Pozwólcie pożegnać kolegów!
Zwykle takich rzeczy nie robię, ale sytuacja zwykła nie jest. Oto treść listu, który otrzymałem od jednej z użytkowniczek bloga:
„Chłopcy w Worrior się załamali – zginęło dwóch ich kolegów. A najgorsze jest to, że nie mogą polecieć na ich pożegnanie, bo nikt im nie chce zorganizować transportu. (…).
To wstyd, że nikt nie chce im tego dać, pozwolić pożegnać kolegów. Mój żołnierz prosił mnie o pomoc. A ja nie wiem, jak mu pomoc Ale pomyślałam o panu (…).
Oni tam nie bardzo mają co zrobić, sam pan wie, o co mi chodzi – nie wolno im marudzić, itd. Ale czy nie dałoby się im jakoś pomóc, “nacisnąć” gdzieś, żeby dali im ten transport, pozwolili pożegnać kolegów? (…)”.
Wiem, że tego bloga czytają urzędnicy MON i wyżsi oficerowie naszej armii. Zatem naciskam – jak mogę i potrafię.
127 komentarzy
do “Pozwólcie pożegnać kolegów!”
Napisali o tym:
- października 10, 2009: Afganistan: Pozwólcie pożegnać kolegów! | Polityka
a to skurwiele! urzędasy zasrane HWDM współczuje chłopakom
((( POKAZCIE ZE MACIE LUDZKIE SERCE! ZORGANIZUJCIE DLA NICH TRANSPORT !POZWÓLCIE IM POZEGNAĆ KOLEGÓW I ODDAĆ HOŁD TYM KTÓRZY JESZCZE JAKIS CZAS TEMU BYLI Z NIMI!!!
I NIECH NOWI KOLEDZY KTÓRZY TAM ZOSTAJĄ WIEDZĄ ŻE ŻOŁNIERZE -TO JEDNA WIELKA RODZINA!MUSZĄ SIĘ WSPIERAĆ
“Wiem, że tego bloga czytają urzędnicy MON i wyżsi oficerowie naszej armii.” A wiecie gdzie większość z nich to ma w swoich 4 litera!to są zmożoły na nie ludzie!Kilku prawdziwych zakończyło przygodę z wojskiem bo widzą co się dzieje to banda jełopów!Marszałek Józef Piłsudzki się w grobie przewraca banda psów i nic więcej!
Witam
Mam pytanie troche nie związane z artykułem. Czy żołnierze wracający z misji w Afganistanie mają status kombatantów wojennych? W końcu służą w warunkach wojennych.
pozdrawiam
@ tomek Z tego co mi wiadomo – nie mają. Bo misja na której w ciągu pół roku zginęło już 6 polaków ma status prawny misji stabilizacyjnej :/
Dowództwo nie zezwala na wyjazdy niezwiązane z realizacją zadań bojowych. I bez tego jest niebezpiecznie.
To straszne za co i poco nasi chłopcy tam giną tylko płakać się chce ;(((
Qwa Skurwysynistwo w czystej postaci. Wyjebać urzędasów biurkowcych generałów do Afganistanu i zostawić ich samych na pustyni może im się percepcja zmieni, może docenią chłopaków.
@tomek4
Zgodnie z nomenklaturą międzynarodowego prawa wojennego kombatantem jest każdy żołnierz w służbie czynnej. Nie znaczy jednak, że należy to sformułowanie rozumieć tak samo jak rozumiemy gdy słyszymy o “naszych kombatantach”.
Pozdrawiam
Ciężko będzie dzisiaj zasnąć mając na myśli to co się stało.Przeglądajac portale ,czytam komentarze ludzi i zgadzam sie z opiniami że Barack Obama dostał Pokojową Nagrodę Nobla -tylko co zrobi aby nastąpiła poprawa w Afganistanie?Zwiększy ilośc żołnierzy??bo bedzie ich ginąć coraz więcej?
siostra, masz rację ciężko będzie zasnąć. Miałam nadzieję, że nic już sie nie stanie. A tu:(
Ludzie zrozumcie, według prawa polskiego to NIE JEST WOJNA , więc nikt nie ma prawa do świadczeń kombatanckich, tak samo jak do innych udogodnień.
Także otrzymałem podobną prośbę o pomoc z bazy Worrior. Przesłałem ją dalej, do ludzi którzy “teoretycznie” mogą coś zrobić. Nagłośniłem także sprawę na NFoW, ale czy to pomoże? Nie jestem tego pewny.
do WZ Naturszczyk, bardzo bym chciała by nasza interwencja coś pomogła, ale wątpię. Niestety nie mamy możliwości kontaktu z dowództwem FOB Warrior. Sądzę, że oni maja swoje zasady i nie ugną sie pod naszym naciskiem, bo w końcu żaden saper by im nie pozostał na miejscu, a baza musi dalej funkcjonować. Wiatraków im nie dadzą na przelot, bo ich tam mamy za mało.
Ale chciałabym by im umożliwiono pożegnanie z kolegami.
@12 więc według jakiego prawa giną ludzie? dla jakich zasad i celów? czy to misja pokojowa?? bo ciężko jest pojąć że według naszego prawa to nie wojna!!ale napewno tez nie misja pokojowa!! Wszystko jest- nie tak jak powinno!!!!!!!
witam
dla mnie to jest glopota mowia ze zalnieze jadacy na misie sa gadrzeciazami a to dlatego ze musimy sie sami uposazac co jest chore dla mnie jestem tez zolnierzem mam 3 misjie na koncie ale nie takie jak w afganie to powinna byc misja wojenna a nie stabilizacyjna powinno sie wyslac tych co pisza ze mamy dobry sprzet a siedza za biurkami i nie potrafia nic innego tylko gadac, niech pojezdza sobie na konwoje tam i zobacza co sie dzieje znajac politykow srali by po gaciach ,mam w afganie kupla ale niestety siue nie odzywa nie wiem czy moge podac jego nazwisko moze ktos go zna i by powiadomi zeby sie odezwal. pozdrawienia z libanu 3 majcie sie chlopaki
Śpijcie Koledzy, niech w Waszych Grobach przyśni Wam się Polska… Cześć Waszej pamięci…
Słuchajcie, nie wiem czy to dobry pomysł, jakby co to mnie naprostujcie, bo działają emocje. Może wszyscy zaczniemy pisać do SIP PKW Afganistan o wyrażenie zgody na udział w pożegnaniu kolegów przez 5 Pułk Inżynieryjny ze Szczecina. W końcu w jedności siła
Tori @17, dobry pomysł – podaj adres
mówisz i masz.
pio.pkwafgh@wp.pl
niech się reszta dołączy
czy ktoś zna i może podać nazwiska żołnierzy z 21 Batalionu Strzelców Podhalańskich, którzy uczestniczyli w tym konwoju?
umieram z niepokoju, nikt nic nie wie!
