Rejestracja | Logowanie »


Wcale nie musi być tak źle

05 czerwca 2014
Załadunek "siedemnastki" na pokład Rusłana - lotnisko Bagram/fot. Waldemar Młynarczyk, Combat Camera DO RSZ

Załadunek "siedemnastki" na pokład Rusłana - lotnisko Bagram/fot. Waldemar Młynarczyk, Combat Camera DO RSZ

Obowiązki przekazane – XIV zmiana oficjalnie kończy swoją działalność. Po ponad siedmiu miesiącach żołnierze gen. Cezarego Podlasińskiego wracają do domów, ustępując miejsca kolegom z „piętnastki”.

Panie i panowie ostatniej zmiany – powodzenia!

Wracającym przyjdzie się teraz zmierzyć z codziennością w kraju. Kontynuując wątek z poprzedniego wpisu – także z agresją i wrogością części społeczeństwa.

Głowa do góry, weterani! Na pocieszenie mam dla Was pozytywną historię, która wydarzyła się kilka dni temu.

„Panie i Panowie weterani. Ktoś jednak o Was pamięta i ktoś za Wami się wstawia” – napisał w komentarzu Roman. „Moja 15-letnia córka, słysząc od nauczyciela, o ‘polskich najemnikach z Afganistanu’, wstała, wygarnęła mu, że w jej obecności nikt nie będzie obrażał polskich żołnierzy, i z hukiem wyszła z klasy. Może niewiele, ale z drugiej strony myślę sobie, że to niewiele jest i tak wszystkim, co mogła na tę chwilę zrobić…”.

I dalej Czytelnik blogu pisze:

„Jutro idę do dyrektora, który w rozmowie telefonicznej ze mną stwierdził, że: ‘takie zachowanie jest niedopuszczalne i coś musimy z tym zrobić’. W tej kwestii się z nim zgadzam i w związku z tym będę oczekiwał od nauczyciela przeprosin na forum klasy – zarówno dla córki, jak i dla Was.

Szlag trafia, gdy słyszę, czego dziś ‘uczy się’ dzieci…”.

Skontaktowałem się z autorem komentarza, który opowiedział mi ciąg dalszy tej historii.

„(…) Efekt jest taki, że nauczyciel ma na najbliższej lekcji przyznać się do ‘pomyłki’ i (…) zrobić lekcję o historii udziału Polaków w misjach pokojowych (zwłaszcza w tych najnowszych). (…) A w przyszłym roku szkoła spróbuje zorganizować u siebie Dzień Weterana”.

I to się nazywa pozytywny finał. Bohaterce całego zamieszania gratuluję obywatelskiej postawy, ojcu zaś – odważnej córki. Parafrazując znane powiedzenie: „duch w młodzieży nie ginie”.





27 komentarzy do “Wcale nie musi być tak źle”

  1. Gratulacje ! Dla ojca za wychowanie, a dla córki za odwagę, rozsądek i szacunek ! Bardzo ważny, pozytywny symbol w natłoku nienawiści do żołnierzy …


  2. Szanowna tuba propagandowa w osobie MO raczy uprzejmie sama sobie zaprzeczać, bezkrytycznie cytując obowiązkową “rzondowom” mantrę: >historii udziału Polaków w misjach pokojowych (zwłaszcza w tych najnowszych). (…) A w przyszłym roku szkoła spróbuje zorganizować u siebie Dzień Weterana”<. W moim odczuciu udział w Misji Pokojowej (haha) nie upoważnia do uzurpowania sobie miana weterana. Zresztą, niechby nawet nazywali się Pretorianami, ale jakich trzeba używać wolt myślowo – sematycznych, żeby z tej pokrętnej retoryki wycisnąć kasę i współczucie narodu (czytaj – dodatkowe przywileje).


  3. maślana,Twój lekarz ciągle zajęty?


  4. Wszyscy poznaliśmy już Maślana Twoje poglądy na temat polskich misji i żołnierzy. daj już sobie spokój z tymi obraźliwymi komentarzami. Chyba wiesz, że misja stabilizacyjna w Afganistanie (i nie tylko) nie rzadko zamieniała się w piekło. a jeżeli jeszcze tego nie wiesz to poczytaj sobie niektóre wypowiedzi żołnierzy, którzy tam byli i co musieli przejść, a wtedy może w końcu zrozumiesz, że należy im się miano weteranów i minimum szacunku.


