Dzień dobry IX-teczki ja również przesyłam Wam promienie słoneczne, bo u mnie od samego rana słoneczko pięknie świeci a jak będzie już Wam za gorąco to dorzucam jeszcze delikatny wiaterek.
Mój Zielony milczy już od 14 może dzisiaj się odezwie

Kal mój też jest uparciuchem ale ja jestem większym i nawet przez chwilę swego pobytu tam nie wspomniał o przedłużeniu a wręcz przeciwnie już chce być jak najszybciej przy mnie i odliczamy wspólnie dni(miesiące) do powrotu.
Mam nadzieję,że Twój zmieni zdanie w końcu żyjecie razem i to powinna być Wasza wspólna decyzja bo Ty i Twoje uczucia,potrzeby są tak samo ważne jak Twojego Zielonego.Takie ejst bynajmniej moje zdanie.

Witajcie nowe IX-tki
aramat odnośnie avatara to ja zarejestrowałam się na Gravatar.com i tam już dalej Cię pokierują.Kliknij na Swój profil i tam masz adres.Ja wstawiłam taki niewyrazny ale ważne,że jest pózniej go stuninguję hehe
Co do przedłużenia pobytu to jestem w lekkim szoku,co tym Zielonym chodzi po główkach żeby zostać,eeeeh.

Rzeczywiście….chociaż pracę mam non stop przy komputerze okazuje się, że mało zinformatyzowana jestem Wiem że jak narazie to brak wolnych etatów tam gdzie chciałby być na X zmianie..i mam nadzieję, że tak zostanie…

aramat już ma avatarek i oby nie było miejsca dla Twojego Zielonego na liście na X zmianę,zołza jestem wiem,wiem ale to dla Waszego dobra
Kass ja pochodzę z pomorskiego,mieszkam na mazowszu a jak poznałam mojego P to wyprowadziłam się do wlkp. a teraz jestem znowu na mazowszu do powrotu mojego Zielonego więc ogólnie to ja tak sobie wędruję po świecie
To Twój Piaskowy ma fajne widoki,buja w obłokach,że tak powiem
Oki,lecę dalej walczyć z walizką już wyjęta z szafy więc robię postępy haha

Jakoś się udało wgrać ten avatar w końcu Z tym pozostaniem na kolejną zmianę już mi mówił przed wylotem na IX, tzn. tylko wspominał. A od miesiąca już podejmuje kroki w tej sprawie…Jak mówi marnie mu to idzie, z czego ja się bardzo cieszę

Dzień dobry IXteczki
Witam także nowe kobietki razem raźnej

Ojjj synuś jakoś przeżył klucie igłą, choć bez płaczu się nie obeszło. Gdy wyszliśmy z gabinetu to powiedziałam do Niego, że był dzielny, a wiecie co On na to. “Wcale nie byłem dzielny bo płakałem.” Mój mądrala mały ale już ok. zajął się zabawą i zapomniał.

Ola jasne, że jak już oczka będą w pełni sprawne to wtedy będziesz miała lekturkę

Co do X zmiany to Mój wspomina o tym, ale tylko, żeby mnie specjalnie poddenerwować. A co do Waszych Zielonych to być może też nie zostaną, jest jeszcze trochę czasu, więc może im się odwidzi.
Pola udanego wypoczynku
Gazela wracaj do nas już się wybiegałaś, pora na odpoczynek z IXteczkami

Ewacia widzisz mówiłyśmy,że Synek będzie dzielny ale nie ma co Mądrala z Niego niezły żeby tak powiedzieć,ach te dzieci to czasami potrafią zadziwić swoją mądrością niejednego dorosłego a i dzięki,mam nadzieję,że wypocznę ale laptopik jedzie ze mną w podróż bo tyle dni bez kontaktu z Moim P to oboje byśmy zbzikowali już mi Mój przez tel.nakazał wziąć laptopka więc i z Wami będę miała kontakt może nie będę tyle się udzielać bo wiadomo plaża itd ale obiecuję kilka słów dziennie napisać
Monamona ja też jestem w tej komfortowej sytuacji nie muszę martwić się,że Mój przedłuży pobyt,co to nie On wie czym to by groziło gdyby tam został jeszcze na X zmianę.Ma wrócić na jesień i mnie grzać hehe

Mam jednak nadzieję, że odechce mu się X zmiany chociaż szczerze w to wątpię. Zazdroszczę Wam, że Wasi Zieloni z góry nie biorą następnej zmiany pod uwagę
aramat czyli wiesz co to za uczucie, IX też jest naszą pierwszą misją. Są dni, że zamykam się w pokoju i płaczę godzinami, nie potrafię sobie wyobrazić jakbym sobie poradziła na kolejnej

Mój Piaskowiec nawet nie myślał o pozostaniu na X zmianie… Wystarczy mu wyjazd na II zmianę i tą obecną

Jaki ruch jak na trasie warszawa- katowice:)
Mój rosiek nawet nie myślał o X zmianie bo on chce jak najszybciej wracać do domu,jemu tez już się tęskni cholernie i chce mnie odciążyć od choroby syna,wizyt u lekarza i innych zmartwień.Tak więc ja jestem spokojna o to że wróci w swoim czasie,zresztą nie mamy aż takiej potrzeby aby znów poświęcił na 6 mc rodzinę która mega tęskni za nim.

Psyt psyt Zielona
Ponoć zostają tam 2 dni.

Mój też bardzo tęskni, ale jednak chciałby zostać. Czasami naprawdę nie rozumiem facetów. Przed wyjazdem mówił, że nie ma takiej opcji żeby został na kolejną bo chce jak najszybciej wrócić, a teraz coś mu się odmieniło. Muszę z Nim dzisiaj jeszcze wieczorkiem porozmawiać i wyjaśnić wszystko, będzie co ma być
Widzę dziewczyny, że macie swoje sposoby na wygonienie z główek Waszych Zielonych takich pomysłów