..wracajcie. czy Wasze życie jest tak mało warte?
‘..nie odlatujcie chłopaki na służbę do Pana Boga..’ [']
Niestety, nazwiska żołnierzy biorących udział w konwoju nie są udostępniane. Musisz poczekać na wieści, przykro mi:(
chyba mi serce pęknie..
wiem jak to jest, ale bądź dobrej myśli. Miej nadzieję, że nie jechał w konwoju do Bagram. Nie pozostaje nic innego jak czekanie, a ono jest straszne. Jedyne co możesz zrobić to skontaktować się z jego rodzicami, bo rodziny rannych są powiadamiane. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
mam pytanie do zolnierzy i foromowiczow czy moge podac nazwisko kolegi ktory tam sluzy juz drogi raz moze ktos go zna i przekaze zeby sie skontaktowal???????
zawada, możesz podać tylko dopisz jednostkę. może on sam czyta bloga i się odezwie
nazywa sie Kus Piotr z Brygady desantowo szturmowej razem bylismy w poznaniu na szkulce jak wrucilem z bosni i szykowalem sie na liban to jeszcze gadalismy przez telefon ale teraz pisze na tel do niego ale niestety nawet smsy nie dochodza wiem ze czesto niemaja chlopaki zasiegu ale jak ktos go zna niech sie odezwie
Kraków, za daleko ode mnie, ja nie jestem Ci w stanie pomóc, ale na pewno znajdzie się ktoś kto zna Twojego kolegę.
no mam taka nadzieje i mam nadzieje ze jak ja wruce z libanu i on z afganu spotkamy sie wkoncu na jakims piwku bo po szkulce od 2005 roku mielismy sie tyle razy spotkac ale ja zalapalem sie na pierwsza misie jak wrucilem nie bylo kiedy pozniej droga itd wiec jesli ktos pisze od niego z brygady niech da znac
Smutne to,koniec misji tak blisko i znów tragedia,prawdziwych dowódców się wysyła do cywila a p
ozostają kamiennogłowi,służyłem w wojsku 30 lat temu,i wieżcie nic się nie zmieniło.Chyle czoła przed tymi którzy tam służą,bo wiem w jakich warunkach.
Radosław Szyszkiewicz i Szymon Graczyk to bohaterowie. Uratowali nie jeden raz życie innym. Cześć ich pamięci. Ja wiem, że na wojnie nie ma czasu na łzy. Ale mnie w tym płaczu się chce wyć, tak po zwierzęcemu. Dlaczego kolejna śmierć??? Dlaczego ?? Już tak blisko końca misji………. Kto wydał rozkaz na ten konwój?? Po prostu wyć mi się chce.
Wanda To jest wojna a wojna jest okrutna i tyle.
tylko szkoda ze nasi chlopacy siedza na tej wojnie a nasi zondowcy mowia ze to misjia stabilizacyjna wiec wyslijcie ich na pare konwoi i niech zobacza co to jest a nie gadac tylko potrafia siedzac za biurkiem pijac 5 kaw dziennie i biorac kase za nic a nam zolnierza ukracaja niech poczuja co my czujemy .
zawada to jedynym rozwiązaniem jest chyba zastrajkować ale tego nie wolno robić
radeoo ale co ci da strajk jako zolniez tym bardziej w takich marnych stopniach gdzie nawet nie maja dla nas etatuw i wstrzymali kursy pedaloza nic wiecej zastrajkujesz to ci powiedza jak muj dowodca jednostki zwolnij sie mam 2 osob na twoje miejsce jak slucham czegos takiego scyzoryk sam mi sie otwiera w kieszeni
zawada ano tak ale poczekaj skończy się ta sielanka niebawem!
oby tak bylo jak mowisz bo to naprawde jest zenada ci wyzej nie widza co my odczowamy klich byl w afganie i wypowiadal sie o polskim sprzecie ze jest bardzo dobry to dlaczego zalozyl amerykanska kamizelke a nie polska idiota jednym slowem skszypczak dobrze powiedzial ze nie ma zamiaru z takimi ludzmi wspolpracowac jestem za nim
Co to za bzdury? Co? Na tydzień zamykamy naszą strefę w A-stanie i prosimy przeciwnika, żeby nic nie robił, bo nasi żołnierze chcą pożegnać kolegę? I kto niby ma za to zapłacić? Pojadą na wycieczkę do Polski, a później będzie marudzenie, że nie ma pieniędzy na sprzęt, bo “ktoś na coś wydał”.
Rozwydrzone przedszkolaki, a nie żołnierze. Czas na pożegnanie był kiedy ładowano trumnę do transportu, teraz czas na kontynuację wykonywania zadań, nikt tego za nich nie zrobi! Pojechali tam na ochotnika i wiedzieli czym ryzykują, taki zawód wybrali – świadomie (mam nadzieję) i dobrowolnie.
zawada, jak to dlaczego założył amerykańską kamizelkę? Bo jet lepsza. Świta w konwój? No co Ty. To zbyt niebezpieczne, stanowi zagrożenie dla ich tyłków.
F, co ty pitolisz? Przecież tu chodzi o pożegnanie przy trumnie w Afganie a nie w Polsce. Oni razem z nimi służyli. Do tego chyba mają prawo?
@29…..
Dobrych ludzi na stanowisku zawsze brak a ja się znajdują to ich się pocichu eliminuje bo upominają się za dużo mówią ….w naszym bardzo chorym systemie jest jedno wielkie przekłamanie bardzo dużo mówią a NIC nie robią tak naprawdę aby było lepiej.