  5. Kowal: Kolejki na NFZecie są długie przecież. :D Także maślana musi poczekać. :D


  6. @8 jak to ma sie do tematu? poza tym szacunek dla Pana Bernarda


  7. Czepiacie się zwykłych ludzi, robotnika co musi zapier… po 10-12 godzin po budowach żeby utrzymać rodzinę, czy jakiegoś belfra, że nie są zachwyceni jak z ich podatków finansuje się wojenki w Iraku czy Afganistanie, i wysługuje się ISraelowi za frajer, bez jakichkolwiek wymiernych korzyści dla Polski. Wy jesteście jak ta panienka, co stroi fochy, że się jej powiedziało prawdę, i na wszystko się obrażacie.
    A jak synalek Nowickiej (tej od Rucha Paligłupa) który powiedział żeby zabijano polskich żołnierzy w Afganistanie. I żeby wracali bez rąk i nóg. Albo na oficerów, którzy zostali zamordowani w Katyniu powiedział, że to byli “darmozjady” i dobrze się stało, że Stalin ich kazał zlikwidować. Czego jemu takie Romany nie powiedzą i nie zmuszą, żeby takie draństwa odszczekał i przeprosił? Bo by pewnie zaraz “niezawisłe sądy” dali wyroki w zawieszeniu i grzywnę. A w armijce polskiej, wasza kariera byłaby definitywnie zakończona.

    Ja polskich żołnierzy szanuję. Nawet tych, co są na misjach zagranicznych. Rozmawiałem z żołnierzami polskimi jak było w jednym mieście święto jednostki. Muszę przyznać, że nasi żołnierze są w większości bardzo inteligentni. Mieli bardzo dużą wiedzę. Aż szkoda takich żołnierzy posyłać na jakiekolwiek misje zagraniczne. Jakby dywizja polskich żołnierzy miała identyczny sprzęt, to jakby byli nawet przeciętni dowódcy pamiętający czasy PRL-u, to jankeskich żołnierzyków z podobnych jednostek roznieśliby w pył!
    Nie szukajcie wroga tam gdzie go nie ma. Jestem tylko przeciwny, że mój kraj nieustannie daje się niezmiernie wykorzystywać przez mocarstwa zachodnie.


  8. Drogi Claus, Maślana, chociaż myślę że bardziej trafi to do Clausa, bo maślanie nic już nie pomoże, nawet ten psychiatra do którego już czeka 4 miesiące w kolejce NFZu.
    Ja nie jestem za żadną z naszych misji. Czy to w Afganie, czy to w Mali, czy w Iraku, czy gdziekolwiek. I byłbym pierwszy który by kazał nas stamtąd wycofać. Przede wszystkim dlatego że nasza armia niestety nie może sobie na to pozwolić. Nie mamy sprzętu, kasy (bo polityk też człowiek i z czegoś żyć musi) i tak ogromnych możliwości logistycznych. Ale też jak w przypadku Afganu, czy Iraku nie jestem za wysługiwaniem się jankesom. Sami nigdy nic nie osiągnęli. Wojny to może ze dwie wygrali i wszystko. Robią z nas mięcho armatnie tu w Afganie, mamiąc nas wizami i kasą pomocą militarną w razie czego. Taaaaa. Widziałem tą pomoc teraz jak jej było potrzeba. Rosja zajęła Krym, ja jankeskie wojsko srało po gaciach. USA nas zostawi, tak samo jak to miało miejsce po IIWŚ. NATO nie działa. UE to kpina. ONZ? A to jeszcze istnieje? bo jakoś rzadko o nim słyszę. :D Oki podsumowując w poważaniu mam takie misje.
    ALE.
    Jakby nie patrzeć jesteśmy tak i nie mamy na to wpływu czy nam się to podoba czy nie. Z pretensjami proszę do polityków, a nie do weteranów czy żołnierzy. I skoro tam jesteśmy, nasi żołnierze wynoszą stamtąd doświadczenie bojowe, które nam się też bardzo przyda. Przydadzą nam się ludzie, którzy byli w piekle i widzieli je. I wiedzą jak je przeżyć. Tylko co nam po takich ludziach skoro nasz rząd o nich nie dba, a ludzie mieszając ich z błotem, sprawiają że niektórzy targają się na własne życie, a inni nie są już w stanie przez to przekazać wiedzy innym? Co nam wtedy po nich?
    Ludzie obudźmy się. Bo szykanowaniem i mieszaniem weteranów z błotem sami sobie strzelamy w kolano. Prędzej czy później odbije się to na nas wielką czkawką. I niechby to byli nawet najemnicy jak to ich nazywa pan maślana, którzy pojechali tam dla kasy. Ale są to mimo wszystko ŻOŁNIERZE WOJSKA POLSKIEGO. I należy im się szacunek.
    Swoją drogą panie maślana fajny nick. Taki nawiązujący do tego co piszesz. masło maślane.


