mgielka_2008
Posty: 29
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 19:30 |
Witajcie ja mam chwile dla siebie , córa wykąpana nakarmiona usypia, mój kochany poszedł na jednostkę zanieść sobie toboły, trzymajcie za mnie kciuki chyba mi serce pęknie, moja mama jeszcze dzisiaj dzwoniła, kolejny raz okazało się że mogę liczyć tylko na siebie a chciałam choć na chwilę usłyszeć że może przyjedzie jak będzie potrzeba albo coś… zwykłe zapewnienie, ale niestety o ja głupia jedynaczka myślałam że to takie naturalne w takiej chwili że ktoś mnie wesprze!!! jestem egoistka i tyle nie?
normalnie muszę znaleść tą pracę od poniedziałku biorę sie za to intensywniej bo zwariuje bez zajęcia już to czuje
pozdrawiam wszystkie dziewczyny
a co mojego męża to on czasem tez ze mną wypije i tez fajne są te wieczory kiedy siedzimy pijemy piwko albo winko, ale ogólnie czasem mu coś wali na głowę haha i że kobiecie nie wypada i takie tam takie wychowanie
cmoki dla was papa
|
Wróć na górę | |
|
|
Dusia1710
Posty: 669
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 19:38 |
No wlasnie my tez lubilismy sobie wypic jakies winko:) zwlaszcza jak wracalam z pracy z Niemiec-wtedy sie dzialo hehe, chetnie bym to powtorzyla,bo rozlaka czasem duzo wnosi ale to byly 2 miesiace a nie pol roku…No i to zupelnie inna sytuacja…
|
Wróć na górę | |
|
|
kayliah
Posty: 575
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 19:49 |
Moja mama chciała żebym do niej przyjechała w dniu jego wyjazdu. Dałam się namówić na matczyne pocieszanki dzień później. Wierz mi Migiełko było 100 razy gorzej, niż gdy gdy siedziałam sama w mieszkaniu!!!
Trzymam za Ciebie kciuki. Dasz radę!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
madzik11.80
Posty: 307
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 20:29 |
Dobry wieczór lasencje
Miałam wczoraj się odezwać i padłam razem z córą… Usypiałam ją po 19 nagle się budzę, jest przed 20, szybko prysznic i usnęłam nawet nie wiem kiedy. Dziś się wybrałyśmy do kina na Rango, ale trochę zbyt skomplikowany film jak na moją niunię i jakieś 20 minut przed końcem zachciało jej się siku, zrobiła 3 kropelki ale już na salę nie chciała wrócić. Zarzuciłam mleczną kawkę, zakupy prezentowe dla koleżanki i chrześniaka i wróciłyśmy. I właściwie nic nie zrobiłam przez cały dzień… Ugotowałam zupkę, albo raczej wywar, miał być krupnik ale mi się nie chciało i wsunełam cały serek twarogowy Potem na skypie zagadałam się z m. i tak zeszło nam 2 godzinki. Ale też pisaliśmy bo połączenie głosowe było straszne. Wiem, że w swojej kanciapie ma neta więc pocieszamy się, że właściwie w każdej chwili będziemy mieć ze sobą kontakt.
Jeśli chodzi o alkohol, to m. mi nigdy jakoś mi niczego nie wypominał. Sami wypijaliśmy od czasu do czasu po lampce winka wieczorkiem, ale ogólnie to oboje stronimy od alkoholu.
Ja sprzątanie zostawiłam na jutro. Co prawda już mam odkurzone, ale łazienka też się prosi i podłoga… No i prasowanie. Cała sterta się zebrała
Dobra, zmykam dziewuszki moje drogie. Wykąpię smyka mojego i sama chyba tez od razu wskoczę żebyśmy się razem położyły. O jakoś mi tak lepiej, że już dwa tygodnie minęły i nawet nie ma wielkiej tragedii. Dołki da się zakopać, z resztą doszłam do wniosku, że one niczego nie zmienią, a tylko pogarszają cała sytuację. Obiecuję, że tamten był moim ostatnim i już się nie dam!!!
