Faceci, kto ich zrozumie jak oni sami siebie nie ogarniają

Kass,
mam nadzieję tylko ja się tam nigdy, ale to nigdy nie przesiadałam, w ogóle to nigdy w Tczewie nie byłam
a prezenty, no cóż… ja nie mam ani jednego, a na zakupy idę w piątek, przy okazji fryzjera, pójdę raz, obejdę miasto, kupię wszystko i gitarka

Dzień dobry

Wybaczcie mi, że troszkę się nie odzywałam, ale podczytuję codziennie, ostatnio weny brak i czasu pisanie pracy, latanie związane z mieszkaniem ale pycho się śmieje i to chyba najważniejsze

Życzeń też wam nie będę składać, bo nie uznaje tej instytucji jakimi są święta

Koniec urlopu mojego zbliża się wielkimi krokami, aż żal, że teraz tak czas zasuwa a wcześniej wlókł się strasznie

O imprezce pamiętam, więc na pewno będę

A teraz kochane miłego dnia

hej

Misia będziesz wieczorkiem na gadu? Musisz mi w czymś pomóc

ah no tak, niedługo forumowa imprezka, niech żadna nie zapomni o niej!!

Idealna godzina Poczekam za Tobą nie masz co się martwić

Taaak, Wigilia, a jeszcze jeden dzionek i będę w domu, nareszcie…

Fanko,
popcorn będzie, chipsy, czekolada, sernik, pierogi, co chcesz aczkolwiek nie na ten film z jednej strony ciekawość jest, z drugiej, ani mi się śni psuć sobie jeszcze Święta

Uciekam, miłego wieczoru Dziołchy

kala- no żyję, żyję….

Nie ma na nic czasu, jeszcze na dzis miałam oddać pracę zaliczeniową a w niedziele o 1 w nocy calutka mi się skasowała więc wczoraj szybko pisałam od nowa… w 8h coś naskrobałam ale czy zalicze….

Jestem strasznie ciekawa co tam u was, ale znowu nie mam siły nadrabiać,dopiero wróciłam do domu z wigilii słowiańskiej…

U mnie ok. Mój Zielony mnie denerwuje już czasami, ale i tak go kocham, a nerwy są tylko chwilowe

I chociaż IXta zmiana dobiegła końca to po takich informacjach łzy same cisną się do oczu…

IX zmiana już się skończyła a każda taka wiadomość boli tak samo a dzisiejsza boli aż pięć razy mocniej

coś we mnie pękło. odczuwam teraz ogromny strach, nie było tak wcześniej. będę miec złe myśli non stop chyba poproszę o kalosze

Iza ja tradycyjnie mopem rzucam…… ooooooo chyba doleciał…

Dobry wieczór…

ja już w domku, niby wesoło, niby świątecznie, ale to siedzi cały czas, i chociaż już mnie to nie dotyczy, i choć już nawet z Zielonym nie jestem, to jednak łapie za serce… [*]

Trzymajcie się ciepło.