  9. Mam 5 miesięczną córkę i mam nadzieję ją tak wychować.Wielki “szacun” dla obojga.


  10. @10 Claus
    Ja w kwestii formalnej:
    -ISrael czy raczej USrael?
    -robotnik na budowie płaci podatki? znasz takiego?
    -belfer? belfer to nie praca to styl życia.
    -panienka? kto tu jest panienką?”:

    “Panienka idzie po plaży. Nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, otarła z brudu, a tu wyskakuje Duszek.
    Panienka pyta: Czy będę miała trzy życzenia?
    Duszek: Nie, przykro mi, ale ja jestem duszek spełniający tylko jedno życzenie.
    Panienka bez wahania:
    To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz te mapę? Chce, żeby te Wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, i żeby Żydzi i Arabowie pokochali się miedzy sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie i żeby wszyscy tam żyli w pokoju I harmonii.
    Duszek popatrzył na mapę i mówi:
    Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce tez nie jestem w najlepszej formie. Jestem dobry, ale nie aż tak dobry. Nie sądzę żebym mógł to zrobić.
    Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie…
    Panienka pomyślała przez chwile i mówi:
    No dobrze, przez całe życie chciałam spotkać właściwego mężczyznę, żeby wyjść za niego za maż.
    Wiesz, takiego który będzie mnie kochał szanował, bronił, dobrze zarabiał i oddawał pieniądze, nie pil, nie palił, pomagał przy dzieciach, w gotowaniu i sprzątaniu, był świetny w łóżko, był wierny i nie patrzył tylko w telewizor na programy sportowe.
    Takie mam życzenie…
    Duszek westchnął głęboko i powiedział:… kurwa pokaz mi jeszcze raz tę mapę..”

    -Wanda Nowicka wypromowała się na aborcji?
    Syn Tymoteusz jest informatykiem i dwukrotnym zdobywcą Pucharu Świata w kick-boxingu.
    Drugi syn Michał krótko ostrzyżony 25-latek podobno przygotowuje się do obrony pracy magisterskiej, o czym jednak opowiadać nie chce. Żyje z prac remontowo-budowlanych. Pisze książkę o terrorze rewolucyjnej Rosji. A za wypowiedzi extremalne sprawa zaczęła żyć własnym życiem – w prokuraturze, w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w policji.
    Otarła się też o parlamentarne komisje obrony, administracji i spraw wewnętrznych.
    Na marginesie – Internet jest pełen najbardziej radykalnych i skrajnych wypowiedzi nie wskazując palcem!
    -Szanujesz polskich Żołnierzy? tu się zgadzamy.
    -”przeciętni dowódcy pamiętający czasy PRL-u”? Nie wiem kogo masz na myśli i jakie cechy dowódcy decydują o przeciętności ?
    Założę się o czapkę gruszek, że przeciętny dowódca LWP nie był gorszy od obecnego przeciętnego z WP :)
    A poza tym przeciętny człowiek Ciebie Klaus ( i mnie zapewne też hahhhaaaa) ma w :
    http://demotywatory.pl/1446972/Pan-malinowski-przecietny-czlowiek
    pozdrawiam bardzooo serdecznie


  11. @12 ” Sami nigdy nic nie osiągnęli (Jankesi) przyp. w jakim sensie nic? bo chyba nie gospodarczym, naukowym,militarnym oraz polityki zagranicznej?


  12. @14 właśnie takim. W każdej wojnie ktoś im pomagał. Przy wszystkich odkryciach też ktoś im pomagał. Zawsze, jakiej dziedziny byś nie wziął zawsze byli w niej ludzie innych narodowości. Polacy, Anglicy, Niemcy, Rosjanie. Wskaż mi chociaż jeden przykład gdzie bezspornie oni sami do czegoś doszli. Chociaż jeden.


