Hej dziewczyny, przyznaje forum to świetna sprawa, za każdym razem jak tu wchodze jakos lżej mi sie robi na sercu.Taka namacalna świadomość, że nie jestem w tym czasie sama naprawde pomaga, dziekuje wszystkim dziewczynom, których mężowie już wrócili lub wracaja za słowa otuchy- one naprawde pomagają.

Laski, zupełnie niepotrzebnie się martwicie…
kontakt zależy od wielu czynników…
1) baza
2) etat -rodzaj pełnionych obowiązków (z całym szacunkiem,ale nie każdy ma kilka godzin w ciągu doby na pogawędki)
3) problemy techniczne -niezależny od nich problem z netem czy energią
4) nie każdemu Panu intensywny kontakt ‘dobrze robi’

pozwólcie chłopcom zdecydować o intensywności kontaktu
-wymuszony będzie ‘do odbębnienia’ ten naprawdę chciany (mimo,że nie kilkugodzinny) będzie pozytywny, miły i konstruktywny…
a poza tym zapytajcie te dziewczyny, które mają (bardzo często) kilkugodzinny kontakt z afg jak często zbyt intensywna wymiana zdań doprowadziła do kłótni i nieporozumień…
pewnie ile ludzi tyle zdań, ale moje jest takie:
“nie ilość a jakość’
jedyne co zostało ustalone, jest pewne i niepodważalne to ‘meldunek’ raz na dobę -chcę wiedzieć,że OK…
intensywniejszy kontakt jest wynikiem naszych potrzeb i wtedy umawiamy się na dłuższą rozmowę czy to na tel czy na necie…

spokojnie… będziecie jeszcze mieć czas na wypracowanie kontaktu

popieram farciare
nie każdy moze a raczej nie każdy ma czas(i to tez z całym szacukniem do stopni i bazy)także dziewczyny spokojnie:)wiecie,ze jest ok:)głowka go góry a tymczasem trzeba szukac jakiegos zajecia bo od tego zamarwtiana tylko Was głowka rozboli:)

Witam!
Mój zieloniutki jeszcze ze mną w domku ale w przyszłym tygodniu już wylatuje.

kaischaa ja ten karton kupiłam u nas w Żaganiu na poczcie

hej dziewczyny:)moje samopoczucie dziś już lepsze, wiem, że dotarł do M..więc lot już mam za sobą.Od dziś zaczynam odliczanie, myślę, że dzięki pracy i codziennym obowiązkom czas zleci Nam szybciej:)3majcie się ciepło

witaj inez- no widzisz jak to jest Twój jest już w man…a mój lada chwila stamtąd musi zmykać. szczegółów nie znam,bo powiedzieć ani napisać za dużo nie mogą,wiadomo. ale też już zaczynam się martwić jak to będzie dalej. mówił że jak wszystko będzie dobrze to jutro zadzwoni albo napisze na gg a jak się nie odezwie bo nie będzie takiej możliwości na poczatku-to co wtedy….dopiero będę od zmysłów odchodziła:(

andziak…mmm…hmmm…yyy…
zielony na pewno poluje na jakiś rocznicowy prezent
http://www.youtube.com/watch?v=QH2wCNYfU3I
a ja:
http://www.youtube.com/watch?v=–LBI2PLjc0
wszystkiego the best

andziak- wszystkiego naj!!!musisz mieć świadomośc że jeżeli tylko będzie mógł to się odezwie.także musisz cierpliwie czekać. myśle,że nasi panowie tak naprawdę zdają sobie sprawę z tego że siedzimy jak na szpilkach i czekamy na jakąkolwiek informację że wszystko jest ok-także jeżeli tylko mogą to się odzywają!!!

Dziewczyny dzięki Wam naprawdę wierzę, że razem to przetrwamy i że za pół roku będziemy dzieliły się swoimi najlepszymi emocjami:)

inez ,madziulka- a do jakiej bazy trafią wasi panowie w ostateczności??mój będzie w ghazni

ja po pierwszej randce normalnie serce roście czuje się podobnie jak sie poznawalismy W M… internet chodzi całkiem dobrze, raz mojego wyrzuciło, ale tak to git nie łamcie się, zawsze to o jeden dzień mniej buźka!

Dziewczyny mi mój napisał, że są w M… widać piękne góry, a tatry przynich to pagórki

Bedzie dobrze. Jutro może mój Skarb prześle mi zdjęcie na meila

Moje Zielone Pyskate Szczęście mawia, że płacze się na pogrzebach. Dowcipasek taki…

Dziewczyny, po jakimś tygodniu jest już spokojniej. Niech dolecą, rozłożą ”bety”… nie zawsze kontakt jest możliwy. Już coś o tym wiem :/

Acha, w przypadku dłuższego braku kontaktu pamiętać, że ”brak wiadomości to dobra wiadomość”, przynajmniej jak oni są w Afg… Powtarzać jak mantrę.
I płakać w poduszkę, a nie w słuchawkę :p