żona żołnierza
Posty: 87
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 22.02.2012 21:05 |
Fanka
Tak szczerze mówiąc przestałam mieć nadzieję że coś się zmieni w tym temacie Zastanawiałam się cały wieczór czy jest sens ciągnąć to dalej… analizując wszystkie + i – doszłam do wniosku że chyba nie 
Może w przyszłym tygodniu udam się do psychologa w wolnej chwili.
Co do rozmowy z kolegą to hmmm…. skoro jego własny brat i ojciec nie potrafią do niego dotrzeć to sądzę że kolega tym bardziej. No ale nie mówię nie. Spróbuję spotkać się w weekend z jednym z nich. Zobaczymy czy coś wskóra.
|
Wróć na górę | |
|
|
paganotti
Posty: 178
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 22.02.2012 21:19 |
Hej Dziewczyny
Żona moze spróbuj tutaj (wojskowy tel. zaufania 022 687 48 00, czynne do 12-18 skrzynka_zaufania@wojsko-polskie.pl ) bądz dzielna, trzymam za Was kciuki
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 22.02.2012 21:41 |
zona
Tak mi przykro Kochana,ze musisz cos takiego przezywac…az mi glupio,ze ja marudzilam na mojeo T,jak Ty masz takie problemy,ale jestem dobrej mysli.
Misia???
Jutro aktualne???
|
Wróć na górę | |
|
|
Kali22
Posty: 1069
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 22.02.2012 22:49 |
żono żołnierza nie znamy sie ale czytajac o Twoich problemach chcialam Ci udzielić paru rad bo u mnie podobna sytuacja tylko że z ciocia ktora ma ponad 40 lat a gra sobie w sieciowke o nazwie metin i udaje 20 latke… najgorsze ze przez to nie szuka pracy nie opiekuje sie (dzieki Bogu juz nie malymi) dziecmi tylko calymi dniami gra i gra…
po 1 takie osoby uciekaja w swiat wirtualny od problemow w swiecie realnym (moja ciocia ma meza alkoholika) po 2 mowienie o tym taki monolog nic nie da bo to doprowadzi do tego ze on bedzie uwazal ze w realu jest strasznie bo sie non stop czepiasz i bedzie dalej uciekal w te gry… po 3 wg mnie pomoga jedynie radykalne srodki twarde a nie rozmowa rozmowa nic nie da… bo ciezko dotrzec rozmowa do osob ktore niechca sluchac trzeba byc naprawde psychologiem aby to sie udalo
wiec co ja proponuje moze wydac sie to zbyt drastyczne ale to tylko moje sygestie jesli uwazasz je za ostre to nie musisz sie stosowac do nich
1 – przestan rozmawiac o tym, narzekac, sprobuj (wiem ze to trudne w tej sytuacji) i zorganizuj jakos czas z dala od komputera moze spotkanie z jakims jego kolega rodzina tylko on musi obiecac ze przyjdzie na nie zeby nie bylo potem tekstow “TY sie umawialas wiec sama sobie idz” moze z racji obowiazku za umowione spotkanie wyjdzie z domu
2 – nie chce sie ruszyc to trzeba unieszkodliwic Twoje wroga – KOMPUTER:) wierz mi jest teraz tyle wirusow ^^ wystarczyc odznaczyc w zakladkach antywirusa brak pobierania aktualizacji i po sprawie po jakis czasie komputer kaput:) ale uwaga uwaga to grozi powaznymi konsekwencjami Twoj bedzie zly wsciekly bo mu kop padl jestes gotowa to zniec?? bo to terapia wstzasowa ale moze zobaczy wtedy swiat spoza ekarnu monitora
3 – sprobuj przeniknac do jego swiata wirtualnego i wybadaj na tym podlozu jego problemy nie zwierza sie Tobie a jakims laska z sieci?? to stan sie wlasnie taka laska wybadaj o co tak naprade chodzi jakie ma zale a potem dzialaj:) tylko czy masz mozliwosc?? macie 2 komputer laptopa?? wazne zeby on sie nie skapnal ze to Ty zanim dowiesz sie o co biega…
