakas mloda zatrzepocze rzesami dla zgrywu to nie ma prawie takiego, ktory by nie zmiekl i pomyslal, ze leci na jego urode- tu wiek tez nie gra roli. Dlatego nie osadzajmy, nie obrazajmy innych ,tylko na ile mozemy badzmy rozsadni. Swiat stoi na pieniadzach, ktore nim kreca. Tu nie ma litosci. Ci “generalowie” to taka dla nas kobitki nauka na przyszlosc. Do mnie tez kiedys napisal general/wpis 17 marca/ od poczatku cos mi tu nie gralo. Czasem trzeba dluzej przezyc zycie aby nie dawac sie nabierac na takie plewy. Ale jak nadmienilam nie trzeba “generalow” aby kiedys poczuc sie oszukana i to przez swoich. Mimo czujnosci nie raz sie zdziwie w zyciu, ze dalam sie na to czy inne nabrac.Nie mozna wszystkiego przewidziec, nie mamy rendgena w oczach.Pozdrawiam wszystkich i nie dajmy sie oszustom.
Janka… jesteśny oszukiwane bo nie chcemy widzieć prawdy… bo jak powiedział MONTESKIUSZ…”Zaobserewowałem, że aby osiągnąć coś na tym świecie, trzeba udawać głupiego”… ALBERT AINSTEIN…”Często logiczne rozumowanie nia da nam żadnej wiedzy o realnym świecie”…. PLATON…”Największe zło to tolerować krzywdę”…. OWIDIUSZ… “Niszcz zło w zarodku… ARYSTOTELES”… “Nie poznamy prawdy, nie znając przyczyny”…FROM…”Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo w epoce kamiennej”…
Wpisałam kilka myśli znanych ludzi… bo tak często Panie lubią się tu nimi posługiwać…
Ja powiem od siebie… musimy wierzyć i ufać mimo całej tej głupoty świata … bo bez marzeń które nie znają lat… nie mają dat… nic nie warte byłoby życie nasze i naszych bliskich i każdy człowiek ma prawo do wiary w swoje lepsze jutro. Na koniec tym bardzo pewnym siebie… słowa NAPOLEONA BONAPARTE…”Uznawanie związku małżeńskiego za nierozerwalny to prowokacja do zbrodni”… ten GENERAŁ wiedział co mówi….!!! ….
“Dura sex, sed sex”
Żal mi tych wszystkich kobiet… Baaaardzo żal…
Ta desperacja w szukaniu miłości i namiastki ciepła….
A było za młodu nie oszczędzać kolan! A było modlić się o dobrego męża!
A teraz …. no po prostu żal….
@95 a co tu modlitwa pomoże…pomyliłeś forum, dziś świat pędzi do przodu i naturalną rzeczą jest, że ludzie szukają swojej drugiej połówki w necie… Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. A internet to jak każdy wie targowisko próżności…, każdy chce się dobrze “sprzedać” aby coś zyskać, ale tylko nielicznym się to udaje …
Bronek Komarowski……”Milcz, albo powiedz coś takiego, co jest lepsze od milczenia”… PITAGORAS….. “MÓW TYLKO O TYM CO ROZUMIESZ. O INNYM MILCZ !!!…” LEW TOŁSTOJ
Basiu- przytoczylas wiele wspanialych cytatow i to jest ok. Ale poczytaj sobie w internecie biografie tych wielkich. Zdradzali az furczalo i byli zdradzani, oszukiwali i byli oszukiwani-.a te kwiaty w ustach pozostaja kwiatami. Np Einstein- dziwkarz pierwszej wody, Bonaparte- gdzie strona tam “zona”- nastepny lajdak, intrygi polityczne i ciemne sprawki. Ograbil cala Europe z bogactw, zabijal i zgarnial co sie dalo.. Moze Platon, Owidiusz, Arystoteles tez mieli cos na sumieniu. Tak wiec widzisz ich cytaty sa moze na swoj sposob madre ale usta ktore je wypowiadaly nie jedno mialy na sumieniu. Daje glowe, ze i oni tez byli oszukiwani -pomimo wielkich glow, niezaprzeczalnej inteligencji dali sie wpedzic w maliny. Takie zycie! Nie krytykuje absolutnie Basiu twojego wpisu, fajnie ze mozemy na forum wspierac sie moralnie. Wracajac do naszej rzeczywistosci stwierdzenie, ze ktos zostal oszukany bo “nie chcial widziec prawdy”to troszke wybacz jest nie tak. Nie takie glowy jak nasze zostaly wykiwane, zrobione na szaro. Ja wspolczuje ogromnie szczegolnie tym kobietom, ktore finansowo dostaly po lapach przez falszywych “generalow”.Ale dostaly do konca zycia niezla szkole- a “kazda dobra szkola jest droga”- niestety . Kobitki nie dajcie sie na Boga, zadnych pieniedzy, zablokujcie gdzie sie da aby juz nie mieli ci oszusci mozliwosci mieszac wam w glowach i dorywac sie do ciezko zarobionych pieniedzy. Lepiej je na siebie wydac. Ja zablokowalam na swojej stronie wpisy i nie beda mi tu oszusci glupot wypisywali. Nadmieniam jeszcze raz- ja nikogo nie krytykuje, jestem daleka od tego. Oprocz zaufania, marzen odrobina rozsadku.Modlenie o dobrego meza -no coz nie zda sie na zbyt wiele gdyz milosc jest slepa. Trzymajcie sie wszystkie i pozdrawiam wszystkie za i przeciw…
Bronek Komarowski……”Milcz, albo powiedz coś takiego, co jest lepsze od milczenia”… PITAGORAS….. “MÓW TYLKO O TYM CO ROZUMIESZ. O INNYM MILCZ !!!…” LEW TOŁSTOJ….
“TO UNIKA MIŁOŚCI JEST CHORY”… EURYPIDES
” KTO UNIKA MIŁOŚCI JEST CHORY”… może jeszcze jedno dla Pana Bronka… “Bóg stworzył człowieka bo rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował”….MARK TWAIN
Janka… to nie chodzi co kto w życiu zrobił i jak postąpił./ znam te biografie i tylko dlatego przytoczyłam te cytaty/ …. ale o słowa… one często są groźniejsze od miecza i z taką lekkościa zabijają… a wszyscy tak lekko je wypowiadamy… tylko to chciałam tu pokazać….
Pozdrawiam..
Nie zabijajcie nikogo słowami…..
Jak sprawdzić czy taki człowiek istnieje podaje się za brytyjskiego lekarza w armii na misji w Afganistanie, a poznałam go przez portal randkowy. Oczywiście jest mną zachwycony i tak dalej , zapewnia o miłości. Chce mieć ze mną wspólne konto . Może któraś z was się z nim spotkała. Podaję jego nazwisko Henry Bryan.
Krokus…
“Jeżeli kochasz życie, nie trać czasu, bo z czasu składa się życie” … BENIAMIN FRANKLIN Przeczytaj poprzednie wpisy… będziesz miała odpowiedź.
Pozdrawiam
Krokus – rece precz od tego “lekarza”. Jeszcze wspolne konto- ha ha, ty cos tam wplacisz a on bedzie mial. Przeczytaj wszytkie wpisy. Nie sluchaj innych co wpisuja o szansie na znalezienie miloci. To nie TU!!!!! Do diabla to jest przeciez mafia nigeryjska podajaca sie za osoby z pozycja. Zablokuj co sie da i niech ci nikt nie robi wody z mozgu. To sa pryciarze grajacy na uczuciach jak Konstanty Kulka na skrzypcach. Nie daj sie bo zostanie ci tylko kac moralny.
MOŻE JEDAK NIE KAŻDY KTO PODAJE SIE ZA ŻOŁNIERZA MISJI POKOJOWEJ JEST OSZUSTEM. MOZE SA WŚRÓD NICH NAPRAWDĘ UCZCIWI LUDZIE. MOZE KTÓRAŚ Z WAS ZNA NAMIARY NA INSTYTUCJĘ KTÓRA SPRAWDZI AMERYKANINA CZY ANGLIKA . cZY RZECZYWIŚCIE TAKI KTOS JEST NA MISJI.
HIACYNT…. jedyna możliwość … słynny RUTKOWSKI… On Ci wszystko sprawdzi. !!!…. Kobieto myśl…czytaj… wyciagaj wnioski.. Jeśli chcesz stracić pieniądze.. w porządku… to będzie tylko zwykła kradzież, ale pamiętaj możesz strocić o wiele więcej…!!!… Czy jesteś gotowa by odebrano Ci czlowieczeństwo ???…. godność ???… Zastanów się… i rozejrzyj w realnym świecie… Za rogiem Twego domu też może czekać niespodzianka…
Witajcie no i zdemaskowałam swojego lekarza. Po IP komputera , mejle wysyłane są z Ghany Ankra czy coś w tym stylu. Nie bawiłam się z nim w kotka i myszkę, napisałam,że jest zwyczajnym oszustem. jakie szczęście,ze trafiłam tutaj. dzięki.
Życzę wam wszystkim miłości tej prawdziwej ,bezwarunkowej. Kochać i być kochanym, tak bez oczekiwania coś za coś.
Mamy wreszcie jedną mądrą KOBIETĘ…. ” kocha” wierzy !!!…ale sprawdza
Pozdrawiam
Witaj Krokus- brawo a nie mowilam, ze to oszust. Zaoszczedzilas nerwy i kupe pieniedzy. Na to konto kup sobie nowe buty ha ha. Tak dzis myslalam o tej calej sprawie. Jaka jest prawidlowosc. Pisza tylko z Afganistanu /gdzies indziej tez sa i co pisac nie potrafia ?/, tylko z pozycja, ktora moze zaimponowac ha i to jak!!!/gdzie szeregowcy i kucharze, wymordowani?/,naraz wszyscy w stosunkowo krotkim czasie ida na emeryture /bzdura, moze na urlop to tak/, wszyscy jak nie rozwodnicy to wdowcy /dziwny zbieg okolicznosci/, maja jak nie chore dzieci to inne nieszczescia /a to ci pechowcy!!/, wysylaja paczki z pieniedzmi, ktore trzeba gdzies wykupic, wniesc oplaty itp – no i tu wkraczaja nasze kobitki. No a tak ogolnie to zaczynajac od generalach a konczac na lekarzach /nizej nie ma takiego / to sa tacy biedni desperaci, spragnieni milosci, z trudnosciami finansowymi i pocztowymi. Na koniec to mi sie chce rzygac bo jest tu czarno na bialym.
jeżeli potrzebujecie pomocy jak znaleźć miejsce wysyłania e-mail to pomogę. Wystarczy w nagłówku wiadomości sprawdzić . Należy otworzyć nagłówek wiadomości znaleźć wyraz Received
poniżej lub obok znajdziecie IP komputera i hostę. Wystarczy wpisać w program IP który znajdziecie bez problemu w internecie . Ten o którym pisałyście to przez amerykana się nie sprawdza, mój IP wskazał na Kalifornię tak, że to bzdury. Polecam program do ustalenia miejsca
Ripe.net . Niech dranie wiedzą,że polskie kobiety oprócz urody i klasy ,posiadają wiedzę i szybko zdemaskują oszusta. To nie znaczy ,że wszyscy którzy piszą są oszustami ale lepiej na zimne dmuchać w ten sposób można ustalić każdy adres . Nawet jeżeli jakiś oszust na portalach randkowych jest polakiem też bardzo szybko można go zdemaskować. jednak tych uczciwych ,przynajmniej w to wierzę jest sporo. Tego “doktorka” bo przecież czytając mój profil na portalu randkowym nie mógł mieć niższego wykształcenia , wystraszyłam,że w krajach UE jest to przestępstwo i ścigane z urzędu.
Rzeczywiście ale wszyscy oszuści piszą ,że są wdowcami i mają syna ,który np studiuje.
jeszcze jedna dość istotna uwaga , należy im zadawać dość dużo szczegółowych pytań. Wtedy bardzo szybko okaże się, że oni nie czytają dokładnie Waszej korespondencji. Korzystają z tłumacza w internecie.
Całuski na dobry dzień.
Witajcie
Cud . mój doktorek się odezwał. Przyjeżdża do Polski 5 maja na urlop. Chce mnie wesprzeć finansowo, ponieważ jestem po rozwodzie , utrzymuję 2 dzieci no mam tam jakieś alimenty.
