Rzecz o rocznicy i… czytaniu
15 lutego 1989 roku ostatnie oddziały Armii Radzieckiej opuściły Afganistan. 25 lat później do wyjścia z tego kraju przygotowują się kontyngenty NATO. Zatem w ciągu ćwierćwiecza aż dwie wojskowe potęgi wysłane pod Hindukusz, nie zdołały osiągnąć postawionych przed nimi celów.
Pouczająca lekcja z zakresu wojny asymetrycznej.
Pytanie, czy trzeba było aż dwóch przykładów? Czy doświadczenia Rosjan nie były wystarczające? Jest takie przysłowie: „Im więcej czytasz, tym mniej naśladujesz innych”. Zdaje się, że zachodni politycy czytają niewiele.
„Tragedię i chwała Afganistanu”, monumentalne rosyjskie opracowanie na temat afgańskiego konfliktu, opublikowano w połowie lat 90. Dziś, post factum, możemy jedynie żałować, że nie stało się lekturą obowiązkową dla polityków i dowódców NATO.
Zainteresowanych odsyłam do “Tragedii..”, tym bardziej, że grupa zapaleńców właśnie kończy tłumaczenie tego opracowania na język polski. A książka niebawem ukaże się na naszym rynku.
Poza konkretnymi konkluzjami, „Tragedia…” zawiera masę soczystych relacji. Pamiętacie znakomity rosyjski film „9. Kompania”? Oto wspomnienie świadka tamtych wydarzeń:
(…) Po godzinnym ostrzale z dział bezodrzutowych, moździerzy, granatników i broni strzeleckiej „duchy” przeszły do ataku. Nacierający, ubrani w czarne kurtki, posuwali się spokojnie, całkowicie wyprostowani. Parli naprzód nie zwracając uwagi na ogień artylerii i ponoszone straty. Miało się wrażenie, że są w narkotycznym transie. Wykorzystując półki skalne i skryte podejścia podchodzili coraz bliżej do pozycji 9 kompanii. W ruch z jednej i drugiej strony poszły granaty. „Duchy” atakowały krzycząc „Allach akbar!”, „Moskwa, poddaj się!”. No a nasi rzucając granaty krzyczeli w odpowiedzi: „Za Fiedotowa!”, „Za Kujbyszew!”, „Za Borysow!”, „Za Mohylew!” Każdy wykrzykiwał nazwę swojego rodzinnego miasta. Walka trwała już drugą godzinę, kiedy, osłaniając wycofujących się kolegów, na pozycji pozostał jeden człowiek – kapral Aleksandrow W.A. „Duchy” strzelały do niego jednocześnie z trzech stron z trzech granatników. Zginął jak bohater. Przedstawiliśmy go tytułu Bohatera Związku Radzieckiego (pośmiertnie).
(…) Według naszych obliczeń 39 żołnierzy 9 kompanii było atakowanych przez około 200-300 „duchów”. Nie dowiedzieliśmy się, jakie ponieśli straty, ponieważ wynieśli z pola walki wszystkich zabitych i rannych. Po kilku dniach z oddziału rozpoznawczego armii przyszła wiadomość: Walczył z nami wyborowy pułk komandosów armii pakistańskiej „Czehatwał”.
A skoro o książkach mowa – zakończyłem pracę nad nową afgańską powieścią (w pewnym sensie będącej kontynuacją „Ostatniego świadka”). Teraz czas na wszelkie zabiegi redakcyjno-edytorskie.
Premiera już w kwietniu.
no to czekam na obie książki!
>>Pouczająca lekcja z zakresu wojny asymetrycznej.<< Czyżby jednak ta hucpa czegoś kogoś nauczyła ? Już ani słowa o internacjonalistycznej misji, obronie Ojczyzny przed Bisurmanani i rozdawaniu kredek ? Nawet wolno wymienić słowo WOJNA ? A jakie jest oficjalne stanowisko forumowych oficerów politycznych wobec tej rejterady z pola walki ? Nie rzucą się na bagnety niewierzących w ostatnim ataku z okrzykiem "za wolność naszą i waszą"
Ciekawą sprawą wg mnie jest to iż, w walce o złom pochodzący ze strzelań Afgańczycy ryzykują życie a tego, który leży od ćwierć wieku na ziemi wcale nie ruszają, wiem że czołg rozebrać nie tak łatwo ale jednak zastanawia mnie ta sytuacja
na bieżąco:
http://konflikty.wp.pl/kat,1020347,title,Afganistan-na-pozycje-zolnierzy-USA-zrzucono-omylkowo-bombe-zobacz-film,wid,16417307,wiadomosc.html
i w temacie:
http://polish.ruvr.ru/news/2014_02_16/W-Moskwie-pojawi-sie-muzeum-poswiecone-wojnie-w-Afganistanie-2057/
Nostalgia, byłem na cytadeli dużo razy widoki na Ghazni super ale pełno UXO. Na niedalekim cmentarzu odkryliśmy dziuplę pełna wybuchowych fantów.
Widzieliście? http://www.tvn24.pl/afganistan-talibowie-zabili-19-zolnierzy-a-siedmiu-porwali,401180,s.html chyba coś jankesom nie pykła misja
Ważne, finansowe podsumowanie:
http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/11587?t=Afganistan-w-zlotowkach
Czy jest znana data wydania książki?:p Czekam z niecierpliwośćią!!!