Robia lepiej dla siebie dla SWOICH RODZIN a reszta to aby postawić znaczek podczas wyborów!!!!
jestem w szoku, chociaz nikt z moich bliskich nie jest w Af, to czytam tego bloga z najwiekszym zainteresowaniem. to jest najwieksze dranstwo nie dac tym chlopakom mozliwosci pozegnania Kolegow. Mam nadzieje, ze ci z MON-u tez czytaja komentarze, wiec pomyslcie panowie o tych co sa w Af a wy siedzicie za biurkami i g….was obchodzi co sie tam dzieje.
@37…..
Urwałeś się człowieku z choinki???????jaka wycieczka….jakie pieniądze…skończony typie bez odrobiny uczucia….masz szacunek do ludzkiego życia jak również śmierci….jesteś bezdusznym człowiekiem….brak słów
TO ICH KOLEDZY WSPÓŁTOWARZYSZE KTÓRZY ZASŁUGUJĄ NA SZACUNEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@37 …….pewnie w zyciu nie zaznałeś tego chociaz w maleńkiej części co przeżywaja żołnierze i ich rodziny….
życzę wszystkim normalnego dnia w tym ciężkim dla nas czasie do usłyszenia!
siostra, szkoda słów na takiego człowieka. Nic nie wie o życiu i snuje tu swoje mądrości po to by tylko zaistnieć. Szkoda gadać. Pisałaś na tego maila?
CHWAŁA SAPEROM !!!
f przestan glopoty pisac co ty bys nie chcial porzegnac chlopakow postaw sie na ich miejscu a nie gadasz od rzeczy
kongorek dobrze mowisz chociaz jeden co mnie popiera ciekawe jak oni by sie zachowali jak by ich tam wyslal.
siostra lepiej nie komentowac takich typow nic nie wiedza o zyciu a komentuja i nawet zero wspolczucia z ich strony chomstwo nic wiecej 3 majcie sie chlopaki tam pozdro dla chlopakow w afganie od chlopakow z libanu
a do autora – nie zeruj na tragedii byleby tylko napisać cos na siłę. byłeś to wiesz jak jest z transportem na terenie Afganistanu, więc daruj sobie
Tori ..tak napisałam, będę później na blogu, a co do jednostek typu @ 37 wpisujacych posty-to żenada!!!!
Najchętniej to ręcznie okazała bym swój gniew:( Przepraszam ale nerwy siadają…
@ 49 – 9mm, nie żeruję; pomagam, jak mogę.
Byłem i wiem, jak jest z transportem – kilka miejsc w wiatraku na pewno się znajdzie, zwłaszcza, że śmigło przyleci zabrać rzeczy chłopaków.
Napisałbym Ci o tym wszystkim na maila – gdybyś nie podał wymyślonego…
Ale w jednym możemy się zgodzić – rzeczywiście, chwała saperom. Bez nich byłoby w Afganie jeszcze gorzej.
Tori, dzięki za wsparcie, innym też dziękuję, za samo to że przeczytaliście moją prośbę o pomoc, a przede wszystkim dziękuję panu Marcinowi, za jego pomoc.
nie wiem czy mój list przeczytał ktokolwiek z MONu ale ciesze się że prośba mojego żołnierza dotarła do ludzi.
oni tam w worrior potrzebują teraz wsparcia, śmierć to okrutna rzecz, ale oni stanowią tam jedna wielka rodzinę, mogą na siebie liczyć w dzień czy w nocy, muszą liczyć na siebie bo tworzą zespół, ich życie od tego zależy, od tego jak będą działać razem i to nie podlega dyskusji że chcą oddać kolegom hold. maja już dosyć, są zmęczeni bo to była najgorsza zmiana ze wszystkich a do tego dochodzi zmęczenie psychiczne po tych wszystkich tragicznych wypadkach
chciałabym żeby ktoś z MONu to wreszcie zrozumiał! żołnierze to też ludzie , są dzielni twardzi ale też mają swoje uczucia
chłopaki trzymajcie się!!! jesteście silni i musicie dać rade, dom już jest blisko, już niedługo…
mój żołnierzu bądź dzielny! i wracaj do domu bo już najwyższa pora żeby wracać…
9mm nie pitol proszę cie!
w jakim sensie ?
do 9mm, jak przyleciał gen. Gągor to transport znaleźli w 10 minut, wiedziałeś o tym?? i to było dla nich ważne, a to że najbliżsi koledzy chcą oddać hold to już ich nie obchodzi, pan Marcin zrobił co mógł żeby pomoc tym chłopakom, i powiem ci jeszcze 9mm niektorzy maja uczucia i nie można ich zostawić tam samych trzeba im pomoc…
tu sie z wami zgodze, że dla grubasów zawsze sie transport znajdzie. poddaje sie chociaż nadal uwazam , że autor żeruje.
CHWAŁA SAPEROM !!!
@56 ale na czym żeruje? a co ty byś zrobił na jego miejscu, gdyby ktoś zwrócił się do ciebie z taką prośbą? olałbyś? mam wrażenie 9mm, że starasz się bronić pasibrzuchów.
do 9mm chyba nie czytałeś od początku!
słuchaj kolego 9mm to ja poprosiłam o pomoc bo mój żołnierz z Afganistanu nie mógł tego zrobić sam nie miał możliwości się z nikim więcej skontaktować, poprosił o pomoc co miałam zrobić, oni tam mają przerąbane nie można ich zostawić samym sobie… muszą mieć w nas wsparcie i dziękuję ludziom takim jak pan Marcin bo mają serce…
myslisz , że nie wiem jak jest ?
z****, Trzymaj się wszystko będzie OK ,a 9 mm się nie przejmuj szkoda nerw tak samo ja F z @37
pozdro weteran
Cóż, w takiej sytuacji wielu osobom siadają nerwy i trudno się dziwić. Jednak wychodzę z założenia, że jedną z najważniejszych rzeczy jest utrzymanie dyscypliny i hierarchii dowodzenia, a osoby, które są na miejscu i wydają rozkazy, jednak wiedzą, co robią. Tym bardziej, że to wojna, nawet jeśli tak tego nie nazywają politycy. Dowództwo nie może się opierać w tego typu decyzjach w oparciu o maile wysyłane przez cywili z kraju. Zabawa w wojsko już na tym polega, ze nie zawsze można to, na co ma się ochotę. Podważanie kompetencji dowódców nie służy niczemu dobremu.