Jego e-mail jest tak długi jak powieść. Trochę po angielsku trochę po polsku. Czyli nie jest oszustem, napisał dużo o sobie. Napiszę jak to się wszystko potoczyło. Nie chce pieniędzy tylko chce dać mnie. Jest diabelnie przystojny i to on jest na tym zdjęcie, ponieważ mam zdjęcie identyfikatora z jego zdjęcia i również zdjęcie które przysłał mi teraz. No i co o tym wszystkim myśleć. Mam nadzieję ,że uczciwie odpowie na moje inne pytania.
hiacynt Kobieto… sam zaprzeczasz swoim słowom… to normalne że człowiek błądzi… każdemu się to zdarza.. ale głupotą jest trwać w tym błędzie….. Czasami jak czytam to co tutaj piszecie myślę że dotarłam już do dna ludzkiej głupoty, ale za chwilę czytam kolejny wpis… spragnionej “miłości” i dowiaduję się że ta studnia nie ma jednak dna..!!!.. Nasz dzisiejszy ŚWIAT jest wielkim absurdem… Wszyscy szukamy nieba…a przez własną głupotę pakujemy się do piekła… Zatrzymaj się HIACYNT w przedsionku… i sprawdź… nie zapraszaj do swego życia i domu….!!!….
Barbaro tu nie ma dna, a do domu go nie zaprosiłam. Na razie mogą być kontakty telefoniczne.
Wiem ,że takie osoby można sprawdzić droga polską. Wysłałam e-mail z zapytaniem do naszej polskiej komórki no i zobaczymy. Ja jestem księgową ,więc osobą bardzo dociekliwą.Od życia dostałam tak w kość i nie mam zamiaru ani ochoty lądować w piekle, przez nie już przeszłam. jeżeli taki ktoś służy w Afganistanie to do 24 godzin dostane potwierdzenie z naszej placówki lub zaprzeczenie. Należę do osób bardzo skrupulatnych i wszystko doprowadzam do końca. Nawet jeżeli jego listy nadawane są z Afryki bo tak został zidentyfikowany IP komputera to też chcę wiedzieć dlaczego. Nie zostawiam nie załatwionych spraw. A za oszukiwanie zawsze przychodzi zapłata.
HIACYNT…. brawo… bo tylko ludzie mądrzy mają ciągle wątpliwości i nie boją się sprawdzać…..jeśli możesz to prześlij mi ten e-mejl /moje namiary … 86 wpis/ Jedna z piszących do mnie Kobiet ma taki sam problem z DOKTORKIEM…/
Barbaro
wysłałam Ci e-maila będziesz miała namiary do mnie . Prosiłam w nim abyś mnie skontaktowała z ta swoja znajomą, która ma ten sam problem z doktorkiem. Nie wiem czasami jak Cię czytam odczuwam w Tobie jakiś żal, ja wiem,że życie jest trudne, ale nutka optymizmu i wiary we własną intuicję przynosi niewymierne korzyści.
Całuski
W zwiazku ze znajomoscia jezyka niemieckiego sprawdzilam co sie dzieje w Niemczech i Szwajcarii. TO SAMO!! /Betrüger aus Ghana.ch lub.d/Sa wypowiedzi kobiet i nazwiska piszacych.Ta sama gra i wstawianie kitow. Nie znam francuzkiego ale jesli ktos zna to niech sobie poczyta i przekona sie we Francjii dzieje. To tak dla niedowiarkow. Cala Europa zawalona “generalami”.
Hiacynt… jestem optymistką. Bycie kimkolwiek innym niczego nie daje…ale posiadam też zdrowy rozsądek od osiemnastego roku życia… i jestem jednoczśnie realistką. Dlatego też spotykając na swoje drodze ludzi zawsze zastanawiam się , nie nad tym co dzięki nim straciłam , co mogę stracić….a co zyskałam i czego mnie to nauczyło… tym ZŁYM też dziękuję… bo wiem jak ich unikać.
A najważniejsze…”Bądź sobą, chociażby inni nie byłi”/PITAGORAS/
Tak się zastanawiam….wiem, że każdy pragnie ciepła i miłości, że jest XXI wiek i tej miłości szukamy w internecie, wiem że samotność jest koszmarna…sprawdziłam:) Ale kochane panie…nigdy nie zastanowiło Was, dlaczego Ci “misjonarze-oficerowie” zza wielkiej wody szukają wsparcia u Polek, które ledwo ich rozumieją? O słodka naiwności…więcej rozumu kobietki i głowa do góry, nie dajcie się, bo mundur nie zawsze w parze z honorem chodzi. Wiem, bo jestem żołnierzem:)
Barbaro, cieszę,ze jesteś optymistką i realistką. tylko ja w przeciwieństwie do Ciebie nie zastanawiam się na tym czy z nowo poznanymi ludźmi mogę coś stracić lub zyskać . Biorę ich takich jacy są . Oczywiście piszę o tych których poznałam w realu. Człowiek ma wolną wolę, znajomych czy przyjaciół może dobierać sobie sam . Nikt nas do niczego nie zmusza.
Życie uczy nas czasami na naszych błędach lub błędach naszych znajomych , tylko pozostaje pytanie czy zawsze potrafimy wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski . Moim zdaniem czasami w życiu warto przeżyć coś, nie zastanawiając się nad tym co mi to da. Zawsze uważałam i uważam nadal,że człowiek który raz skłamał , będzie to robił nadal w taki czy inny sposób. Jednak z drugiej strony szaleństwem byłoby nie dać mu drugiej szansy , właśnie dla tej chwili która może już się nigdy nie powtórzyć. Trzeba żyć i cieszyć się życiem.
Lila -nasz żołnierzu masz rację . Mundur nie zawsze chodzi w parze z honorem. Ja też coś wiem na ten temat. Oczywiście nie doświadczyłam na szczęście tego na sobie, ale znam kogoś kto po małżeństwie z wysokim oficerem WP był pod opieką psychologa i psychiatry długi ,a nawet bardzo długi czas.
Ela ja tez sprawdziłam portale niemieckie i rosyjskie, bo takie języki znam . W Niemczech wiem ,że wszczęto procedurę karną przeciwko oszustom matrymonialnym za wielkiej wody, a w Rosji kilka młodych kobiet zaginęło bez wieści po spotkaniach z żołnierzami z Afganistanu. My Polki się nie damy, posiadamy klasę i urodę, której zazdroszczą nam kobiety z innych krajów. Odbierane jesteśmy tez jako kobiety wykształcone i pracowite, dlatego myślą, że przy tym swoim zapracowaniu zagubiłyśmy swój instynkt samozachowawczy.
Barbaro masz rację najlepiej pozostać sobą . I iść przez życie “Boso, ale w ostrogach” to tytuł jednej z trzech książek Grześkowiaka, ale jakie mądre słowa .
Całuski
hiacynt, niektorzy twierdzą, że drugą szansę daje się po to, aby trafiła nas kula, która oszczędziła pierwszym razem…..
Lila a może ta kula to kula prawdziwej ,bezwarunkowej miłości dawanej bez oczekiwania niczego w zamian. jeżeli nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała. Czasami warto zrobić coś na przekór wszystkim i wszystkiemu. Może uda się oszukać przeznaczenie. Trochę adrenaliny się przyda w takiej ilości aby nie zaszkodziła. W sieci można się wyszaleć ,czasami poznać kogoś naprawdę interesującego. Poznałam tutaj Basię z która piszemy i to często. Wierzcie,że dzielenie sie swoimi doświadczeniami czy opiniami, pomaga ,ale również uczy.
Spokojnego wieczoru
Język Kobiety zrozumie tylko kobieta. Niebo zsyła nam przyjaźnie po to byśmy mogli się wypowiedzieć , zwierzyć z tajemnic , które nas gnębią .. pozbyć się naszych stałych przebrań i masek w których żyjemy w zwariowanym świecie pełnym symboli i pustych nic nie znaczących słów i czynów… Dziękuję …Tobie również Hiacynt… wspieranie sie … to wysłuchanie…zrozumienie… i akceptacja…
Młego dnia
Hiacynt tak sobie myślę, ze lepiej aby te kule bezwarukowej milości mnie omijaly szerokim łukiem:) Ja swoje przeszłam, mi wystarczy, ale Wam i tak życzę jak najlepiej:) A co tam, ktos w końcu musi to szczęście znleźć..
Hiacynt, i taka mała uwaga “Boso, ale w ostrogach” to Grzesiuka:) Sorki ale nie mogłam się powstrzymać
Napisałam dziś do Ciebie Lila… na Forum trzy razy … ale złośliwy chochlik pożera moje wpisy trudno… ciekawe ???… wczoraj miałam ten sam problem…
Hej Lila skąd u Ciebie tyle frustracji . Kobieto zacznij kochać życie , ufaj czasem ludziom, nie każdy jest draniem, oszustem . Naprawdę można poznać dobrych, mądrych i uczciwych ludzi. Jeżeli masz trochę instynktu samozachowawczego to potrafisz wyczuć oszustwo. Dlaczego nie chcesz spróbować. Polecam Ci książkę Grzesiuka z tej trylogii “Na marginesie życia ” oraz książki Stanisławy Fleszarowej-Muskat “Przerwa na życie ” może zrozumiesz,co tak naprawdę ważne jest w życiu. Piszesz ,że przeszłaś swoje i Ci wystarczy . To proszę nie zniechęcaj innych jeżeli uważasz,że wszystko dookoła to złe. Moim zdaniem wiara, nadzieja i miłość to liczy się w życiu. Mam nadzieje,że znasz historie trzech sióstr o powyższych imionach W N M. Ten blog ma cechować damska solidarność. Rzeczywiście pomyliłam nazwisko, ale jak pisze się tak szybko można pomylić. Jednak to nie jest najważniejsze. Głowa do góry Lila i więcej wiary w siebie.
Lila zapomniałam dodać i w ludzi
moje drogie kobiety, powiedzcie mi proszę, czy mozna jakoś ukarać tych oszustów z Aganistanu???????????mamy mnóstwo nazwisk, nawet lokalizacje z których dzwonią,
podobnie napisane listy, powtarzające się historie związane z wyciąganiem kasy,czy naprawdę nie można to jakoś powstrzymać, chociaż tytaj w Polsce??????????
dlaczego tak mało jest o tym w mediach, TV,czy w programach publicystycznych???
powinno się ostrzegać nowe kobiety, gdybym Was tutaj sama nie znalazła, to nie wiem ,jak długo bym brnęła w te ogłupiające maile z generałem?????na szczęście rozm przyszedł w porę……
pozdrawiam serdecznie
Ewa ,przede wszystkim powinno się napisać o tym do administratora portali randkowych. Tylko wiesz nazwisk jest tak wiele ,że wymyślą je znowu. Tylko należało by wymusić prawidłową weryfikację. Albo założyć nowy portal i wpisywać tam nazwiska.
cieplutkie pozdrowienia
Hiacynt, kochana, alez ja nikogo nie zniechęcam i na prawdę wszystkim życzę dużo szczęścia:) a że wiary w ludzi mi brak….kochane panie, faceci nie tylko na misjach się potrafią jak ostatnie świnki zachowywać, czasem ręce opadają…i tak już w życiu jest że na dziesięciu fajnych zapamiętasz jednego patałacha:) Cóż, może wiosenne słońce wleje we mnie większą dawkę optymizmu!
EWA, jasne że sprawę można nagłośnić, tylko trzeba zrobić pierwszy krok, np. maile do gazet..próbuj, trzymam kciuki!
Lila mam nadzieje , ze powróci Ci radość życia i wiara w ludzi. Słuchajcie można by w przeglądarkę Google dodać na przykład zdjęcie tych panów ze znakiem zapytania czy ten to rzeczywiście ten i podać nazwisko jakie podaje i jego e-mail. Rozważcie to.
Witam
tylko ze te zdjecia nie sa ich tylko kradzione .
Ewa to nie szkodzi jeżeli przesyłają zdjęcia to dobrze , bo podejrzewam ,ze kilka kobiet mogło otrzymać takie same. A umieszczenie może uchronić je przed popełnianiem głupstw a przede wszystkim przed utrata nie tylko serca ale i pieniędzy.
WITAM MOJE PANIE,
CHCIAŁABYM UMIEŚCIĆ SWÓJ ARTYKUŁ NA GOOGLE NEWS, ALE POTRZEBUJĘ KONKRETNYCH ZDJĘĆ GENERAŁÓW, I INNYCH, PRZESYŁANYCH WAM DOKUMENTÓW LUB LISTÓW, NR.KONT, NA KTÓRE PRZESYŁAŁYŚCIE PIENIĄDZE …….ITP.