  13. Do Golan.

    Oczywiście miało być napisane “USrael”. Mój wpis został też zmieniony bez mojej wiedzy i zgody, bo usunął niektóre słowa odnośnie Nowickiego. Nie świadczy to o autorze bloga zbyt dobrze. Uważam, że jak jest ktoś bydlakiem, kanalią, to powinno się go tak nazywać. Ten blog jest specyficzny i nie czytają go przedszkolaki. A w wojsku na ćwiczeniach, czy misjach przekleństwa są wypowiadane w tysiącach i nikogo to nie razi.
    Pracownik budowlany też płaci podatki, nawet jak pracuje na czarno. Najwięcej płacą ci co kupują papierosy, alkohol, lub paliwo. A taki nauczyciel, salowa, czy kasjerka w hipermarkecie płaci proporcjonalnie w stosunku do swoich dochodów o wiele więcej niż taki Kulczyk, Solorz czy Guzowaty.

    Ty Golan, jako oficer starej daty wiesz przecież, że w zwłaszcza pierwszych latach istnienia PRL-u do partii, milicji, LWP, UB, szli nieraz ludzie bardzo słabo wykształceni, karierowicze. W myśl zasady – “mierny, bierny, ale wierny”. Niektórzy się może później sprawdzili, większość nie. Z tego okresu weszło powiedzenie “nie matura lecz chęć szczera, zrobi z ciebie oficera”.
    Teraz jest trochę inaczej. Widziałem ludzi którzy mieli skończone wyższe studia, a byli tylko szeregowymi! W armijce polskiej ze względu na znikomą liczbę etatów i innych czynników, możliwości awansu są znikome. Awansują też niekoniecznie najlepsi.

    @ cichociemny.

    Armijka polska nie może sobie własnego bezpieczeństwa zapewnić. A co dopiero niemal 40-milionowego narodu! Koszar i mienia wojskowego strzegą teraz prywatne firemki agencji ochrony, które zatrudniają rencistów i emerytów:).


  14. @15 W 41-45r tez ktos im pomagał wygrać wojne? ale wlasnie USA to zlepek narodowości tyle ze kazdy ma obywatelstwo amerykanskie i to oni Tworza wlasnie ten kraj, poza tym chyba maja cos w glowie skoro potrafili stworzyc jedne z najwiekszych panstw tego swiata,nawet gdyby ktos im zawsze pomagal potrafili to wykorzystac, to tez pewna cecha ktorej nam brak.


  15. @16 Tak powiadają, że wygrali IIWŚ. Tylko powiedz mi czy gdyby wygrali to mieliby problem teraz z Rosją? Z Koreą? Z Chinami? Czy gdyby wygrali to czy byłaby zimna wojna? NIE. Oni zwyciężyli – HITLERA. Zwyciężyli państwa osi, z niemałą pomocą Rosji, Polski, Anglii i innych państw. Ale IIWŚ przegrali. Dlaczego tak uważam? Ano Dostali nóż w plecy od Stalina który był podobno ich sojusznikiem. Jak? Ano jak przebiegały strefy wpływów? Szanowny pan prezydent USA oddał je bez walki. Ale gdyby jankesi mieli rozum w głowie toby Stalin nie zwyciężył. Cóż przestraszyli się potęgi wielkiej Rosji taaaaa. Cóż łatwo jest dobić leżącego (Hiroszima i Nagasaki). Ale zaatakować równego sobie nie każdy potrafi, jak pokazuje nam historia.
    Powiedz mi dlaczego ich tak bronisz? Tacy wspaniali? Ciekawe.


  16. @17 inaczej, to Rosja utrzymala sie dzieki pomocy USA (tysiace czolgow,sprzetu itd ktore dostawali,chyba to wiesz) niestety oficjalnie IIws rozpoczal Hitler wiec tak wygrali IIwojne swiatowa, pytanie dlaczego nie ruszyli na sowietow w 45 nie ma prostej odpowiedzi na to, to zbyt trudny temat, potencjalnie wystarczyla by bomba na Moskwe i po sprawie. Wojna z japonia byla bardzo wyrownana, porownywalne sily na pacyfiku, wielkie bitwy lotniskowcow i okretow, to nie byly latwe zwyciestwa, atom na te 2 miasta byly juz tylko dopelnieniem dziela.

