Rejestracja | Logowanie »


Pożegnanie saperów

10 października 2009

001

002

003

004

005

006

fot. PIO Afganistan

Tak wyglądało pożegnanie Szymona Graczyka i Radosława Szyszkiewicza w Ghazni/fot. PIO Afganistan





136 komentarzy do “Pożegnanie saperów”

  1. CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI!!!!!

    CZOŁEM ŻOŁNIERZE!


  2. Ojczyzna bez bohaterów jest jak dom bez drzwi – chwała bohaterom. [*]
    Wieczny odpoczynek…


  3. CZEŚĆ WASZEJ PAMIĘCI !!!
    SPOCZYWAJCIE W POKOJU


  4. “Walczyć i ginąć to żołnierska rzecz!!!!!-to znane żołnierskie powiedzenie>
    Jest i drugie……….”Wojsko siedzące w koszarach ( nie znające realiow wojennych),jesty mało wartościowe!!!!!!Pamiętajmy o tym!!!!!!
    Nasza Ojczyzna musi posiadać dobrych obrońców w razie “W”, nawet za cenę czyjegoś życia utraconego w Afganistanie, w Iraku czy w innym zakątku świata w ramach misji ONZ.
    W razie nieszczęścia sama modlitwa nie pomoże ani “sojusznicy”(historia to udowodniła) .
    Ta lekcja nauki sztuki wojennej ,zaprocentuje w wyszkoleniu i sile Polskiego ORĘRZA-być może(oby nie) w przyszłości!!!!
    …..”Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie, a światłość WIEKUISTA niechaj im swieci na wieki wieków…….amen. CZEŚĆ ICH PAMIĘCI!!!!!!!!!!!!!


  5. Byliście świetnymi żołnierzami i kolegami. Dzięki waszej służbie tutaj uratowaliście życie nie jednemu z nas. Niestety musieliście poświęcić swoje…

    CHWAŁA BOHATEROM [*]


  6. CHWALA BOCHATEROM [*]

    BYLISCIE , JESTESCIE I BEDZIECIE W PAMIECI SWOICH TOWARZYSZY BRONI ….


  7. Najszlachetniejszym wśród ludzi jest ten,
    Kto oprócz swoich cudze łzy rozumie….
    CZESC ICH PAMIECI!!!


  8. Spoczywajcie w pokoju….


  9. wieczne odpoczywanie
    spoczywajcie w pokoju ….


  10. no niestety nie udało się…
    pożegnanie Szymona Graczyka i Radosława Szyszkiewicza odbyło się bez udziału saperów z worrior… przykro mi tylko że żaden z dowódców będących tam na miejscu nie pozwolił saperom z worrior spełnić ich obowiązku w stosunku do zmarłych kolegów, nie pozwolił im ich ostatni raz pożegnać…

    w każdym razie…
    CHWAŁA SAPEROM CHWALA BOCHATEROM [*]


  11. Boże słabo mi jak te zdjęcia oglądam :’( nie taki miał Was spotkać los.

    CZEŚĆ BOHATEROM !!!!!

    Chłopcy wracajcie już do kraju !!!!!!

    , a prywatnie Kochanie ,ukochany mężu wracaj jak najszybciej cały i zdrowy do mnie :*, czekam na Ciebie najdroższy !


  12. Kiedy pojawi się ktoś mądry i “zakończy” tą cholerną wojnę wycofując wojska polskie z Afganistanu???? czy ktoś taki wogóle istnieje ??? ilu żołnierzy musi oddać swoje życie za głupotę najwyższych ilu ???????????????????????????????????????????


  13. “Najbardziej zasadniczym rodzajem miłości ,
    która stanowi podstawę wszelkich innych typów miłości,
    jest miłość braterska” Erich Fromm
    Bracia , odpoczywajcie w pokoju.
    Cześć Waszej Pamięci!!


  14. Żle się stało… Szkoda mi bardzo chłopaków. Szkoda mi ich rodzin, zwłaszcza że znam rodzine Radka.. Był wspaniałym facetem.. Szymona nie znałam lecz napewno był również wartościowym człowiekiem. Poświęcili się służbie, przez nią zgineli i już nigdy do nas nie wrócą..
    Spoczywajcie w pokoju..
    Trzymam kciuki za reszte żołnierzy, aby im udało się wrócić szczęśliwie do domu.


  15. Wyrazy współczucia dla rodzin poległych żołnierzy.
    Zostało już parę tygodni, do końca mojej misji, bo odkąd On tam jest część mojej duszy też jest bardzo w dalekim i niebezpiecznym Afganistanie, nie mogę sie doczekać dnia, w którym skończy sie moja misja…więc prywatnie WRACAJ Kochanie już do Nas..


  16. Cześć ICH pamięci!
    Niech spoczywają w pokoju! [*]


  17. Cześć Waszej pamięci. Spoczywajcie w pokoju.

    Rodzinom siły…..


  18. Spoczywajcie w pokoju… [*]


  19. [*][*]


  20. Żołnierz walczy w wojnie na jaką poślą go politycy, ale ginie ZAWSZE za OJCZYZNĘ.

    Kondolencje dla rodzin.

    PS.
    To już 5 chłopaków ze Szczecina…


  21. [*] Niech spoczywają w spokoju


  22. Cześć ICH pamięci!
    Spoczywajcie w spokoju [*]


  23. Kondolencje dla rodzin poległych żołnierzy! Spoczywajcie w pokoju Bohaterzy!!! Modlę się, by żołnierze, kończący zmianę wrócili bezpiecznie do swoich najbliższych (kochany mężu czekam na Ciebie z utęsknieniem!!!)


  24. Spoczywajcie w pokoju….dla mnie jesteście bohaterami.Bo nie ma większej miłosci niż ta gdy oddajesz życie,by ktoś mógl życ…


  25. [*]


  26. Kondolencje dla rodzin poległych żołnierzy.Zabrałeś ich Boże na wieczną służbę do siebie,pozostał smutek i żal .Skarbie czekamy na Ciebie z niepokojem i utęsknieniem.Żyję wiarą,że wrócisz cały i zdrowy.Pamietaj,że jesteś naszym życiem.


  27. Spoczywajcie w Pokoju . . . [*] [*]


  28. [*]


  29. [*][*] niech im ziemia lekka będzie…
    spoczywajcie w pokoju BOHATEROWIE


  30. ………….CHWAŁA BOHATEROM!!!!!………… niech spoczywają w pokoju……….. R.I.P………


  31. CHWAŁA SAPEROM !!!
    + R.I.P.+


  32. [*]


  33. To był wasz najdłuższy patrol ; DO WIECZNOŚCI ; SPOCZYWAJCIE W POKOJU !!!!


  34. Głębokie wyrazy współczucia dla rodzin poległych żołnierzy , mama żołnierza V zmiany .


  35. Razem z rodzinami opłakuję śmierć każdego z tych chłopaków i proszę Boga by ten koszmar się już skończył.


  36. Szkoda ich życia… [*]
    Ci którzy mogą niech wracają…


  37. Pustki w sercach Waszych rodzin i przyjaciół nic nie wypelni. Spoczywajcie w pokoju


  38. Tu jest filmik pokazujący jak to nasi gieroje uprawiają lans w afganistanie:
    http://www.liveleak.com/view?i=463_1255363271
    Zwróccie uwagę na bardzo trafny komentarz: ”
    there is a difference between “controling” and control “


  39. Może nie wszyscy o tym wiedzą ale Oni uratowali nie jedno życie,rozbrajając podłożone IED,dla mnie to są BOHATEROWIIE,CZEŚĆ ICH PAMIĘCI.


  40. Nawet nie pomyślałam że z takiego zadupia jak Złocieniec może ktoś zginąć w Afganistanie. Na szczęście będziemy o nim Pamietac …


  41. @38 mieczysława ,zobacz proszę , i pomyśl jak sie Chopaki tam czują http://www.liveleak.com/view?i=978_1208728513 to nie jest zabawa na poligonie


  42. Przecież to kolejny filmik dla pryszczatych nastolatków. A jak się mają czuć w pracy?


  43. PS. A teraz sobie wyobraź że jesteś żołnierzem z poboru z słabym wyszkoleniem, walczysz w Afganistanie bo Ci kazali, dostajesz gówniany żołd, a jak Cię dorwią mudżachedini to skończysz na palu albo rozerwą Cię wielbłądy. Współczuć to można rosyjskim żołnierzom z poboru którzy ginęli w Afganistanie. Nikt się ich nie pytał czy czy chcą jechać, ich służba była o wiele trudniejsza, a śmierć często nieporównywalnie bardziej okrutna. Wojna która jest teraz w Afganistanie jest lekka, łatwa i przyjemna dla naszych żołnierzy. I dochodowa.


  44. Przepraszam za wyrazenie (bo to nie jest miejsce ani czas ) kobieto pierdol… glupoty!! co ty wiesz o sytuacji w Afganistanie?? tv sie naogladasz i bredzisz, jakie dochody?? Ludzie co wy gadacie to nie jest nasza wojna a gina tam NASI MEZOWIE!!!!!!!! A kto sie pytal naszych mezow czy chca jechac?? wszyscy wiedza ze jesli powiedza ze nigdzie nie jada to nie przedluza im kontraktow albo zwolnia za byle pierdole! Juz mam dosc tych glupich komentarzy niektorych ludzi co twierdza oni tam zarabiaja. ZARABIAJA ALE CI CO PIERDZA W STOLKI bo napewno nie nasi zolnierze!!!!!!! codziennie jada w teren z mysla ze moga nie wrocic, mijaja sie z kolegami a pozniej dowiaduja sie zgineli!! Ludzie przejzyjcie na oczy!! TO NIE NASZA WOJNA!! Przepraszam “MISJA POKOJOWA”, ktora z pokojem nie ma nic wspolnego!!!