ARTYKUŁ BĘDZIE APELEM SKIEROWANYM DO INNYCH KOBIET, I MUSI ZAWIERAĆ KONKRETNE FAKTY, DOKUMENTY, LISTY,ŻEBY UWIERZYŁY……….JA MAM TEŻ ZDJĘCIE MOJEGO AMANTA, DOŁĄCZE DO ARTYKUŁU, JEŚLI SIĘ NIE OBAWIACIE, A NIE POWINNYŚCIE, TO PROSZĘ , OTO MÓJ ADRES: eve0212@wp.pl
pozdrawiam
Nie ma sprawy, jutro wyślę Ci na maila “doktorka” i jego ambasadora w Londynie, u którego utknęła paczka meeega gażą za misję.
Podam też wszelkie maile jakie podał “doktorek”, jak i jego nick na yahoo
A zresztą co mi tam :
Randy Woods
Ps. Swoją drogą….czy to nie dziwne, że te ich imiona i nazwiska są takie bardzo bardzo angielskie? Jak w podręcznikach w stopniu podstawowym. Żenua
eve coś nie tak z twoim adresem email
Witam! jestem tu nowa ale mam wiadomość na portalu randkowym Elmaz jest nowy oszust
Graynano podaj jego namiary tego oszusta na elmaz. pl. Takie rzeczy należy ujawniać i to szybko.
moja poczta jest w porzo……….graynano, sprawdź jeszcze raz………….
czekam na zdjęcia oszustów i innych wysyłanych do was dokumentów…….
ewa
mój adres jest w porzadku, czekam na zdjęcia oszustów i inne dok. wysyłane do was………
podaję jeszcze raz: eve0212@wp.pl
pozdr
No dziewczyny i w końcu jest działanie! Tak trzymać!
niestety, ale dziewczyny pochowały się, nie otrzymałam ani jednego zdjęcia oszusta z Afganistanu, a szkoda!!!!!!!!!mam tylko jednego, swojego amanta, tylko to za mało, apeluję więc powtórnie, nie chowajcie głowy w piasek, pomóżcie ostrzec inne kobiety……!!!!!!!!!!!
pozdrawiam
Ewo…. wróć do mojego wpisu 64.. tam jest wklejony list i zdjęcie “GENERAŁA”… przykro że oszukane kobiety nie chcą pomóc… sobie… Jeśli jakiś się u mnie zaloguje to obiecuję dać namiary…
Pozdrawiam
Drogie Panie, własnie mamy nowego myslę, że oszusta , nazywa się Philip Richard i jest kapitnem, dzis też prosił o pieniadze na urlop 2000 E, odmówiłam , był zły, tez na jakiś adres w Afryce, tez pięknie pisał o miłości – wiersze….mówił, że ma 17 letniego syna w kaliforni, żona zginęła w wypadku, nie ma rodziców i jest sam i szuka żony i chce się żenić od razu….o niczym innym nie mówi tylko o miłości…służy w bazie Bagram w Afganistanie…czy ktoś natrafił na tego Pana…ciekawe co powie jutro…..pozdrawiam i nie dajcie sie oszustom, żołnież amerykański nie potrzebuje kasy on ją ma !!!
EWO, masz jego zdjęcie?jesli tak, to prześlij mi na maila: eve0212@wp.pl. mam małą kolekcję, to sprawdzę, czy już do niej należy???? Nazwisko nic nie da, bo je ciągle zmieniają.
namiar na oszusta Facebook , Alex Robertson – Chicago, chora córka na białaczkę, lat niby 8 , matka nie żyje o pieniążki prosił na operację. Może też używać nazwiska Robert Anderson. Profil dość wiarygodny ze zdjęciami , ale dostałam taki tekst…. ” i just left the doctor office now…babe she has to go for surgery… i have to come up with $5000 for the surgery and i dont even have that much in my account right now cause i had invested in my Forex trading… i am so down right now…is there any way u can help me out a little.. are u still there “. Masakra czy to jakaś epidemia chorych dzieci w Ameryce? Czyżby chore dzieci nie miały ubezpieczenia? hi hi Pisałam z nim kilka tygodni, coś mi nie pasowało. Przeczucie nie zawiosło. Ten chociaż nie jest żołnierzem. Tym idiotom życzę, by te choroby , co mają ich “niby dzieci ” wróciły do nich ze zdwojoną siłą. Bo nic innego ich nie uleczy .
dziewczyny rozkrecacie się , to mnie cieszy, mam coraz więcej informacji i zdjęć, wielkie dzięki, piszcie jeszcze , nie bójcie się, odwagi…………….!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
czytałam wasze wpisy, takich pseudo generałów jest mnóstwo, sama też coś wiem o tym, mówicie tutaj, że można sprawdzić skąd przychodzą maile, ja jestem dokładnie zielona jak to sprawdzić, jak wygląda to IP, jak możecie to wyjaśnijcie mi i potem co dalej z ty robić. Maile to jedna sprawa, druga sprawa to skyp. wiadomość to już dla nich za mało. chyba zorientowali się, ci bardziej kapujący, że można ich namierzyć wię przerzucili się na skypa. co powiecie na rozmowę na skypie, oczywiście bez kamery, z dwoma, dokładnie dwoma generałami o tym samym nazwisku i imieniu z tego samego miasta. Jeżeli potem wejdziecie na skyp, na dodaj kontakt, zobaczycie ich 200. Jak to sprawdzić skąd naprawdę sa?
na podstawie przychodzacego maila mozna ustalić skąd przychodzi,musisz szukać z prawej ,górnej strony czarnej strzałki w dół, a po rozwinięciu poszukać nr IP.W googlach szukasz strony:ripe.net …..na której wpisujesz nr IP i powinnaś otrzymać informację z którego kraju otrzymałaś maila.Najczęściej wyswietla się Ghana w południowej Afryce.Sprawdź……….pozdrawiam
Dziękuję bardzo, trochę mi to potrwało, ale uffff doszłam do tego. Swietnie, że taka dyskusja tu jest. teraz już wiem jak sprawdzać i muszę powiedziec, że to fajna sprawa,
pozdrawiam
Rzeczywiście można ustalić skąd jest wysłany e-mail, ale wystarczą dwie literki które pokażą bzdurę .Sprawdziłam na swoim mieszkam w Szkocji a nie w Polsce chociaż od lat mieszkam w Polsce. Tak bardzo to na tym nie można polegać.
Pozdrawiam
Hiacynt, kiedyś wspominałaś, ze Twój internetowy znajomy miał Cie odwiedzić. Był? Jak wrażenia?
Jak w Bajce to tyle przerosło moje oczekiwania. Facet jest nieziemski,a co będzie dalej los pokaże.
Lila moja wiadomosć o spotkaniu była dla ciebie
To prawda Hiacynt, że nie dokładnie pokazuje czasami miejsce, przekonałam sie, ale przekonałam się też, że udowodnienie komuś skąd naprawdę wysyła wiadomości daje piorunujacy efekt. Poza tym mozna stwierdzić, że meile sa wysyłane z tego samego miejsca z kilku komputerów i jest duże prawdopodobieństwo, że pod wieloma postaciami jest ta sama osoba. Tyle, że siatka połaczęń pomiędzy osobami współpracującymi w jednym temacie jest jak pajęczyna, w dokładnym tego słowa znaczeniu. Jeżeli nie udaje im się za pierwszym razem, ponawaiają próbę pod innym nazwiskiem, pod inna firmą, ale lokalizacja jest ta sama. Dziwny zbieg okolicznośći, ja nie sądzę. Przekonałam sie o tym sprawdzając maile.
Pozdrawiam i zycze miłego weekendu
she-wolf
Ja nawet ustaliłam, ale nie przez ten program ,który podałam wcześniej tylko zupełnie inny imię i nazwisko właściciela komputera i co z tego . Nic im nie można zrobić trzeba mieć oczy szeroko otwarte. Nigeria czy Ghana jakie to ma znaczenie skąd oszust wysyła e-maile trzeba samemu wpaść czy to prawdziwy czy nie. Radze czytać dokładnie ich e-maile zadawać bardzo skomplikowane pytania . wystarczy 3 takie listy i już wiadomo że wirtualny oszust. Oni nie dokładnie maja przetłumaczone nasze e-maile i nigdy nie odpowiadają na zadane pytania, a jak odpowiedzą to wystarczy powtórzyć jeszcze raz takie samo pytanie a odpowiedź będzie zupełnie inna.
Miłej niedzieli.
Witam. Wiem, że oszustów można znaleźć wszędzie, ale mi coś takiego przytrafiło się na skypie. Choć zazwyczaj odrzucałam zaproszenia od obcych ludzi tym bardziej od obcokrajowców to tym razem przyjęłam zaproszenie od Majora Rolanda Jamesa amerykańskiego żołnierza stacjonującego w Kabulu na misji pokojowej w Afganistanie. Oczywiście samotny wdowiec lat 56 wychowujący samotnie córkę, która obecnie jest z nianią w domu
. Korespondowałam z nim od 29 kwietnia br. Nie chciał na początku pokazać mi swojej twarzy na skypie, rozmawiał ze mną codziennie nawet po dwie trzy godziny. Jak go pytałam, czy może tak poświęcać czas na takie rozmowy,odpowiadał, że wiele ryzykuje rozmawiając ze mną i że robi to tylko dla mnie. Przysłał mi kilka zdjęć, wyznawał miłość po dwóch dniach itp. Prosił abym wysłała emeila z prośbą o jego urlop jako jego narzeczona. Oczywiście nic takiego nie zrobiłam, bo szukałam wiadomości na ten temat w internecie, badałam adres IP z którego mi wysyłał swoje emeile itp, no i znalazłam je tutaj. Zablokowałam “oszusta” na skypie i yahoo (tam mogłam zobaczyć go przez moment i to tylko pół twarzy) zaraz po przeczytaniu tego artykułu. Zresztą od samego początku coś mi tu nie pasowało. To się Pan Major zdziwi jak nie będzie mógł mi wysłać wiadomości.
Pozdrawiam
Aniu podobn sytuacje miałam z 3 generałami Davidami Petraeusami
oczywiście na skypie, tym bardziej,że twarz tegoz generała po jego sex aferze była znana na całym świecie. Ten sam szablon ich działania, nie moga pokaac twarzy, bo ryzykują, nie mozna mieć tam połączenia z innymi więc maja sekretny skype. Oczywiście pisali mi wiadomości na moją pocztę, tylko, że jeden był z Pensylwanii, drugi z Filadelfiin a 3 ze stanu Waszyngton, teraz to mogłam dopiero sprawdzić. Ale było to trochę zabawne. Oczywiście zdjęcia równiez przysyłali, te same oczywiście. Oczywiście sami zrezygnowali z dalszych rozmów, kiedy po przysłaniu zdjęcia stwierdzałam, że juz mam to zdjęcie. Myślą jednak, że Polki to głupiutki kobiety, które lecą na rangę i pieniadze.
Pozdrawiam
Czy naprawdę nie ma na nich mocnych?. To był ten jedyny raz kiedy przyjęłam zaproszenie od obcego na skypie, a skyp mam tylko dla mojego najlepszego przyjaciela mieszkającego w Szwecji, bo widujemy się bardzo rzadko w realu. Resztę przyjaciół mam na miejscu. Mam moralniaka, bo straciłam dużo czasu i energii na tego “niby majora” aby dowiedzieć się czy to nie oszust. No i wyszło szydło z wora. Dziś zaglądałam na skrzynkę, czy przypadkiem nie mam z jego strony gróźb, ale chyba zrozumiał aluzje jak go zablokowałam
.
Pytanie do wszystkich: Czy wysyłały Panie swoje im zdjęcia?
Jeżeli go zablokowałaś nie będzie mógł do ciebie wysłać wiadomości, chyba, że z innej poczty. do momentu aż nie usuniesz blokadę. A ty wysyłałaś?
No i tym się najbardziej martwię
Witam,jestem nowa na szczescie nie skrzywdona,jakos niespodziewanie weszlam na wasze komentarze…chcialam spytac czy ktoras z pan miala juz kontakt z EDWARDEM MOORE HOLLAND? ALBO EDWARD M HOLLAND,w ciagu misiaca zmienial 3 razy konto na faceboku…poprosil mnie o pomoc finansowa,ale ja od razu mu odpisalam ze jest oszustem,oczywiscie zapewnial o swoim uczuciu i zaprzeczyl ,,ale tez wiecej sie nie odezwal,oczywiscie Afganistan-Kabul,,,,pozdrawiam
Mój to Roland James, ale z tego co tu wyczytałam to często zmieniają swoje dane. Może Paula ten “twój” EDWARD to “mój” Roland
.
