Witajcie!!!
bardzo długo mnie nie było ale dzis postanowiłam napisac i podzielić sie z Wami moim szczęściem..
Mój Mąż już od wczoraj jest z nami…Synuś nie odstępuje Go na krok a mimo wszystko poszedł dzis do przedszkola bo bardzo chciał żeby Tatus Go zaprowadził, zeby jego koledzy widzieli ze jego Tatuś juz w końcu wrócił.
Ja mam teraz chwilkę bo nasze kochanie poszło do jednostki przywitać sie ze swymi kolegami i coś tam pozałatwiać.
Jestem mega szczęsliwa ze to wszystko sie skończyło,że jest juz z nami cały i zdrowy…taki sam Nasz Piotr.
Pozdrawiam serdecznie Wszystkie z Was byłe i te obecne forumowe dzielne Kobiety.
Pozdrowienia również dla naszych męzczyzn którzy też tu sie udzielali.
Wszystkiego dobrego……

Witajcie moje Kochane

I znów jestem

Dzień szybko minął w pracy. Jeszcze jutro i … weekend

Kochane kobiety dziękuję za 6 miesięcy na tym forum. Za hukanie w odpowiednim momencie, ze wysłuchanie, za doradzenie, za wszystkie kawy i litry wódki wypite z wami. Jesteście nie do podrobienia:) kochane i rozumiejące temat:)

Szczególne uściski dla ANKI, BY, AGI, GAGI:), PATKI, JÓZEFINY, MARTI, KAASMY, KAISCHY, FARCIARY…

I LOVE YOU SO MUCH:)
_________________
Od 5 dni mam swojego żołnierza przy sobie. Jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem:D To były piękniejsze święta w moim życiu:))
(oczywiście jadąc po mojego żołnierza musieliśmy zgubić się na autostradzie..;D nie, nie ja byłam kierowcą)
___________

SSK prawie pokonany:D Wczoraj oglądaliśmy magiczne pierścienie;)
a dziś prasując na sobie bluzkę (tak, wiem. tak się nie robi. wyjaśniam spieszyłam się do mego:D) udało mi się przypalić sobie rękę. dobrze, że tylko kawałek a nie całe żelazko odciśnięte..

_________
będę tu zaglądać:D forum uzależnia:)

http://www.youtube.com/watch?v=cWwg-YSqF_U

Dobry wieczór:)

Widzę,że już większość z Nas jest znów ze swoimi Zielonymi:)
Tym, które czekają życzę cierpliwości…jeszcze kilka dni!

Aguń Ty się trzymaj mocniutko jeszcze chwilka i też będziesz pełna radości już za dwa dni MAJ
Buziaki :*

witajcie ósemeczki
moje czekanie też dobiega końca
Madziu mój też wylądował razem z Twoim też już nie mogę się doczekac kazał mi spać,ale jak tu zasnąć jeszcze muszę się wyszykować kanapeczki chłopakom zrobic no i czeka mnie jeszcze transport jednego zieleniaka do Żagania,a póżniej mam nadzieję upojna noc w objęciach mojego M

Farczi i Kasieńko wybaczcie że mnie i Agi nie było,ale się jeszcze spotkamy napewno nie raz

ja się jeszcze nie żegnam z Wami,bo będe tu czasem wpadac:)
no i moją Agusię wspierać w tym czekaniu :***
Kochana wytrzymasz ja jestem z Tobą :***

dobranoc kochane

Agusiu wszystkiego najlepszego i by szybko dni minęły do powrotu Twojego Zielonego

DZIĘKUJE WAM ZA WSZYSTKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a to dla naszych Zielonych i dla Was :******

http://www.youtube.com/watch?v=04854XqcfCY&feature=related

hej kochane
Jak tam czas leci i uciecha z zielonymi i z zielonych

agusia-z tego co wiem to po wylądowaniu na lotnisku są jakieś 3h a potem jadą autobusami do Ś.
tzn do swojej jednostki

Ja nadal w oczekiwaniach na mojego osobistego zielonego ale jest maj jeszcze troszkę na pewno już w tym miesiącu

dzien doberek kochaniutkie juz niedlugo konczy sie osemeczka i wszyscy zieloni beda w domkach ale to zlecialo ,
pamietam jak tu pierwszy raz weszlam na poczatku stycznia…
nie sadzilam ze tak szybko zleci i ze poznam zajebiste kobietki
Wal gdzie jestes

Dzień dobry

Nitka bardzo dziękuję i też ściskam

Agi jeszcze nie wszystkim się spełniło, ale już już prawie, dlatego mało co mnie widać, bo z przygotowaniami jestem jeszcze w lesie. Zakupy zrobione, a jutro od rana lepienie pierogów.
Ale qrcze motylków w brzuchu to ja nie czuję tylko mega stresa

FARCZI kochana, normalnie nie wiem jak mam ci dziękować za te przemiłe odwiedzinki (szkoda tylko że tak krótkie) i mega prezenty, nie sądziłam, że coś jest w stanie mnie tak rozkleić Kacper cały czas już lata w zadużej czapce i wcale mu to nie przeszkadza, a koszulka czeka na powitanie tatusia i do przedszkola Powiedział, ze żadnej innej już nie założy
Buziaki ogromne i czekam na szczepkę kwiatka

Madlenko tobie również bardzo bardzo dziękuję za odwiedziny i a Zosia za śliczne prezenty i mam nadzieję, że jeszcze do nas wpadniesz, bo nie daruję ci choćby tej kawy Buziaki.

Asiu i Agi no ja mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy

Pozdrawiam wszystkich gorąco i uciekam sprzątać, bo jak tego nie zrobię to mój mężuś wruci z Afganu prosto do sajgonu

No coś dziewczyny nie chcą się chwalić

A ja właśnie sobie prasuję Zosieńkowe ciuszki i pieluszki, i czekam aż się obudzi do karmienia

Tak was podczytuję i cieszę się waszym szczęściem, ze wasi zielono piskowi są już w domkach albo w trakcie drogi do nich
Tak bardzo bym chciała żeby mój już wrócił a tu jeszcze przede mną prawie 5 i pół miesiąca do jego powrotu