  45. Drogi Mieczysławie bardzo Ci dziękuje za ciepłe słowa w kierunku naszych żołnierzy, na pewno są wdzięczni że taki autorytet moralny jak Ty docenia ich ciężką i niebezpieczną pracę tu na misji za zresztą ogromne pieniądze które w pełni rekompensują długą rozłąkę z rodziną, trud, ciągłe zagrożenie utraty zdrowia a często i życia. Na prawdę miło jest wiedzieć że jest tam gdzieś ktoś kto życzy im szczęśliwego powrotu do domu i rodzin. Kto docenia to co tam robią. Z pewnością bardzo by Ci chcieli podziękować zastaw jakieś swoje namiary. “Gorąco POZDRAWIAM”


  46. Ułan, lepiej tego nie mogłam ująć.


  47. Ułan, nic dodać nic ująć. W pełni się z Tobą zgadzam.


  48. I co ty ułanie myślisz że to są jacyś bohaterowie? A co to za tekst : zostaw swoje namiary? W dresiku na codzień, prawda? Niech tam sobie wojują ale podniecać to się nie ma czym. Oni na baśnie “w afganie byłem” to dupy zarywają a wy w to wierzycie.


  49. W odpowiedzi agato na twojego posta: wiesz jak to jest w życiu- jak się nie chciało uczyć z książeczki to trzeba kopać dołeczki (albo zaiwaniać w patrolu).


  50. A w normalnej pracy agato to jak jest? Jak ci nie pasuje polecenie szefa to się zwolnij. Łaski bzz. Wreszcie się tak ktoś w tym wojsku mądry i zagonił ich do roboty. Tylko by wszyscy “służyć ojczyźnie” chcieli.


  51. post usunięty


  52. Przepraszam, bo wiem, że to nie czas i nie miejsce, ale:
    “Oni na baśnie “w afganie byłem” to dupy zarywają a wy w to wierzycie.”

    Tekst miesiąca! Dobra jesteś, Mietka, bajkopisarko nasza!

    A teraz poważnie, bo tym chciałam zacząć, ale mieczysława pokrzyżowała moje plany. Modlę się codziennie, żeby to był koniec, żebym nie musiała więcej myśleć czy pisać: “Spoczywajcie w pokoju!” I naprawdę boli mnie, że mam już jakiś misyjny syndrom, za każdym razem kiedy wrzucę interię do przeglądarki, poświęcam kilka sekund na walkę ze strachem, bo boję się informacji o kolejnych zabitych żołnierzach.
    I szczerze mówiąc, ten blog to moja kopalnia wiedzy na temat tego, co tam się dzieje/działo. Ze swoim żołnierzem rozstałam się w gniewie, w pierwszych miesiącach jego pobytu w Afganistanie, od dawna nikt mnie już nie informuje o wydarzeniach jakie mają tam miejsce, dlatego dziękuję za Pański wkład w rozwój tego bloga, bo tylko tutaj mogę w jakiś mały sposób uczestniczyć w obecnej codzienności faceta, który jeszcze pięć miesięcy temu był dla mnie wszystkim.
    Mocno trzymam kciuki za chłopaków, wracajcie cali i zdrowi!


  53. Niektórzy to nawet do pięt nie dorastają Naszym żołnierzom, a ich komentarze są tego najlepszym przykładem… –> @48 – @51
    Dobranoc


  54. Można mieć różne zdanie na tematy, które są poruszane na tym blogu. Jednak oczekuję, że wypowiedzi prymitywne, obraźliwe, albo takie, których wyraźnym celem jest sprawienie komuś przykrości, będą kasowane przez moderatora.


  55. hmmm robi sie ciekawie…moim zdaniem lepiej zostawic tych spod @48, @51 IGNOROWAC !!!
    Wyklocanie sie z nimi o naszych chlopakow w Af to dla nich mlyn na wode. Badzmy “poprawni”, moze nie ” polytycznie”, ale dajmy im do zrozumienia, ze poprawne zachowanie jest nasza domena. Niech sobie pisza do …smierci, poczytamy, albo i nie…


  56. Nord, kangurek, krewetki to już był, przy początkowych artykułach próbował krwi napsuć. Ale mu się nie udało. Teraz dorwał sojusznika i tak we dwóch/dwoje będą trollić.
    Bo skoro ta tematyka kogoś nie interesuje to niech tu nie zagląda! A nie jedyną radość sprawia im obrażanie innych i drwienie z ich uczuć.


  57. Ciężkie czasy nadeszły dla terrorystów z Al-Kaidy, organizacja znajduje się w najgorszej sytuacji finansowej od lat – ogłosił amerykański Departament Skarbu. Z kolei bardzo dobrze stoją finanse talibów – powiedział w Waszyngtonie badający finansowanie terrorystów David Cohen.
    Według Cohena, dzięki amerykańskim staraniom by odciąć Al-Kaidę od pieniędzy, wpływ organizacji maleje. – Uważamy, że Al-Kaida jest w najgorszej sytuacji finansowej od kilku lat – powiedział Cohen. Zaznaczył jednak, że baza ma wielu chętnych i wpływowych darczyńców i sytuacja może się gwałtownie odwrócić.
    Narkotyki nadal dają najwięcej
    Problemów finansowych nie mają afgańscy talibowie, którzy krocie zarabiają na handlu narkotykami i mają duże wsparcie od wpływowych osobistości w rejonie Zatoki Perskiej. Zróżnicowane źródła wpływów sprawiają, że trudno jest przechwytywać pieniądze i odcinać od nich organizacje terrorystyczne – zaznaczył Cohen.
    Zwrócił też uwagę, że niektóre organizacje terrorystyczne w celu finansowania działalności podejmują się działań takich, jak np. przemyt papierosów, sprzedaż pirackiej muzyki czy oprogramowania komputerowego. W tym kontekście przedstawiciel amerykańskiej administracji wymienił Hezbollah.(TVN)


  58. @Tori, 56
    Krewetki (51) po prostu przegiął. Cieszy go ludzka tragedia? Moim zdaniem takie teksty są niedopuszczalne, nawet jeśli byłby frustratem, zmywającym brudne garnki u Hindusa, czy narkomanem, odurzającym się oparami rozpuszczalnika, albo jedno i drugie naraz.


  59. …….. do TORI ja jako sojusznik jestem z Wami i ………. SRAM na takich pastuchów jak ci @48 i @51 czy Kangurki lub inne pokemony!!!! skąd się takie ROBACTWO bierze,czy ktoś kopnął jakiś kamień z pod którego oni ujrzeli światło dzienne?????????? więcej na ich temat nie chce mi się pisać!!!!!!!!!!!……………..pozdro dla żołnierzy którzy coś robią za NAS !!!!


  60. Nord, mnie juz takie teksty w jego wydaniu nie dziwią. Dla mnie jest to człowiek, który pomimo dobrej pracy, jest niewartościowany. Dlatego atakuje innych, tych którym poświęcony jest blog. Wydaje mi się, że w głębi on żołnierzom zazdrości.
    On zawsze przegina, najlepiej ich ignorować


  61. …masz rację TORI ……..


  62. sojusznik, ja staram sie nie dać sprowokować takim jak ta dwójka. Trenuję cierpliwość:-) A robactwo ucieka do domów bo zima nadchodzi wielkimi krokami i teraz dorwało się do kompa.


  63. Fiasko cywilnej odbudowy Afganistanu
    Stanom Zjednoczonym nie udaje się osiągnąć wyznaczonych celów w zakresie cywilnej odbudowy Afganistanu – przyznają przedstawiciele administracji prezydenta USA Baracka Obamy.
    Jak pisze poniedziałkowy “New York Times”, powołując się na anonimowe źródła rządowe, szwankuje walka z korupcją, nie udaje się usprawnić działań rządu afgańskiego i uzdrowić jego wymiaru sprawiedliwości, a policja, którą szkolą siły międzynarodowej koalicji, jest wciąż niekompetentna.
    “Pogarsza się jakość pracy wielu cywilnych instytucji w Afganistanie, jak również stan bezpieczeństwa w kraju. Jest tam tak niebezpiecznie, że pracownicy międzynarodowych organizacji pomocowych nie mogą wyjeżdżać poza Kabul” – czytamy w artykule nowojorskiego dziennika.
    W ocenie administracji USA, rządowy aparat sprawiedliwości w Afganistanie jest tak słaby i skorumpowany, że ludność “coraz częściej zwraca się ku talibom szukając u nich sprawiedliwości”.
    Talibowie – podkreśla się – stworzyli swój własny “alternatywny system sądów” kierujący się zasadami surowego islamskiego prawa szariatu.
    Rząd prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja nie ma legitymacji, ponieważ wybory 20 sierpnia zostały w znacznym stopniu sfałszowane.
    Tymczasem poniedziałkowy “Washington Post” podał, że broń palna używana przez wojska amerykańskie w Afganistanie jest niesprawna, co mogło przyczynić się do licznych strat w starciach z talibami. “Karabiny M4 wymagają zbyt wielu napraw i zacinają się w najważniejszych momentach” – pisze dziennik, podając m.in. że zawiodły w potyczce z talibami w lipcu 2008 roku.(PAP)


  64. Ostatnio pobrałem fim “Ross Kemp Return To Afghanistan” który dość trafnie pokazuje jak wygląda ta walka.
    Wychodzą z bazy idą do punktu A siedzą w punkcie A czekając na atak. Talibowie w ciągu 30 min! rozpoczynają atak. Żołnierze bronią punktu A wzywają wsparcie lotnicze/artyleryjskie. Talibowie przestają atakować nasi wycofują się do bazy.

    Jeśli według was tak ma wyglądać kontrola Afganistanu to proponuje wysłać tam 600.000 żołnierzy po 1 na km2 będą jakieś szanse. Inaczej mówienie o kontroli tego kraju nie ma żadnego sensu. Wysłanie 2000 naszych pozwala kontrolować teren w odległości 1-2 km od bazy. Oczywiście czas działa na korzyść bojowników afgańskich więc z czasem liczba naszych musi wzrastać aby utrzymać strefę buforową wokół bazy.