Hiacynt, bardzo się cieszę i życzę aby ta bajka okazała się rzeczywistością:)
witam Aniu…bardzo mozliwe,ale jestem w szoku jak oni pieknie potrafia pisac,ten moj to niby nasz rodak,ma zananmiar wracac do Warszawy ,wdowiec z 5 cio letnim synem…a najpierw spytal mnie kiedy obchodze urodziny,a ja durna dalam,a diabli…roznica wieku bardzo duza ,a katolik,az trudno uwierzyc ,zobaczymy co dalej…pozdrawiam..
Lila to była rzeczywistość, ja tylko nie wiele oczekuję od człowieka który jest na misji, i nie wierzę w wirtualną miłość, przed nami długa próba czasu. Oczywiście piękne e-maile ale stonowane i nie w nich wielkiej miłości tylko szczere rozmowy. Mogą urzec ale to nie miłość, dopiero spotkanie w realu i zaiskrzyło. Czy podołamy. Przylecieć do Polski na urlop to nie takie proste i to już należało docenić. te kilka dni były piękna bajka ,zapewniam nawet gdyby nie miały się już nigdy powtórzyć to nie żałuję. Ale trudno jest być s kimś kto został wychowany w innej kulturze. Który przez całe życie ma trzy kochanki armia, wojna i kobiet. Mam nadzieje ,że każda z Was znajdzie swoja prawdziwą i niepowtarzalna miłość. Życzę z całego serca.
witajcie dziewczyny,
mam już od was ok 20 zdjęć oszustów, dzięki bardzo……………….1!!!
spośród nich dwóch ma aż 9 różnych nazwisk, wyłapanych tylko z dwóch portali randkowych: hi5, c-data….!!!!!!!!!!!!!jeśli pozostali też się rozmnożyli w różne nazwiska,to wyobraźcie sobie ilu ich jest???? nie wszystkie portale zostały sprawdzone????dlategoteż piszcie do mnie, przysyłajcie zdjęcia i dokumenty, jak się tego trochę uzbiera , to wraz z artykułem zamieszczę w gazetach inernetowych celem przestrogi i ostzeżenia dla innych kobiet.
przypomnę mój adres:eve0212@wp.pl
pozdrawiam
ewa
Pani Ewo probowalam jeszcze wyslac pani zdjecia jakie ja posiadam
ale pisze mi na E-Mail ze pani adres jest nie korekt.
Czy mogla by mi pani na moj E-Mail wstawic te zdjecia bo dzisiaj odezwal sie domnie ten czlowiek z pogrozkami i chcialabym sprawdzic czy jest wsrod tych zdjec co pani posiada .
Moj E-Mail wszechswiat@web.de
Pani Ewo Malke proszę zmienić konto na poczcie i powysyłać je do swoich zaufanych znajomych a to na które przychodzą pogróżki zlikwidować i problem zniknie.
Wklejam tu treść listu jaki miałam wysłać rzekomo do jego przełożonego na dole jest emeil. Sprawdźcie moje drogie, czy miałyście podobny list wysłać. I EWO jestem za, aby to nagłośnić w mediach, ale nie tylko polskich. Taki artykuł może pomóc nam wszystkim.
Oto treść listu:
Dear Military Headquarters,
I am Anna fiance to Major.Roland James ,I am writing to request that roland James,currently serves on the unit:Military Pilot team currently deployed in Afghanistan, be
approved for transit to visit me in poland for a period of 1 month.
Roland James has spoken to his superiors about his promised to me. I would appreciate if this application is approved and I will ensure he his safe here.
Kindly advise me on what I have to do to make this request as I am very anxious to get him home with me during this brief period,thanks and God bless…..
Awaiting to hear from you soonest…
Regards.
Anna.
You will send it to my Zonal office: majorgeneralraymondclement@live.com
Pozdrawiam
Ania
Podaję stronę która pozwoli Wam ustalić dokładny adres i nazwisko właściciela komputera ale pamiętajcie, że musicie mieć adres IP komputera z którego przychodzą e-maile.
WHOIS Lookup for Domain & IP Address.
To niezawodny program
Miłego dnia
Pani Ewo Malke proszę zmienić konto na poczcie i powysyłać je do swoich zaufanych znajomych a to na które przychodzą pogróżki zlikwidować i problem zniknie. podaje program który pozwali ustalić adres i nazwisko właściciela komputera. Życzę miłego dnia.
WHOIS Lookup for Domain & IP Address
Mój założony w California- Sunnyvale zarejestrowany 02.03.2006 roku. Rzeczywiście dobry ten program
Ciesze się i to pozwoli wyeliminować oszusta. moja rada założyć sobie fikcyjne konto pocztowe w których nie będzie imion i niczego. pomoże zdemaskować oszusta
Aniu powinno Ci też się pokazać imię i nazwisko właściciela komputera zwróć uwagę.
A w którym miejscu?
Aniu u góry w ramce masz IP komputera państwo miasto adres i nazwisko właściciela natomiast na samym początku masz podany serwer . Przy korzystaniu z tego programu i zapisaniu sobie danych usuń wpisane IP którego szukasz . jeżeli nie znasz angielskiego pracuj ze słownikiem szukaj surname.
Całuski
Sprawdziłam obydwa adresy i nie wyczytałam żadnych imion i nazwisk. Wydaje mi się, że to lewe konta do naciągania.
Nie radzisz sobie z prostymi rzeczami tam trzeba znać dobrze język angielski, ja sprawdziłam na kilku znajomych wskazanie było prawidłowe. Surname oznacza nazwisko. i nie jest to żaden program lewe konta do naciągania czego i kogo przecież tam się za nic nie płaci a zapewniam,że ten który ja podałem jest rzetelny i prawidłowo wskazuje miejsce oraz nazwisko tylko trzeba znać język angielski i umieć posługiwać się tym programem . Jeżeli się czegoś nie potrafi trzeba próbować aż do skutku ale warunek to jest program wersji anglojęzycznej i jeżeli nic nie rozumiesz nic nie znajdziesz. Tam nie pokazuje kont tylko adres komputera ,nazwisko właściciela , chyba że jest to kawiarenka internetowa to też ją można zlokalizować, a jak się czegoś nie potrafi to najlepiej narzekać. Może być tak że ktoś założył sobie konto z fałszywymi danymi lub z wymyśloną firmą różnie ten program wszystko wykaże nawet nie wiecie jakie instytucja na nim pracują ,ale potrzeba mieć trochę wiedzy.
Nazwiska mogą być wymyślone a to już nie jest wina programu.
Do Hiacynt: Znalazła się nauczycielka języka angielskiego i informatyki. Jeśli nie zrozumiałaś tego co napisałam wcześniej to sorki. Może nie znam tak dobrze j. angielskiego jak Ty ani programów informatycznych ale głupia nie jestem moja droga Pani. Moje powyższe stwierdzenie:” Sprawdziłam obydwa adresy i nie wyczytałam żadnych imion i nazwisk. Wydaje mi się, że to lewe konta do naciągania” dotyczyło tych kont emeilowych, z których były wysyłane do mnie wszystkie wiadomości. To, że się ktoś nie dość jasno wyrazi nie oznacza że jest niedouczony jak to stwierdziłaś w moim przypadku. Pracuję na dwa etaty i nie mam czasu jak ty siedzieć i w programach grzebać co gdzie, jak, i kiedy. Myślę, że ten portal nie jest po to, aby sobie wrzucać na forum tylko, aby sobie pomóc i znaleźć rozwiązanie i nagłośnić tą sprawę.
Pozdrawiam Ania.
Ania pozwalasz sobie za wiele , nikogo nie pouczam tylko radzę tez mnie ktoś tego nauczył i nie obrażałam się tak jak Ty . Ja również pracuję Tylko na własny rachunek i i dlatego nie muszę pracować na dwa etaty . moje dochody sa na tyle wystarczające że pozwalają mi na godne życie . Korzystanie z innych rzeczy i posiadanie czasu nie tylko na prace wynika z jej organizacji . ja jestem kobietą dobrze zorganizowaną i ma czas na wszystko i na dodatek sama wychowuje dwoje dzieci i nie użalam się nad sobą tak jak Ty. Mam dom działkę i ze wszystkim sobie radzę . Dlatego podałam wam ten program bo jest najlepszy i starałam się wyjaśnić jak z niego korzystać ale warunek trzeba znać angielski bo nie ma go w wersji polskiej. To jest pomoc z mojej strony. Nie pisałam ŻE KTOŚ JEST NIEDOUCZONY TYLKO W TYM PROGRAMIE OPRÓCZ IP TRZEBA WPISAĆ HOST I WIELE INNYCH DANYCH KTÓRE PRZYCHODZĄ Z E-MAILEM. Dlatego mówiłam ze trzeba pisać z słownikiem j. angielskiego. Ja z wykształcenia jestem ekonomista i pracuję w swoim zawodzie. Nie mierze pracy na godziny bo we własnym biznesie nie liczy się godzin tylko terminy i czas. A wymaga czasami dużo. ale logistyka to przyszłość. Więc proszę mnie nie obrażać i nie posądzać o jakieś pouczenia ale żyjemy w 21 wieku i wiedza jest nam potrzebna nawet ta z informatyki czy nawet słaba znajomość języków obcych. Anka masz jakiś problem ze swoją osoba ktoś rzeczywiście musiał Cie oszukać bo wszędzie węszysz jakieś nie domówienia podstęp. Uczymy się przez całe życie, a rady innych nie musisz z nich korzystać ale zawsze trzeba przyjąć za dobra monetę. Po to właśnie podałam ten program aby panie które tu piszą mogły w jakiś sposób się zabezpieczyć przed oszustami a nie się obrażać. Ty właśnie tak robisz, a jak zaczniesz inwestować w siebie to może nie będziesz musiała pracować na dwa etaty. Ale zawsze trzeba znaleźć czas dla siebie i tylko dla siebie. To procentuje.
Spokojnego wieczoru
Drogie panie po co to wszystko te obrazanie sie wzajemnie ,ponizanie ,
te cale klotnie .Komu zalezy na znajomosciach z tymi panami niech sobie sprawdza
z kad i kim sa .
Wszyscy wiedza ze to oszusci .
Pozdrowienia
Ewa masz rację ale jak mówią “strzeżonego Pan Bóg strzeże” . Czasami można i trzeba spradzić tez oszustów z Polski.
Miłego dnia
Popieram cię Ewa. I kończę tą zbędnie wywołaną dyskusję. Jak ktoś chce utrzymywać z tymi Panami kontakt niech sobie ich sprawdza. Dla mnie szkoda czasu i energii na siedzenie i śledzenie kogoś w internecie. Tą energię mogę wykorzystać na coś zupełnie innego np. na godzinę pływania w basenie plus sauna. Sprawdziłam raz i to mi wystarczy, aby wiedzieć, że to oszuści. Życzę wszystkim Panią wszystkiego najlepszego i obyście więcej nie miały takich przypadków.
Pozdrawiam
Ania
No drogie panie, to mnie zaskoczyłyście??!!!” ja pracuję na tylu etatach ja na tylu ja mam to a ja się lepiej uczę”…całkiem jak moja córka w przedszkolu…6-letnia:)
Dobry wieczor
co to ma do rzeczy na ilu etatach sie pracuje ,Jak ktos niema ochoty tu zagladac to jego sprawa . Szperanie po komputerze i szukanie jakiegos cwaniaka ktory sie z nas wysmiewa .Ze polskie kobiety tak naiwne.i spragnione milosci .
Obojetnie cobysmy nie zrobily i tak sie go nie znajdzie.
A skyp jest poto zeby popisac .
My jestesmy chyba dorosle ,doswiadczone kobiety,
i kazda musi sama wiedziec co robic.
Przestancie jedna drugiej dogadywac nie ladnie
Za tym ekranem kazda jest madra a pisac mozna rozne rzeczy .
