Meg, Kass,
dobranoc

to kto jeszcze został?

Any, Eli, Meg, Marlenchen
Cieszę się, że wszystko ok. Pytam bo już się jaram powrotem mojego choć dopiero w połowie Naszej drogi jesteśmy

Marlenchen
No to piękne zmiany Skoro jest sehr gut to teraz tylko czekać na kindery i tak jak z Fistaszką będziemy rozić z Tobą małą medsienkę albo jungena hahaha

Missia
dawaj pijemy

Miło jest bardzo, ale muszę uciekać się pakować, jutro wyjeżdżam
Trzymajcie się wszystkie i lepcie pierogi za dwie Skoro ja nie mogę hehehe
Papapapa :*

Pa femme

Teraz to zielonki ciągną do łóżka, to nie to samo jak byłyśmy same, nikt nie mówił co kiedy i dlaczego hihihihi ale mój nadal zabija w battlefiedle więc mam luz
Teraz jest tak mój rzeczywistą wojnę zamienił na wirtualną hahahhahahaha więc nie wiem czy już wrócił czy jeszcze nie hahahahah

Any,
wtedy to był luzik, jak mówisz i w piżamie się chodziło, i w dresach, i bez makijażu, i w ogóle…

ale ja tam nie narzekam luzik mam nadal może nie taki zupełny ale nie mam problemu hihihi

Missia
ja tam tak chodzę mój uwielbia mnie w jego za dużych koszulkach i bokserkach kręci go to strasznie

izabela0
doczekasz się swojego, uwierz mi przeżycie nie z tej ziemi, czasami chciałabym się cofnąć do tego dnia jak go zobaczyłam, radość w sercu i na wierzchu straszna a dotknięcie i objęci jego och ach superaśne , nie ma co gadać zobaczysz sama mija cały strach, tęsknota i samotność w ciągu jednej sekundy a potem stoisz i myślisz dałam radę silna i twarda babka z ciebie

any, jeszcze trochę… już 2 miesiące i kilka dni za mną. ale jak sobie wyobraziłam to jak on Cię przytulił to się rozmarzyłam strasznie

misia, dokładnie… jak w filmie

ja to codziennie myślę o powrocie naprawdę heh

Dobranoc

Również dziękuję i też już uciekam
dobranoc