Dobrej i spokojnej nocki!!! Do juterka!
|
Wróć na górę | |
|
|
biedronka
Posty: 87
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 20:35 |
Wróciłam od rodziców i tak jak pisze kayliah, lepiej być samej ze swoim smutkiem. zaczęli coś mówić, pocieszać i się rozkleiłam. Nawet proponowali żebym przeprowadziła się doi nich na ten czas ale nic z tego. Lepiej być samej. Przynajmniej ja tak wolę.
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 20:52 |
Witam Moje Kochane:)
Wlasnie leze sobie w lozeczku i tak czytam co piszecie(miedzyczasie pisze z moim T).
Rozmawiamy sobie o slubie:)
Ale jszcze do tego daaaaleko:)
Wlasnie zauwazylam,ze na tak slawnym portalu jak nk wstawil nasze zdjecie,az usmiech od ucha do ucha mam:)
Zrobil mi wielka niespodzianke:)Wstawil nasze pierwsze zdjecie,ktore mielismy razem zrobione:)
Milutkie:)
Zuza:
jak tak za kazda pijesz piweczko,to sie cala skrzyneczka zbierze:)
Za mnie tez mozesz,bo chcialam sobie wypic,ale niestety…ktos mi moje wypil:(
Kurcze jutro znow szkołka…Ale mysle ,ze przetrwam:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Dusia1710
Posty: 669
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 20:54 |
a ja jezdze od jednych do drugich:) na szczescie moi mnie nie pocieszaja poprostu im tez jest trudno i unikaja tego tematu,owszem pytaja jak mu tam jest i wogole ale staraja sie zyc normalnie zreszta ja tez bo przeciez nie moge sie teraz przed porodem zalamac.Musze sie pozbierac by moc wychowywac tego szkraba naszego…
|
Wróć na górę | |
|
|
zuza
Posty: 188
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 21:13 |
ja tak na chwile!!! pisze z moim k na Skype i was podglądam później się odezwę:) mam nadzieje:)
sweet…pije za ciebie piwko:) na zdrowie:)
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 21:20 |
Zuza dzieki wielkie!!!
Uratowalas mnie:)
Bo ja niestety wypilam herbatecytrynowa:)
Ide Laseczki spac:)
Dobranoc Moje Kochane:*:*:*:*
|
Wróć na górę | |
|
|
biedronka
Posty: 87
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 22:02 |
Śpij dobrze sweet.
Dzisiaj pełnia, przede mną nieprzespana noc.
|
Wróć na górę | |
|
|
biedronka
Posty: 87
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 22:28 |
Oczy mi wysiadają, kładę się. Spokojnej nocy Laski!
|
Wróć na górę | |
|
|
tequilla26
Posty: 22
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 22:34 |
Biedronko może z kompem jest wszystko ok, tylko słaby zasięg jest. Mój mąż wczoraj nie mógł się połączyć, a dziś napisał maila. Wspomniał, że zasięg tragiczny. No i udało nam się pogadać przez telefon, dobrze się słyszeliśmy. Nawet się nie rozkleiłam. Niestety teściowa nie była w stanie rozmawiać, zanim podeszła, już płakała Uciekam spać.
|
Wróć na górę | |
|
|
gazela
Posty: 211
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 22:40 |
witam wszystkie Panie. mój jeszcze z nami w kraju. ale po dzisiejszym oficjalnym pożegnaniu w j.w. jakos tak blisko się zrobiło. brrr… zimne będzie to lato. pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
crazyrabbit
Posty: 92
| IX zmiana ;) Umieszczone: 19.03.2011 23:01 |
Widze, ze Dziewiateczki niezle sie trzymaja:D
Jak Was czytam, to az trudno mi uwierzyc, ze calkiem niedawno sama sie tak czulam… i dalo sie przezyc, chociaz czas ciagnie sie niesamowicie wolno… Ale jeszcze 1,5 miesiaca i mam swojego Roskowego w koncu w domu! Po 7,5 miesiacach misji:/
|
Wróć na górę | |
|
|
mgielka_2008
Posty: 29
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 04:42 |
witajcie
dół smutek i żal nie bedę spać piję lampkę wina tyle łez było w przedpokoju że hej
dołączyłam do was teraz tylko odliczanie tego czasu
zastanawiam się tylko co powiem moje małej jak wstanie? gdzie jest tata….
zmykam płakać w dupie wszystko mam dzisiaj nie bedę silna!!!
od jutra tak a dzisiaj jeszcze będą łzy
|
Wróć na górę | |
|
|
ag.