    Ja ich nie bronie, jestem neutralny, staram sie pokazac prawde, wkurza mnie poprostu wszech obecne “polactwo” plucie jadem na kazdego,nawet wlasnych rodakow. walcze z takim gadaniem jak :

    “Oni to idioci bo nic nie potrafia a swoje bogactwo zawdzieczaja innym, nas wszyscy zdradzili i dlatego jest tak zle”

    w 45 jankesi dbali o wlasne interesy(to chyba normalne) wtedy przestali sie wtracac- to zle, teraz sie wtracaja wszedzie- tez zle, nigdy nie dogodzisz.

    sam zaluje ze nie ruszyli na sowietow w 45 no ale teraz jakies 70 lat po tym mozemy powiedziec ze dzieki temu nie zginelo kolejnych kilkanascie milionow ludzi.


  17. @19 Zgadzam się. Tak, bo sam za jadem nie jestem. Widzę po prostu jak jest. Tam gdzie nie ma zysków czy strefy wpływów to ich figę obchodzi ten region, a zasłaniają się dobrem człowieka. Nie lubię ich po prostu za to jacy są teraz i nie potrafię im wybaczyć ‘45. atom na Japonię nie był konieczny. To było już kopanie leżącego.
    W ‘45 jankesi dbali o własne interesy. To czemu my teraz mamy dbać o ich interesy??? Może i na coś nam się przyda to wojowanie w Afganie. Ale raczej wątpię. Bo walczymy jakby nie patrzeć pod banderą ISAF, a nie Polski.
    Nie ruszyli ruskich wtedy bo tak jak i teraz zwyczajnie trzęśli portkami.
    Tak byli Ruscy dozbrajani. Wiem. Tylko że. Jankesi dali się wykiwać.


  18. @20 kazdy kraj dba o wlasne interesy, nie ma co sie im dziwic ze to robia, dodajmy ze robia to lepiej od nas.
    Z Japonia chodzi o to ze by sie nie poddala.
    Wlasnie walka z ISAF to inwestowanie w nasze ineteresy, trudno dzis ruszyc gdzie kolwiek bez wsparcia sojusznikow,malo kto moze sobie na to pozwolic a juz napewno nie my.

    I Ty sie dziwisz ze trzesa portkami? ja tez bym to robil na ich miejscu, tak samo jak pewnie trzesa portkami rosjanie, chinczycy czy hindusi bo wywolac powazny konflikt, moze i globalny w tych latach jest okropienstwem ktorego nawet Bog Ci nie wybaczy. Nie rozumiem dlaczego wszyscy tak latwo ruszyli by np na ruskich, az tak bardzo chcecie zobaczyc nad swoim miastem drugie slonce?

    ps. a kto w 39-45 nie dal sie wykiwac? wszyscy zostali wykiwani.


