no ja też bym chciała cieszyć się taką malutką istotką i patrzeć jak rośnie itp..ale no niestety jest inaczej:(

Dobranoc betsy

Ewelka ja będę się bardzo starać z Zielonym o malucha po powrocie

Dokładnie Dusia. Zawsze na drodze do pełni szczęścia czegoś brakuje……ale tak to już jest. Pomyśl, że za niedługi czas będziesz miała dla siebie Zuzię i Zielonego, a to będzie istna bajka

Ewelka co jest? Kobietki no nie smućcie się bo mi też smutno się robi

Ewelka wiem wiem….ja mam teraz siostrę pod opieką, która ma trochę ponad rok i jak tak teraz spoglądam jak śpi to po prostu…….aj aniołek prawdziwy. A my musimy czekać na swoją kolej

Ja też lecę do małej spać Dobranoc Ewelka, pierogowych
I dobranoc całej reszcie IX

Cześc IX

Ale musiałam nadrabiac rozpisałyście sie jak ni ewiem co..
zyrafa Ja swojemu W powiedziałam dokładnie to samo, że przykleję się do niego kropelką i za nic w świecie nie dam się oderwac hehe

A co do powrotów to Ja też choc bym nie wiem co pojadę po swojego szkodnika :* do Wrocławia Daleko nie mam, więc sobie nie odpuszczę na pewno o nieeee
Mona pojedziemy razem…. i będziemy świrowały ze szczęścia razem hehe…

Hehehe widzę, że ewelka intensywnie myśli o pierogach… rozmarzona już taka, że łooo matko… spocony zielony po główce jej chodzi… Coraz goręcej tutaj u nas hehe… Czuję, że będzie coraz lepiej…

Zatrzymalam sie na 576 str jutro dokonczę a teraz uciekam spac

Dobranoc IX

Dzień dobry dziewiąteczki
U mnie słoneczko za oknem, kawkę mam już w dłoni i zaczynamy kolejny dzień sierpnia

betsy
ja nie biorę mojego synka, ponieważ nie wiadomo ile to godzin potrwa, też nie wiadomo jaka pogoda będzie i nie chcę małego męczyć siedzeniem w aucie

http://www.youtube.com/watch?v=tcxFKbMiNH8&feature=share

na dobry początek dnia

Hej dziewczyny. Ja to wymiękam z tym Waszym pisaniem. Zanim sama wstawię posta to godzinę muszę nadrabiać Wasze Skąd Wy czas na pisanie bierzecie, bo mi go ciągle brakuje Chyba się wypiszę

Dusiu kochana, ja córcię karmiłam równo dwa lata piersią a w nocy to budzi się nawet teraz, jak ma już trzy skończone. I nadal nie wiem, co to przespana noc bo odkąd mała jest na świecie, to może przespałam ze 3 całe noce Nie masz kogoś, kto do Niemiec jeździ? Niech Ci przywiezie z apteki SabSimplex. Kropelki na kolki, uważam i potwierdza to kilka moich znajomych, że nie ma niczego lepszego! Więc spróbuj znaleźć kogoś, kto by Ci je mógł przywieźć. Buteleczka wyjdzie gdzieś ze 20zł.

Ja na lotnisko wyjadę na pewno i córcię wezmę ze sobą, bo akurat u nas to nie ma innej opcji, po prostu nie mam jej z kim zostawić.

Wczoraj pojechałyśmy na większe zakupy bo w lodówce to już nawet światła nie było. Zaniosłam wszystko do autka i wróciłam, żeby z mała trochę na zjeżdżalni pobyć a potem chciałam sobie coś kupić, jakieś spodnie czy fajną koszulkę nocną albo jakieś majtasy seksowne, to moje cudowne dziecko tak się zaczęło wściekać po sklepie, że sprzedawczynie się bały, że się przewróci albo w coś uderzy. I po prostu wyszłyśmy. W samochodzie to łzy jak grochy mi leciały. Z tej całej bezsilności, że nawet 15 minut nie mam tylko dla siebie, żeby sobie jakąś małą przyjemność sprawić. Niech wracają już te nasze chłopy bo ja to chyba osiwieję

zakręciłem się z moim tekstem powyżej- ale wiecie o co chodzi;) hehe

Dzień dobry…
Za oknem słonecznie, ale wietrznie… Kawusia w ręku… Zaczynamy nowy dzień!!
Robię jak obiecałam… Odzywam się

No właśnie zakupiłam Bobotic i nie było poprawy,ach jakieś to moje dzieciątko odporne na leki hehe.Ale jakoś damy radę.Trzeba przetrwać te ciężkie chwile…