Marl super że w pracy było fajnie bardzo się cieszę że ci się podobało

Iza napewno będziemy cię wspierały bo kto jak kto ale my najlepiej wiemy jak bardzo potrzebne jest wsparcie w takich chwilach
Iza Ewa ma świętą rację z tą sukienką

Ja mam nadzieje że do końca listopada to już wszystkie będziemy miały swoich przy sobie
___
Ja idę już spać kochane dobranoc :***

Iza,
liczę również na to, że będzie można Cię gdzieś w tej sukience zobaczyć

Kass,
też mówię, że najważniejsze, by cały i zdrowy wrócił!

Lidka,
dobranoc

A ja jutro o 5 wstaję…

Dokładnie oby Zieloni wrócili cali i zdrowi, a resztę jakoś przeczekamy damy rade
Iza ja też będę chciała zobaczyć foteczki
Marl super masz z tą praca, ja też bym gdzieś poszła do pracy, ale potomny jeszcze nie pozwala :/ jednak może od września coś się ruszy

Lidzia dobranoc pierogowych snów

dobrze zobaczycie ale mówię pod warunkiem że będą znośne
Kass weź sobie jakąś koszulkę Twojego i będzie jakby leżał obok miło Ci się będzie zasypiac
ja też już uciekam do łóżka, brzuszek coś mnie boli dobranoc IXteczki pierogowych

Izuś koszulki poprane Musiałam mu po Izraelu poprać Ja wiem, że Osobisty jest koło mnie… Nie ciałem, ale duchem…

Uciekam Kobiałki
Dobranoc… Piaskowych Snów :*
_____
Marl chyba powoli muszę się do niego przyzwyczajać
Dobranoc

dobry wieczór:)
prawdą jest, że 8 zmiana zakończyła się..ale lubię do was zaglądać i cieszę się, że dajecie sobie radę:) twarde z was babki:D
_________________________

Na rozluźnienie nocne i dla lepszych humorów, przedstawiam wam historię absolutnie prawdziwą, z życia Nitki wzięte:

(było to w czasach kiedy mój powracał do Pl, mieliśmy jechać po niego do Gliwic pod jednostkę, skład w aucie: mistrz kierownicy brat mego, nawigator-najlepszy kumpel mego, i zbędne dodatki czyli ja i ”szwagierka”)

JEDZIEMY SOBIE SPOKOJNIE AUTOSTRADĄ..
M- która godzina? AAA 18 mamy czas..
Ja- nie 18. 20.
M-o kur*** trzeba przyspieszyć.

(pół godziny później:
nawigator- zjazd na gliwice
kierowca- nie to nie ten
ja-??!!
nawigator- zjazd na gliwice, to już drugi!
kierowca- nie to nie ten.
my z tyłu-?!!!!
nawigator- kolejny zjazd na gliwice..
kierowca-nie to nie ten.

Jedziemy sobie spokojnie dalej, coś mi nie pasuje, coś mi tu śmierdzi, coś jest nie tak..

Jak nasze wesołe auto zobaczyło tabliczkę WROCŁAW, wszystko stało się jasne…. Zgubić się na autostradzie. to dopiero sztuka!:D a biedny Ł tak się zestresował tym naszym zgubieniem się, że obżarł wszystkie paznokcie u obydwu rąk (jakby miała trzecią łapę to by pewnie tez ją obgryzł);)

_______________

Dobranoc:)

Dotrą na święta dotra
Nitka no to żeście się wybrali ale przynajmniej jest co wspominać
Również mykam spać spokojnej nocki i wiadomych snów

Witajcie

Dawno się nie odzywałam…ale wiecie jak to jest …dużo roboty teraz ogródek zaprawy no i czasami dół.

Justinaaa też sobie zrobiłam rzęski wygląda to rewelacyjnie
idę teraz na wesele w sobotę …oj jak mi się nie chce ..tak samej
Co do rotacji to troszkę mnie wczoraj przestraszyłyście .kurde LISTOPAD!!!!!!!! ja tak nie chce…mam pomysł…..w październiki wynajmiemy samolocik i polecimy po naszych Zielonych :):)

Pozdrawiam Was serdecznie miłego dnia

Dzień dobry bardzo

Any nie wiem jak to jest z rotacją… Wiem, że u mnie to nie ma żadnej różnicy ponieważ B leciał 4dni Muszę się go zapytać dzisiaj jak to jest z tą rotacją…
Tak amerykanie pierwsi, bo udostępniają naszym samoloty.. Więc trzeba zrozumieć… Bo z drugiej strony gdyby nie oni to nasi by się rotowali rowerami

Zielona dla mnie to mogą nawet na rolkach byleby się zrotowali
Jadę do warzywniaka po sałatę, pomidory, szczypior, rzodkiewkę i tym podobne wynalazki
Będę sałatkę robiła ;D

Dzień dobry bardzo dziewiąteczki:D
ehh…nie dobre wieści z tymi paczkami…jak nie będzie to mój zielony będzie musiał przegłodzić się kolejne 3 mc i niespodziankę dostanie również jak wróci:/

aguska…ehh tez własnie chciałam mu sprawić ta radoche, bo wiem jak się cieszył jak list dostał…jak dziecko hehe:>

kass, izabela co do łóżka, to ja bym tak, nie mogła, nie spać w małżeńskim łóżku hehe gdybym była brudasem, to bym poscieli nie zmieniała hehe, ale pozostaje mi spanie w jego koszulce i zawsze jeszcze przed snem z psikam ja perfumem mojego T:D od razu lepiej się śpi, a jakie sny są…polecam:D

Dziewczyny Mój zielony ostro liczy dni do połowy października, albo i szybciej, ale ze sama jestem zielona więc się nie nastawiam, bo wiemy jak jest w MONie:/ Jak to mówią: Zmiana decyzji świadczy o ciągłości dowodzenia:/

Dobrze laseczki życzę miłego dzionka, a ja zmykam czymś się zająć, bo później do przyszłych teści jadę na weekend:D Pozdrawiam:)

aaa to chyba, że to wasze pierwsze łóżko hehe:> A w koszulce nauczyłam sie spać jak tylko wyjechał, a perfumy mi sam zostawił bez mojej wiedzy:) heh wiedział, że się przydadzą:>