Rejestracja | Logowanie »


Zamiast słów: Był sobie ajdik

22 stycznia 2013
Kapitan Tomasz Kłonowski, dowódca bazy Waghez również brał udział w tym patrolu/fot. Marcel Podhorodecki

Kapitan Tomasz Kłonowski, dowódca bazy Waghez również brał udział w tym patrolu/fot. Marcel Podhorodecki

Galeria przedstawia wyjazd żołnierzy z bazy Waghez na punkt obserwacyjny tuż obok miejscowości Nani.

- Wracając, natrafiliśmy na IED o wadze około 40 kilogramów – wspomina jeden z uczestników patrolu.

Co działo się dalej? Amerykanie z EOD wspólnie z polskimi saperami rozbroili pułapkę naciskową, a potem – za pomocą linki – wyciągnęli podejrzany baniak na bezpieczną odległość. Następnie go wysadzili.

- Po unicestwieniu ładunku stwierdziliśmy, że mógłby zrobić sporą krzywdę – przyznaje mój rozmówca.

W drodze na punkt/fot. Marcel Podhorodecki

W drodze na punkt/fot. Marcel Podhorodecki

Wjazd do Nani//fot. Marcel Podhorodecki

Wjazd do Nani//fot. Marcel Podhorodecki

Off-road/fot. Marcel Podhorodecki

Off-road/fot. Marcel Podhorodecki

Strzelcy wyborowi na stanowiskach/fot. Marcel Podhorodecki

Strzelcy wyborowi na stanowiskach/fot. Marcel Podhorodecki

Widokowo/fot. Marcel Podhorodecki

Widokowo/fot. Marcel Podhorodecki

Są i saperzy/fot. Marcel Podhorodecki

Są i saperzy/fot. Marcel Podhorodecki

... w akcji/fot. Marcel Podhorodecki

... w akcji/fot. Marcel Podhorodecki

Jest i ajdik - to przedmiot na końcu śladu "idącego" w stronę MRAP-a/fot. Marcel Podhorodecki

Jest i ajdik - to przedmiot na końcu śladu "idącego" w stronę MRAP-a/fot. Marcel Podhorodecki

I po ajdiku. Kolejnych - jak zwykli mawiać żołnierze - kilogramów syfu mniej/fot. Marcel Podhorodecki

I po ajdiku. Kolejnych - jak zwykli mawiać żołnierze - kilogramów syfu mniej/fot. Marcel Podhorodecki





12 komentarzy do “Zamiast słów: Był sobie ajdik”

  1. Tym razem ok , oby tak dalej pozdrawiam


  2. Jak to się nazywa ? Wojna asymetryczna ? Uzbrojeni po zęby robocopy wymiękają przed pastuchami kóz. Widać ich tam nie lubią ?


  3. Panie Marcinie oraz Fanko Szefa ;)
    W zwiazku z uporczywym naruszaniem punktu 15 Regulaminu Blogu przez “Maślana” wnioskuję
    o wprowadzenie w życie zapisu I.15 w powiązaniu z II.1,2.3 lub z wykorzystaniem zapisu III.4!
    z poważaniem
    casium


  4. Marcin – wnioski i dla Ciebie, i dla każdej “czekającej” narzucają się same.
    W wyniku stresu (nie tylko żołnierze na wojnie są narażeni na stres) w mózgu powstają zmiany.
    Stres ma dwojaki skutek.
    Na jednych z nas działa mobilizująco i mamy chęć do pracy, do zmiany – jest to czynnik, który pobudza nas do jakiegoś działania.
    Dla innych natomiast jest to czynnik blokujący całkowicie.
    Pozostaje terapia w rękach fachowców,
    A pamiętasz, Marcinie, jak brałeś udział w patrolu, bodajże w V Zmianie i walnął AIDIK?
    Pamiętasz!
    Podejrzewam, że i co jakiś czas miewasz wspomnienia senne.
    Bo koszmary jeśli były na pewno minęły.
    pozdrawiam
    ps
    Stres, brak snu przez okres ponad 24 godziny, wycięczenie organizmu potrafi przynieść wizję.
    Gdy wizja staje się prorocza to… jest TO odlot całkowity!


  5. MAŚLANA:
    Przestań czepiać się żołnierzy, bo to nie oni wywołali ta wojnę, nie oni wydali zgodę aby Polska do niej przystąpiła.
    Mówisz że “robocopy wymiękają przed pastuchami kóz” wskaż mi tych ropocopów w WP bo z tego co wiem system TYTAN wchodzi do użycia dopiero w 2016 roku i skoro uważasz że taki beryl to szczyt techniki to Cię rozczaruję, bo nie jest. “przed pastuchami kóz”. Czytałaś może książkę Marcina Gawędy “IX zmiana”? On to bardzo dobrze opisuje. Kilku talibów robi napad na konwój, szybki ostrzał, odskok i wtopienie się w tłum, czyli: przebranie się za wieśniaków i popędzanie kóz. Przylatują Apacze, MI-24, czy inna kupa złomu. Przyjeżdża wsparcie i co zastają? Rozbity konwój i garstkę wieśniaków w polu których nie mogą zatrzymać, bo cywile. Afgańczycy są niewinni. Nie pomagają fakt, a przeszkadzają na szczęście pod przymusem. To z talibami tam walczymy, a nie z pastuchami kóz jak to określiłaś/eś. Bo od tych pastuchów kóz możesz się sporo nauczyć, a i podziwiać jest za co: spróbuj włożyć gumiaki na gołe stopy i pójść w 30 stopniowym upale w góry na cały dzień.


  6. Dzielne chłopaki! Podziwiam ich i szanuję


  7. Nani ? proponuję mała atomówkę


  8. A ja jakoś zawsze lubiłem NANI…i kiedyś widziałem tam całkiem sporą bitewkę Ochroniarze kontra Policja


  9. ochroniarze kontra policja? mówisz o amerykańskich prywaciarzach kontra ANP? Czy samych Afgańcach?
    Ja pitole – tak czy inaczej niezła jazda.
    Panie Marcinie, może o takiej stronie kofliktu w Afganie by Pan też napisał?


  10. Pan Marcin to Ojciec Prowadzący a nie Wszechmocny ;)
    Nie każdy temacik wskazany….. a przecież ….. najlepiej jak mróweczki pracują.
    [url=http://emotikona.pl][img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/2pistolety.gif[/img][/url]


  11. Gdzie śnieg? Zdjęcia patrolowe chyba z października-listopada…