CHWAŁA SAPEROM !!!
bez odbioru
nord oki ale sam wiesz ze ci co siedza na miejscu potrafia tylko gadac nic wiecej jak by ich poscil razem z zolnierzami to by sie pogobili a co dopiero do afganu ich poscic jak sie ma plecki to latwo jest sie wypowioadac na te tematy wiec takim osobom podziekujemy niech sie nie udzielaja.
CHWALA SAPEROM!!!
@ zawada, 64
Na pewno masz sporo racji, choć prawda pewnie leży pośrodku, bo ludzie są różni i to na każdym szczeblu. A przełożonych się nie wybiera w głosowaniu, są tacy, jakich się dostaje i po prostu trzeba to przyjąć do wiadomości, choć czasem trudno. Natomiast osłabianie dyscypliny poprzez publiczne podważanie ich kompetencji nic nie zmieni w tej sprawie, szczególnie jeśli rzeczywiście “mają plecy”, więc chyba nie ma sensu. Raczej może zaszkodzić, zarówno całości, jak i temu, kto to robi. Lepiej robić dobrze swoje, na ile się tylko da w tych warunkach. Przynajmniej ja tak uważam. Jeśli już, lepiej jechać na polityków, a tym to już z pewnością się należy… Mamy przecież tak zwaną “cywilną kontrolą nad armią” i wiele dzieje się z klucza “politycznego”.
tylko szkoda kolego ze politycy siedza za biurkami i mowia ze mamy i sprzet dobry i wszystko na somi nic nie wiedza moze polowa albo wiekszosc nie wie jak to wyglada bo na polityka tatus albo ktos inny wkrecil a ocenia cos o czym niema pojecia.a jesli chodzi o dowodcow jesli sa wporzadku to rozumieja zolniezy jak skszypczak szacunek dla niego i chlopakow w afganie pozdro z libanu
Dodam jeszcze, że naprawdę nie ma za grosz honoru, ani wstydu minister, który wychwala polski sprzęt, jako wystarczająco dobry, a sam paraduje przy tym w amerykańskiej kamizelce. To jest po prostu żałosne i wskazuje na brak wyobraźni, także politycznej. O takich rzeczach, choć to drobiazgi, warto pisać na publicznych witrynach informacyjnych, bo cywile w kraju nie zwracają na to uwagi.
Nord, prawda jest taka, że zwykły człowiek nie odróżni kamizelek. Dla niego sztuka to sztuka. Ale my powinniśmy o tym pisać, coraz więcej osób czyta bloga.
witajcie! czy ktoś sie orientuje kiedy bedzie miał miejsce drugi wylot zmiany do Afganistanu?czy juz sie odbył?
@ 69 już latają. i będą latać do końca października
ok ! chodzi mi konkretnie o drugi wylot?ale ok dzięki za odpowiedź pozdrawiam!
witajcie jestem wlasnie w afganistanie i to o czym tu piszecie to zapewne prawda pare rzeczy nie jest takie proste badz mozliwe do z realizowania tak jak wam sie wydaje a w wiekszosci waszych wypowiedi jest duzo prawdy i zawsze bedza jakies nie jasnosci i nic na to nie poradzimy CHWALA SAPEROM I CZEŚĆ ICH PAMIECI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
siostra, trudno wyczuć, który to drugi wylot. Wiem, że z mojego regionu już cześć poleciała.
Witajcie
Jako szer. rezerwy WP nie potrafie pojąć tej cholernej BIUROKRACJI, ZNIECZULICY i TWARDOGLOWOSCI. Za cholerę.
Chwała Saperom !
Swoją drogą również czekam na informację od kolegi z BDSz-u
…a historia się powtarza, chłopaki z radzieckiego WDW czy zmechów przeżywali to samo utrwalone to jest w (niestety cenzurowanych) piosenkach
http://www.youtube.com/watch?v=QfvCUoqFzhk&feature=related
i samego Afganistanu nikt do tej pory nie zdobył.
Mimo wszystko, powodzenia chłopaki, trzymamy wszyscy za was tutaj kciuki !
http://www.tvn24.pl/12691,1623352,0,1,tak-mina_pulapka-rozrywa-asfalt,wiadomosc.html
Graś o misji w Afganistanie
PAP/MON/Bogumiła Piekut
Wojskowa misja w Afganistanie przekształciła się z operacji stabilizacyjnej w otwartą wojnę, a polscy żołnierze płacą tam najwyższą cenę – powiedział w sobotę rzecznik rządu Paweł Graś.
W piątek w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego na terenie prowincji Wardak w Afganistanie (ok. 40 km od bazy Ghazni) zginęło dwóch polskich żołnierzy, a czterech zostało rannych, w tym jeden ciężko. Ofiary śmiertelne to dwaj żołnierze z 5. Pułku Inżynieryjnego w Szczecinie: st. szer. Radosław Szyszkiewicz oraz st. szer. Szymon Graczyk. Konwój logistyczny jechał z Ghazni do Bagram – żołnierze mieli dostarczyć uszkodzony sprzęt do naprawy i odebrać zaopatrzenie. Po piątkowym wybuchu liczba śmiertelnych ofiar – żołnierzy polskiego kontyngentu w ramach misji ISAF w Afganistanie wzrosła do 15.
Graś poinformował też, że premier Donald Tusk złożył kondolencje ich rodzinom i najbliższym.
“To potwierdza tylko po raz kolejny, że misja w Afganistanie jest misją krótką, ciężką, która przekształciła się z operacji stabilizacyjnej w otwartą wojnę. Polscy żołnierze płacą tam najwyższą cenę – daninę polskiej krwi i daninę żołnierskiego życia. To jest cena jaką płacimy za bycie w sojuszu transatlantyckim. Cena, jaką płacimy za to, żeby w sytuacji, gdyby zaszła taka potrzeba, również inni nasi sojusznicy przyszli z pomocą” – podkreślił rzecznik rządu.
