aneczka
Posty: 40
 | VIII zmiana Umieszczone: 07.03.2010 13:35 |
Od czego zalezy długość wyjazdu?dlaczego jedni jadą na 8 inni na 6 miesiecy?..moze mi to ktos wyjaśnić?..
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
 | VIII zmiana Umieszczone: 07.03.2010 14:19 |
Aneczka,
Normalnie chłopcy jeżdżą na 6 miesięcy, choć nigdy to nie jest równo 6 miechów z powodu transportu i innych czynników, o których szczegółowo pisać nie można.
Tym razem część obecnej zmiany pojechała tam po prostu wcześniej, a wymiana zmian też odbywa się w konkretnych terminach. To nie jest tak, że jak ktoś jedzie wcześniej to dla niego specjalnie zorganizują wcześniej transport. To duże przedsięwzięcie logistyczne i również z tego względu kilkuetapowe.
Wiem, że to trudne, tak się akurat złożyło, że część VII zmiany po prostu zostanie tam dłużej. Za przyczyny odpowiada góra i na to też nie mamy wpływu.
Pozdrawiam ciepło:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | VIII zmiana Umieszczone: 07.03.2010 17:51 |
pod koniec lutego z W-wy wyleciała kompania odwodowa VI zmiany która wróci dopiero razem z VII, która wylatuje jakoś w kwietniu…Czyli 8 miesięcy. Czyli VIII tak jak piszesz w pażdzierniku
|
Wróć na górę | |
|
|
ccassiumm7
Posty: 2490
 | VIII zmiana Umieszczone: 07.03.2010 21:02 |
Aneczko.
Okres pobytu na Misji zależy od zajmowanego etatu, a prościej od stanowiska i specyfiki realizowanych zadań.
Przyjęto zasadę, że na stanowiskach sztabowych pobyt trwa dłużej, a na liniowych (bojowych) krócej.
Plan Rotacji to skomplikowane przedsiewzięcie logistyczne wymagające znacznego wysiłku organizacyjnego i wykonawczego.
Rotacja trwa … długo.
Lotów jest …. xyz.
Sztaby i pododdziały muszą być rotowane w zakładkę.
Umożliwia to płynne wprowadzenie w sferę zadań realizowanych i zapewnia szybkie i sprawne osiągnięcie zdolności bojowej.
Za tym wszystkim stoi bezpieczeństwo każdego Żołnierza.
I włąśnie ze względu na bezpieczeństwo żołnierzy nie można TU podawać szczegółów kto… gdzie… kiedy…. na ile etc.
Twój mężczyzna wie najlepiej co możesz i powinnaś wiedzieć i to co istotne w stosownym czasie Ci przekaże.
Teraz Twoje Serce będzie w Afghanie … i na tym blogu łatwiej Ci będzie tęsknić.
Warto jednak czekać bo….. Twój Zielony wróci na pewno i stokroć Ci wynagrodzi za Twoją miłość, wierność i poświęcenie.
Pozdrawiam serdecznie.
PS
Ochhh życie…. Kocham Cię nad życie…
… dla Ciebie …. Edyta Geppert
http://www.youtube.com/watch?v=rnPWWE5Ug2M&feature=related
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 08.03.2010 21:15 |
aneczko nic się nie martw, nie ty jedna jesteś przerażona, ale ja ci powiem, że czym więcej wiem, tym jakoś spokojniej do tego podchodzę. Ktoś kiedyś mi tu na forum napisał, że najbardziej przeraża niewiedza i coś w tym jest. Mój leci na VIII zmianę właśnie w październiku, więc jeszcze daleka droga przed nami.
A tak wogóle to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU NASZEGO ŚWIĘTA DROGIE PANIE.
Panowie was też pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
Zyzu
Posty: 106
 | VIII zmiana Umieszczone: 09.03.2010 08:27 |
Tak naprawdę to chyba każda z nas miała taka nadzieję. Do mnie też jakoś do końca niedocierało że ten dzień w końcu nadejdzie…Ale nadszedł, i to szybciej niż było planowane. Może to w sumie i lepiej bo już pod koniec nawet chciałam żeby już tam był i żebyśmy mogli już zacząć odliczać dni do jego powrotu…
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 09.03.2010 14:29 |
Mój miał jechać na Vi zmianę w trybie awaryjnym że tak powiem,ale nie poleciał. Wtedy się cieszyłam, ale teraz żałuję że tak się nie stało, bo w kwietniu by już wracał. A teraz pół roku czekania na wyjazd, i pół roku czekania na niego, normalnie masochizm psychiczny. Ale cóż damy jakoś radę, bo innego wyjścia nie mamy.