  65. @Tori, 63
    Moim zdaniem “demokracja przynoszona na bagnetach” nigdy się nie uda, ani tam, ani nigdzie indziej. Afganistan zmieni się tylko i wyłącznie wtedy, gdy zacznie go zmieniać większość ludzi, którzy tam zamieszkują. A coś mi nie wygląda mi na to, aby mieli ochotę na zmiany w kierunku proponowanym przez USA. Póki co, zmienili wcześniej Afganistan w system rządów radykalnego, fanatycznego islamu, opartego na prawach szariatu.
    Podobnie jest z Irakiem. Zobaczymy, co się stanie, jak opuszczą go wojska okupacyjne – o ile to w ogóle nastąpi.


  66. Kondolencje dla rodzin poległych żołnierzy!

    Nord Masz racje zgadzam się z tobą!


  67. Bo to jest taka walka. Jechać, przebujać się pół roku w bazie, porobić fotki na naszą klasę jaki to ja jestem wielki komandos, wziąść kasę i powrót. Tych kilka setek którzy jeżdżą na te patrole to chociaż za bazę wyjadą. Ale reszta? Zresztą też mi wielkie kontrolowanie. Z punktu A do punktu B w rośku i po kontrolowaniu.


  68. Nord, na zmianę mentalności w Afganie nie ma szans. Dla nich to jest obce i niezrozumiałe. Dlatego szybciej powrócą do szariatu niż zaakceptują wzorce euroamerykańskie. Jedynym wyjściem byłaby masowa edukacja przedmiotów świeckich z ograniczeniem, że koranu nie będzie się nauczało w szkole.


  69. Jak czytam nie które komentarze to krew się we mnie burzy!!! Ludzka niesprawiedliwość niestety. Żołnierze pracujący – powodzenie!!! szczęśliwego powrotu do rodzin. Żołnierze którzy pojechali po pieniądze – dalej bawcie się własnymi gilami jak furman lejcami, róbcie zdjęcia będzie się czym znajomym na naszej-klasie pochwalić. Wycieczkowicze pierd…..!!!


  70. @Tori, 68
    Tej “edukacji przedmiotów świeckich z ograniczeniem, że koranu nie będzie się nauczało w szkole” próbowali już przecież kiedyś Sowieci i lokalni sojusznicy. I co wtedy z tego wyszło? Religia, czy to chrześcijaństwo w Europie, czy to islam tam, są głęboko wbudowane w kulturę i cywilizację i nie da ich się, ot tak, usunąć. Tym bardziej, że ich podstawowym nośnikiem jest rodzina, a nie publiczna szkoła. Zresztą bardzo dobrze, bo religia, to podstawa etyki i systemu wartości. Problem w tym, jakie oblicze przybierze w przyszłości tamtejszy islam, a miewa on różne oblicza w świecie.


  71. I tu im trochę nie poszło. Bo tej pory były wycieczki typu Liban. Uwierzycie, że ci z Libanu żalili się, że za mało jest wycieczek krajoznawczych? A teraz trzeba zarobić na pensję to się burzą.


  72. Nord, mi nie chodzi o usunięcie religii tylko doprowadzenie do tego, by nie była to szkoła koraniczna. Bo jak wiadomo sama nauka religii do niczego dobrego nie prowadzi, najczęściej do wypaczeń. Religia powinna być uzupełnieniem a nie myślą przewodnią. Ja osobiście rozgraniczyłabym etykę i religię. Wiesz, jak się patrzy na współczesny islam to coraz bardziej jest on przepełniony nienawiścią, jest coraz bardziej radykalny. A to niczego dobrego nie wróży.


  73. Droga Mieczysławo to co ja myślę to moja sprawa. Ale jeśli o mnie chodzi to bardzo szanuje naszych żołnierzy. Trzeba mieć odwagę by tam jechać. Mimo że jest im tam bardzo ciężko to żaden z żołnierzy nie narzeka oni nie chcą by nazywać ich bohaterami bo sami się za nich nie uważają. Po prostu robią to co do nich należy nie szukając rozgłosu. A jeżdżą na misje bo ich tam wysyłają, bo to jest ich obowiązek wobec munduru i służby, bo bo jadą tam ich koledzy z którymi służą i się szkolą, bo mają swoje rodziny i chcą im zapewnić godne utrzymanie. Tak droga Mieczysławo żołnierze też mają rodziny i życie prywatne. Zaskoczona??
    Często odnoszą rany zostają kalekami a nawet giną. Każdy z nich wiedział dobrze że może nie wrócić, a jednak wykonują tam swoje zadania z myślą o tym by któremuś z kolegów coś się nie stało pilnując siebie na wzajem. To nazywa się przyjaźń i odpowiedzialność za życie kolegów. Takie coś też w wojsku występuje tyle że jest to prawdziwa szczera przyjaźń która w zwykłym cywilnym życiu prawie nie występuje. No cóż zdarzają się też wyjątki ale nikt nie jest doskonały. Z naszej strony poległym należy się odrobina szacunku bo w końcu zginęli robiąc coś dla nas, bo to byli NASI dzielni żołnierze, bo tak nakazuje dobre wychowanie. Niestety coraz rzadziej spotykane. Droga Mieczysławo jeśli nie chcesz karmić własnego wojska to w końcu będziesz musiała karmić obce.


  74. CHWAŁA SAPEROM

    CZEŚĆ ICH PAMIĘCI

    CHWAŁA BOHATEROM !!!!!!!!!


  75. [*]
    oby już więcej nie było ofiar w naszych chłopakach :(


  76. Ja pierdzielę. Już ich bohaterami okrzyknięto. To może złóżcie wnioski o beatyfikacje. A co tam. Może się uda.


  77. patriota, po pierwsze zmień nicka, ten nie pasuje. Po drugie, to ty im chyba zazdrościsz, bo ty poza trenowaniem kciuka na pilocie to nic więcej nie robisz.
    Uważam, że to co robią żołnierze można nazwać bohaterstwem, chociaż żaden z ich się o aureolkę nie upomina. Narażają życie, zdrowie w imię zasad, w które wierzą. Bo ty w nic nie wierzysz. Tacy ludzie jak ty sa puści. A poza tym walczą dla kraju, który ich tam wysłał i dlatego należy się im szacunek.


  78. dobrze wam tak, fajtlapy.
    saper myli sie tylko raz
    hehehe
    i co, fajnie w tym afganistanie? fajnie, nie? fajnie, nie?

    post juz raz zostal usuniety. czyzby moderator (marcin jak mniemam) nie mial argumentow? posuwasz sie do chwytow, ktore swiadcza o twoje slabosci. to, ze pisze niepoprawnie polityczne slowa, ani nie lamie polskiego prawa, ani regulaminu tego forum. to jest moja opinia i mam prawo ja rozglaszac wszem i wobec. chyba juz czas to zrozumiec, jesli chcesz byc moderatorem, a nie cenzorem.


  79. @ Nord:
    z tym zmywakiem to dobre bylo :D nie masz pojecia kim jestem, ale jak typowy polaczek dokonujesz oceny bez znajomosci faktow. i rowniez jak typowy polaczek robisz to, poniewaz nie masz innych racjonalnych argumentow, wiec jedyne co ci przychodzi do glowy to wyladowac swoja zlosc w prostacki sposob. to swiadczy o tobie. pomysl zanim cos napiszesz.

    @ wiekszosc w tym watku:
    hahaha towarzystwo wzajemnej adoracji. macie szczescie, ze cenzor aspirujacy do bycia moderatorem, chwilowo jest po waszej stronie i pracowicie kasuje moje posty. jest to tym glupsze dzialanie, ze nie lamia one prawa, nie uzywam w nich wulgarnych slow. jesli ktos sie z nimi nie zgadza, to zapraszam do polemiki, a nie pyskowki typu “sram na tych spod 51″. szanowny moderatorze, dorosnij wreszcie i zrozum roznice pomiedzy debata, a wzajemnym klepaniem sie przez rozmowcow po ramieniu.

    lizecie sobie nawzajem tylki, ale nic z tego nie wynika. kompletnie nie rozumiecie problemu. polscy zolnierze gina nadaremno, placi za to polski podatnik, a smietanke spija usa. jesli ktokolwiek wierzy, ze tu chodzi o terrorystow, to powinien zaglebic sie w temat nie na froncie, ale w internecie. smierc saperow to KOLEJNY dowod, ze mam racje. i nie zmienia tego ani wasze prymitywne wyzwiska, ani usuwanie postow przez moderatora.

    czekam na polemike. trudne slowo. zagraniczne…

    p.s. dalej uwazam, ze dobrze tak saperom. to nie sa dzieci. wiedzieli na co sie pisza. zaprawde powiadam wam: odebrali juz swoja nagrode (mt 6, 16). ja swieczuszki nie zapale ani w oknie, ani na gg, ani w tym poscie. bo uwazam ze to glupie.


  80. krewetki, a niby to co ty robisz jest kulturalne? Jak dla mnie twoje posty jednymi z najbardziej prostackich, jakie się tu pojawiły, mimo nieużywania wulgaryzmów. Szarganie i naigrawanie się z uczuć innych ludzi chwały ci nie przysporzy.
    Raczej w twoim przypadku śmietankę spija USA lub inny bogaty kraj, ty pracujesz w międzynarodowej korporacji naftowej. My nie jesteśmy na usługach obcego mocarstwa. I jak zwykle wszystko interpretujesz według własnego zdania, całkowicie mijając się z faktami.


  81. “ułan wracaj już do domu” :( . Nie dyskutuj z Mieczysławą bo nie warto.


  82. @krewetki 79
    Odezwę się zapewne w tej sprawie tylko raz, bo nie widzę sensu we wdawaniu się z tobą w szerszą polemikę.
    Osobiście nie ma dla mnie znaczenia czy zmywasz garnki u Hindusów, czy wynosisz nocniki w jakiejś zagranicznej korporacji. Tak, czy inaczej, zachowujesz się jak frustrat, a na dodatek piszesz czasem, jak jakiś ćpun z pacyfką. Zresztą gardzę ludźmi używającymi określenia “polaczek”, a najczęściej robią to ci, którzy posługują się polskim, ale mają obce korzenie.

    I to nie jest tak, że część twoich argumentów odnośnie Afganistanu nie jest prawdziwa, bo są one nieraz prawdziwe. Chodzi o sposób, w jaki to robisz.