  19. Wcale nie musi być tak źle, ale uwaga na szczegóły…

    W trakcie konferencji teherańskiej w XI 1943 Józef Stalin uzgodnił przystąpienie ZSRR do wojny z Japonią po pokonaniu Niemiec.
    W Jałcie, w II 1945 zapowiedział udział ZSRR w wojnie z Japonią w ciągu trzech miesięcy od zakończenia wojny w Europie.
    Gwarancje jakie uzyskał w zamian to Wyspy Kurylskie i Sachalin na Dalekim Wschodzi.
    Przez cały okres II wojny światowej na Dalekim Wschodzie (mimo zawartego układu z Japonią o nieagresji) stacjonowało czterdzieści sowieckich dywizji.
    Te 40 dywizji szachując Japonię nie zostały wykorzystane na przeciwko Niemcom.
    Nie zapominajmy równiez o Chinach. Konflikt zajarzył zwłaszcza w 1960 r nad Ussuri.
    Rosja zawsze spoglądała na Chiny z perspektywy silniejszego sąsiada. Obecnie po raz pierwszy w historii, te proporcje ulegają odwróceniu.
    Moskwę i Pekin łączą wspólne interesy i problem o nazwie USA, ale ich partnerstwo jest bardzo kruche.
    cyt.”Co było jednym z najważniejszych osiągnięć politycznych Władimira Putina podczas drugiej kadencji prezydenckiej? Jak stwierdził on sam, oddanie kawałka terytorium Rosji obcemu państwu. Dokładniej, 170 km kwadratowych ziem na wyspach Bolszoj Ussurijskij i Tarabarow położonych na pogranicznych rzekach Amur i Ussuri. Te terytoria dostały się Chińskiej Republice Ludowej. Tym sposobem udało się uregulować spór graniczny, który pod koniec lat 60 XX w. doprowadził do serii starć pomiędzy państwami. Dlaczego jednak Rosjanie po tylu latach zdecydowali się podpisać teoretycznie niekorzystne dla nich porozumienie? Rosja pozbawiła Chińczyków pretekstu do stawiania nowych żądań. A przy okazji usunęła z tematu rozmów kwestię, która mogłaby źle się odbić na rysującej się współpracy chińsko-rosyjskiej.” publcysta i specjalista w zakresie bezpieczeństwa Narodowego – Jarosław Marczuk
    Inwazja Chin już się rozpoczęła…
    Chińczycy często ukrywają wydatki, więc być może wydają więcej niż oficjalne 115 miliardów
    dolarów rocznie (5 x mniej niż USA)?
    Chiny ostatnio intensywnie skupują…. i gromadzą miliony ton ryżu!
    Chińczycy skupują nie tylko ryż i rudy żelaza, kupują metale szlachetne, windują cenę złota i realnie wpływają na kształt światowej gospodarki!
    Znawcy twierdzą, że chińskie zapasy złota wkrótce wstrząną USA z jej bilionami dolarów bez pokrycia…
    Tym razem “wielka depresja” nie będzie dotyczyć jedynie Chin?
    ps
    Rzymska głupota!
    Historia mówi, że wzrost, rozwój i upadek wielu cywilizacji silnie wiązał się z jego sytuacją ekonomiczną. Pod koniec I wieku p.n.e. rzymski denar posiadał 95% srebra. W II wieku, za czasów Trajana poziom ten osiągnął ponoć 85%. W czasach wspomnianego już dziś Marka Aureliusza było to już 75%. Septymius 60%, Karakalla 50%. I tak dalej, aż w końcu ok. 270 r. n.e. denar posiadał nędzne 0,5% srebra

    Złoto ma szansę przejąć rolę światowej waluty.
    Rozszerzenie kryzysu tylko zwiększy wartość złota, gdyż od stuleci pełni ono rolę „waluty kryzysowej”.
    FORBES zapytuje: “Po co Rosji i Chinom tyle złota?”

    Według danych NBP na koniec stycznia 2014 roku oficjalne aktywa rezerwowe Polski, zarządzane przez NBP, wyniosły 106,3 mld dolarów (78,5 mld euro).
    A ile wynosi zadłużenie Polski?
    Oficjalnie wynosi:
    http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/zadluzenie;polski.html
    Zdaniem prof. Janusza Jabłonowskiego z departamentu statystyki NBP polski dług wynosi 3 BIOLIONY złotych.
    http://amerbroker.pl/?go=content&action=show&id=350

    Polactwo – powiadasz “No Ja”?
    A ja Ci powiem, że bardziej niebezpieczna jest “chazarska dzicz” !
    pozdrawiam


  20. @20 poza tym Stany to piekny,duzy i wolny kraj :)


  21. @21 Ok. Ja nie mam nic przeciwko trzęsieniu portkami bo sam robię znak krzyża jak słyszę jakiekolwiek doniesienia z Ukrainy czy cokolwiek co teraz się wyrabia na świecie. Nie śpieszy mi się do wojny, chociaż może gdyby wybuchła to pedalstwo by się zmniejszyło.
    ALE
    Chodzi o to że skoro uważają się za supermocarstwo, potęgę militarną i najpotężniejszą armię świata? To dlaczego trzęsą tymi portkami? Przecież są niepokonani. Żadna armia im nie dorówna. Inny szczegół że CIA kręci się wokół własnego ogona, a SEALSi uczą się od GROMu pewnych rzeczy. Ale są potęgą prawda?
    Co do tego drugiego słońca. W moim mniemaniu, jak narazie jest tylko jeden przywódca który posunął by się do użycia broni nuklearnej. I nie jest to Putin, czy Obama, a wielce szanowny Kim Dzong Un. Tylko pytanie czy jego głowice zdążą gdziekolwiek dolecieć zanim zostaną przechwycone?