Na pytanie, czy rząd myśli o wycofaniu polskich wojsk z Afganistanu, Graś odpowiedział: “To będzie wspólna decyzja sojuszu atlantyckiego. Wiadomo, że w różnych krajach, jak i w NATO, trwają prace nad nową strategią zakończenia obecności wojsk NATO w Afganistanie. Na pewno, jeśli taka decyzja zapadnie, będzie to decyzja wynegocjowana z naszymi partnerami i sojusznikami z NATO” – zaznaczył Graś.
CHWAŁA SAPEROM I CZEŚĆ ICH PAMIĘCI.
Poradźcie co zrobić aby pamięć o nich przetrwała. No bo kto z Was jeszcze pamięta porucznika Daniela Różańskiego – “diamentu z Brodnicy” . Zginął we wrześniu 2004 w Iraku. Wanda z Małopolski.
“Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki wieków……….amen.
Mam pytanie do do decydentów – dlaczego nie zostaną wpuszczone rodziny na lotnisko w Balicach aby powitać żołnierzy spadochroniarzy powracających z V zmiany Afganistanu
Tak samo było z odlotem z Balic – rodziny stały pod bramą na wieść że nie będzie pożegnania wybuchła wielka awantura i nikt nie potrafił wytłumaczyć dlaczego. I właśnie były żony , matki ze Szczecina specjalnie przyjechali do Krakowa by pożegnać swoich najbliższych, może byli rodzice tych co przwitają ich w trumnach. Może przypomni sobie pewien kapitan pytanie matki ” gdyby jechał pański syn może go już nie zobacze”on bezradnie rozkładał ręce.
Panie Marcinie
Czy to prawda, że nie bedzie można wejść na lotnisko w Balicach aby powitać przylatujących?
Czy mógłby Pan to sprawdzić i przekazać na forum, albo w mailu?
Dziekuję.
Sprawdzę. I dam znać na blogu.
niestety mąż potwierdza tę informacje(na dniach wraca z tego piekła zwanego Afganistanem)-rodziny nie będą wpuszczone na teren lotniska żeby powitać wracających-my zobaczymy sie dopiero pod jednostką bo nie ma sensu jechac do Krakowa:(
Wojsko nie ma tu nic do powiedzenia. Tak przynajmniej twierdzi. I odesłało mnie do dyrekcji portu lotniczego. Czekam na ich oficjalną odpowiedź – o wszystkim poinformuję na blogu.
Dla mnie jest to dość dziwne ,że rodziny nie mogą pożegnać się ze swoimi bliskim bezpośrednio przed odlotem do Afganistanu (tj na lotnisku) oraz przywitać się z nimi zaraz po powrocie z Afganistanu.
Może chodzi tutaj o jakieś próby zachowania środków bezpieczeństwa przez władze lotniska , ale mimo wszystko powinni umożliwić powiedzenie zarówno jednej jak i drugiej stronie ( żołnierzom i ich rodzinom) ,, do zobaczenia za 6 miesięcy ”.
Moim zdaniem jest to bardzo ,ale to bardzo ważne dla rodzin żołnierzy a także dla samych żołnierzy.
@ 84
raz leciałam, gdzieś tam poza RP, a moja mama na lotnisku zaczęła tak panikować,
że do samego końca lotu byłam pewna, że samolot się rozbije
w pewnych momentach czy sytuacjach, obecność bliskich, to najgorszy pomysł
piloci powinni być spokojni, a nie zestresowani,
poza tym na lotnisku są jeszcze inni pasażerowie,
nie wiadomo, jakie będą reakcje rodzin,
jak żołnierze wylecą z Afganu, to już będą bezpieczni,
dlatego nie ma sensu już później się zamartwiać
będzie dobrze, ułoży się
Anka, albo coś namieszałaś, albo ja źle zrozumiałam, ale z tego co piszesz to wnioskuję, że porównujesz lot naszych żołnierzy do Twojego wypadu poza granice Polski… Wiesz, to nie jest to samo, nie ma innych pasażerów, są tylko nasi mężowie, chłopaki, bracia, synowie… I nie chodzi o późniejsze zamartwianie się jak już wylecą z Afganu, ale WIELKA chęć zobaczenia i przytulenia bliskiej osoby, której się nie widziało od ponad pół roku! Czekamy na ich przylot i każdy dzień, każda minuta jest ważna.
Obawa to jedno, a radość i szczęście to drugie.
Chyba nie odczuwasz i nie rozumiesz tego
@ 86 bea
przepraszam
racja – pomieszałam,
chyba z radości sama bym się na samolot rzuciła
Anka
@86 bea
poczytaj cały blog to zobaczysz jak “nasza anka” mieszaaaaaaaaaaaaa
MASAKRA !!!
mag, ja się już przyzwyczaiłam i tylko spokojnie prostuję, jak mi się uda:-)
Tori , wiem…….
mag, ale?
@ Tori
zaskoczyłaś mnie
wszystkiego dobrego
Anka
@ bea
wojsko jest własnością wszystkich i tak naprawdę każdy ma prawo na tym blogu się wypowiedzieć,
nawet jeśli się z większością nie zgadza
co do samych rodzin, to słuszna była uwaga,
pożałowałam zaraz po wysłaniu i spodziewałam się samych negatywów
więc jeśli Twoje czy jakiejś innej osoby, która tam ma kogoś bliskiego czy znajomego,
zostały zranione z powodu tego co tu pisałam, to teraz
BARDZO ZA TO PRZEPRASZAM!