Posty: 156
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 09:21 |
Dzien dobry!
Hej Kochane! Mgiełko, Dusiu, Zuzka, Tequila, Fanko, Gazelo, Biedronko, Lidziu, Sweet, Magdo, Kasie, Agusie i inne Moje Małe Silne i …. Niewymienione (sorki), bo tyle Was, że zabrakłoby miejsca na resztę tekstu (w końcu ta misja ma mieć ilu zielonych 2600?
(z Kobietami żołnierkami włącznie? – no to i czekających Panów też pozdrawiam… i same Zielone Stworzenia obojga płci…też!)
…
A może tak spróbować przeliczyć tą nieobecność chwilową na tygodnie? 30 to zawsze lżej niż 210 dni i nocy… wiem, wiem… czasami i 5 minut to wieczność… ale może tak łatwiej? I wyznaczać sobie cele do realizacji. Koniecznie. takie troszkę dłuższe niz sprzątanie. Takie na tydzień, na miesiąc. I realizować. Metodycznie. Jedno po drugim. I zrobić coś dla siebie. Koniecznie. …
I spójrzcie do tyłu… ile minęło czasu od kiedy poznałyście Zielonego (od Kiedy maleństwo jest na świecie lub w brzuszku? albo od kiedy ten dzieciak poszedł do wojska – to dla zielonych Mam)…
I pomyślcie.. przecież ten czas minął NIEWIADOMOKIEDY, prawda?
I tak samo będzie i tym razem. Tylko wyznaczcie sobie cele do realizacji, żeby nie myśleć, że sekundnik na zegarku chyba się zatrzymał. Zaraz wiosna… iść z maluchami do piaskownicy… samej zapisać się na kurs, chocby i garkolepienia… zawsze możecie mieć cel ulepienia pięknego wazonu na kwiaty… od niego jak wróci.. ale najpierw trzeba się tego nauczyc prawda? To tylko pozornie takie łatwe i nieistotne… Każde działanie się liczy i każe nas czegoś uczy!
To oczywiście tylko przykład i przenośnia. Ale nie wolno się zamartwiać (wiem, wiem, łatwo się pisze…). I naprawdę czas tak szybko ucieka, że szkoda, aby ten fragment życia przeleciał między palcami… wykorzystajcie go i zróbcie coś dla siebie przez te pół roku. A i żołnierzom TAM, będzie łatwiej, bo będziecie mocniejsze psychicznie. Dla siebie i dla nich. I zaimponujecie Im swoją siłą. Bycie żoną/mężem, narzeczoną, (mamą/tatą, rodzeństwem) Żołnierza zobowiązuje!
Bycie przyjaciółką i kumpelką – też!
A teraz: serwuję w niedzielę od rana:
najpierw meliska (dla mnie też!), a potem kawusia dla wszystkich. Dla szkrabów i ciężarnych – kakao lub zielona herbatka. I mnóstwo słodyczy dzisiaj. Bo weekendy są najgorsze. Za dużo czasu na myslenie. Buziaki
|
Wróć na górę | |
|
|
biedronka
Posty: 87
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 09:44 |
Dzień dobry Wszystkim!
mgiełka nie da rady, trza trochę popłakać ale po paru dniach trza wziąć się w garść, nie ma rady. Dasz radę tak ja my wszystkie.
ag masz rację, trzeba znaleźć sobie cel i jakieś zajęcie. Tylko ja nie mam pomysłu na razie, tylko dietę chcę zacząć i ruszać się trochę żeby powitać mojego T jako lasencja. I to tyle jak na razie z moich planów. Mieszkam w małej mieścinie i tu nie zaszalejesz,nic się nie dzieje, żadnych kursów itp.
Idę zrobić kafee.