  22. Warto poznać materiał na temat byłych kryzysów atomowych XX wieku (zwłaszcza Kryzys 4 – KOREA -1950. “Prezydent Truman oświadczył: “Zawsze rozważaliśmy możliwość jego użycia”. Prezydent Eisenhower: “Było jasne, że musielibyśmy użyć broni atomowej, aby uniknąć zbyt dużych strat”.
    http://www.atominfo.pl/atom8.html
    Retoryka JE Kim Dzong-Una ma za zadanie wzmocnić jego pozycję w strukturach państwowych.
    Zdaniem konstruktora pakistańskiej bomby atomowej, p. Abdula Qadeera Khana, JE Kim Dzong-Un nie spełni swoich gróźb i nie użyje broni nuklearnej.
    Naukowiec przyznaje, że Pakistan współpracował z Koreą Północną przy rozwoju jej technologii atomowych.


  23. Claus @ 16
    Twój post “ujawnił” się z opóźnieniem – wcześniej nie zauważyłem.
    Co do mnie to nie jestem jeszcze tak całkowicie “starej daty” hehhee, więc fakty o których wspominasz znam tylko z różnych źródeł.
    Sam wiesz – tatuś synkowi dał pieniążki (ile to już źródła nie podają). Synek założył dziwną firmę, bez przetargu opylił smerfom merce, z Orlenem też sprawy nie wyjaśniono do dzisiaj?
    Hahaha – potwierdza się stare przysłowie, że pierwszy milion należy ukraść?
    I patrz Claus co to sie narobiło?
    W czasach siermiężnego socjalizmu studentów/absolwentów do SOR lub na ćwiczenia żołnierzy rezerwy brano z przysłowiowej “łapanki”.
    Obecnie absolwenci decydują się na “kontrakt”.
    A ja ci powiem – olej TO.
    Inżynier… magister powinien zarządzać wg programu HOPP, powinien wdrażać w polskich przedsiębiorstwach nową kulturę pracy, czyli koncepcji przedsiębiorczości rozwijającej się na gruncie europejskiej (w tym polskiej), amerykańskiej i japońskiej tradycji zarządzania partycypacyjnego.
    Tendencja odchodzenia wyższych uczelni, zwłaszcza politechnicznych, od wykształcenia teoretycznego i ogólnego na rzecz wyrabiania umiejętności praktycznych skłaniać powinna absolwentów do brania spraw we własne ręce i… stwarzania NOWYCH MIEJSC PRACY!
    Claus.
    Nie powinno być tak by mgr inż. szedł na żebry do MON.
    Jednak jak wspominasz to “nie chęć szczera zrobi z Ciebie oficera!
    Tylko 4 lata solidnej nauki rzemiosła wojskowego w WSO decyduje o tym by w Armii nie dominowali dowódcy przeciętni lub przypadkowi a zwłaszcza plecaki!
    No i :) kobiety na traktorach mogą być jedynie pasażerkami.
    Co nam po Żołnierkach noszących spódniczki na gumce?
    Tym optymistycznem akcentem kończąc pozdrawiam i życzę dobrego samopoczucia.
    Nigdy nie wiadomo co komu pisane, a przecież Pan Bóg zawsze Człowiekowi kiedy jest w potrzebie – okno otwiera!!!
    ps
    Masz racje, że Blog jest specyficzny i takie tam!
    Dlatego (to moja subiektywna opinia) na Tym blogu można wyrazić każdą nawet bulwersującą opinię pod jednym warunkiem.
    Tym warunkiem jest świadomość, że polski Żołnierz realizuje zadania postawione przez polityków.
    Koniec – kropka!
    Zadania, które mi postawiono w Stanie Wojennym zrealizowałem wszystkie, dokładnie i w czasie!
    Gdyby można było cofnąć czas – zrealizowałbym zadania ponownie – może i lepiej!
    Wojsko to nie Wytwórnia Kapeluszy Pilśniowych jak się niektórym watażkom z Blogu wydawało i nadal wydaje…

    “(…) talent i geniusz operują poza zasadami, a teoria jest w konflikcie z praktyką.”
    Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz


  24. @24 nawet jesli sa supermocarstwem to trzesa tymi portkami bo kazdy konflikt niesie za sabo ofiary, w tym wypadku pewnie milionowe, nie pomyslales ze nie chca tego? ze nikt tego nie chce? nie mozna tez sobie przezucac armii gdzie sie chce bo to spowoduje ruchy innych nacji a po co taka nerwowa sytuacja? to jest polityka zagraniczna, nikt nie powiedzial ze nalezy to do latwych rzeczy.