Ja jak mnie chwyta wieczorem głód to albo chwytam rzodkiewkę albo kalarepę
Normalnie dzisiaj u przyjaciółki zjadłam 4 kromki chleba na kolację i się objadłam :/

Marl jak się wybiorę to porobię zdjęcia, ale tylko naszego MORZA Bo wiesz ja sama będę jechała, bo będę chciała posiedzieć na plaży i odetchnąć… Mam nadzieje, że nie będzie padało…

Chyba znów muszę brzuszki porobić…

wiecie dziewczyny czemu schudłam 17 kg w półtorej roku bo przestałam zastanawiać się nad jedzeniem, przestałam o nim myśleć i stwierdziłam ze podstawą to jest zaspokoić głód i przede wszystkim nie siedziałam w kuchni robiąc co chwilę jakieś wymyślne potrawy o połowach rzeczy jakie wymieniacie na forum nie mam zielonego pojęcia co z czym i jak się je chyba zacofana jestem hihihi

anyt,
no ale ja nic nie poradzę na to, że lubię coś fajnego ugotować albo upiec To mnie odpręża I nie gotuję dla siebie Czasami nawet nie zjem tego, co zrobię… Mimo, że ponoć z reguły jest smaczne

gazela,
co tam porządki Najważniejsze, że intensywnie spędzasz czas z maluchami Za ileś lat, to one będą pamiętać różne fajne chwile z Tobą, a nie to, że gdzieś w domu było nieposprzątane albo niepomalowane

Marlenchen
mi chodzi o to, że ja chyba z innej planety jestem hihihi tak was czytam i cholera nic co piszecie nie można przykleić do mnie ja mam lekkie adhd i nie umiem z tyłkiem usiedzieć w jednym miejscu muszę być trochę tu i trochę tam

Marl
ale to nie jest tak,że nic nie umiem ugotować,po prostu czasem mam ochotę na coś nowego a to nie zawsze się udaję
Anyt
ja też tak podeszłam do sprawy,kiedyś jedzenie było dla mnie idealnym sposobem na nudę lub zły humor a teraz jem tylko wtedy kiedy jestem głodna i nie myślę o tym
Gazelo
jak przeczytałam pierwszą część to mi się nawet spodobało ale żebym Ci miała pokój malować to już przesadziłaś

Gazelo
To ja mogę ci pokój pomalować i każda z nas ma jakieś zajęcie

Ida
no dokładnie a teraz zastanawiam się co zrobić by troszkę przytyć a mój mąż do mnie ”czy już przytyłaś ? ” bo tęskni za moja pupą która znikła i opadła hihihi

ja eksperymentuję raczej dla jedzenia niż samego bawienia się w kuchni bo nie cierpię gotować,jak mój jest w domu to do kuchni się nie zbliżam,chyba że po to żeby go pozaczepiać
Kass
a Ty nie za dobrze masz z tymi melduneczkami?mój się znowu jakiś tydzień nie będzie odzywał bo robi prawie całą dobę
anyt
no mój też coś tam marudzi,że schudłam jeszcze od jego wyjazdu ale on lubi krągłości bo jak dla mnie to mogłabym być jakieś 5-8 kg chudsza

Marlenchen
Oki, nie ma sprawy pomogę ci się pozbyć nadmiaru ugotowanych potraw ja będę tyć a ty będziesz miała czym zabić nudę i stres i tak czas nam do jesieni zleci w trymiga

I zobaczcie jak to jest kanony mody to same szkieletory i niby faceci takie lubią ale po naszych facetach widać że krągłości preferują i weź tu dogódź mężczyzną

moja mama to mi na to odpowiada,że jakby to wyglądało jakby taki dobrze zbudowany chłop miał takiego patyczaka :p

hahahaha Dobrze mówi

Dobranoc Dziewczyny Piaskowo-pierogowych snów
Oj już pierogi się jesienią postarają o to, byśmy były zgrabniutkie

Kass to ja wiem,bardziej chodzi mi o to jak Twój zielony znajduje tyle czasu

Ida
Wczoraj miał luźny dzień, a dzisiaj już normalnie pracował, że widocznie czasu nie znalazł, by do mnie zadzwonić lub napisać… Zostało mu to wybaczone

opuszczę Was dziewczynki, jeszcze później podglądne coście naklikały
spadam do kuchni obiadek na jutro przygotowac. mam plan od rana wybrac sie na piknik, a pozniej jak najmlodsze pojdzie na popoludniową drzemke to w ogrodzie z zielskiem powalczyc. a co. praca ograniczona czasowo do snu pociechy wiec bede korzystac
milego wieczorku, pierogowych snów i łącznościowego dnia z mega świetnym humorem, bo pewnie znow znikne na caly dzionek albo i dlużej.
anytram adhd? hmmm przy kilkulatkach chyba nie da sie inaczej