Zaproscie sie na kawe i tam pogadajcie
Pozdrawiam
Hej kobiety- zamiast skakac sobie do oczu podziekujmy wszyscy autorowi tej strony. Jakos nikt o nim nie pamieta.Ja ze swojej mowie- dziekuje!! Napisal go aby nas ostrzec – a wy co? Cala Europa zalana “generalami”, oszustami. Przestancie sie ludzic, nie wytropicie, nie zniszczycie tej calej mafii.. Gdyby to bylo takie proste i wykonalne to by calego tego cyrku juz nie bylo. Mysle, ze autor jw artykulu chcial abysmy sie razem wspieraly, byly ostrozne i nie naiwne oraz nie ludzily sie na jakies milosne internetowe przygody. Zablokowac drani-oszustow aby nie mieli do was dostepu i to wszystko. Ja tak zrobilam i nie mam zamiaru dalej szperac w internecie. To tak jakbym sama siebie oszukiwala, ludzila sie ze moze jednak nie…… Popieram wpis 186-Ania. Chcecie milosci- to jej nie szukajcie sama wtedy do was przyjdzie. Tak to jest juz w zyciu- udowodnione.
Dokładnie j.w. Kochane Panie, mamy lato, we mnie wstąpiły pokłady optymizmu, mimo iż z hukiem zakończył sie mój związek, więc trzeba zacząć do wszystkich się uśmiechać! Ktoś ten uśmiech odwzajemni i będzie z kim kawę bądź lampkę wina wieczorem wypić:)))
Lila masz rację wiosna lato to najpiękniejsze pory roku . Trzeba żyć i cieszyć się życiem. Wierzyc że szczęście znów się do nas uśmiechnie. Każda z Pań przynajmniej tak mi się wydaje, przeżyła ból rozstania . Jednak nie sztuką jest się przewrócić a wielką odwagą jest się podnieść
i iść przez życie dalej z dumnie podniesioną głową. Szczęścia i wiary w lepsze jutro życzę wszystkim Paniom. Takich forów jak ten jest jeszcze więcej , dotyczy oszustów z Ghany i Nigerii oraz Stanów Zjednoczonych.
Słoneczka na cały dzień
Drogie Panie, człowiek który kochając nie zrobil z siebie choć raz durnia… prawdopodobnie nigdy nie będzie umiał kochać mądrze. Tylko głupiec boi się spełniać swoje sny… marzenia… mądry uważa je za rzeczywiste… i wtedy one się spełniają…!!!..
Dobrego dnia… i promyków słońca w Waszych sercach
witam , kazda dyskusja jest wskazana,z każdej dyskusji wyciągamy dla siebie wnioski,wiemy już o oszustach z Afganistanu bardzo dużo, możemy dalej serfować po internecie, łatwo rozpoznamy tych “panów” i będziemy ich omijać………….ale nie odbierajmy sobie przyjemności rozmawiania z innymi wartościowymi ludźmi……,bo ich też mamy w internecie………., życzę wielu ciekawych rozmów i zawierania nowych znajomości…………oby uczciwych…….!!!!!!!!pozdrawiam
Pani Ewo prosilam o wstawienie tych zdjec na moj e_mail
i niemam nic.niewiem czy pani wsrod tych ma tez tego co domnie pisal
pani Ewo, proszę podać swój adres mailowy……..pozdrawiam
wszechswiat@web.de
dziekuje pozdrawiam
Witam też “MAM” generała Davida Petraeusa. bardzo obrażalski facet, ale “z klasą” bo ustąpił – nie byłam zainteresowana – niestety dałam jak “idiotka” zdjęcia. Oczywiście teraz chce “trochę kasy na leczenie” i chyba bym dała – chociaż nie odpowiadał na moje dociekliwe pytania. Moi drodzy ja w innej sprawie – nie mogę sobie poradzić ze znalezieniem nr IP na poczcie onet. Proszę o dokładną instrukcję bo niestety nie widzę tej cholernej strzałki. Również serdecznie dziękuję za tą stronę – bo moja ciężko zarobiona kasa poszłaby się bujać. she-wolf, dnia maja 11, 2013 bardzo proszę Cię o kontakt, gdybyś podała mi e-maila chętnie bym porozmawiała. Również Ania. Pozdrawiam i z góry dziękuję za instruktaż dokładniejszy jak ktoś się zna – ja niestety jestem “noga”
Gosia najlepiej wystąp z zapytaniem do administratora. Strzałka powinna być z prawej strony, poniżej adresu .
Miłego dnia
Pani Ewo co z tymi zdjeciami ?
No i przechwaliłam – od 2 dni bombarduje informacjami, ze leży w szpitalu, i trzeba by zapłacić za ten pobyt, pytanie czy pomogę. Na odpowiedź, ze nie mam otrzymałam info, że chociaż bym pomogła może córce i część dopłaciła. Doczekałam się e-maila od “Córki” i lekarza psychiatry – znanego (sprawdziłam w internecie), który postawił diagnozę dotyczącą schorzeń kręgosłupa. A adres, na który mam wysłać gotówkę lub przelew – nie znam się na tym – więc wytłumaczcie – bo pierwszy raz się z czymś takim spotykam, a lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć (jak widzicie): London, United Kingdom
Anne Mauney (jak widzicie dobrze się przygotowali) . Zadałam mnóstwo pytań, ale nie ma połączenia internetowego i brak tez na nie odpowiedzi. Kochani, ale z listów miłosnych można by wydać książkę, zastanawiam się czy im trochę nie wysłać tej kasy za pomysłowość. Człowiek się uczy przez całe życie i ….. Pozdrawiam i czekam na wyjaśnienia co to jest: Send money through Money Gram transfer service tzn. Wyślij pieniądze przez Gram usługi Przelew
Gosia- – bez obrazy, naprawde- ale czy ty od autora artykulu i z wypowiedzi innych kobiet niczego sie nie nauczylas? Chcesz pozbyc sie ciezko zarobionych i zaoszczedzonych pieniedzy i to dla KOGO? Dla oszusta, ktory podszywa sie pod kogos kim nie jest?. Wiesz co, jesli masz jakies na zbyciu to idz do kosmetyczki, fryzjera lub zrob sobie poprostu radoche. Zainwestuj w siebie to najlepiej na tym wyjdziesz. Twoje pieniadze, twoj problem, nic mi do tego. Lecz pamietaj, ze szybciej przebolejesz strate pieniedzy niz utracony szacunek dla siebie samej, ze dalas sie jak glupia nabrac. . Badzcie dla siebie dobre dziewczyny, poprostu dobre.
Zosiu – Chodzę – nie zauważyłaś, ze z tego wszystkiego muszę się pośmiać, podrwić – po kiego ja się wdałam z nimi w dyskusję? rozumiesz 1 i ostatni raz – nigdy więcej – co mnie podkusiło przyjąć “Gada” do rozmowy – rozumiesz babska ciekawość , naiwność – ale słowo “kusi” mnie, żeby coś im “odpalić” za pomysłowość – wiesz to trzeba mieć “bajer” opanowany. Zobacz Polacy zazwyczaj ciężko harują żeby zarobić, a tu “zawód : wirtualny, Skeypowski – uwodziciel” – ciekawe czy takie zajęcie jest intrtne -może się dołączymy? Ja zasuwam na kilku etatach jak muszę, a tu : klituś bajduś i pewno się nieraz uda- co Dziewczyny ? jak myślicie – może też się “skrzykniemy?” – Jestem ze Szczecina – Ktoś jeszcze – może kawa, “wymiana doświadczeń”. ja coś zamierzam jak wyjdzie to powiem pozostałym, ale to może trochę potrwać. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dzięki za tą stronę.
Gosiu… masz rację pomysłowość w pisaniu listów miłosnych u tych “panów” jest niesamowita… ale o takie listy nie jest dziś trudno wystarczy poklikać na stronkach…
A jeśli masz ochotę okazać jak wielkie masz wspólczucie i jak bardzo doceniasz starania w uwodzeniu i oszukiwaniu .. to wyślij “panu” na szczęście 1 centa…
Niech pozna chojność Polskiej Kobiety….
Jestem ciekawa Twojego pomysłu…
Jeśli masz ochotę napisz… mój namiar znajdziesz w poprzednich wpisach…
Pozdrawiam serdecznie
Miłego dnia
Gosia… co prawda nie mieszkam na dziś w Szczecinie ale to moje rodzinne miasto… może kiedyś się spotkamy… kto wie… życie jest nieprzewidywalne…
Dziewczyny … jednak istnieją i w sieci prawdziwi i honorowi ŻOŁNIERZE.. Wirtualnie poznany PRZYJACIEL przesłał na konto mojej Przyjaciółki 1.800 euro aby mogła z nim rozmawiać telefonicznie…
Nie przekreślajcie żadnej znajomości z góry.. po prostu myślcie… nigdy Mężczyzna nie prosi o pomoc.. to On ją oferuje… W kontaktach zachowujcie rozsądek.. bo takie kontakty są normalne w 21 wieku… tak też poznajemy wartościowych i godnych zaufania ludzi…
Pozdrawiam
Tylko miłych znajomości…
Gosiu ja poznałam cudownego mężczyznę na portalu randkowym. Na początku były e-mail , ale nie było w nich żadnych wyznań miłosnych tylko rzeczowa rozmowa, poznawaliśmy się nawzajem . Dopiero po miesiącu pojawiły się pierwsze czułe słowa. To on mnie wspiera finansowo, tak abym nie ponosiła żadnych kosztów wiązanych z naszą znajomością. Daj sobie spokój z facetem który prosi o pieniądze, chyba ,że to Ty chcesz się teraz z nim pobawić.. Pamiętaj ,że to TY jesteś wyjątkową kobietą. Ja nie mogę się doczekać drugiego spotkania z moim przystojniakiem. Życzę ci abyś spotkała swego wymarzonwego mężczyznę.
witam , właśnie znajoma dała mi namiary na ten portal , czytam wasze wpisy . To samo przydazyło sie mi . Zostałam zaczepiona na fb , pisał wiadomości i takie tam , ale to oszust i zostałam o tym [poinformowana [przez kobiete która tropi takie oszustwa i podaje do publicznej wiadomości . JEŚLI CHCECIE TO CHETNIE DAM WAM JEJ E MAIL .nie dajcie sie oszukiwac , a przede wszystkim nie wysyłajcie pieniędzy . pozdrawiam
ku przestrodze:
http://polskalokalna.pl/wiadomosci/lodzkie/news/podawal-sie-za-amerykanskiego-zolnierza-wyludzil-37-tys,1922025,234
Dzieki Marcin za ten artykuł , tez ostrzegam przed takimi znajomościami . Oby wiecej takich artykułów !!!
Witam wszystkich, wlasnie nawiazal ze mna kontakt “sierzant z Afganistanu” Korespondencja wedlug schematow opisywanych wczesniej. Wysylana jest z adresu IP z Nigerii. Znajomosc doszla do punktu wyslania podania o urlop. Nie chce go wystraszyc. Do tej pory nie ujawnilam tego, ze wiem co sie swieci. Czy istnieje jakas mozliwosc przylapania ich na przestepstwie? Komu cos takiego zglosic?
Pozdrawiam
Z tego co mi wiadomo… takimi oszustami zajmuje się policja niemiecka.
Sama musisz do nich dotrzeć za pomocą stron internetowych.
Proszę nie wysyłać niczego.. nie podawać prywatnego adresu.. ani żadnych danych o sobie…!!!
Nie powinna też Pani pokazywać swojego zdjęcia… bo jeśli kiedykolwiek było umieszczone w sieci łatwo jest Panią zlokalizować…
Pozdrawia
Miłego dnia
Czy jesli odmowie zaplaty grozi mi cos? Jak oni dzialaja? Jak
najlepiej postepowa¢? Oprocz oczywiscie nie wysylania pieniedzy, bo o tym wogole nie ma mowy. W jaki sposob najlepiej odmowic, zeby sie nie narazic?
Proszę postarać się zablkokować dostęp do kontaktów. Proszę po prostu nie odpowiadać./ w najgorszym wypadku/.NIC Pani NIE GROZI
Nic NicJeśli ma Pani zdjęcie tego “pana” można wkleić na stronę… aby inne Panie miały możliwośc porównania.
Często jedno zdjęcie dotyczy kilku nazwisk…
Proszę też poczytać wcześniejsze wpisy to więcej się Pani dowie… ma tam też Pani adresy .. gdyby była Pani zaintersowana rozmową… nie koniecznie na tym forum.
Pozdrawiam
Głowa do góry…
witam pani barbaro wspominała coś pani o tym że policja niemiecka zajmuje się tymi oszustami chcę wiedzieć więcej
Pani Grażyno… aby móc rozmawiać z niemiecką policją trzeba znać dobrze ich język… bez tego nic się nie uda Pani załatwić…
Można wejść na strone Policji i znaleźć wydział zajmujący się oszustwami matrymonialnymi ,stręczycielstwem., handlem żywym towarem .
