Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:20 |
To, że mówi że nie chce nie znaczy, że tak jest.
Wojsko to specyficzna instytucja.
Myślę Palaczko, że to tylko mechanizm obronny. Udowadnia sobie i Tobie, że twardy jest.
|
Wróć na górę | |
|
|
Izulka
Posty: 64
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:21 |
anytram2
chyba każda z nas by chciała by nasi zieloni skończyli już swa zmianę i wrócili do domu…
|
Wróć na górę | |
|
|
palaczka
Posty: 443
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:28 |
Tak Eli, prawdopodobnie masz racje, tylko że w taki sposób robią krzywdę przede wszystkim sobie… Ale z drugiej strony nie chce się posypać bo nie wolno im się załamać…
Pozwolilyscie spojrzeć mi na to z innej perspektywy… Dziękuję…
I tak, ja też bym chciała mojego mieć przy sobie…. To wszystko jest trudne…
|
Wróć na górę | |
|
|
kayliah
Posty: 575
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:34 |
Palaczko
Wiesz, my też mieliśmy podobny problem. Widziałam, że coś Go gryzie. Odbijało się to na naszych relacjach. Im bardziej Go prosiłam, żeby się otworzył i wygadał, tym większy mur między nami budował. Kiedyś pomyślałam qrwa nie to nie. Nie chcesz sobie pomóc to nie!!! Odpuściłam, nie męczyłam. Nie pytałam. Wiesz co Mu pomogło??? Pogadanki o naszej przyszłości, dzidziusiu, zapewnienia, że sie kochamy. Wiem, kiedy coś Go męczy i stresuje, bo wtedy podejmuje tylko jeden temat, naszą wspólną przyszłość i dziecko.
Jezu jak ja bym chciała, żeby już wrócił cały i zdrowy!!!!!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:35 |
Jest trudne, bo nikt nas do tego nie przygotował.
|
Wróć na górę | |
|
|
Marlenchen
Posty: 2033
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:38 |
kay,
mój też bardzo lubi rozmawiać o naszej wspólnej przyszłości, o tym, jak sobie urządzimy pokój, kuchnię… Mógłby tak bez końca. Chyba też mu to pomaga.
|
Wróć na górę | |
|
|
marlen24
Posty: 191
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:40 |
Elizabet i tu kochana masz racje….
|
Wróć na górę | |
|
|
ida_7
Posty: 1426
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:47 |
Dla mnie takie zachowanie Zielonych jest jak najbardziej zrozumiałe,może dlatego że sama tak reaguję na stres i nieprzyjemne sytuacje. Wiadomo nie jest to łatwe dla bliskich osób ale radzę nie przyciskać bo to powoduje budowanie większego muru.Niektórzy ludzie po prostu tak mają,że muszą sobie wszystko sami na nowo poukładać a wówczas obecność drugiej osoby bardziej drażni niż pomaga,jedyny sposób to przeczekać.Poza tym gdy już przestanie się pytać to właśnie wtedy taka osoba dopiero się otworzy
|
Wróć na górę | |
|
|
kayliah
Posty: 575
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:48 |
Marl
wiem, że Jemu pomagają pogadanki o naszej przyszłości. Najfajniejsze jest, że mi też. Po takich rozmowach mam więcej siły, żeby zmierzyć się z kolejnym samotnym dniem.
|
Wróć na górę | |
|
|
kayliah
Posty: 575
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 19:50 |
AMEN Ida AMEN
Im mniej pytam, tym więcej mi K. opowiada
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 20:50 |
Dobry wieczór.
Wypłakałam się,pogadałam do siebie,wyzłościłam na wszystkich i jest mi lżej na serduchu.Rosiek dzwonił więc moje samopoczucie znacznie się poprawiło.