    Ja nie popieram polskiej obecności wojskowej w Afganistanie, tak jak nie popierałem jej w Iraku, bo uważam, że jest to wbrew prawdziwym interesom naszego Narodu. Podobnie jak wspieranie USA, czy w tle – Izraela.

    Jednak za skandaliczne uważam wypowiedzi w stylu “dobrze wam tak, fajtlapy. saper myli się tylko raz hehehe”. To świadczy jedynie o tym , jaki jesteś mały. Czujesz się pewnie bardzo mocny, pisząc takie teksty. Ale w istocie jesteś bardzo mały i baaaardzo miękki.
    Tak więc panuj nad sobą dziecino, to może jeszcze coś z ciebie będzie.


  83. Zanim ktokolwiek odpowie krewetce albo mieszysławie, niech przeczyta co to jest trolling i jak go się naturalnie zwalcza.

    Podpowiem- nie odpowiadajcie na tego typu posty.


  84. Gdyby nie bohaterska służba Saperów Szymona i Radka , to i na moim życiu odcisnęło by się najpewniej piętno…
    Chylę przeto przed WAMI głowę …
    I gdyby tylko można by udzwignąć z ramion bólu kochających Was…:(
    Tylko ciszę i pamięć ślubujemy!


  85. Dlaczego tak musiało byc :( :(

    CHWAŁA POLEGŁYM!!! Jesteście bohaterami…

    Po co są te miesje “pokojowe” kiedy to się w końcu skończy, kiedy ??!!??

    Kochanie wracaj do mnie cały! i zdrowy!:*:* Kocham Cie i czekam!!!


  86. krewetki skoro tak mówisz życzę ci wyjazdu na wojne :) obyś dostał tam jazde “polaczku” ! nie wiesz co to wojna i cierpienie bliskich !

    P.S współczucie dla rodzin i bliskich


  87. @ Nord 82
    jak juz pisalem, atak personalny nie wnosi niczego do dyskusji.
    polemika tak, zas ja widze sens.

    moja wypowiedz byla prowokacyjna.
    zamiast rozmawiac o tym kto zginal, porozmawiajmy jaki jest cel tej calej wojny.
    bo dla polski zaden.
    tutaj – o dziwo – jestesmy zgodni.

    “polaczek” = “polski cwaniak i kombinator” lub “polski frajer” – zaleznie od kontekstu.
    polaczki czesto daja sie wodzic za nos. kazdemu. ostatni przyklad: wojna w afganistanie. germanie siedza sobie w cieplej bazie, kanclerz liczy mamone. polaczki nadstawiaja karku, a premier szacuje dziure budzetowa.

    ponadto polak slawi zwyciestwo, a polaczek egzaltuje bezproduktywne meczenstwo. prawie jak bohater. prawie robi roznice.

    @ Tori 80
    sugeruje porzucic stosowanie kwantyfikatora duzego (np. “wszystko”, “ty zawsze/ty nigdy” itp.)

    poczytaj o push-pull factors.
    wielu emigrantow mogloby zmienic polske na lepsze, bo widzieli rozne systemy (zakladam, ze rozumiesz to ogolne pojecie). tyle, ze malo kto chce ich sluchac. przychodzi mi do glowy stanislaw wokulski z tasiemca glowackiego.

    tu gdzie jestem, jestem szanowany, z moim zdaniem sie licza, moje pomysly sa wdrazane. modernizuje i usprawniam firme. w polsce dla polakow jestem nikim, smieciem. wiele razy dano mi to odczuc, czasem mowiono wprost. zapewniam, ze moj przypadek nie jest odosobniony. tak sie traktuje w polsce rodaka?!

    @ dumny
    a po cholere oni sie tam pchali? przeciez chyba pisze po polsku: natychmiast wycofac naszych zolnierzy z afganistanu i problem bedzie z glowy. to nie nasza wojna i nikt nam za to nawet nie placi.


  88. @ 72 Tori

    niektóre religie jak np judaizm czy islam są interpretowane fundamentalistycznie,
    nie tak jak w chrześcijaństwie, że jest ten Duch Św – Paraklet i miłosierdzie,
    które daje szansę-nie przekreśla człowieka;
    więc żeby to zmienić, można jedynie zniszczyć te religie, zlaicyzować lub spróbować przekierować kogoś na inne wyznanie, co nie jest takie proste, zwł. gdy ma się do czynienia ze starszą osobą, która całe życie tkwiła w jakimś nurcie
    nie da się inaczej,
    więc jak jest napisane święcić szabat, ci ludzie wszystko zostawią i jak stoją tak pójdą na świętowanie, jak jest napisane za to i za to należy ukamienować, to dokładnie tak zrobią – bo mają tylko fundamentalistyczną interpretację

    stąd jeśli jak to kiedyś było pisane na tym blogu,
    wojna w Afganie, to dla nich święta wojna
    i zakładając , że rzeczywiście ten Bóg istnieje,
    dalej
    zakładając, że ta Najwyższa Istota, którą czczą to ten sam Bóg,
    co Bóg osób tam walczących,
    to jeśli oni aż tak bardzo radykalnie przestrzgają religijnego prawa,
    czyli przymierza z Bogiem

    /przymierze, to oddanie się pod opiekę Boga, wzamian za przestrzeganie tego, co Bóg nakazał, w chrześcijaństwie to dekalog od pierwszego aż po X przykazanie na równi,
    czyli np. nie pracuj w niedzielę, jeśli nie musisz,
    bo np. nie jesteś rolnikiem dla którego ważna jest pogoda, dlatego czasem musi w niedzielę pracować, żeby nie doszło do zniszczenia plonów, skoro najbliży tydzień to ulewa i zostaje jeszcze tylko ta niedziela słoneczna/

    to raczej należy się spodziewać, że to jednak im pobłogosławi Bóg
    i powieszenie sobie różańca, jak to było na zdjęciu pod jednym z wpisów, może w takiej sytuacji nie pomóc osobie, która wszystko lekceważy,
    bo taki różaniec do pewnego stopnia chroni, przynajmniej tak wierzą katolicy,
    ale w takiej sytuacji pozostaje on bardziej gadżetem
    Bóg, to nie czrodziej, religia to nie magia

    TEN WPIS JEST NA TEMAT JEŚLI PRAWDĄ JEST ŻE W WOJNA W AFGANIE TO ŚWIĘTA WOJNA
    poza tym nie da się ukryć, że tam wszycsy wierzą,
    nawet jak niewierzą, to z oczywistych przyczyn i tak “wierzą”


  89. @ ad 88
    na wszelki wypadek dopowiem, bo za długi znów wyszedł post i chyba zbyt zawile go napisałam

    tam jest islam, a islam jest interpretowany fundamentalistycznie tylko i wyłącznie,
    nie mają innej możliwości w tej religii, bo ona nic nie przyjmuje
    więc tak naprawdę skoro palili na stosie DVD, kolorowe czasopisma i inne tego typu rzeczy -
    – czyli zamknęli się na propagandę
    jeśli to święta wojna, to rzeczywiście ten konflikt, to trudny konflikt
    i będzie bardzo krwawy
    bo nikt nie pozwoli sobie tak łatwo wyrwać mentalności, tożsamości


  90. I bardzo słusznie. Gdybym mieszkała w Afganistanie to też bym chciała żeby najeźdzców wygonić. I mogą obiecywać szklane domy. I też bym pomagała zabijać agresorów.


  91. @ precz z okupantami

    wlasnie spora czesc problemu polega na ignorowaniu kilku prostych faktow:

    1. zamachy na wtc to byla prowokacja CIA

    2. nie ma zadnych terrorystow, Al Kaida to nazwa komputerowej bazy danych Mudzahedinow, ktorzy kolaborowali w latach 70-tych z CIA

    3. wojna toczy sie o narkotyki i rope

    4. niektorzy miejscowi bronia sie przed agresorami z usa

    5. zamachy na swiecie, o ile nie sa prowokacja jak wtc, to po prostu reakcja na bezpardonowa kolonialna polityke usa. na cale pasma zabojstw, intryg wywiadu itd. o ktorych sie rzecz jasna w poprawnych politycznie mediach nie mowi.

    6. udzial polskich wojsk w tej i kazdej innej tego typu wojnie uwazam za niemoralny. ale biznes is biznes i pod warunkiem, ze dostalibysmy za to cukierka, to moglbym nawet przyklasnac. problem jednak w tym, ze nie dosc, ze zadnego cukierka nie ma, to jeszcze polski podatnik musial za to zaplacic – do tej pory kosztowalo to nas wszystkich 504 mln zl.

    czy to naprawde az tak ciezko zrozumiec?


  92. Ta Al Kaida jest jak yeti. Wszyscy o niej mówią ale nikt jej nie widział.


  93. @ 92

    bo linia obrony partyzantki czy szpiega na tym polega, że nikt nic o niej nie wie

    @91

    dość intrygująca jest ta teoria spisku
    z tym WTC chyba jednak się nie zgodzę,
    natomiast bardziej skłonna jestem pomyśleć, że ci ludzie od początku się bronili przed
    kolonializmem w taki dość barbarzyński sposób,
    bo innego może nie mieli
    jak Afganistan się podda, to będzie tak, jak w Afryce
    bardzo bogaci, a na peryferiach slumsy
    z tym “cukierkiem”, to jednak dali na osłodę,
    miała być tarcza antyrakietowa
    /no i jest zatrudnienie przy naszym bezrobociu,
    wszystko ok, gdyby nie ginęli i nie musieli strzelać,
    tylko te “studnie” budowali/
    przy czym
    pytanie, gdyby się okazało, że Stanom budowa jest nie na rękę,
    to czy mieli by jakiekolwiek skrupuły, aby odstąpić od umowy?
    a my tam do Afganu pakujemy rosomaki
    i ludzi


  94. @ krewetki

    a może Ty masz jednak rację /patrz str.2/
    nigdy w teorie spiskowe nie wierzyłam, ale może jednak
    mimo wszystko ataki na WTC i Pentagon, to dalej mało wiarygodne aby Amerykanie chcieli to
    sami sobie niszczyć, bo to im dawało zysk i prestiż
    http://wiadomosci.onet.pl/1575988,2679,1,kioskart.html

    jednak te Afganki nie są aż tak zniewolone
    http://wiadomosci.onet.pl/132815,21,2,0,1,pokaz.html


  95. @ ad 94

    i kto tu groźniejszy
    Talib czy Amerykanin


  96. Mam gdzieś w szufladize nieśmiertelnik z flagą Polską i kilkoma słowami psalmu:
    “Pomoc mi przyjdzie od Pana,
    co stworzył niebo i ziemie…
    Pan mnie uchroni od zła wszelkiego:
    czuwa nad moim życiem.”
    Ps. 121.2.7

    na reversie widnieje napis:
    MODLITWA O ZBAWIENIE
    Boże wszechmogący,
    zdaję sobie sprawę, że jestem
    grzesznikiem, żałuję za swoje
    grzechy i w tej chwili przyjmuję
    ciebie jako mojego Pana i Zbawiciela
    Amen.