Udanej niedzieli, u mnie przez okno wygląda na to, ze pogoda ładna.
|
Wróć na górę | |
|
|
dorotka1906
Posty: 6
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 09:49 |
Dzień Dobry Wszystkim
Godzina 4:00 była i jak narazie jest najgorszą chwilą mojego życia, ale wierze że damy rade nie mamy innego wyjścia. Musimy żyć dla swoich dzieci i rodzin. Wiem pięknie się to pisze sama teraz rycze pisząc to, ale kiedy już pojechał to zabrał ze sobą część mnie i kocham go bardzo i będę czekać i będę silna i wy też, tego wam życze!!! MUSIMY DAĆ RADE, NASI ZIELONI I MY RODZINY!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
Dusia1710
Posty: 669
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 10:04 |
Dzien dobry kochane…Z jakim humorem wstalam? A no srednio jest,kombinuje do kogo dzis sie wybrac aby ten dzien zlecial,bo wkoncu niedziela no i autka dzis nie bede sprzatac hehe-ostatnio zajelo mi to prawie 2 godz:) Wiec zaraz poleci smsik do kumpeli czy ma dzis wolne,a co.Wkoncu nie moge sie codziennie zalamywac bo malenstwo wszystko czuje…
|
Wróć na górę | |
|
|
ag.
Posty: 156
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 10:35 |
A cel – hm. np. – mieć najpiękniejszy ogródek, balkon, parapet w kwiatami na całej ulicy! I niech widzą to inni.
A co!
Żeby to mogło się urzeczywistnić, trzeba trochę poczytać… bo roślinki to też czasami skomplikowane są i np. nie chcą rosnąc w towarzystwie innych, jedne wola słoneczko, inne to takie ponuraki trochę i wolą cień – ale nadają się do kąta ciasnej kawalerki na górnej półce – są takie… Trzeba wybrać się do sklepu po donice, ziemię (chyba, że można gdzieś grzebnąc komuś w ogódku…, ale też nie jest wszystko jedno jaką… też trzeba poczytac…).
I – ważne – nie kupować gotowego ze sklepu – bo to jest pójście na łatwiznę… ale zrobic chociaż część samej! (więcej czasu pochłonie i satysfakcja większa). I kupić (skubnąć gdzieś ;D) małe roslinki, patrzeć jak się rozwijaja..
Przemeblować mieszkanie , zrobić remont – to z tych długofalowych, z efektem tuz przed końcem wrzesnia. ALe planować mozna juz.
Książki. Wiem, teraz mało się ogólnie czyta, ale może warto cos z tym zrobić? Jest kilka pozycji, które każdy powinien znać. Nauka języka obcego. Może się przydać do pracy. Nie mówię , że jutro, bo tak szybko się nie da. Ale w przyszlości? Można to robić też samej w domu. trzeba tylko determinacji. Jest pół roku!. Np. Nauczyć się słowek nt zakupów, albo o … miłości . I pisać Mu takie smsy (a raczej maile – taniej; D)- (można przepisywać teksty piosenek z Internetu) – niech też się pogłowi co to znaczy, nie podpowiadać – niech poszpera w internecie (są tłumaczarki internetowe) – zobaczcie Kochane ile w tym zabawy i flirtu może byc. Dla Was i dla Nich – odskocznia od codzienności.
A kto wie, może jak wróci Zielony to pojedziecie do Londynu na wycieczkę? Tylko we dwoje? Może to cel taki docelowy na listopad? Tylko we dwoje, ale trzeba się przecież jakoś tam porozumieć.
Poza tym – macie dojście do tego portalu, no to macie i Internet. To jest naprawdę taka kopalnia informacji, wiedzy, że aż grzech z tego nie korzystać, bo teraz macie na to czas (skoro jest na zamartwianei się…). Można zajrzeć na odległość do teatru, galerii, jeżeli ktoś tego nie lubi – jest cała masa innych rzeczy, które mogą wciągnąć! NAPRAWDĘ. Np. zacząć sobie zadawać pytaniana rózne tematy – i … spróbować znaleźć gdzieś na nie odpowiedź.. może być o tych kwiatkach, a może byc inne… jak zmienić koło w samochodzie… na czym polega miłośc… czym się rózni od przyjaźni, o ile w ogóle.. gdzie leży Afganistan… gdzie jest baza Manas – w Azerbejdżanie czy Kirgistanie? A tak już przy okazji, obejrzeć jaki to ładny kraj… No tak w Afganistanie sa góry, a czy wyższe od naszych Tatr? A ile wysokości mają Rysy? itp.