Policja niemiecka może Pani odmówić pomocy bo jest Pani Poką… a Oni lubią śmiać sie z naiwności Polek.
Może uda się Pani jednak trafić na Policjanta który się zinteresuje sprawą….
i skieruje do odpowiedniej między narodowej komórki. Życzę powodzenia
Wiele pomocnych wyjaśnień znajdzie Pani czytając dokładnie poprzednie wpisy…
Powodzenia… miłego wieczoru…
Witam pani Barbaro rozumiem co pani napisała ale to jest poważna sprawa bo on powiedział że mnie zabije jego grożby były poważne zaczynam się bać nie wiem co robić miałam z nim kontakt dwa dni temu teraz nie chyba coś planuje .
Pani Grażyno, groźby są karalne, proszę zgłosić się z tym problemem na najbliższy posterunek Policji. Jeśli ma Pani DOWODY to nie powinno być żadnych problemów/mejle , SMS, lub nagrania rozmów/, ze ściganiem takiego osobnika.
Jeśli chce Pani się ze mną skontaktować , to znajdzie Pani do mnie kontakt w poprzednich wpisach./85/
Witam wszystkie Panie
Ja jestem w trakcie rozmów z jednym takim generałem US Army z Kabulu. Zdjęcia tych generałów zawłaszczane są z internetu. Wystarczy wpisać w google nazwisko generała – wyskoczy życiorys, a w innym linku “zdjęcia dla gen ….” I taki kochaś ma wszystko na tacy. Sprawdziłam na google wszystkie podane tu nazwiska generałów amerykańskich, zobaczcie same. pozdrawiam
Witam…..znów sytuacja się powtarza…ciekawi mnie, ile jest takich kobiet…oszukiwanych, wykorzystywanych, straszonych…..uroki globalizacji:)
Witam… Lila… TO NIE SĄ UROKI GLOBALIZACJI… to poprostu głupota i brak odwagi wielu wykorzystanych Kobiet. Nawet życzliwa pomoc.., wskazanie… a wręcz, ułatwienie możliwości kontatu z uprawninymi do ścigania i wykrycia “Służbami” nic nie daje. Te Panie niczego nie rozumieją… lub tak bardzo się boją… że nikt nie jest w stanie im pomóc. Nie dociera … że ukrywając prawdę szkodzą nie tylko sobie…
Jak powiedział ALBERT CAMUS….”BYĆ WOLNYM, TO MÓC NIE KŁAMAĆ”
PLATON… ” NAJWIĘKSZE ZŁO TO TOLEROWAĆ KRZYWDĘ”
Szkoda że nie rozumieją tego Kobiety oszukane…. że tolerując własną krzywdę pozwalają OSZUSTOWI krzywdzić dalej, i nigdy nie będą się czuły wolne…!!!.
Pozdrawiam
Wiesz barbaro…poniekąd je rozumiem…strach to bardzo silne, paraliżujące uczucie…zwłaszcza jak masz o kogo się bać….
I pozostaje jeszcze wstyd….bo chwalić się nie ma czym…naiwnością, głupotą wręcz…ech…
Pragnę dodać,że ja dałam się nabrać wlaśnie temu generałowi Petrausowi i nadal chce pieniędzy NA SKYPIE JEST PO NUMEREM 5111 ,534..Podaję jego adresy,
generaldavidpetraeus52@gmail.com
generaldavidpetraeus@52gmail.com
generaldavidpetraeus52@hotmail.com,może być jeszcze jedna końcówka ale to ten sam.
Podaję również niby pomocników.
jerrypaul360@com
jerrypaul360@live.com ,
jeszcze jest jakiś Morgan niby prawnik.Prosze na to zwrócić uwagę.Też mam zdjęcia nawet rodzinne.Może też poproszę o pomoc w tej sprawie.Dobrze,że mam rodzinę to mi pomaga ,ale jest ze mną źle.Proszę tą panią o jakieś wskazowki.Dziękuję.Ewa
Pani Ewo proszę skontaktować się z policją w Sieradzu. Powiedzieć o co chodzi albo prosić o połączenie z Naczelnikiem wydziału ds przestępczości zorganizowane i korupcji. proszę twego nie lekceważyć.
Pozdrawiam
Pani Ewo proszę o sprawdzenie poprzednich wpisów… Znajdzie tam Pani potrzebny kontakt.
Pozdrawiam
Miłego dnia
Barbara
Wszystkie zaintersowne Panie …..pomocą oszukane , straszone…proszę natychmiast o skontaktowanie się z Naczelnikiem Wydziału Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji, z Komendy Powiatowej w Sieradzu…
Pozdrawiam
To jest JEDNOSTKA uprwanina do pomocy.
Barbara
Proszę tego nie lekceważyć… może grozić Pani niebezpieczeństwo…/ uprawniona jednostka/
Witam serdecznie.
Ja też otrzymywałam wiadomości na skypa od major.david.petraeus12 z prośbą o kontakt, ale po zablokowaniu po paru godzinach pojawił się general.david.petraeus2122, następny był
james.ronald103. Z żadnym z tych panów nie rozmawiałam, nie pisałam. Nie podobała mi się ta sprawa od początku. ale za to poczytałam to i owo o panu generale. Szukając wiadomości o tym drugim wojskowym w internecie, natrafiłam na ten artykuł o oszustach z Afganistanu.
Pozdrawiam
Major-general to on był ale en prawdziwy w 2011r. ale teraz jest w stanie spoczynku i jeszcze musi się tłumaczyć za zdradę żony. i proszę o tym pamiętać,że w armii amerykańskiej coś takiego jak zdrada.żony nie ma i to na na taką skalę.Ja to wiem.I to jest pewne.
Teraz podaję następny adres ponieważ mi przysłał na skypie
generaldavidpetraeus534@outlook.com
Jak widać ciągle zmienia swój adres.
Ja liczę się z tym,że grozi mi niebezpieczeństwo,ale jestem w ślepej uliczce i nie wiem co dalej.
Dlatego tu napisałam i myślę,że dostanę wskazówkę i nie wiem co.Myślę,że co tu piszemy nie wyjdzie i nie dojdzie do tych dotyczących danego tematu.
Pani Ewo proszę iść na policję i proszę sprawdzić poprzednie wpisy od Hiacynt i Barbara. Podałyśmy kontakty i jednostkę policji.
To poważne. Proszę twego nie lekceważyć i nie zwlekać czas działa na Pani niekorzyść.
Pozdrawiam
Pani Ewo To jest forum ogólno dostępne czytają wszyscy ,oszuści również.
powinno być ogólnie
Pani Ewo proszę przeczytać wpis 224 i 226.
Dzień dobry,myślę,że jak są wpisy to dobrze,że są ogólnodostępne bo może inni czytając nie popełnią błędu.
witam ponownie, własnie uratowałam jedną z pań na FB przed utratą 600 dolarów, o które prosił osobnik podający się za gen, Josepha Dunfoda /dunforda/, ponieważ na chorego syna
Inny oszust podawał się za gen John Francis Campbell. Obaj w tej chwili zniknęli z FB, ale znalazłam ich na Skypie. Na tym komunikatorze jest wielu generałów o tych nazwiskach i pewnie wśród nich są ci autentyczni, ale żaden z autentycznych nie będzie nigdy prosił o pieniądze !! To takie pierwsze ze zdarzeń, które powinno zapalić czerwoną lampkę, pozdrawiam
Moi generałowie sami odchodzą , Było ich 5 . Mówię , że nie szukam miłości , że chcę przyjaźni i jestem biedna. Tylko jeden chciał mi pomóc, ale powiedziałam ,że nie przyjmuję pomocy i także się obraził . Teraz mam święty spokój IKA
Generałów w necie nie sieją… sami sie rodzą.
Każdy wojak to skurczybyk i nie wiadomo, który prawdziwy a który nie?
Ale Kobieta posiadając szósty zmysł potrafi wniknąć w rzeczywistość i mieć kontakt z bogami ?
Dlatego należy zamknąć oczy i powąchać czy to porucznik, czy to jajor czy gienierał czy przebieraniec!
A jak to w humorach wygląda?
cyt. humor za dowcipasy.com “Rozbawimy cię do łez.”
“Rosyjski generał budzi się rano na potwornym kacu. Patrzy a tu jego adiutant czyści mu zarzygany mundur. Nadrabiając miną mówi:
- Ach ta dzisiejsza młodzież. Wcale pic nie umieją. Jakiś zachlany porucznik zarzygał mi cały mundur.
Na to adiutant:
- To kawał skurwysyna… Jeszcze panu w spodnie nasrał!
Generał wizytuje dywizję Czerwonych Beretów. Przechadza się przed najlepszym batalionem, wymachując szpicruta. Widząc u jednego z żołnierzy niedopięty guzik, uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo jestem z Czerwonych Beretów!
Zadowolony z odpowiedzi generał daje żołnierzowi tydzień urlopu. Idąc dalej zauważa żołnierza z rozwiązanym butem. Uderza go w brzuch i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo jestem z Czerwonych Beretów.
- Dać mu odznakę wzorowego żołnierza! – rozkazuje generał.
Dochodząc do końca szeregu generał spostrzega w rozporku u jajora wystającego maluszka. Uderza w niego szpicrutą i pyta:
- Bolało?
- Nie
- Dlaczego?
- Bo to nie mój, tylko kolegi z drugiego szeregu!
Młodsi stopniem mogą więcej:
W małym miasteczku na Smoleńszczyźnie zatrzymał się na odpoczynek pułk
gwardyjski. Pierwszego wieczoru oficerowie wypili cały zapas alkoholu,
zgwałcili miejscowe kobiety i pobili mężczyzn. Drugiego dnia zrujnowali
karczmarza, zgwałcili mężczyzn i pobili kobiety. Trzeciej nocy złupili
wszystkich “samogońszczików” i poszli do stajen i obór. Na czwarty dzień do
pułku dojechał porucznik Rżewski i zaczęły się hulanki…
Rżewski przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor. Porucznik
wyciąga przyrodzenie – okrutnie podrapane, pocięte nawet… – i kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia… Otóż co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki…
- To nie do mnie – do wenerologa paszoł won!
- Chwilunia…. Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak.
Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: “Uchuchachchaaaaa”.
Po czym tasakiem wali w stół – kto nie zdąży…Może sobie pani wyobrazić…
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani… Problem bowiem w tym, że bardzo często nie słyszę tego “Uchuchachchaaaaa”.,
Pani sobie przedstawi, madamme – zabawia porucznik Rżewski swoją towarzyszkę na balu – nie dalej jak pozawczoraj wyszedłem wieczorem na spacer, patrzę, a tu generał N. na ławeczce stojąc klaczkę j*bię. Podkradłem się cichcem, jak nie gwizdnę, to po klaczce tylko kurz został!
- Fuj, ordynus!! – oburzona dama oddaliła się pośpiesznie.
Po chwili na balu pojawił się generał N. Dama podeszła do niego by się pożalić:
- Ten pański porucznik Rżewski to straszny ordynus!
- A i podlec niepospolity – przytaknął generał. – Pani sobie przedstawi, madamme, onegdaj stoję sobie na ławeczce, spokojnie klaczkę j*bię, a swołocz Rżewski jak nie gwizdnie!…
Rżewskiego zesłali za kolejne bezeceństwa do garnizonu na zapadłej
prowincji.
A tam – choć się zabij – z osób płci żeńskiej same matrony.
Na balu garnizonowym wszakże czujne oko porucznika wreszcie wypatrzyło
apetyczną dziewuszkę w odpowiednim wieku. Zaraz też ją do tańca
zaprosiwszy rzucił Rżewski mimochodem:
- Pozwolę sobie odwiedzić panią, madam, dziś o północy, byś pani
poznała, jak j*bią huzarzy.
- Cham, nachał! – panienka uciekła spiekłszy raka, nie omieszkawszy
uprzednio dać Rżewskiemu po pysku.
Zaraz też pobiegła do taty, generała, bo okazała się być córką
komendanta garnizonu, by się pożalić:
- Papa, ten podlec Rżewski powiedział, że przyjdzie dziś do mnie o
północy i… Tu wstyd nie pozwolił jej dokończyć, generał wszakże znając
reputację porucznika domyślił się celu zapowiedzianej wizyty z
łatwością.
- Nic się nie martw córeczko, zaczaję się na łapserdaka z naganem, wtedy
pozna, że nie może sobie na takie rzeczy pozwalać z generalską córką.
Kiedy nadeszła północ generał skrył się z naganem w garści w szafie w
sypialni córki.