  97. To jet chyba nieśmiertelnik dla bojowniczek radia maryja.


  98. Nie, wiesz nie chodzi o żadnych bojówkarzy radia maryja bo nie ma nad czym dyskutowac absolutnie
    Mialem na mysli raczej to, że w sytuacjahc zagrożenia człowiek zaczyna “uciekać” sie do czegoś irracjonalnego. wtedy własnie sa odlitwy czy jakieś znaki np. przeżeganie się gdy wyjeżdża się z bazy itd. Każdy szuka czegoś dla siebie, czegoś co dodaje mu siłe i jakoś trzymać się kupy. Czy to rozmowa z kimś, zdjęcie zony dizewczyny, jakiś wisiorek, krzyżyk etc. No takie moje zdanie na ten temat.
    Ponadto sam wpis autora blogu “(…)nie mogę oprzeć się myśli, że ktoś lub coś, w jakimś celu podarował(o) mi życie.” Sądzę że coś w tym jest


  99. @ 96

    skoro rzeczywiście takie rzeczy potrafią wytworzyć aż takie poczucie bezpieczeństwa,
    żeby nie stracić zimnej krwi
    to proponuję szkaplerz, ponieważ:
    Noszący(a) Szkaplerz jako czciciel(ka) Matki Bożej zapewnia sobie Jej opiekę co do duszy i ciała w tym życiu i szczególną pomoc w godzinie śmierci.
    http://www.e-wangelizacja.waw.net.pl/szkaple.html

    jak jesteś w Afganie, a masz tu rodzinę czy bliskich, znajomych,
    to niech Ci to pocztą doślą
    lepiej szmaciany szkaplerz zamienić na medalik,
    bo jak się z tym wejdzie pod prysznic, to jest nieprzyjemnie,
    naciąga wodę
    nie każdy ksiądz ma możliwość nałożenia szkaplerza,
    ale jak jest poświęcony, to zawsze może jakoś chroni osobę, która go nosi

    druga rzecz
    istnieje coś, co się nazywa “cudowny medalik”
    i też jest ściśle związane z Maryją,
    zresztą, jak wszystko, co najlepsze
    http://www.cudownymedalik.pl/

    tak jak pisałam, jeśli już tam jesteś,
    to zawsze mogą Ci to pocztą dosłać

    warto jeszcze założyć różaniec na palec
    - takie krążki
    są z różnego tworzywa,
    srebrne nie kosztują aż tyle, żeby nie można ich było kupić
    /zależy jeszcze gdzie się kupuje, ale mimo wszystko da się/
    a jest to praktyczne,
    ponieważ nosi się to jak obrączkę,
    więc zupełnie jest neutralne wobec wszystkich wykonywanych czynności
    i pozwala to na całodobowe posiadanie go przy sobie,
    a przecież o to właśnie chodzi – poczucie bezbieczeństwa

    warto takie “gadżety ” poświęcić, to jest bardzo ważne
    /trzeba by znowu wykład napisać, więc nie będę tłumaczyć,
    posty które piszę są zbyt długie/

    nie przez przypadek wszystko z Maryjką jest związane,
    bo gdy są patowe i beznadziejne sytuacje, to podobno do Niej jako pierwszej trzeba pójść
    po ratunek, jeden z tytułów, to “Orędowniczka” ale też ” Pośredniczka
    być może to Ci jakoś jeszcze bardziej pomoże *)

    bądź dobrej myśli, ułoży się
    wszystko będzie dobrze, nawet jeśli czasem nie wygląda
    sprawuj się jeszcze tylko w miarę,
    a wrócisz cały i zdrów

    Szczęść Ci Boże
    Anka


  100. @ ad 96

    nie wiem czy wszystko czytałeś, od początku,
    jesli nie, to dopowiem,
    pisałam gdzieś na blogu o “Tajemnicy szczęścia”
    to malutka książeczka, leciutka i w ogóle naj,
    wiadomo, nikt tam nie ma czasu na modły,
    ale można ja w koszulkę włozyć, doczepić sznureczek
    i na szyję, żeby nosić ze sobą w dzień i w nocy;
    jak się przy tym sfatyguje, to nic,
    jesli jest poświęconna, to i tak będzie działać,
    ale przypominam
    Bóg to nie czarodziej, a religia, to nie magia,
    mimo wszystko,
    dlatego skuteczne działanie
    zakłada jeszcze prawidłową postawę – dekalog
    tam gdzie to możliwe,
    bo czasem wybór,
    to alternatywa między większym bądź mniejszym złem
    cóż takie życie, nikogo nie omija,
    ale trzeba być dobrej mysli i mieć nadzieję,
    to najważniejsze

    Pozdrawiam
    Anka


  101. Jadę na VIII zmianę i bardzo bym chciał żeby w naszym campie można było słuchać Radia Maryja. Czy można coś takiego załatwić? Bardzo brakuje mi wsparcia duchowego.


  102. @ 101 Jan

    niektóre katolickie media są dostępne w internecie,
    więc jeśli będzie aż taki zasięg, to może uda Ci się ściągnąć

    co do duchowego wsparcia,
    to mamy źródła bezpośredniego kontaktu z Bogiem:
    Najświętszy Sakrament, eucharystia, Pismo Sw szczeg. Nowy Testament
    i ważne, aby każdego dnia odmawiać różaniec, to też bezposredni kontakt z Bogiem
    tyle, że przez Maryjkę, więc nawet lepszy
    to są tak naprawdę formy dające duchowe wsparcie

    A.


  103. “Bohaterom” o czym Wy piszecie nasza ojczyzna jest w Polsce za co Wy walczycie za kogo poświęcacie życie…. I Wy wierzycie w Boga z bronią w ręku???
    Nie potrafię zrozumieć jak bardzo można chcieć pieniędzy aby tak się poświęcić czy Wy macie rodziny? A te komentarze to piszą chyba tylko żołnierze opamiętajcie się to nie jest Wasza wojna jesteście z manipulowani!!!


  104. Oho, pacyfiarze dochodzą do głosu…


  105. @ 103

    Olka zapewniam Cię, że oni maja rodziny i zastanów się zanim coś napiszesz, o pewnie bladego pojecia nie masz o temacie..


  106. olka zastanów sie na d tym co piszesz, 16 października mój mąż wyleciał do Afganistanu i nie jest “bohaterem” jak to złośliwie ujełas i ma rodzinę 7-letnia córeczkę , którą kocha nad życie i przy której płakał wychodząc z domu . POjechał bo taką ma pracę. Żołnierze , którzy pojechali, a których znam to nie żadni wojownicy , tylko normalne chłopaki mające rodziny, problemy, marzenia, normalni ludzie. a wiary droga Olgo w to nie mieszaj, bo sama pewno uchodzisz za osobę z pierwszej ławy kościelnej w nie masz pojęcia o życiu i rodzinie. nie rań inych swoimi zgryźliwymi komentarzami!


  107. Ola masz tak wyprany mózg przez media czy to tylko i wyłacznie Twój brak logicznego myslenia?żal mi Ciebie dziewczyno,bo nic mnie tak nie mierzi jak krotkowzrocznośc.Pozdrawiam i 3mam kciuki za wszystkich zołnierzy walczących W aFGANISTANIE,A WAM ZONY I MATKI ŻYCZĘ SAMYCH DOBRYCH I SPOKOJNYCH WIADOMOŚCI


  108. Droga Olu,

    wydaje mi sie ze swoją wypowiedzia chciałas tylko wywołac burze na tym forum oraz zdenerwowac,urazić rodziny wyjeżdzających żołnierzy i NASZYCH CHŁOPAKÓW…i chyba udało ci sie…bo generalnie z tego co widze to NIE MASZ BALDEGO PoJECIA O ZYCIU!!
    skoro powołujesz sie na na Boga to popatrz najpierw na to co piszesz…i pzreanalizuj czy TY SIE BOGA NIE BOISZ piszac takie głupoty…wyssane z palca….usiaz lepiej i pomodl sie za tych biednych chłopaków i orozum dla siebie zeby wiecej takich głupot w forum publicznym nie pisac..albo najlepiej zaloguj sie na jakis poponiku.pl lub cos podobnego i tam wyrazaj swoje mądre myśli….


  109. No to jednak Kasia_d ma całkowitą rację! Wywołało to burze i to z konkretnymi piorunami!!!

    Olu… że też tak Cię nazwę… po krótkim namyśle stwierdziłam, że masz 7 latek i usłyszałaś od mamy i taty słowo “Afganistan”, “żołnierz”, “misja” a potem ułożyłaś sobie pewną bajkę. Twoja wypowiedź jest jedną z najbardziej nie mających sensu, beznadziejnych, bezczelnych i nie liczących się z uczuciami innych ludzi! Jako kolejna osoba zapewniam Cię, że większość tych żołnierzy ma rodziny! a w kwestii pieniędzy… powtarzam to każdemu, który chamsko stwierdza, że nasi żołnierze wyjeżdżają tam za pieniądze “do wojska naprawdę przyjmują i jak chcesz poznać wojskową rzeczywistość (bo nie którzy starają się ją przynajmniej poznać) to po prostu idź do MONU, przeczytaj umowę podpisywaną przez żołnierzy, pomyśl, zastanów się głęboko, przemyśl i wtedy napisz nam na forum co stwierdziłaś”. Jesteś beznadziejnym przypadkiem człowieka bezmózgowca w tych sprawach! Wstydź się kobieto, za to co napisałaś!!! Sprawiłaś tym przykrość wielu osobom!!! I jak to powiedziała Kasia_d, jeśli wmieszałaś w to sprawy Boga to jesteś człowiekiem nie mającym bladego pojęcia na temat religii a tym bardziej wojska :/, usiądź i się pomódl… przynajmniej tyle zrób dobrego!!!