nie znam tu nikogo, więc ponad wszelką wątpliwość,
nie miałam wrogich intencji
/z wyj np mag, która sama zaczęła i nie spuszcza z tonu/
i wiele mogło się dziać w nieświadomości
zauważyłam, że kilka moich postów zostało odebranych przez niektóre osoby,
niezgodnie z moimi intencjami,
ale to teraz nieważne
co do samej obecności polskiego wojska w Afganie,
to ten blog nie jest wyłącznością rodzin,
ale jest dla całej wp,
która tak wyszło z ostatnich miesięcy,
płaci pieniądze za śmierć i wypadki żołnierzy, którzy tam wyjechali,
chociaż tego nie chce,
statystyki były ogłaszane, właściwie wszyscy,
poza garstką są przeciwko polskim kontyngentom w Afganie
jest zima, mamy bezrobocie i dziury w drogach
nie lepiej było zatrudnić to wojsko do budowy tymczasowych schronów dla osób,
które nie mają gdzie mieszkać,
każdemu może się zdarzyć, że tą pracę straci, a rachunki trzeba płacić
przy takiej misji pokojowej żaden żołnierz by nie zginął
w tym wszystkim coiekawi mnie jeszcze to
czy takie osoby, jak mag,
którym widać bardzo zależy na obecności Polaków w Afganie
czasem nie zarabiają tu kroci na ciepłych posadkach
podczas gdy tam umierają niewinni ludzie,
a żołnierze dzień po dniu,
tak przez 6 miesięcy, albo dłużej,
opuszczają swoje bazy z tą świadomością,
że mogą już nie wrócić
jedź ty mag do słowiańskiego b…u,
zamiast innych dla pieniędzy wysyłać na pewną śmierć,
bo nie wszyscy, co tam są chcą tam być
jak ci krzywda, że masz za mało rzeczy i musisz za wszelką cenę mieć od innych więcej,
to jak było na blogu raz słychać,
tam teraz w euro i dolarach płacą
będziesz mieć dużo wszystkiego, jeśli się zdecydujesz,
pieniędzy, mężczyzn i zero ludzkiej śmierci na sumieniu
TEN OSTATNI KOMENTARZ SAMA SPROWOKOWALAS,
KAZDEGO NASTEPNEGO POSTA DO MNIE ODBIORE JAKO ZAPROSZENIE ZEBY CI WBIC OSCIEN
ja zawsze broniłam i zawsze będę bronić ludzkiego życia
i prawa do godności,
więc uważaj, co do mnie piszesz lub pod moim adresem,
bo po tym co robiłaś, nie będę powściągliwa wobec ciebie
bea – jeśli się zdecydujesz czytać, co pisałam,
tak jak Ci mag poradziła,
to proponuję przynajmniej zacząć od początku czytać te posty,
ale razem z nimi wypowiedzi wszystkich pod każdym wpisem,
bo to pozwoli uniknąć większej liczby nieporozumień
powodzenia z walką o rychłe spotkanie z wracającymi żołnierzami
Anka
NIE BĘDĘ PISAĆ WIĘCEJ SPROSTOWAŃ
i chyba zignoruję mag, bo nie mam ochoty na błotne gierki
anka, z czym Cię zaskoczyłam? To tylko stwierdzenie faktu. Na pewno nie negatywne. Jeśli moja ocena sytuacji przydała Ci się to super.
@ Tori
znów popełniłam błąd:
nie zaskoczyłaś mnie
czytałam większość Twoich postów i wiem,
że mamy odmienne stanowiska co do Afganu
zeszło stanowisko trochę w nieświadomość,
bo wymiana zdań była łagodna
co do pozytywów czy negatywów,
to każdy ma prawo do własniego zdania,
więc tu też nie ma za bardzo nad czym się rozwodzić
za ostro poszłam przez mag,
macie raczej zbliżone poglądy, tylko ona inaczej to wyraża względem mnie
niż Ty
niemniej przeczytałam posta z udziałem mag pod swoim adresem
i to wywołało reakcję
tylko tyle
dobrze wg mnie, że panuje wymiana zdań i różnorodność poglądów,
bo to powala wyważyć to, co słuszne
mnie to dało też osobiste profity,
wychwyciłam swoje błędy,
teraz mogę próbować to zmienić
więc za wszelkie konstruktywne uwagi dzieki,
ja wolę wiedzieć
/o ile ktoś się nie posuwa poza zwracanie uwagi, tzn nie przekracza granicy
zwracania uwagi, tylko przechodzi od razu do agresji/
więc ta i inne oceny jednak się do czegoś przydały
pozdrawiam
Anka
@ ps Tori
chciałam powiedzieć, że tym razem rzeczywście trochę przesadziłam
i niepotrzebnie pewnie “uderzyło” w Ciebie
sorki Tori
jak przestać być osobą impulsywną?
ratunku!!!
@ 94
droga anko !
już parę osób na tym blogu odpowiedziało na Twoje posty i sama dobrze wiesz jak
więc nie odwracaj kota ogonem
dobrze , że wychwyciłaś swoje błędy , których nie umiałaś zaakceptować
nie będziesz musiała pisać sprostowań i ignorować mag
pozdrawiam pa!
anka, ja tam się nie gniewam, nie mam o co. Jak przestać być impulsywną? No cóż pierw trzeba zacząć myśleć a później działać. To trudne ale czasami sie udaje:-)
@ Tori
fajnie, bo czułam, że chyba za ostro
a nic do Ciebie od początku tego blogu nie miałam
chociaż nie ze wszzystkim się zgadzałam
z tą impusywnością, już coś obmyśliłam
zaczynam wojnę ze sobą
na początek na tydzień
później zobaczę co dalej
Anka
@ 98
mniej więcej tak samo
jak na posty każdego innego trola
prawda?
NIE ODPISUJ I NIE PISZ DO MNIE
NIE CHCĘ NAPRAWDĘ W OGÓLE
droga mag!
Ania
anka, dołącz do tego sport. Zawsze można trochę energii stracić:-)
Nie zaczynaj wojny z sobą, tylko zacznij panować nad sobą. Wojny, nawet takie, do niczego dobrego nie prowadzą.
Nudne by było, gdyby wszyscy mieli jednakowe poglądy.
@ 98
nikt nie musi mieć tej samej mentalności i światopoglądu, co mag
każdy ma prawo do własnego zdania, nawet jesli jest ono sprzeczne z innymi
proste
na tym blogu jest dużo różnych opinii
odmiennych od opinii Anki czy mag
coś w tym złego?