Aniu pewnie że będziemy się wspierać, bo któż inny lepiej nas zrozumie…
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 09.03.2010 21:09 |
aneczka tak z Bolesławca, a mój rozlicza się teraz ze swoją jednostką i za dwa tygodnie najpóźniej ma się już zgłosić w Świętoszowie. Przypomnij mi skąd ty jesteś?
Jak mówisz, że blisko to napewno jakąś kawkę zaliczymy
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 11.03.2010 00:22 |
No proszę Super – jak będzie któraś miała dołka, to telefon i już…A o tej kawce to poważnie mówiłam. Aha, mój piękny w przyszły piątek już śmiga do Świętoszowa. Pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
foszka
Posty: 68
 | VIII zmiana Umieszczone: 15.04.2010 19:02 |
Cześć dziewczyny, mój żołnierz też wyjeżdża na VIII zmianę. Mam nadzieje, że będziemy się wspierać wzajemnie gdy któraś złapie doła. No i razem zawsze raźniej będzie. Jak na razie ciesze się każdą spędzoną chwilą z moim mężem. Waszych żołnierzy też więcej nie ma niż są w domu?
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 21.04.2010 23:55 |
foszka ja narazie nie odczuwam braku męża w domu, ale on chyba nie musi zaliczać wszystkich wyjazdowych szkoleń, to chyba zależy od tego na jakie stanowisko jedzie i na jakim był wcześniej.
Nie wiem jak wy dziewczyny, ale jak ja patrzę na to co się dzieje teraz z tymi wylotami i przylotami, to coraz większy lęk mnie ogarnia. Ale jak to mówią w kupie siła, więc razem jakoś damy radę.
|
Wróć na górę | |
|
|
foszka
Posty: 68
 | VIII zmiana Umieszczone: 22.04.2010 08:04 |
kaischaa to jest nasza pierwsza misja. Ja do tej misji podchodzę spokojne na razie. Na początku się z nim kłóciłam i płakałam przez to że zdecydował się lecieć, ale teraz jest we mnie spokój. Pewnie przed wyjazdem wpadnę w panikę
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 22.04.2010 22:59 |
foszka dla nas to też pierwsza misja i podobnie jak u ciebie na początku jak się dowiedziałam o jego decyzji, to był krzyk, gniew, złość i łzy. Teraz też jestem spokojniejsza (narazie), ale czuję się jak uśpiony wulkan, który wkrótce i tak wybuchnie.
|
Wróć na górę | |
|
|
Kobieta
Posty: 2
 | VIII zmiana Umieszczone: 28.04.2010 18:14 |
Witam…Wrocław się kłania – baza Ghazni, niestesty mój mąż nie będzie 6 msc bo już tam jest…Poleciał jako jeden z pierwszych, tak więc mija miesiąc jak go nie ma w domu. Trzymajcie się, ja mam za sobą już dwie misje męża. Wytrwałości życzę.
|
Wróć na górę | |
|
|
necia
Posty: 12
 | VIII zmiana Umieszczone: 28.04.2010 22:31 |
hej mój narzeczony właśnie leci tam.. też to jest jego pierwsza misja i co do wszystkich przypadków sam chciał wyjechać… jako powody tego wyjazdu powiedział mi iż 1. chce zobaczyć jak tam jest, po 2. adrenalina związana z tym, a na 3 miejscu pieniądze… Bycie z żołnierzem coś zobowiązuje… Sam każdy z nas spełnia różne marzenia??? choć w jego przypadku rola żołnierza daje mu zobowiązanie do czegoś… na dodatek jego kolega z pokoju mówiąc mi również o tym jakie ma przeżycia związane z wyjazdem potwierdził mi tylko mój obaw i strach. Teraz płacząc i cierpiąc że to już czas wiem że będzie ok choć nie dopuszczam innej myśli, i tak jak wy musimy się wspierać. W tym wypadku to nam pozostało jak również wspierać naszych żołnierzy. My tu nie jesteśmy same, mamy rodzinę wokół, a oni są sami więc tylko pozostaje mówić same dobre rzeczy i podtrzymywać ich na duchu… taka nasza rola… za bardzo ich kochamy by było inaczej… Też jestem załamana ale mówię sobie że tyle moich znajomych powróciło i tak musi być z moim kochaniem… jestem z WAMI
|
Wróć na górę | |
|
|
kasienkaW
Posty: 37
 | VIII zmiana Umieszczone: 01.05.2010 21:43 |