    Szczyt!!!


  110. Ach Ola, jesteś jak Coca_Cola…. słodka a trująca bo rozpuszczająca żołądek a jak gazy Coli przez nos idą to i mussk siemm czasami lasuje?
    “…a ojczyzna jest w Polsce za co Wy walczycie za kogo poświęcacie życie (…)”.
    No własnie za kogo? Z demokratyczny postsolidarnościowy Rząd?
    Jesteś przeciwniczką demokracji w Polsce?
    Nie głosowałaś na Lecha, Olka, Lecha K., Unię Demokratyczną, AWS Maryjana, SLD, PSL, PO lub Pis? Może wogóle w ostatnich 20 latach nie stanęłaś przed urną? Twoja sprawa.
    Pomyśl jednak bez emocji. Pretensje kierujesz pod niewłasciwy adres.
    Co sugerujesz? żołnierzom?
    Napisz list otwarty do Racji Stanu.
    Żołnierzy nie oczerniaj. To doskonale wykształceni ludzie, nierzadko humaniści!
    I poczytaj np. o Stalingradzie.
    cyt.
    “Rozkaz dla Wehrmachtu pod Stalingradem… ani kroku w tył… wydany z Wolfschanze dyżurny oficer sztabu IX Armii opatrzył komentarzem: “Całkowity mętlik. Szaleństwo operacyjne!”, a jego szef dodał od siebie: “Dom wariatów”… ”
    Można swoją opinię wyrazić w sposób różny, niekoniecznie brutalny i nieobiektywny.
    Obyś ty i twoja rodzina nie miała dylematów i nie musiała podejmować decyzji trudnych.
    Szczęść Boże Aleksandrze i wspieraj Ją swoją łaską jeżeli tylko samo dobro i budżet Ojczyzny leży Jej na sercu!
    Jeżeli jednak tak nie jest, a Aleksandra niegodziwą jest …Panie Boże ty nierychliwy jesteś, ale sprawiedliwy. amen
    “Ojczyzna jest tam, gdzie dobrze.” Pakuwiusz
    “Każdy ma swoje miejsce ulubione w dzieciństwie. To jest ojczyzna duszy.” Stefano Żeromski


  111. Casium to było piękne :)

    “Obyś ty i twoja rodzina nie miała dylematów i nie musiała podejmować decyzji trudnych.
    Szczęść Boże Aleksandrze i wspieraj Ją swoją łaską jeżeli tylko samo dobro i budżet Ojczyzny leży Jej na sercu!
    Jeżeli jednak tak nie jest, a Aleksandra niegodziwą jest …Panie Boże ty nierychliwy jesteś, ale sprawiedliwy. amen”


  112. Sabinko.
    Słowo jest energią, jest narzędziem niebezpiecznym.
    Wolałabym, aby Aleksandra była prawą Polką i tylko dobro Ojczyzny miała na uwadze.
    Nie można jednak bezmyślnie oskarżać żołnierzy za grzechy niepopełnione bo patryiota tak nie postępuje.
    Opluwanie naszych synów, mężów, ojców możliwe jest tylko przez gremia niegodziwe zawodowych graczy_ politykierów i ich świadomych bądź nieswiadomych zwolenników.
    Przykro mi za słowa, które napisałam i za które mnie chwalisz, ale…
    “Człowiek wytwarza zło jak pszczoła miód” . William Golding


  113. Szymon był dlamnie jak brat, wychowaliśmy się w jednej piaskownicy, jedliśmy z jednej miski nie raz…byliśmy dla siebie jak bracia…. nigdyn go nie zpomne…a jego bracia i jego rodzina w szczególności mogą na mnie liczyć…pojechał by poprawić swój byt…mial już dzisiaj być w domu!!!!!!!!mielismy pić flache za jego powrót..a dziś moge tylko zapalic znicza ….Nasze wojska nie mają celu bycia w Afganistanie..nie mają i wie o tym Każdy z Nas i tam będących..Pamięci POLEGŁYCH ZA NIE NASZĄ WOLNOŚĆ..synom,męzom, ojcom, braciom…….


  114. Szymon był dla mnie jak brat, wychowaliśmy się w jednej piaskownicy, jedliśmy z jednej miski nie raz…byliśmy dla siebie jak bracia…. nigdyn go nie zpomne…a jego bracia i jego rodzina w szczególności mogą na mnie liczyć…pojechał by poprawić swój byt…mial już dzisiaj być w domu!!!!!!!!mielismy pić flache za jego powrót..a dziś moge tylko zapalic znicza ….Nasze wojska nie mają celu bycia w Afganistanie..nie mają i wie o tym Każdy z Nas i tam będących..Pamięci POLEGŁYCH ZA NIE NASZĄ WOLNOŚĆ..synom,męzom, ojcom, braciom…….


  115. Z całego serca współczuję Adrianie! Przykro mi, moje kondolencje…

    Może nastanie w końcu taki piękny dzień, że z ust naszych beznadziejnych rządowców usłyszymy że wojska Polskie zostały wycofane z tzw. “misji pokojowej” Afganistan… czekam na ten dzień


  116. Mam propozycje, nie reagujmy na debilne komentarze na temat naszy mezów/synów /chłopakow/przyjaciol, przeciesz ci co pisza bzdury nic nie wiedza, nic nie rozumieja .To typy ktore na kazdy temat maja cos do powiedzenia nie koniecznie majac pojecie o tym co mowia. Nie dajmy sie ponosic,prowokowac,denerwowac debilnym uwaga, dla nas najwazniejsi sa Ci ktorych kochamy a ci ktorzy sa tu z innych powodow niech robia co chca. To nie jest strona stworzona dla sensacji, a niestety ludzie uwielbiaja sensacje ale odwagi to robienia wielkich rzeczy nie maja. Honor dla nich to bajka z dziecinstwa – nie wicielili jej nigdy w zycie , tacy ludzie nie zrozumieja naszych zołnierzy.


  117. zonka, zgadzam się, choc czasem to mnie zalewa jak czytam stek bzdur samozwańczych ,,specjalistów od wszystkiego” i wszechwiedziących ,,ekspertów”


  118. żonka i kasia obydwie macie racje…

    Nie powinniśmy reagować na głupie i nie mające najmniejszego znaczenia komentarze a jednak sok w żołądku się unosi po same migdałki…


  119. ;) cenie to co stworzył Marcin , ciesze sie ze moge sobie z Wami popisac, nie oczekuje ze mnie zrozumie kazdy i nie kazdemu chce tłumaczyc, Wam nie musze niczego tłumaczyc- np co czuje dlaczgo wyjechał i odpowiadac na pytania typu jak ja sobie z tym radze , Wy zanc odpowidzi i rozumiecie. Głupie teksty , miny reakcje opinie mam na wyciagniecie reki , odwracam sie od takich ludzi , weryfikuje nawet znajomych . Mam cel – wytrzymac , nie dac sie zwariowac i wspierac mojego meża, On ma inny cel- WROCIC. Nie obchodza mnie ludzie ktorzy mnie nie rozumieja ja ich pewnie tez nie obchodze. Niestety musimy teraz zmobilzowac sie z całych sił zeby dac rade i miec siłe pomoc tym ktorzy sa daleko od domu w ciezkich warunkach . Dla mnie to jest cel- podeszłam do tego zadaniowe , eliminuje to co złe- eliminuje złe mysli ale zeby to wyszło odwrociłam sie d ludzi ktorzy swoimi opiniami mnie dołuja , ja sie nie dam. Jestem bardzo zawzieta nauczył mnie tego moj maz


  120. do ADRIANa, współczuje bliskim poległych żołnierzy i łącze kondolencję, ponieważ przez pół roku modliłam się, żeby nie byc następną stojącą nad grobem Naukochańszej osoby, która dla mnie jest całym światem, jednak….bardzo nisko ceniłeś swojego przyjaciela, jeśli uważasz (uważałeś), że jego wyprawa na misje miała tylko podłoże finansowe – lub/i za malo go znałeś.


  121. zonka,@119, tak, ja tak zrobiłam/robię – i tylko dlatego pozostałam przy zdrowych zmysłach :-)

    i za wszystkie Was dziewczyny,które dopiero zaczynacie półroczną gehennę trzymam mocno kciuki i będę Was wspierac!

    żałuje tylko, że tak późno znalazłam tą stronę – jest mi z nią łatwiej :)

    dołanczam się do PODZIĘKOWAŃ DLA MARCINA


  122. Kasiu, rozumiem ze Twoj zolnierz wraca juz do domu:) super, ciesze sie razem z Toba;)


  123. wraca wraca mój bohater – zamierzam mu pokazac ten blog, bo strasznie tę misję przeżywa…pomimo iż to nie jego pierwszy wyjazd stwierdził, że najstraszniejszy w jego 12 letniej karierze – w co jestem skłonna uwierzyc. Ten blog ma w sobie tyle wsparcia i optymizmu,że mam nadzieje podnie go odrobinę na duchu……..resztą zajmę się osobiście:-)


  124. a ja dzięki Kasi mam takie postanowienia jak żonka :) i dlatego psychicznie powinnam wytrzymać :)


  125. Do Zonki: masz racje,nie mozemy sie przejmowac gadaniem niezorientownych w sutacji ludzi ale podobnie jak i u Sabiny i Kasi -szlag mnie trafia jak ktos bez pojecia opowiada głupoty a tym bardziej jezeli to tyczy sie również mnie i mojego meża…własnie całkiem nie dawno bo 13.10.09 wyleciał do Afganistanu i może sie powtórze ale równiez cieszę sie że powstał ten blog,że mogę tutaj podzielic sie swoimi myslami z ludzmi którzy mnie rozumieją i nie zadają głupich pytan typu “dlaczego go pusciłas…”itd…jest ciezko….:(

    pozdrawiam wszyskie czekające żony życząc Wam dużo siły żeby wspierać nie tylko siebie ale moze swoje dzieci i przede wszystkim naszych BOHATERÓW!