Równo z wybiciem północy do sypialni wpadł Rżewski z oddziałem huzarów i
zakomenderował:
- Dwóch do kuchni, dwóch pod drzwi wejściowe, dwóch na balkon, dwóch do
szafy! – sam zaś dał susa do łóżka generałowej córki.
Następnego ranka, kiedy już Rżewski z oddziałem oddalił się, spłonione
dziewczę wykrztusiło do taty, który wreszcie mógł wyjść z szafy:
- Co za mężczyzna, co za kochanek!
- Ha, furda! Co tam mężczyzna, co tam kochanek! Co za dowódca!
Natasza Rostowa chwali się Rżewskiemu:
- A wie pan poruczniku, że jajore oświadczył mi, że spełniam jego wszystkie wymagania.
- Nie dziwię się… jajor zawsze był największym perwersem w naszym pułku.
Pierre Biezuchow do Rżewskiego:
- Poruczniku Rżewski, pan jesteś łajdak i cham domagam się
satysfakcji!
- No już dobrze, już dobrze, chodź tu ty zboczku!
Nie dajcie się Siostry naciągać gienierałom i Rzewskim
Ja mam podłączony język do ROZUMU .
Życzę wszystkim miłej zabawy
Witam… @239… kawały niskich lotów… odpowiednie do szynku z piwem…
Nie wiem czy kogoś tu rozśmieszyły…
Pozdrawiam
Miłego dnia
Witam Panią z wpisu @239 czy Pani uważa, że jest dowcipna . Żenada . Pisałam o zachowaniu klasy. Kobieto,jeżeli wiesz co to jest mieć klasę.
Tak czytam i oczom nie wierzę, ja rozumiem potrzebę miłości, bliskości i przyjaźni, ale naiwność i brak choćby niewielkiej dozy rozwagi w nawiązywaniu znajomości przez internet już zaskakuje. Przestrzega się dzieci kampaniami społecznymi pt”Uważaj, nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie monitora”, a wydaje się, że taka kampania powinna być skierowana także do dorosłych.
Niekiedy warto było by podłączyć i serce do rozumu.
Szanowne panie – przepraszam.
Ale Waszą naiwność również w TO , iż każdy mężczyzna noszący kawałek drelichu koloru khaki jest godnym zachodu wielkich łowów można tylko potraktować … humorem koszarowym.
Panie sobie przedstawią madame czy warto odłączyć serce od rozumu i jęzorki trzymać za ząbkami by z byle jakim ordynusem dzielić łoże.
A dopłacać do interesu to już całkowicie – porażka.
Zwykle interes utrzymuje madame!
pozdro
ps
Zacytowałam kawały w tej materii tylko najbardziej delikatne.
Kobieta zmienna jest w opiniach jak powyżej:
“cham, nachał” na balu a następnego dnia rano “Co za mężczyzna, co za kochanek!”
No moje Panie … c*ś za c*ś!
Ccass….. jak pwiedział SOFOKLES…. “TWARDE SŁOWA RANIĄ NAWET WTEDY, GDY SĄ SPRAWIEDLIWE”.
Czasami warto ugryźć się w język nie OSĄDZAĆ ….. i nie pisać głupot…
A jak powiedział HORACY…”KTO UCZCIWY I SKROMNY, KAŻDEMU ŻYCZLIWY”.
Miłego wieczoru
Basik – Sofokles powiedział także: “Kogo bóg chce zgubić, temu wpierw rozum odbiera. ”
a Horacy: “De lana caprina.”
Miłego wieczoru
ccassiumm7 Ciebie Bóg już ukarał . Przytaczasz cytaty niewiele z nich rozumiejąc. Oprócz serca trzeba mieć rozum, oprócz rozumu trzeba mieć serce. Szkoda, że nie potrafisz tego połączyć.
“Z MOŻLWEGO ZŁA NIE MA NIC GORSZEGO NAD OPINIĘ PROSTAKA”….. SNEKA
“ŻYJEMY W STAŁYCH PRZEBRANIACH, MASKACH, ŚWIECIE SYMBOLI. ZAWSZE SŁOWO I CZYN ZNACZĄ COŚ WIĘCEJ NIŻ NASZA ŚWIADOMA INTUICJA”….ZYGMUNT FREUD
” BĄDŹMY WDZIĘCZNI IDIOTOM. GDYBY NIE ONI, RESZTA NIE OSIĄGNEŁABY SUKCESU”. … MARK TWAIN.
Drogie Panie
Zwykle się nie wypowiadam, ale naprawdę z czego tu robić taki lincz? Cóż złego tu napisano? parę dowcipów? Czy Panie również chcą się tak zachowywać jak niektórzy na tym forum, obrzucając błotem, bo nie tak napisane jak byśmy chcieli? Jest wolność słowa, wolno pisać każdemu i co tylko chce., jeśli nie podoba się czyjeś stanowisko, warto to przemilczeć lub pominąć. W ten sposób odeszłyście Panie od wątku zasadniczego, być może dobrze, bo jak czytam, że kolejna Pani miała osobliwą przyjemność z “generałem” żebrzącym na chore dziecko, to przepraszam Panie, ale sama się zastanawiam co taką kobietą kieruje? Do znajomości netowych trzeba mieć duży dystans, bo czasem ktoś może nam zrobić krzywdę, a czasem my komuś… Tak jak w każdego rodzaju kontaktach. Tylko proszę się zastanowić, czy tak chętnie przelałybyście np. 5000 zł jakiemuś Polakowi, który zaczepił by Panie na Skypie, jak temu niby “generałowi”? O czym to świadczy? Chcemy chyba w jakiś sposób podbudować swoje “ego” i powiedzieć, że mam swojego generała, a że za usługę Panowie słono sobie liczą, no cóż, taki biznes.
A już proszę wybaczyć, zakładanie konta, niby w celach badawczych przez pewną Panią, żeby sprawdzić, czy i kto się zgłosi? Chyba lepiej pozostawić to bez komentarza.
Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale chyba wyczerpująco tu napisano o całym procederze i może nie warto po raz kolejny jątrzyć tego tematu. Kto chce to skorzysta.
Pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
Jeszcze jedno, kto zna środowisko wojskowe, to wie, że i język i kawały bywają “pieprzne”
Drogie Panie – Bóg zapłać za dobre słowa.
Ja Wam przebaczam z całego serca nadal podziwiając Wasze zacietrzewienie i naiwność wielką.
Oj szczęśliwe, bardzo szczęśliwe te przebierane gienierały….
Modląc się przed figurą: “O Boże daj mężą, daj męża, daj męża…(…)” pamiętajcie, że lęk przed staropanieństwem jest często powodem nieprzemyślanego wyboru i prowadzi do oskubania konta!
A wychodząc przypadkiem za mąż za wojaka pamiętajcie o dowcipach bo z życia wzięte i nie zmieni tego faktu żadne spazmowanie!
cytuję: “Pewnego wieczoru porucznik Rżewski spotkał się w restauracji z generałem.
- Poruczniku – rzekł generał – widzę, że pan często chodzi do restauracji. Prawie codziennie. Mnie zawsze brakuje pieniędzy…
- A co pan robi z pensją, panie generale?
- Wszystko oddaję żonie. A ona na hulanki nie chce dawać…
- Nie umie pan postępować z kobietami, panie generle. Kiedy nie chce dać pieniędzy, niech pan podejdzie do niej od tyłu, pocałuje w szyję i delikatnie weźmie w ramiona. Na pewno da!
Generał wraca do domu i robi tak, jak mu poradził porucznik. Podszedł od tyłu do żony, objął ją, pocałował w szyję. Żona przeciągnęła się z rozkoszą i mówi:
- Cóż to, poruczniku, znowu skończyły się pieniążki?
ccassiumm7, Życie to nie jest bajka. “Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości. ” Abraham Lincoln.
Gdy nie wiem co robić, to na wszelki wypadek wolę się zachować przyzwoicie.
- Antoni Słonimski
Gdybyśmy czekali na spotkanie ideału, spędzilibyśmy całe życie w poczekalni.
- Pitigrilli
Przemyśl
Aga.24 Czyżbyś za taką usługę zapłaciła, znajomość wirtualna to nie biznes.
Ccass … Aga… stawiacie tezy… wydajecie opinie… ale są to tylko słowa puste nic nie znaczące słowa.
EURYPIDES POWIEDZIAŁ…” NIE WYDAWAJ WYROKU, ZANIM NIE WYSŁUCHASZ DRUGIEJ STRONY”
Może więc zamiast “rzucać kaloszami”…”czarować” … żyjcie w realnym świecie…!!!
Aby zrozumieć drugiego człowieka trzeba postawić się na jego miejcu. Trzeba wystawić się na ryzko… sprawdzić…/Może wydaje się to śmieszne… ale nie każdego na to stać/.
Nie każdy zaryzykuje by sprawdzić jak wyglądają znajomości wirtualne…???
Nie każdy wsiądzie w samochód i pojedzie kilkaset kilometrów, by wysłuchać,zrozumieć niewypowiedziany lęk , przerażenie, którego nie sposób nazwać słowami.
Do tego mówiąc Waszym językiem trzeba mieć “jaja”. ?/Mimo że jestem w tym “środowisku “od bardzo wielu , wielu lat… nie widzę potrzeby posługiwania się językiem koszarowym na forum publicznym/.
Moje Panie … liczy się działanie… nie czarowanie….?
Czas jest zawsze takim egzaminatorem , przed którym nie ostatnie się żadna złuda, zaślepienie
W wiertualnym świecie nikt Was nie odrzuci… tu istnieje czar “wszechwiedzącej”… a co w realu???
Boicie się że czar pryśnie…???. że zostaniecie odrzucone…???
Ccass…nie wrzucaj wszystkich wojaków do jednego worka, bo co z paniami w mundurze:) może i język rzeczywiście sprośny, ale nie tylko wśród żołnierzy:) Taką prośbę mam drogie panie, nie oceniajmy, choć fakt faktem, trudno czasem zbyć milczeniem naiwność. Uczucia to potężne narzędzie, którym łatwo manipulować….To forum powinno funkcjonować jako ostrzeżenie, forma wsparcia i wymiany swoich doświadczeń, ale niech nie pełni roli sądu….tym nabranym i tak jest ciężko…a i trochę humoru też nie zaszkodzi:)
Lila co u Ciebie mam nadzieję że teraz wszystko w porządku. Masz rację.Tak to forum ma być ostrzeżeniem, ale również niesieniem pomocy. Czy któraś z Pań pomogła fizycznie jakieś oszukanej kobiecie tak jak ja i moja przyjaciółka. Wymądrzacie się wszystkie i nic po za tym. Realny świat jest dla was zbyt trudny? W życiu i realnym świecie trzeba podejmować ryzyko. Stać Was na to ?
Wszechwiedząca ccass, czarodziejko zejdź z piedestału. postaw nogi na ziemi, mam nadzieję, że Twój czar nie pryśnie. Może Ty też wystawiłabyś się na ryzyko. Skoro tak się wymądrzasz.
Lila popeiram, właśnie o to chodzi, że trochę humoru nam nie zaszkodzi, a i scenki te pokazują, że problem nie wziął się nagle, lecz zmienił tylko formę przekazu. Jak świat światem ludzie ludzi oszukiwali i będą oszukiwać. Trzeba być po prostu czujnym i nie dać się nabrać.
Hiacynt – uśmiecham się do Ciebie – nie moja droga – nie zapłaciłam i mam nadzieję, że nie zapłacę,choć to nigdy nie wiadomo, co nas w życiu może spotkać. A biznes jest wszędzie, gdzie tylko da się pozyskać pieniądz, bo jak można nazwać postępowanie tych domniemanych “generałów”?
Pozdrawiam serdecznie
Aga.24, masz rację biznes jest biznesem, ale my pomagamy nie żądając nic za to , z dobrego serca w miarę naszych możliwości. Chociaż trafiają się kobiety, które proszą o pomoc, a później ze wstydu się z tej prośby wycofują. Mimo wszystko uważam,że ludziom których spotkała samotność należy dać szansę i przede wszystkim uczucie, że są ważni , że liczą się dla kogoś innego. Nie ma znaczenia czy to kobieta czy mężczyzna.
Ale każda osoba powinna pamiętać ,że oficer nie prosi o pieniądze, a wręcz odwrotnie jeżeli traktuje związek poważnie pomaga kobiecie.
Trochę humoru nie zaszkodzi, ale bycie kobietą – partnerką oficera, żołnierza zobowiązuje do zachowania klasy z czego słyną polskie kobiety. Nie psujmy sobie same tej opinii.
