Dziewczyny, możecie być ze mnie dumne Nadrobiłam całość

Ogóraski z musztardą polecam, są pyszne
Poproszę przepis na te z chilli!

Nie mam zielonego pojęcia, na kiedy ma mój Zielony przewidziany powrót, ponieważ on sam tego też nie wie. Byłoby mi łatwiej znając mniej więcej tą datę… Jakoś tak lepiej do odliczania

Znikam spać, bo ostatnio na niedobór snu cierpię Dobranoc!!!

Matko święta
ależ Wy ambitne ogródkowo, ogórkowo jesteście…
To ja naprawde, te ogóraski z chili za 2 tyg zrobie!!!!
Wjechałyście mi na ambicję

Kala,Tuta,poszły @ a jutro dam więcej bo teraz jestem po randce z Moim P i tak nam sie fajnie randkowało ojojoj
Mój P jest jest z wlkp i nasze kuchnie ciut się różnią ale Mój nie narzeka,wręcz przeciwnie aczkolwiek ja zamieszkałam w wlkp i poszłam do sklepu po ziemniaki to Pan od razu do mnie ”u nas są pyry nie ziemniaki” a ja na to OK

Witam IX

Ja od dzisiaj już sobie odliczam, choc nie wiem czy to dobry pomysł, ale sobie odliczam… Obym w między czasie nie ześwirowała…

Przepis na tort czołg to Ja mam, więc proszę się ładnie do mnie odezwac na Justyna10030@wp.pl i nie ma problemu na pewno podeślę

A ogóreczki w zalewie musztardowej polecam bo sąąąąą pyyyszneee hehe a fasolke w tym roku pierwszy raz robiłam w zalewach, więc zobaczymy co z tego wyjdzie

Iza @

Pola nic nie mam wyślij na kalaharis@wp.pl jak to nie problem

Justina @

kalaharis @ poszedł

Wszyscy już śpią… nawet Ida… więc dobranoc IX do juuutraaa

hejka
Justinaa nie śpię ale jakoś nie najlepiej się czuję,w związku z czym się nie odzywam ale podczytuję Was regularnie

dobranoc wszystkim

Niezłe jesteście z tym pisaniem dziewuszki, nie ma co Jak przeczytam to już nie mam siły odpisać

kayliah, a Ty zmotoryzowana jesteś? Bo ja na obrzeżach Czewy mieszkam, w stronę właśnie Katowic, więc naprawdę mamy do siebie niedaleko. Jak Ty do mnie nie, to może ja do Cię skoczę?

Ja ten przepis na ogórki w musztardzie też poproszę: adzik@poczta.fm. Co prawda z moich zasianych żaden się nie pojawił w moim warzywniku, ale na rynek pojadę, kupię ze 20kg i będę działać. Bo mój ukochany przepada za kiszonymi, z resztą ja też :p

Tort w kształcie czołga też poproszę, oczywiście. Trza spróbować bo mój ma urodzinki i imieninki w październiku, to jak mu wyskoczę z takim tortem spóźnionym w listopadzie, to pewnie nieźle go zaskoczę Ale oczywiście, że najpierw trza przepis sprawdzić…

U nas dziś 150 dni mija jak mojego zielonego nie ma i jakieś 100 jeszcze zostało. No masakra Odliczam od samego początku i cieszę, że liczba dni jednak się zmniejsza, zawsze to jakiś plus

A na zakupy to też bym się chętnie jakieś wybrała… Komu mogę podrzucić mojego diabła? Dosłownie nie pamiętam, kiedy sobie coś kupiłam. Z pracy biegiem do przedszkola, potem z wywieszonym jęzorem do domu robić obiad, potem coś w ogródku i dosłownie dla siebie to nie mam nic czasu. Nawet z córcią nie ma mi kto zostać, więc jakiekolwiek zakupy wymagające przymierzania właściwie odpadają Poza tym coś słuchy nas dochodzą, że nam zakład pracy chcą rozwiązać, więc może by tak trza oszczędzać, bo cienko to widzę

Miłego dzionka

Podobno znane są przybliżone daty powrotów naszych chłopaków…Myślałam, że uda się szybciej, a tu ostatnie dni października albo pierwsze listopada;/

Witam Was

Iza @

Justyska nie załamuj mnie……eh. Też myślałam o wcześniejszych terminach………

kala @ poleciał

Iza @

Elizabeth 100 dni to ładnie, musisz oblać studniówkę I przede wszystkim zakopać dołki Kochana! Nie możemy się smucić…..jeszcze trochę

kala @
Eli Mój ma taką golankę jak ta u Ciebie na awatarku
nie smutaj się, już bliżej niż dalej, żyj powrotami