    Do Adriana…starsznie mi przykro….:(


  126. @103

    Oj Oluś, ale obłożyli razami! Cóż witaj w wirtualnym świecie trolli.
    Być może ne wiesz, ‘troll’ na tym blogu to w uproszczeniu,
    mniej więcej tyle,
    co osoba przeciwna polskim wojskom w Afganie.
    Też jestem za pokojem na świecie, ale też nie do końca mogę się zgodzić
    ze wszystkim, co tu na żołnierzy pisano i na pewno nie w takiej formie,
    jak to można było czasami na blogu zaobserwować.

    Z żołnierzem, to mniej więcej jest tak, jak z farmaceutą sprzedającym środki wczesnoporonne.
    Otóż, dorasta młody człowiek, dostaje się na farmację, otrzymuje dyplom,
    trafia do apteki, w międzyczasie zakłada rodzinę.
    Aż razu pewnego, w trakcie wykonywania swojego zawodu, dowiaduje się od swego pracodowcy,
    że będzie musiał sprzedawać np. środki wczesnoporonne czy jakieś leki, powiedzmy, silnie uzależniające. Do tego, nikogo to nie obchodzi, że jest chrześcijaninem, czyli sam z siebie nie chce pigułami handlować.
    Co powinien zrobić w takiej sytuacji – złożyć wymówienie z pracy, mając na utrzymaniu rodzinę,
    tym bardziej jeśli jest jedynym żywicielem?
    Z punktu widzenia religii, być może tak; ale co z jego własną rodziną, która może stracić przez to dach nad głową; on nie ma wpływu na to, co klienci kupują w aptekach, więc może jednak, nie do końca ponosi winę.
    /Ja tu nikogo nie usprawiedliwiam, ale też nie chcę nikogo oceniać,osądzać/.

    Analogicznie jest z wojskiem, żołnierz to zawód, tak samo jak farmaceuta czy hydraulik,
    tyle, że pewnie kontrowersyjny, bo tak jak policjant, ma możliwość użycia broni;
    na wojnie wojsko musi to robić.
    /Tylko jeszcze dziwna rzecz, świadkowie Jehowy, którzy podobno są sektą – firma drukarską, załozona gdzieś w Stanach -
    - nie są powoływani do wojska, właśnie ze względu na swoją religię;
    nie wiem na ile to prawda, ale jeśli tak jest, to pogratulować tylko!
    tylko, też z drugiej strony jest to utopia, bo każdy kraj dla własnego dobra,
    powinien posiadać wojsko, ze względów bezpieczeństwa/.

    Stąd te wszystkie wyzwiska, które tu padały pod adresem wojska, były jednak niesłuszne,
    ale i racja w tym, że słowo bohater, też jest nadużyciem. Żołnierze pojechali do Afganistanu, do pracy – na walce zbronej polega ich praca
    i tu nie ma sensu rozprawiać czy chcieli jechać jako ochotnicy, czy dostali wezwanie.
    Podpisano papiery i żołnierze muszą tam jechać.

    Co do polityków, to też nie tak prosto, że to wszystko przez nich.
    Nie jesteśmy przecież samotnym państewkiem na kuli ziemskiej;
    Afganistan, to polityka międzynarodowa.
    Nie da się nie uwzględniać w podejmowanych decyzjach innych krajów,
    tym bardziej potężniejszych od naszego, jak np. USA. Poza tym przynależymy do różnych organizacji, w tym do stacjonującego w Afganistanie NATO.
    Do tego dochodzi interes i bezpieczeństwo kraju; politycy od tego są, aby dbać przede wszystkim
    o interesy ojczyzny. A z uczestnictwa w “misji pokojowej” w Afganie, mamy tarczę antyrakietową
    i zatrudnienie.
    I jest to kontrowersyjne, bo z drugiej strony pojechaliśmy z bronią do dalekiego kraju, bez zaproszenia /i czego my tam właściwie bronimy?!!!/, przy posiadaniu własnej, podobnej do Afganu historii; minęła w tym roku siedemdziesiątka II wś.; ciągle jeszcze żyją osoby, które wtedy walczyły – więc to jest też powód, dla którego powinno się protestować przeciwko Polakom w Afganie.

    Jeszcze kwestia finansowa. Wojsko czy np. służba są utrzymywane z ludzkich pieniędzy,
    jeśli żołnierze najadą na ajdika i rozniesie rosomaka, to przy kupnie nastepnego płacimy wszyscy.
    Dlatego lepiej trzymać kciuki, żeby nic im się nie stało.

    Z tym Bogiem, to jeszcze jest to, że prawie nikt w Niego właściwie nie wierzy.
    Też się nabrałam na ten argument.
    Gdzieś, na początku blogu pojawił się komentarz, że wygrana wojna, to m.in. zabić jak najwięcej osób.
    Dla mnie to był główny prowokator, dla którego zaczęłam pisać posty.
    Przeszłam przez forum z kampanią teologiczno – etyczną, do tego doszła w międzyczasie walka
    z szowinistami. O ile z tym pierwszym poniosłam raczej porażkę, bo ciągle głosy typu oszczędzanie na inkubatorach się pojawiają, o tyle może jakieś zwycięstwo w tej drugiej materii odniosłam.

    Tak więc Olu ja się z Tobą w większości zgadzam, też jestem trollem i też za to systematycznie obrywałam.

    Ale długi wyszedł ten post. Znak, że trzeba go kończyć.
    Nic się nie przejmuj.
    Trzymaj się ciepło.

    Anka


  127. @Tori

    wygrałam wojnę: impulsywność kontra pościągliwość,
    czytałam bloga i calutki tydzień, jak to było widać
    nic nie napisałam;
    przy okazji odkryłam plusy wyłącznego odbioru;
    tym samym mogę powiedzieć, że może już uda mi się do końca trwania blogu nic nie pisać,
    poza tym, co miałam zrobić, zrobiłam
    indywidualna sprawa każdego czy coś się przydało, na ile chce z czegoś skorzystać;
    ja rozliczam się ze swojego, odpowiadam za siebie, ale nie czuję się odpowiedzialna
    za osoby mi nieznane

    więc, to co pisałm poprzednio:
    Anka, to tylko twór,
    nie istnieje,
    urzeczywistniam realność nieistnienia tworu “anka”
    i przechodze całkowicie na odbiór

    miło było Cię poznać, kimkolwiek jesteś
    trzymaj się ciepło
    i być może do zobaczenia gdzieś tam, w wirtualnym świecie

    Pozdrawiam
    Anka

    @Nord

    dwa razy pisałeś o podleganiu pod Rosję,
    rzeczywiście, to kontrowersyjne,
    chętnie przeczytam, coś o tym bliżej, jesli się kiedyś zdecydujesz rozwinąć bardziej wątek

    znasz historię, przypomnij sobie, jak granice Polski wyglądały za królów,
    bylismy potęgą,
    stąd, jestem daleka za jakimikolwiek sojuszami,
    od zawsze za przynależność płaciliśmy, częściową utratą suwerenności, pieniędzmi
    a często krwią i życiem
    nie chcę tu powiedzieć, żebyśmy ruszyli na podbój krajów,
    ale dlaczego ciągle musimy komuś lub pod coś podlegać
    na pewno potrafimy poradzic sobie sami
    i znacznie lepiej na tym wyjdziemy, jeśli ktoś kiedyś taką decyzję podejmie
    chyba, że wchodzimy z kimś w sojusz, ale to my stawiamy warunki
    wtedy tak, może być dobrze

    tak czy inaczej zaitrygowało mnie to z tą Rosją,
    pozostaje poszukiwać Twoich wpisów

    Wszystkiego Dobrego
    Anka

    ______________________________

    @ Mag

    “obecna do końca na tym blogu” mag
    i co ja mam z Tobą zrobić

    przejrzałam twoje wpisy, żaden nie dotyczył Afganistanu,
    za to, ze wszystkich wyglądało, że siadałaś mi na ogonie
    i gdzie się dało, tam doszukiwałaś się wszystkiego, co najgorsze
    ty masz normalnie kobieto, jakąś obsesję
    tak z tego wyszło

    pojęcia nie mam o co ci właściwie chodzi,
    bo ten blog był wystawiony na interii
    dla każdego i kazdy miał prawo się wypowiedzieć,
    nawet jeśli to co mówił
    nie odpowiadało mag

    tak, jak już mówiłam
    na blogu pojawiały się różne wypowiedzi
    i nikt się nie musiał znimi zgadzać,
    ani z wypowiedziami mag czy anka
    niemniej, kazdy miał prawo głosu,
    nawet jesli się to nie podobało mag

    tak siadałaś mi na ogonie, że nie było wyjścia
    trzeba było zatoczyć pętlę i frontalnie do ciebie podejść
    =wyjść ci na spotkanie, co niniejszym czynię

    powtórzę n-ty raz
    mam prawo do własnego zdania, tak samo jak inni
    nawet jesli się to podoba mag
    więc z mojego punktu widzenia niesłusznie mnie szarpałaś
    dlatego teraz
    NIENAWIDZĘ CIĘ

    już raz świadomie przekroczyłam granice własnie ze względu na ciebie,
    a teraz to zrobię jeszcze raz

    pozbieraj swoje brudy z moich postów
    i zapakuj do swojego bagażnika,
    a kiedy to zrobisz,
    odpal miotłę i wyjazd z moich postów,
    w którym sobie chcesz kierunków
    byle pod kątem prostym daleko daleko + 2kπ,
    papapa!!!

    a tak na marginesie,
    ile właściwie ma Pani lat?
    papapa

    Pani jest bardzo miłą osobą
    http://www.youtube.com/watch?v=Yuesz7Vzk1U

    ŻEGNAM

    http://www.youtube.com/watch?v=_hZrXdJ-ibo&feature=related


  128. anka, powodzenia. ja mimo wszystko wolę być czynnym uczestnikiem


  129. witam mój kolega własniw wrocił z awganistanu dostał srebrna gwiazde tego nie dostaje kazdy ale kazdy powinien dostac. opowiedział mi co przezył – tego sie niea opisac to nie zabawa oddaje uklon poległym spoczywajcie w pokoju


  130. Polska strategia zaangażowania w Afganistanie
    PAP |

    Okresowe zwiększenie polskiego kontyngentu i dozbrojenie żołnierzy, intensyfikacja szkolenia afgańskiego wojska i policji, wsparcie lokalnej administracji, zapewnienie bezpieczeństwa miejscowej ludności oraz dodatkowa pomoc humanitarna i rozwojowa – to główne założenia strategii dalszego zaangażowania Polski w operacji ISAF.