Pozdrawiam serdecznie w imieniu swoim i przyjaciółki.
Aga… Ccass… właśnie jedna z Żon potrzebuje pomocy… realnej nie wirtualnej.!!!
Poległ jej Mąż… Jan Kiepura… jej Synowie i Ona… nie potrzebują “rzucania kaloszami”… “czarowania”….
Cześć jego pamięci… Niski pokłon dla Żony i Synów.
Czas zaryzykować… czas do działania…
Słowa.. najpiękniejsze … najmądrzejsze… nie pomogą…
Hiacynt, zrobiłaś bardzo dużo dla kobiet w takiej sytuacji, czytam wątek od początku, ale to nie ja napadam na Ciebie, ani na nikogo innego zarówno w tym temacie, jak i całym blogu, a jestem tu troszeczkę. Mój wpis jest właśnie nawołaniem do zachowania szacunku dla wszystkich tu wypowiadających się osób. Żaden honorowy facet nie prosi o pieniądze, nie ważne, czy oficer, czy też szeregowiec, czy siedzący przy biurku lub machający łopatą. Bycie człowiekiem zobowiązuje, nie tylko bycie kobietą żołnierza. I tu akurat nie mam sobie nic do zarzucenia
Basiu, a Ty mogła byś sprecyzować, czego dotyczy Twój wpis pod poz. 258? Czytałam przed chwilą, wielka tragedia, współczuję żonie , synom i najbliższej rodzinie. Cześć jego pamięci…
Myślę, że wywołanie mnie i Cass przy tej akurat okazji jest mocno nie na miejscu… Czasem trzeba się zastanowic, co się pisze… Chciałaś zwrócić uwagę na wydarzenie? My kobiety związane z tą piekielną ziemią w taki czy inny sposób potrafimy znaleść takie informacje, od tego zaczynamy przecież dzień.
Pozdrawiam
PLATON…”RZECZY SIĘ STAJĄ. IDEE ISTNIEJĄ”….
Trochę należało poczytać…. by zrozumieć… / pomyśleć, o tym co jest , pomiędzy wierszami/ a nie wydawać opinie…. nie znając całej złożoności dziejących się tu spraw…
Ja czytam moje Panie dokładnie wszystko co piszecie… od wielu lat… ale nie miałam ochoty na rozmowy . Odezwałam się gdy Ktoś potrzebował pomocy realnej…KONKRETNEJ… nie wirtualnej…”rzucania kaloszami”…”czarowania”…
A mój wpis pod poz.258…” mądrej głowie dość dwa słowie”.
Ja jestem realna… nie tylko wirtualna.
Miłego dnia… i żadnych złych wiadomości z Afganistanu…
Tego życzę sobie.. ale i każdej z Pań.
I po co ten jad? Przepychanki kto, komu i jak pomógł? Co Wam to daje?
Wspominanie o tragicznej śmierci jednego z naszych Żołnierzy, w takim kontekście, jest poniżej krytyki.
Straszny dzień, szczere kondolencje rodzinie… Nie chciała bym doczekać takiej info…
Pani Basiu, chyba jednak Pani przesadziła, nie sądzi Pani, że to ani miejsce, ani czas. Po co to? Mnie akurat takie “czary” pomagają i po to chyba jest ten blog. Wystarczyło by zwykłe “przepraszam”, nie sądzi Pani?
Każde miejsce i każdy czas jest dobry.. by okazać szacunek…i wsparcie !!!
Nie ma nic gorszego niż piękne słowa które kłamią… nie tylko rzeczywistość, ale serce jakie okazujemy innym daje tak naprawdę kształt i kolor…
Jeśli uraziłam to PRZEPRASZAM…. ale ja nie wypisuję bzdur…
Stram się zrozumieć… być może nie jestem “z tego świata”… pełnego łatwo pisanych wulgaryzmów i nic nie znaczących słów…
“JĘZYK JEST POTĘŻNIEJSZY OD MIECZA”… EURYPIDES
Nim kogoś osądzimy pamiętajmy…
Wsparcie Pani Basiu, a nie zaczepki
Proszę poczytać swoje własne słowa, jest tam i dla Pani droga jak sądzę.
Pisze Pani mądre słowa, lecz z praktycznym ich zastosowaniem ciężko. Ot i teraz, niby Pani przeprosiła, ale dalej ton zaczepny.
Ma Pani rację , słowa bardziej bolą, trochę więc luzu i pokory…
Rozmowy codzienne, często banalne i irytujące osoby postronne są dla Kobiet na Forum WAŻNE, bardzo ważne.
Te wszystkie kawki, pazurki, ćwiczenia, drobiazgi a także sprawy ważkie dnia codziennego, informacje o randkach krótkich i dłuższych, esy, @ i ciskanie kaloszami a także “czarowanie” to misterium ułatwiające ukryć choćby na chwilę strach, niepewność i tęsknotę.
Cóż z tego, że wielu sławnych ludzi pozostawiło po sobie mądrość, z której nie potraficie, oszukiwane kobiety, skorzystać?
Wasze cytaty nie zastąpią nam w domu syna, męża, tatusia, dziadka etc., który służy w Afganistanie.
Nie pomogą za wiele, gdy dławi w gardle, serce wali jak po maratonie, a zimny pot występuje na skronie.
Kto wierzy ten modli się tak jak go Matka, Babcia czy katecheta nauczyli lub tak jak potrafi.
Wiara to sprawa wybitnie indywidualna i nie należy z butami wchodzić w Świat intymny Człowieka.
Ba, wiara czyni cuda.
Nie tylko w naszej religii chrześcijańskiej!
Wiem, wiem…. religia zabrania wielu rzeczy bo ma wyłączność na cuda!
Ale człowiek bywa słaby i raz napiwszy się wody Bouken w Dolinie Raju tęsknił będzie do smaku wyjątkowego nektaru!!
Ubolewam nad kobietami wykorzystywanymi nie tylko przez przebierańców.
Najpierw Ewę wykorzystał rogaty obiecując jej cuda na kiju za jedno jabłuszko.
Od tego czasu wykorzystywanie Kobiet trwa nadal i dotyczy nie tylko naiwnych!
Ten stan rzeczy można zminimalizować zdrowym rozsądkiem, wrodzoną bądź nabytą inteligencją.
Jednak często Kobieta sama szuka guza bądź przyciąga określony typ mężczyzny!
Kobiety wyszukujące żołnierzy na portalach randkowych skłaniają się w pierwszej kolejności ku nacjom zagranicznym, a amerykańska kusi najbardziej?
Nie ma w tym nic zdrożnego – kobiety lubią wszak mężczyzn i ich pieniądze?
I właśnie… w momencie, gdy facet od kobiety prosi pieniążków choćby w formie pożyczki powinna się zapalić czerwona lampka!
Jednak bywa, że naciągają… oszukują różnorodne TULIPANY.
Dziwne to trochę bo aby oszukać kobietę, potrzebny był wąż, ale aby oszukać mężczyznę, wystarczyła kobieta…
Wnioskować można, że tylko niedojdy dają się mężczyznom oszukać?
I pytanie?
Skoro buszowały na portalach randkowych dlaczego biją pianę na blogu zAfganistanu.pl?
Brutalna dawka humoru koszarowego zakręciła madame, ale tylko terapia szokowa bywa skutecznym etapem w drodze do prawdziwego ozdrowienia organizmu?
I co istotne.
Kobiety wg badań amerykańskich uczonych: Erica Bressler (Westfield State College, Massachusetts) i Sigala Balshine (McMaster University Hamilton, Ontario) wybrałyby pogodnego partnera, natomiast dla mężczyzn ważniejsze w związku jest to, by kobieta ceniła poczucie humoru u innych.
Geoffrey Miller, psycholog z Uniwersytetu New Mexiko w Albuquerque twierdzi, iż kobiety okazują zainteresowanie mężczyznami z dużym poczuciem humoru, ponieważ umiejętność żartowania świadczy o aktywnym i światłym umyśle oraz jest gwarancją dobrych genów.
Nie dziwię się takim wynikom badań wśród studentów amerykańskich.
Wiadomym jest przecież, że poczucie humoru to jedna z podstawowych rzeczy jakie odróżniają ludzi od zwierząt.
To umiejętność abstrakcyjnego myślenia i równoczesnego kojarzenia kilku.
Prawdopodobnie najstarszą księgą żartów jest “Philogelos” (dosł. miłujący śmiech) z III w.
Kawały jako obiekt badań naukowych ujmowane są pomiędzy obszarem trzecim literatury a folklorem.
A humor koszarowy? jest specyficzny tak jak specyficznym jest język żołnierski! Zawsze był językiem rubasznym od Mikołaja Reja przez imć Zagłobę poprzez porucznika Rzewskiego z carskiej Armii aż do:
http://www.youtube.com/watch?v=hKlIV1qWaMs
i wielu innych dostępnych kliknięciem myszki.
Czytając „Nowiny z dupnych gór”, „Chłopa co srał za dębem” lub „Dziewce /co/ uwiązała koszula w pośladku” wyżej wspomnianego Reja lub hahhhaaa z powodu „Pana Tadeusza” – Księgi XIII Adama Mickiewicza też będziecie kijem Wisłę zawracać?
Rubaszne muzea w wielu państwach europejskich stały się atrakcją dla turystów a seks nie jest już tematem tabu nawet w dowcipach „przyszła baba do lekarza”!
Co by nie mówić pewnym jest, że epitety i nadużycie tragicznej śmierci plut. Jana KIEPURY nie wyszły z ust dojrzałej kobiety, świadomej i pewne swej kobiecości!!!
Cytuję: „Ktoś się rodzi księdzem, ktoś kurwą, a ktoś inny złodziejem… czasami ma to dobre strony, bo się można poznać. ”
— porucznik Franciszek Mauer. Lat 37, żonaty, jedno dziecko. Pies.. http://pl.wikiquote.org/wiki/Psy
„Skoro przedmówcy nie mają racji, to po co te „barbaro” nerwy?
Chyba, że jednak mają rację…
aha… wtedy rozumiem zdenerwowanie… blondynki!
Ok, drogie Panie…już za wami nie nadążam….trochę sporo tu tej filozofii…i złości…i jakoś tak na opak pojętej życiowej mądrości…ech….
Lila brawo może niektóre Panie coś z twego zrozumieją. Na tym forum nie o to chodzi. Piszą kobiety, które potrzebują pomocy, rady. I po to tu się spotykamy. Skończmy te waśnie i spory.
Mam sukces wytropiłam dwóch oszustów ( Jones Martinz i Monn jako polskie imię podał Jakub. ten pierwszy ukradł tożsamość człowiekowi mieszkającemu w Polsce. Obaj byli zalogowani na wszystkich portalach w Polsce, Niemczech ,Francji i Anglii. Już ich nie ma . Wykażmy wobec siebie nawzajem trochę więcej zrozumienia i tolerancji. Życzę spokojnej nocy.
Do Mnie te pisze niejaki Henry Brayan, pisze e przesyla przez kuriera pieniadze, ale ja mam sié skontaktowa z kurierem, kurcze ale on zna mój adres, po przeczytaniu tego wszystkiego obawiam sié o siebie , co ja mam zrobic?
Dziewczyny czy ktoras z was tez podawala adres?
Proszę przeczytać poprzednie posty….!!!… UWAŻNIE…. Można się z nich wiele dowiezieć.
Możemy też Pani udzielić dodatkowych informacji…
Miłego dnia…
Sara uważaj to oszust jeżeli opowiada Ci takie bajki ni wierz w nie , sprawdź IP komputera podejrzewam ,że wyjdzie Ci Ghana albo Nigeria. Ten facet podszywa się pod prawdziwą osobę ukradł mu tożsamość. Możesz być teraz nękana i będziesz zastraszana. Polecam kontakt z Komendą Policji w Sieradzu lub Komendą Główną Policji w Warszawie. Skontaktuj się z Barbarą ona skontaktuje Cię ze mną. Zablokuj kontakty.
Szanowni,
ten wpis stał się ostatnio celem wielu spamerskich ataków. Zmuszony zatem jestem odłączyć możliwość komentowania materiału. Ponieważ jednak sprawa wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem, na forum zAfganistanu.pl utworzyłem specjalny wątek. Oto link do niego:
http://zafganistanu.pl/?page_id=661&forumaction=showposts&forum=20&thread=667&start=0
Od dziś to tam jest miejsce na dyskusję związaną z “wyłudzeniami nigeryjskimi”
M.