@ 102
ok Tori
wszystko dobre niech dobre zostanie,
resztę na linii Torii – Anka
zabieram jako swój bagaż
z tym sporetem, to byłam na drodze rezygnacji z basenu
przez temperaturę,
ale rzeczywiście może lepiej dalej będę chodzić,
tylko muszę ściąć włosy
bo jeszcze zejdę definitywnie z tego blogu i mag się ucieszy /hihihi/
ciepłego wieczoru
bo coś zimno dziś
Anka
anka, nie wydaje mi się by mag chciała Ci cokolwiek narzucać. Sądzę, że zbyt impulsywnie podeszłaś do tematu:-)
anka, zostaw włosy w spokoju:-) Zaprzyjaźnij się z czapeczką. A na takie pogody idealny jest fajny facet:-) Tylko skąd go wziąć?
@ 106 Tori
Balice
i bodajże Wrocław, może powiedzą coś dokładniej
jak Twój syn chce być żołnierzem, to męża też możesz mieć wojskowego
jak ich stamtą wypuszczą, to znając mężczyzn sami zaczną szukać po czymś takim
bo jednak w innej sytuacji jest ten co wraca do beapiecznego domu,
ma ciepłą zupę na stole, pewnie fobre ciacho,
a niestety ten cożony nie ma znów musi się troszczyć sam
znów mnie skrzyczą, bo nie na temat
któryś z Archaniołów jest podobno dobrym orędownikiem, ale teraz nie pamiętam
jak masz gdzieś jeszcze te namiary na internetową Biblię,
to w Księdze Tobiasza jest wymieniony
/tam jest właściwie opisana historia miłosna z happy endem i jest króciutkie/
,ogę to sprawdzić, ale będę tego szukać w ten sam sposób, więc nie wyręczę Cię,
bo możesz sama
jak sobie wyprosisz męża u Boga, to będziesz mieć dobrego i na stałe
daj sobie spokój z księdzem, który jest człowiekiem,
tak samo jak wszyscy,
idź do innego kościoła i pogódź się z Bogiem
różaniec – jak go będziesz odmawiać każdego dnia w tej czy innej intencji,
to też zostaniesz wysłuchana, bo ta modlitwa jest skuteczna
nie chcę tu we wszystkie wątki wchodzić,
bo już niektórzy chcą mnie wyrzucić z tego blogu,
dlaczego tak i te modlitwy,
przyjmij na razie za fakt, jeśli chcesz dobrego męża
tylko to jeszcze zakłada coś od tej drugiej strony
dobry mąż proszący o dobrą żonę,
do małżeństwa obie strony powinny być przygotowane
to jest nurt, w którym jestem,
pewnie są też inne, które działają,
ale w nich nie funkcjonuję, więc nie bardzo jest jak o nich mówić
jak się przy tej temperaturze włosów nie dosuszy, to zapalenie płuc pewne,
a to jedna z przyczyn zgonów
to pewnie też jeden z powodów dla których żołnierze tną się na zapałkę
ktoś napisał, że tam nawet -30 może być,
nie sprawdzałam wiarygodności tegom ale jeśli tak
to żołnierz jest jak cyborg
@ Tori
ps: nie chcę Cię przerażać, ale słyszałam, że ktoś kilka lat tak prosił,
gdzieś w jakiejś gazecie było napisane,
tylko to była dorastająca osoba, więc może dlatego tak długo trwało
każdy jest inny i ma inną sytuację, swój wymiar swoje życie
więc może komuś innemu szybciej pójdzie
anka, Żeby to wszystko było takie proste. Nigdy nie mówiłam, że się na Boga obrażałam, po prostu nie uznaje księży. Uważam, ze czasami szczere westchnięcie więcej warte.
Znając zapał mojego syna, to stwierdzam, że samo chcenie nie wystarczy. W jego przypadku chcieć nie równa się móc.
@ 109
zgoda, jesteśmy tylko ludźmi, tzn. że mamy ograniczenia,
ale próbować zawsze warto, do samego końca
nawet wbrew nadzieii
jesteś katolem, to znasz Ewangelię o Łazarzu;
śmierć to nie tylko śmierć fizyczna, to każda inna niemoc,
jak czujesz, że czegoś chcesz zacznij od różańca dzień po dniu,
zajmuje 20 min. dziennie, w którymś momencie zaczną się pojawiać rozwiązania,
choć może to być przykre, trudne i bolesne;
kogo by nie zapytać, to każdy ma swoją “smutną historię”,
dla jednego to brak tv, dla drugiego brak nowego samochodu,
z zewnątrz wygląda, że temu bez tv jest trudniej,
ale tak naprawdę jednakowo ciężko przeżywają swoje krzywdy oboje, upraszczając
każdy coś ma
nie ma człowieka, który na łożu śmierci by mógł powiedzieć, że przez coś złego nie przeszedł
krzyżyki niestety zawsze będą i nikogo nie omija
wszyscy jednakowo zostali potraktowani – coś dźwigają w życiu
weź jeszcze to pod uwagę, że ksiądz jest jedyną osobą, która moze Boga bezpośrednio dać człowiekowi,
święcenia kapłańskie to gwarantują
chodzi mi o komunię i o wystawiany Najśw. Sakrament
sąsiad, koleżanka czy ktokolwiek inny nie może odprawić mszy w taki sposób, zeby była ona ważna
dlatego nie ma innego wyjścia, w niektórych sytuacjach nie da się nie iść do księdza,
jeśli chce się iść do Boga,
bo ksiądz, to zawód, który ustanawia jednak Bóg
Jezus to zrobił, Piotr i apostołowie byli pierwsi,
później w miarę jak zmieniały się socjologia, tradycje
przekształcały się również formy
ja też się spotkałam z nieprawidłowymi postawami
to są tylko ludzie, trzeba na nich uważać jak na każdego obcego,
ale nie da się iść do komunii bez księdza
ktoś tą mszę musi odprawić
zeszło już człkiem z tematyki ‘blog o Afganistanie’
za chwilę będę mieć znów całą serię komentarzy pod swoim adresem
może zwyczajnie założę jednak konto “otwarte” i podam hasło dostępu
tam zamieszczę to, co kiedyś obiecałam
tylko nie wiem teraz kiedy, przez czas
ten blog jeszcze powinien istnieć
pojechała zmiana na sześć miesięcy,
więc być może mam jeszcze aż tyle czasu, praktycznie natomiast
spróbuję jednak to zrobić
tylko przez ten weekend nie
muszę kończyć
bo nie zdążę do jutra
będzie dobrze
tymczasem
A.
anka, z racji zaistniałej sytuacji to komunia nie ma dla mnie racji bytu, a samo siedzenie w kościele nie wpływa na mnie kojąco. Jednakże wierzę i okazuję to w sposób najlepszy jak potrafię. A czy mi się udaje? To zupełnie inna kwestia.
do anka @ 101 , 103 , 104
dziewczyno wyluzuj!!!!