Wiem Kochane, ze to bzdury czasami sa w porównaniu z Waszą tesknotą… ale trzeba ją odsunąć…. na tyle ile się da. I będzie dobrze. Nie zapominać o przyjaciołach, rodzinie i znajomych. Bawić się, bo życie ucieka.
Wow! Właśnie. wracam do swoich baranów, bo przyniosłam sobie stos pracy służbowej do domu na weekend. A jutro idę na cd. kursu komputerowego. PA, zajrzę do Was później. I tak macie dobrze, bo macie kontakt ze swoimi Panami. A to (nie)moje Zielone przemawia tylko wtedy kiedy chce. I to i tak półsłówkiem. I TYLKO RAZ w danym temacie. A więc chyba juz nigdy nie usłyszę, ze mnie lubi. Bo już to powiedział. Pół roku temu. Ale i tak ja Go lubie. Pa.
|
Wróć na górę | |
|
|
tequilla26
Posty: 22
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 10:43 |
Hej, mój nadal nie zostanie dziś przerzucony, nadal czeka. Szlag by to trafił, bo siedzenie w Manas nie skraca czasu do Jego powrotu:-(
Co do zajęć… Przed wyjazdem męża zapisaliśmy naszego psiora na kurs posłuszeństwa, więc dwa dni w tygodniu mam co robić po pracy. Skończy się ten, zapiszemy się na zajęcia z obrony. Poza tym zdecydowałam się na wizytę u dietetyczki. Ułoży mi jadłospisik uwzględniając moje upodobania kulinarne, będę jadła i traciła tkankę tłuszczową (choć nie ma jej zbyt dużo). Postanowiłam powitać Zielonego o rozmiar mniejsza. Chyba czas przypomnieć sobie o bieżni Mój brat z pomocą dietetyczki nieźle spala tkankę, więc i ja spróbuję. We wtorek idę na wizytę, dam znać co i jak. Miłego dnia.
|
Wróć na górę | |
|
|
ag.
Posty: 156
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 10:57 |
OK Tequilka! jako samozwańczy ustawiacz forumowych nastrojów zaliczam postawę. Małe wahania nastrojów dozwolone. Bo to chyba nieodłaczne u Kobiety. Ale tylko małe.
(A to że troszkę później… ważne aby bezpiecznie, więc o terminach ciii…)
Buziaki!
|
Wróć na górę | |
|
|
biedronka
Posty: 87
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 11:03 |
Tequilla, daj znać po wizycie co i jak bo ja też mam taki plan. Mam w domu tzn. na razie u rodziców orbitreka zamierzam go przywieźć na dniach i zacząć znowu jeździć chociaż on nie jest najlepszy, mogłam od razu zainwestować w lepszego ale może później. Jakiś czas temu jeździłam regularnie i ciało o niebo lepsze, jędrniejsze a i celulit redukował.
teraz muszę uciekać , mam trochę spraw, będę popołudniu.
|
Wróć na górę | |
|
|
penelope259
Posty: 236
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 11:12 |
witam dziewczynki
dorotka a skad jestes ?czyżby lubuskie?
|
Wróć na górę | |
|
|
farciara
Posty: 2713
| IX zmiana ;) Umieszczone: 20.03.2011 11:16 |
ag. -samozwańczy ustawiacz forumowych nastrojów -no cudnie to nazwałaś
wiecie z tymi dołkami to różnie bywa… sam wyjazd, przelot, baza, połowa (zwana studniówka ), kontakt, problemy TU w PL
-powodów jest wiele,ale najważniejsze to nie dać się ściągnąć do parteru…wszystko ma czas i miejsce, smutek i tęsknota również… ważne by ‘-’ nie przesłoniły nam ‘+’…wiem wiem na początku nie widać ich wcale albo widać mało, ale są…
fajnie jest ten czas wykorzystać konstruktywnie zrobić coś dla siebie, dla Was…
__________________________________________________________
zrobiłam kluchy: prawdziwe, domowe, kaloryczne…czekam na rosołek…mmmmnimi
diety w niedziele nie obowiązują
___________________________________________________________
penelope -masz kurczaka do upicia?:>
|
Wróć na górę | |
|
|