|
Wróć na górę | |
|
|
kayliah
Posty: 575
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:00 |
Fanko
zazdroszczę!!!! Ja zrobiłam się podobna do skały. Zbyt wiele na jedną główkę. Stres o Ukochanego i… Mama… jej beznadziejna choroba…
Chciałabym się wypłakać, ale… nie potrafię 
A wszystko to kumuluje się we mnie jak diabli i nie ma ujścia
|
Wróć na górę | |
|
|
anytram2
Posty: 1596
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:01 |
a ja dowiedziałam się po rozmowie mojego ze mną :/ a teraz bym chciała usłyszeć jego głos ohhh muszę czekać do jutra
oczyszczę się przez noc a jutro trzeba zacząć nowy dzień i czekać do tej jesieni, oswoić strach na nowo i trwać w tej niewiadomej do czasu gdy nie zobaczę twarzy mojego i się nie przytulę i będę wiedzieć że już nic złego mu się nie stanie
Trzymajcie się dziewczyny :* Dobranoc
|
Wróć na górę | |
|
|
Marlenchen
Posty: 2033
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:04 |
Ja w pociągu łzy powstrzymywałam… Ledwo weszłam do domu, no to wymiękłam.
Odechciało mi się nawet wyjeżdżać na ten weekend
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:05 |
Kay
Najgorzej mieć wszystko na swojej głowie i to ogarniać.Mi tez ciężko i powiedziałam sobie ze nie będę się już dołować bo w końcu się sama wykończę.wytrzymałam tyle czasu to i te 2 mc końcowe tez dam rade,obiecałam to rośkowi i słowa dotrzymam a potem…błogie lenistwo
|
Wróć na górę | |
|
|
kalaharis
Posty: 2169
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:10 |
Tyle już minęło….te dwa ostatnie miesiące mogłyby minąć równie szybko. Strasznie martwię się o Mojego, ostatnio ciągle chodzi smutny…….wiem, że coś jest nie tak, ale nic nie mówi. Na dodatek dzisiaj nie mam z Nim w ogóle kontaktu zwariuję zaraz
|
Wróć na górę | |
|
|
palaczka
Posty: 443
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:15 |
Elizabeth racja, nikt nas nie przygotował do tej rołąki i to w takich okolicznościach… Mójprzyniósł do domu tylko kilka kartek ksero jak rozmawiać z rodziną przed wyjazdem i takie tam… Pani psycholog chlopcom przygotowala materialy… Smiechu warte… Zresztą nic mnie już nie zdziwi co dzieje się w tej ”firmie”…
Kayliah bardzo Ci współczuje, ale dasz radę…
Jeszcze tylko 2 m-ce i bedziemy czekać na rotacje…
Jestem świezo po rozmowie z moim… Dzwonił i sie tłumaczył… Ale i tak mi go żal…
Każdy i każda z nas ma inny sposob na znalezienie się w stresowej sytuacji… To normalne… Ja w takiej jestem pierwszy raz, tak samo jak i mój…. Tym bardziej to wszystko jest trudniejsze…
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:17 |
Kal, to ta smutna wiadomość tak nas rozbiła.
Ale jutro będzie nowy dzień …
|
Wróć na górę | |
|
|
ewacia
Posty: 1037
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:18 |
Nowy i aby spokojniejszy niż dzień dzisiejszy…
|
Wróć na górę | |
|
|
Marlenchen
Posty: 2033
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:19 |
Jutro będzie nowy dzień… o kolejny dzień bliżej do powrotów…
Tej myśli się trzymajmy!
|
Wróć na górę | |
|
|
fanka szefa (Moderator) Posty: 3789
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:25 |
Palaczka
Ja to się uśmiałam z tych psychologów i głupot które były obiecywane przed rodzinami jak miałam swoją zmianę w zeszłym roku tak że teraz na luz wrzuciłam,żal pl normalnie i jaja.
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:25 |
Dobrej nocy.
|
Wróć na górę | |
|
|
palaczka
Posty: 443
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:29 |
Dobranoc Eli… Dziękuję i spokojnej nocy…
|
Wróć na górę | |
|
|
paganotti
Posty: 178
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:30 |
Dobranoc Dziewiąteczki musimy byc dzielne jak nie dla siebie to chociaż dla naszych Zielonych
|
Wróć na górę | |
|
|
Marlenchen
Posty: 2033
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 28.07.2011 21:32 |
palaczka, z tego wszystkiego to nawet Cie powitać zapomniałam… Witaj!
Dobranoc Dziewczyny!
Wybywam na 3 dni, złapać troszkę oddechu i dobrych myśli poszukać, bo wiatr mi je gdzieś wywiał
|
Wróć na górę | |
|
|