W nocy z czwartku na piątek blog “Z Afganistanu” dorobił się miliona. Niestety, nie PLN , ale odsłon.
Mówiąc bardziej ludzkim językiem – milion razy zdecydowaliście się wejść na tę stronę. Jak na półroczną działalność tej wielkości bloga – naprawdę niezły wynik.
Wszystkim, którzy do tego miliona dorzucili swoje kliki – dziękuję.
Rozumiem, że dalej walczymy – o następny milion?
Jeśli tak – musimy poczynić pewne ustalenia, dotyczące forum. Trzymajmy się proszę charakteru poszczególnych zakładek. By nie doszło to tego, że ważne głosy giną w natłoku radosnej wymiany zdań. Cieszy mnie, że się tu świetnie bawicie, ale róbcie to w miejscu do tego przeznaczonym. Po to została utworzona zakładka Freestyle. Możecie tworzyć w niej rozmaite poddziały – w zależności od ciągłych czy bieżących potrzeb. “Organizacyjny”, niech będzie organizacyjnym, “Hydepark” niech pozostanie miejscem na poważne sprawy, niekoniecznie związane z Afganistanem, ale warte tego, by poruszać je na tym forum. “Afganistan w relacjach” – zostawmy żołnierzom. “Nasi chłopcy” – powinna być domeną rodzin i bliskich. “Co się dzieje w WP” – tu niech pisze każdy, kto ma w tak zdefiniowanej materii coś do powiedzenia.
Ponieważ nasza społeczność ciągle rośnie – co cieszy, ale utrudnia moderację – a w perspektywie mam kolejny wyjazd, planuję udzielić 2-3 osobom z forum częściowych uprawnień administracyjnych. Zainteresowanych proszę o maila na mój adres marcin.ogdowski@firma.interia.pl
Pozdrawiam, M.

Marcin ma racje`,bo teraz to niezły bajzel macie Siostry w tym swoim archeo:)

cichy79 nadajesz jak nikt inny ! Przemyśl to jescze prosze ….

to trzeba pomysleć o jakiejś imprezce z tej okazji, serdecznie gratuluje i pozdrawiam, oklaski dla pomysłodawcy i do następnego miliona

Congrats.

Sukcesy w życiu, jeśli w ogóle stają naszym udziałem, przychodzą pomimo naszych lęków i obaw, a nie dzięki nim.
Richard Carlson

Druga zasada termodynamiki mówi, że entropia rośnie.
A czym to magicznym jest entropia?
Miarą nieuporządkowania.
Czyli – bałagan robi się sam.

Trudno obniżyć byle słowem poziomu mojego nieuporządkowania… Bajzel w mojej głowie wciąż jeszcze mnie chroni, każąc się dziwić i zadawać pytania. Mój umysł jest wystarczająco “czysty” by żyć i wystarczająco “brudny” by podjąć trud myślenia (usłyszane od poety polskiego).

PS
… 1 000 000 odsłon w bajzlu u siostrzyczek?))
Albo bajzel z@je*isty, albo siostry sexowne?
… Bajzel zrobiony, prysznic wzięty, więc chyba wypada wziąć tyłek (mam i dbbbam) w troki))

GRATULUJĘ MILIONA I OBY TAK DALEJ

kaischaa…
najlepsze jest to,że nie jesteś tu sama
ja proponuję zawalczy o frekwencje pod nieobecność Szefa,ale szaaaaaa bo nie będzie niespodzianki…hehe…:D