Hej dziewczęta! Wasi zieloni tam pojadą, żeby nasi mogli wrócić! Mój jest tam już 5 tyg i 4 dni!!!!! Czas mija szybko naprawdę, a najważniejsze to nie dać się zwariować. Trzymajcie się i wspierajcie ich z całych sił bo jak już się tam znajdą to będziemy im bardziej potrzebne niż wam się teraz zdaje. Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
foszka
Posty: 68
 | VIII zmiana Umieszczone: 05.05.2010 14:36 |
monika1807 mój leci tam bo chce tego i sam na ochotnika się zgłosił
|
Wróć na górę | |
|
|
foszka
Posty: 68
 | VIII zmiana Umieszczone: 05.05.2010 23:38 |
Tak jak pisałam wcześniej kłótnia, płacz i strach. A teraz jest spokój Pogodziłam się z tym ale pewnie jak już wyleci to strach powróci jak i płacz. Damy rade dziewczyny
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 08.05.2010 00:48 |
monika1807 nie chcę cię dołować, ale wyjazd z rozkazu to naprawdę rzadkość, a nasi panowie tak nam mówią żeby uniknąc kłótni. Mój też jedzie na ochotnika i przeżyłam koszmar jak się o tym dowiedziałam. Na początku próbował z tym ”rozkazem” do mnie wyjechać, ale już podczas pierwszej rozmowy zorientował się, że nie ze mną te numery i powiedział mi prawdę. Ale zresztą co to za różnica, jak niebyłoby ochotników to i tak padałyby rozkazy i prędzej czy później każdy by się załapał. A my musimy być dzielne żeby nie dać się zwariować. Pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
farciara
Posty: 2713
 | VIII zmiana Umieszczone: 08.05.2010 01:05 |
monia…nie żebym się wymądrzała,ale masz troszkę złe podejście… teraz grają emocja,ale mam nadzieję,że do wyjazdu to się zmieni…
pamiętajcie,że bardzo duży wpływ na te 6-7 miesięcy ma to w jaki sposób spędzacie czas przed wyjazdem, w jakich relacjach się rozstajecie 
z własnego doświadczenia wiem,że stres, nerwy niczego nie zmieniają, niczego też (oprócz siwienia włosów) nie przyspieszają…
nie mówię,że się nie martwię,ale mam zupełnie inne podejście niż kiedyś… przede wszystkim troszkę już wiem o afg…tzn czasem mam wrażenie,że wiem więcej niż Zieloni ale może to tylko wrażenie a może zboczenie zawodowe 
tak czy siak poczytajcie, popytajcie…to nie miejsce jest straszne tylko niewiedza:)
spokojnie…bez paniki…bez stresu…(stres =zmarszczki ;p)…
alleluja i do przodu
|
Wróć na górę | |
|
|
MarzenaK1983
Posty: 139
 | VIII zmiana Umieszczone: 25.05.2010 20:16 |
Cześć dziewczyny
jeżeli mogę zapytać, w jakich jednostkach są Wasi mężczyźni? Mój chłopak jest w Świętoszowie i wyjeżdża na 8 zmianę. Dziękuję Wam, że jesteście
Podrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
madziulka456
Posty: 428
 | VIII zmiana Umieszczone: 27.05.2010 20:08 |
Witam wszystkich
Moj narzeczony też jedzie na 8 zmiane tak wiec wszystkich pozdrawiam
Ja już do tej myśli się przyzwyczaiłam. Teraz chcę by te czas misji szybko zleciał i napewno bede wspierać mojego narzeczonego w tym co robi, gdyż kłótnie i spory tak już nic nie dadzą.
Narazie trzeba się cieszyć tymi dniami co nam pozostały do wyjazdu.
|
Wróć na górę | |
|
|
MarzenaK1983
Posty: 139
 | VIII zmiana Umieszczone: 04.06.2010 23:33 |
Witaj plamka cieszę się, że mi odpowiedziałaś, razem raźnie będzie przez to przejść, dziękuję
|
Wróć na górę | |
|
|
kaischaa
Posty: 1415
 | VIII zmiana Umieszczone: 14.06.2010 11:25 |
Witam wszystkie panie po dłuższej przerwie. Mój jest z Bolesławca, ale teraz podlega pod Świętoszów i też jedzie na VIII zmianę. Cieszę się, że jest nas coraz więcej, bo będzie nam raźniej. Pozdrawiam.
|
Wróć na górę | |
|
|
madziulka456
Posty: 428
 | VIII zmiana Umieszczone: 14.06.2010 17:18 |
z dnia na dzień napewno bedzie nas coraz wiecej.
|
Wróć na górę | |
|
|