zona moj tez od pon jest na wycieczce..moze sa razem moj tylko sms napisal
mi tez jeszcze nic nie wiadomo na ten temat

no wlasnie tam to nigyd nic niewiadomo..
moj nieiwem kiedy wraca..cos tylko napisal ze jutro moze zadzwoni to moze juz wroci…ah niech to sie wszystko juz skonczy..bo ja juz mam dosc tego wszystkiego…chce wkoncu poczuc ze jestem spokojna ze moge normalnie zasnac wiedzac ze zielony jest obok mnie

Świetnie Cię rozumiem! Ale już niewiele zostało. Chciałabym też już wtulić się w ramiona mojego T. i zapomnieć o wszystkim dookoła.

Marlen24
Oby przypuszczenia były prawdą bo zawsze będę mieć tydzień do przodu:DD Ale i tak wszystko jest zależne kiedy X raczy przejąć obowiązki.

Masz rację…całkowicie się nie zapomni. Miałam na myśli to że zatracić się choć na chwilę w objęciach mojego Misjonarza. Wszystko co wydarzyło się przez ten czas kiedy ich nie ma zawsze będziemy pamiętać. Każda ważne wydarzenie, każda uroczystość rodzinna… Święta ben Niego, rocznica ślubu bez Niego, pierwszy ząbek naszego synka, pierwsze słowo – dodam że było nim TATA, pierwszy krok…..to wszystko Go ominęło…już nie wróci! Przykre Do tej pory jakoś to znosiłam ale już dłużej tak nie mogę! Tęsknota jest okropnym uczuciem a przy tym jeszcze strach o Niego! Świadomość tego, że zostało tak niewiele trzyma mnie jakoś w garści… sorki za melancholijną wypowiedź

Hejka wieczorową porą
Skarb pakuje na siłowni a ja mam dzisiaj randkę z LENIEM

Pierogi, hmm… MNIAM MNIAM

Macie rację, nie da się zapomnieć, tego co przeżyłyśmy podczas misji naszych Zielonych. A jeszcze gorzej zapomnieć o Afganie, gdy Oni uchylą rąbka tajemnicy i opowiedzą trochę. MASAKRA.

Dziewczyny
muszę Wam coś opowiedzieć!
Była laska mojego K. wyszperała mnie najpierw na Naszej Klasie a potem….. kurwa podziwiam kobietę i jej desperację i perfidię, musiała posprawdzać wszystkie Nasze niki na forum!!!!
Potem pisząc z K. na gg sprzedawała mu informacje o tym co ja tutaj piszę.
FUCK jak można być taką desperatką i tak nie szanować samej siebie!!!!!!

Dwa słowa dla byłej mojego Narzeczonego….
Żal mi Ciebie dziewczyno!!!
Szanuj się kobieto, bo jak sama się nie będziesz szanowała, to inni także nie będą!!!!!!

witam wszystkich

jestem i ja, zawsze, codziennie czytam i sledze forum, jednak brak weny do pisania.

co do wagi to musze sie pochwalic ze jak moj wyjezdzal to wazylam 74kg a teraz…. 59

kala
ja mialam podobnie z moim autkiem i okazalo sie ze to naszczescie tylko rozladowala sie bateria przy kluczyku.

No co zrobicie-są krzesła,taborety i fotele bujane:DDD Inteligencja czasem jest taka okropna bo działa w drugą stronę.

Fistaszka
No oni na końcu,no bo jak:DD Nasi męczyli sie tyle czasu i mają im jeszcze dywan rozłożyć może??

taaaa czerwony dywan zapewne…
ja idę tuning zrobić bo to juz tuż, tuż, jakieś spa sie przyda, okłady, maseczki, oliwki i będzie gitara, niebawem powrócę poczytać co naskrobałyście

Takie prześladowanie jest czynem karalnym jak byście nie wiedziały ale trzeba mieć dowody np eski,@,połączenia telefoniczne.Zgłasza sie na policję o prześladowanie i ktoś ma pozamiatane.To się nazywa Stalking.

marlen24
stosowalam diete ala dukan ale tylko jakby pierwsza faze tzn. same bialko przez 5 dni i tak powtarzalam co jakies 2 miesiace. przez ten czas lecialo mi srednio ok 4, 5kg przez 5 dni.

jak do tej pory bardzo lubilam chlebek i ziemniaczki ale jak juz udalo mi sie zzucic pierwsze 5 kg to jakby mi sie myslenie przestawilo i w tej chwili zjadam moze 2, 3 kromki chleba na tydzien i zero ziemniakow

troche wyzeczen ale sie udalo.

jak zaszlam w pierwsza ciaze to wazylam 56 kg, teraz po drugiej waze 59