113
robię, co mogę żeby się jakoś Ciebie pozbyć,
nawet jeśli się przy tym ośmieszam
to jest anonimowe,
stąd nie zależy mi
najważniejsze było dla mnie,
aby wszystko co tu zrobiłam,
było skuteczne
i chyba w jakimś stopniu się powiodło,
a przy okazji wykorzystałam do tego takie osoby jak Ty
jak chcesz zrozumieć, o czym tu piszę,
to przeczytaj sobie cały blog od początku,
może zacznie świtać
tylko zrób komuś dobrze…
nie dość, że pisałam na czyjąś korzyść, to jeszcze tym osobą źle
ale cel osiągnięty,
więc warto było
pa mag,
papa!
hihihi
Troll
korekta:
np. …to jeszcze tym osobom,
wiem, wiem,
znam swoje błędy
pa, pa!
Oto Ja
hihihi
@ Tori, 109
pisałam, że “Anka”, to tylko ksywa,
a gdybym Ci napisała, że to nie tylko to,
że po prostu trzeba było się jakoś maskować,
i że np.
jestem klerykiem…
niezależnie od wszystkiego,
“Anka”, to tylko twór,
nie istnieje,
więc może to już jest jednak dobry momet, żeby urzeczywistnić realność;
jednak od zawsze istniało Słowo,
Ono jest prawdziwe
Wszystkiego Dobrego, Tori
i być może zdążę jeszcze z tym wirtualnym mailem,
wtedy napiszę
Pozdrawiam
Ja
To w końcu jest świat wirtualny, każdy może kreować się na kogo chce. Ja mimo wszystko w każdym świecie wolę być sobą.
@ 114 anka
rozumiem Cię doskonale……………
na blogu jestem od początku i będę
POCZYTAJ !!!!!! “Mit dobrego socjalu” @ 21
powodzenia ! pozdrawiam
@ 118
miałam tego nie robić, ale jednak przeczytałam @21 …!!!
_______________
już chyba rozumiem
wszystko,
niestety
tyle, że trzeba było tak od razu,
bo teraz dotarło że masz sytuację, powiedzmy żołnierską
- dobrze myślę? zostałam wciągnięta w grę?
mogłaś od razu dać znać,
tylko nie wiem czy wcześniej bym się domysliła
to jak czytałaś moje posty, to przejdź jeszcze do tego,
gdzie była o
Nowenna ( 9 pierwszych sobót miesiąca ), jak to znajdziesz poczytaj
o 4,5,6 obietnicy
i tak chyba nie do końca rozumiem, co to ma wspólnego z tm, że piszę na blogu
takich “powodów” do tego typu niesforności jest co trochę wszędzie
zamierzasz rozstrzelać wszystkich nieświadomych, czy w ogóle wszystkich na wszelki wypadek; być może istnieje lepsza strategia,
podałam co mogłam (4, 5, 6 obietnica), ale tak chyba nie wystarczy od razu,
tą taktyką też trzeba czekać jeszcze 9 miesięcy, jeśli się na nią zdecydujesz
wygrałaś mag,
bo nie wiem co powiedzieć
na szczęście w tym przypadku, wygrałaś
jak odbierzesz mojego posta,
to daj znać do moderacji,
może lepiej niech usuną
118 i 119
tylko nie wiem do końca-jestem czegoś chyba nie do końca świadoma,
co taka sytuacja osób mi nieznanych ma wspólnego z moim pisaniem,
ale to nieważne
i tak nie mam czasu, odbiór ma swoje plusy
cóż
również powodzenia!!! i pozdrawiam
Anka
@ mag
mam tylko nadzieję, że dobrze zrozumiałaś 114 posta
jeśli czytałaś wszystko, to linki też oglądałś, więc dobrze zrozumialaś
A
@ ps Mag
ktoś mi
raz napisał: jakiś głupek was podpuszcza i testuje
w kontekście 118, już chyba trochę rozumiem
co ta osoba wtedy chiała powiedzieć
jak to przeczytasz, to napisz na blogu posta do moderacji,
żeby to usunęli
raczej to zrobią
A.
anka, z tego co napisałaś ja niewiele rozumiem
@ Tori
i niech tak zostanie
powiem Ci tyle, że ja też nie jestem pewna czy do końca dobrze zrozumiałam mag,
ale prawie się poryczałam
z jednej strony nie czuję się winna, a z drugiej padło tym razem na mnie, chyba?
więc może jestem
tylko pojęcia nie mam co zrobiłam, albo jak to zrobiłam czy w którym momencie
czy chodzi jedynie o zupełnie czyjeś rzeczy, a na mnie po prostu tym razem padło
nieważne
A.
@ Paweł Opydo
mam pytanie czy da się zmienić nika,
nie chcę być rozpoznawana pod tym teraz
znudził mi się
raczej przejdę i tak na odbiór,
ale na wszelki wypadek, jakby mnie skusiło
bo raczej czytać będę
więc proszę o info, jak można zmienić nika
Anka
@ Tori
chodzi o to, że jeśli ja dobrze zrozumiałam mag,
to mag mnie też dobrze zrozumie
i tak się polubownie rozstaniemy
jak tak mozna. przeciez Ci chlopcy zasluzyli na to.oddali zycie za interesy panstwa, a widac panstwa oni nie obchodza. do urzednikow MONu – uszanujcie ludzi ktorzy oddali zycie za interesy i bezpieczenstwo naszego panstwa. oddali wasne zycie, czyli to co najcenniejsze. zasluzyli sobie na honorowy pogrzeb i na to zeby pozegnali ich ludzie ktorzy z nimi byli na polu walki. to ludzie honoru, ktorzy oddali zycie za kraj. z obrazu jaki tutaj wynika wyglada na to ze oddali zycie na darmo. czyli za interesy panstwa ktorzym rzadza ludzie majacym na celu wlasny interes.