    W Afganistanie jest obecnie ok. 2 tys. polskich żołnierzy, kolejnych 200 jest w kraju gotowych do przemieszczenia w rejon operacji. Wojsko wykonuje zadania z dwóch głównych baz: Ghazni i Warrior, dwóch wysuniętych baz bojowych – Four Corners i Giro, oraz dwóch posterunków obserwacyjnych – Qarabach i czasowo Ajiristan.

    “Aktualnie posiadany potencjał zapewnia prowadzenie działalności operacyjnej wzdłuż drogi nr 1 i drogi Floryda oraz doraźnych operacji w rejonach zdefiniowanego zagrożenia, jednakże nie jest wystarczający do objęcia kontrolą wszystkich dystryktów, które są kluczowe do zapewniania stabilizacji w prowincji (przede wszystkim leżących wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych)” – oceniono w dokumencie odtajnionym ostatnio przez szefa MON.

    Strategia zaleca okresowe zwiększenie kontyngentu do poziomu 2600 żołnierzy w Afganistanie i dodatkowych 400 w strategicznym odwodzie w kraju. Oznacza to, że kontyngent zwiększyłby się w sumie o 800 żołnierzy. Plany takie oficjalnie potwierdzili w tym tygodniu na specjalnej konferencji prasowej szefowie MON i MSZ – Bogdan Klich i Radosław Sikorski.

    W strategii zapisano też, że z początkiem marca 2010 r. – w ramach liczącego 200 osób odwodu – w rejon operacji skierowana zostanie kompania piechoty zmotoryzowanej (164 żołnierzy) oraz pododdział logistyczny (36 żołnierzy).

    Od kwietnia 2010 r. (kiedy rozpocznie się siódma zmiana kontyngentu) na misji miałoby być do 2600 żołnierzy. Planowane jest wysłanie ośmiu plutonów ochrony baz (230 żołnierzy), co pozwoli na “uwolnienie” pododdziałów dotychczas zaangażowanych w to zadanie i skierowanie ich do działań operacyjnych. Strategia przewiduje także wzmocnienie systemu rozpoznania wojskowego (o 30 żołnierzy).

    Dokument zawiera także informację o zintensyfikowaniu działalności szkoleniowej Afgańskich Sił Bezpieczeństwa poprzez wprowadzenie dwóch kolejnych zespołów doradczo-łącznikowych szczebla batalionu do szkolenia armii afgańskiej oraz dwóch zespołów do szkolenia policji (120 żołnierzy).

    Ponadto, po zakończeniu działalności polskiego personelu Korpusu Północ-Wschód w ramach Połączonego Dowództwa ISAF – JHQ ISAF (co nastąpi w lipcu 2010 r.) w miejsce “uwolnionych” etatów, planuje się m.in. dalsze wzmocnienie systemu rozpoznania.

    W dokumencie zapisano także zwiększenie zespołu odbudowy – tzw. PRT – o specjalistów z zakresu funkcjonowania samorządów, sądownictwa, służby zdrowia, rolnictwa oraz infrastruktury. Planowane jest także m.in. zwiększenie liczby taktycznych zespołów współpracy cywilno-wojskowej tzw. CIMIC (ang. civil military co-operation), z trzech do pięciu (razem 20 żołnierzy i pracowników wojska).

    W strategii oceniono, że wyzwaniem stojącym przed kolejnymi zmianami polskich sił w prowincji Ghazni będzie spodziewany wzrost zagrożenia ze strony powiększających się sił rebelianckich i konieczność zabezpieczenia wyborów parlamentarnych w 2010 roku. W kategoriach wyzwania określono także “przygotowanie odpowiedniej reakcji na przemieszczanie się bojowników przez prowincję Ghazni”, co będzie spowodowane wzmożeniem działań ISAF na południu kraju oraz ofensywą wojska pakistańskiego na pograniczu pakistańsko-afgańskim.

    W strategii zaznaczono, że poprawa bezpieczeństwa w Afganistanie wymaga lepszej współpracy między wojskami ISAF i afgańskimi siłami bezpieczeństwa. Podkreślono, że konieczne jest zwiększenie nacisku na szkolenie lokalnego wojska i policji, doposażenie ich w odpowiedni sprzęt oraz dofinansowanie. Wskazano także na konieczność skuteczniejszej wymiany informacji dotyczących osób zatrzymanych przez wojsko i przekazywanych afgańskim władzom.

    Strategia przewiduje, że polski kontyngent musi współpracować ze wszystkimi siłami politycznymi w prowincji, niezależnie od tego, jakie jest ich pochodzenie, z wyjątkiem tych, które otwarcie wspierają siły rebelianckie. Zapisano w niej, że wskazane jest wspieranie lokalnej administracji na wszystkich poziomach władzy, rozwijanie kontaktów ze starszyznami plemiennymi oraz religijnymi autorytetami, a także rozszerzanie działalności zespołów odbudowy tzw. PRT. Zalecono także “orientowanie” działań pomocowych na rok 2013, który ogłoszono Rokiem Kultury Islamskiej w Ghazni.

    Opracowany w MON, a konsultowany z MSZ dokument przewiduje “zwiększenie wojskowej inicjatywy”. Oznacza to m.in. zwiększenie i doposażenie kontynentu oraz zmianę formuły działania, przez skoncentrowanie się na głównych skupiskach ludności i ześrodkowaniu sił w krytycznych rejonach.

    “Zwiększaniu inicjatywy bojowej w prowincji powinno towarzyszyć stałe zwiększanie możliwości rozpoznania i wywiadu wojskowego, w celu lepszego rozpoznania złożoności problemów prowincji zarówno środkami technicznymi, jak i poprzez rozbudowę aparatu ludzkiego, w tym również odpowiednio dobranych tłumaczy języków lokalnych” – głosi strategia.

    Wskazano w niej, że proponowane zwiększenie kontyngentu oznacza konieczność posiadania w rejonie operacji minimum transporterów Rosomak (obecnie jest ich 75) i 30 opancerzonych pojazdów MRAP (ang. Mine Resistant Ambush Protected), które użycza strona amerykańska.

    Strategia dalszego zaangażowania Polski w Afganistanie przewiduje, że opanowanie pozostającego poza kontrolą naszego wojska dystryktu Nawah w prowincji Ghazni można zaplanować na lato 2010 r. Ma on bowiem, jak czytamy w dokumencie, znikome znaczenie dla bezpieczeństwa w rejonie.

    W materiale oceniono, że w wyniku prowadzonych przez polskie wojsko operacji, poprawie uległa sytuacja w dystryktach Giro i Qarabagh (gdzie przywrócono władzę gubernatorów) oraz Ajrestan (który odbito z rąk rebeliantów).

    W dokumencie zapisano, że celem operacji jest osiągnięcie stanu, w którym legalne afgańskie władze będą w stanie samodzielnie zapewnić “akceptowalny” poziom bezpieczeństwa wewnętrznego oraz zagwarantować przestrzeganie i egzekwowanie prawa oraz dostęp do opieki zdrowotnej, edukacji i pomocy socjalnej.

    Cel ten ma zostać osiągnięty w trzech etapach. Pierwszy z nich zaplanowany na lata 2009-2010 zakłada “zwiększenie swobody operacyjnej w prowincji Ghazni”. Drugi (2011-2012) to, jak czytamy, czas “stabilizacji prowincji”, a trzeci (od 2013 r.) – “stopniowe przekazywanie odpowiedzialności i wycofywanie sił”.

    Strategia kończy się zastrzeżeniem, że “jest dokumentem planistycznym i przyjęte w niej założenia i terminy realizacji poszczególnych etapów mogą ulec zmianie”.


  131. Szymon i Szyszka, na zawsze w naszej pamięci. Ave Maria


  132. jestescie w moim sercu


  133. …. i w moim!
    CHWAŁA SAPEROM!
    …”Wolna Warszawa nigdy nie zapomni tych, którzy trudem swym i krwią pierwsi rozpoczęli dzieło jej odbudowy (…)” rz ND WP nr 39/14.03.1945
    …Demokratyczna Warszawa nigdy nie zapomni tych, którzy trudem i krwią zabezpieczają powrót Żołnierzy z gór Afghanu do Ojczyzny… rebus sic stantibus …qui vivra, verra!

    Co dla państwa nie jest szkodliwe, nie przynosi szkody i obywatelowi.
    Marek Aureliusz

    Przechodniu, powiedz Sparcie, tu leżym jej syny, wierni jej prawom do ostatniej godziny.
    Symonides z Keos

    PS
    Za 23 dni DZIEŃ SAPERA.
    Warszawo…. czy nas jeszcze pamiętasz?


  134. !6 kwietnia DZIEŃ SAPERA
    Najlepsze życzenia dla SAPERÓW w Afganistanie przesyła Casium.
    CHWAŁA SAPEROM!
    http://www.saper.com.pl/kwartalnik/Saper_2(30)_2009.pdf

    15- y Mazurski pozdrawia Szefa i kolegów))


  135. szkoda chłopaków a byłoby fajnie jeszcze nie 1 raz posiedzieć razem i pozartowac a tak to niestety stało jak sie stało i niestety czasu nie cofnie…..jednak szczerze mowiąc nasi kumple powinni dawno wrocic do kraju