witam martita…..ghia a mi nie dałaś pomacać??

Monka – w ten kartonik to musiałabyś być jak ten barszcz czyli instant:))

kochane czy zawartość paczki zawijacie w folię bąbelkową??

nikt mi ni odpisał co do zaklejania i adresowania paczki /foch

______________________________________________________________

he he monka w wersji torebkowej dobre aniu
chciałabym ja zobaczyć taka zatorebkowaną

martita ja nic nie wiem? dlatego nie odpowiedziałam:((

MARTITA – ja te zacne kuleczki w coś muszę owinąć, bo przed jego rodzicami mi niezręcznie;)
zaklejać oni już będą… ale to dobre pytanie. Farciarka? na pewno coś Ci wiadomo na ten temat;)

moje pytanko jest w poście wyżej

ghia – przestań, bo naprawdę powódź będzie ehhh ,,,,, a u mnie nic normalnie jak jutro zadzwoni, to mu nastukam

och no ja mojemu to na pewno barszczyk zapakuje… my go uwielbiamy

ghia, oni musza tam brody zapuszczać, wtedy maja szacunek i poważanie u lokalsów..

koochane ja już powoli zmykam spać idę sobie śnić o moim kochanym zielonym Skarbie

ja życzę Wam miłego wieczorku i słodkich snów o kim to wiadomo

dobranoc i do jutra :**

dobranoc martita… ja też bym już poszła lulu, ale jakos nie moge tyłka z fotela podnieść…

a mi wcale…parodniowy zarost tak, ale broda? wygląda jak bezdomny, do którego sie uśmiechnęło szczęscie i oskubał jakiegoś wojaka z munduru hihi

a mój powiedział że musi się normalnie golić… ale to było juz jakiś czas temu, może juz nie musi;) biorąc pod uwagę jego zapał do golenia, nie sądzę żeby to miał z własnej woli robić;)

hej dziewczyny jak minął dzionek?u mnie tragedia jeszcze mi w głowie piszczy tak mi mój mały dał dzisiaj popalić ehh naszczeście zielony się w końcu odezwał więc trochę mi się polepszyło tak na 10 min…