4 – to juz wogole terapia ekstremalna zacznij wszystko olewac doslownie i bardzo na pokaz najlepiej zacznij od nie zaplacenia za internet pozniej za prad i tak dalej jesli bedzie mial pretensje to tez zajmij sie calodziennym siedzeniem przed komputerem i mow ze to TYLKO Twoje hobby lub inna czynoscia i poswiecaj sie jej na pokaz cala soba czasem ogine mozna zwalczyc tylko z ogniem…
jesli nic nie pomoze to mozesz mu podac pod nos pozew o rozwod wiem ze to ostatecznosc ale czasami dopiero wtedy niektorzy ludzie oprzytomnieja
jesli chodzi o moja ciocie to troche wziela sie w garsc u nas skonczylo sie tym ze sami my (jako najblizsza rodzina) wrzucilismy jej na glowe pomoc spoleczna z anonimem ze dzieci sa zaniedbywane bo az przykro bylo patrzec a wyreczanie ja ze wszystkiego tylko poglebialo jej stan bo to bylo cos w stylu o X zrobila zakupy to fajnie moge dalej grac… troche bylo nerwowo bo zagrozili jej ze odbiora jej dzieci ale to przemowilo do niej i wziela sie za siebie i za nich teraz ma nadzor kuratora i bardzo dobrze bo chociaz pilnuje sie z domem a my jej pomagamy choc do idealu jej daleko…
Prosze nie traktuj mojego posta jakos negatywnie mialam kontakt z takim uzaleznieniem wiec sie wypowaiadam w temacie nie chcialam wcibiac nosa w nie swoje sprawy i mam nadzieje ze nie bedziesz na mnie zła:) jesli chcesz szerszych info to fanka ma moje gg Trzymam za Ciebie kciuki napewno dasz rade:) i pamietaj uzaleznienia sa rozne i rownie niebezpieczne jak alkoholizm tylko mniej popularne wiec nie wolno ich bagatelizowac mam nadzieje ze pomoglam choc troche:)
Pozdrowienia dla wszystkich IX od X:)
|
Wróć na górę | |
|
|
anytram2
Posty: 1596
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 08:58 |
Hej Dziewiąteczki
Znów długo mnie nie było ale od przeprowadzki nie miałam internetu dopiero w sobotę mi założyli ale to i tak nawet nie miałam kiedy wejść bo sprzątanie, sprzątanie i jeszcze raz sprzątanie 
Ale już jestem na swoim 
Jedyny problem nie mogę znaleźć przedszkola (brak miejsc) i synek w domku całymi dniami, a już ma dwa lata za sobą wędrówek do koleszków z przedszkola, i tak widzę że tęskni a po za tym chatę mi roznosi 
Mój mężulek już w pracy i cały czas a to służba a to poligon a to szkolenie i tak sama samusienka hahhahaahhahahaha
Żono Żołnierza 
bardzo mi przykro ze tak paskudnie ci się poukładało :/
Ja napiszę od siebie, że tu nie ma delikatnych działań, że nie ma co sprawdzać i wybadywać, bo co, jak ty to doświadczasz na co dzień i widzisz co się dzieje. Dla mnie jest to już uzależnienie i nie ma co owijać pewnych słów, a to ciężki orzech do zgryzienia ale jest zawsze wyjście 
Musisz zebrać się w sobie i wiem, że to trudne ale stanowczo powiedzieć mu bez nerwów, tylko tak jakbyś oświadczała mu decyzję już jakiś czas temu podjętą. Że ma udać się do specjalisty ( najlepiej znajdź jakiegoś i daj mu namiary na niego ) a jak tego nie zrobi i się nie zmieni to ty od niego odejdziesz bo nie będziesz żyć w takim stresie, i wychowywać w takich warunkach dziecka, i jak mu zależy na dziecku to niech się kurwa ogarnie albo będzie go widywać raz w miesiącu.
On musi sobie uświadomić sam, że ma problem bo nic innego mu nie
pomorze, żadne błaganie, płakanie, i namowy, bo on aktualnie ma to gdzieś i nic do niego nie dociera.
Krótka piłka, radykalne decyzje.
Ale tez musi mieć świadomość tego, że jak zrobi krok w stronę poprawy to, że ty go w tym wspierasz ( nie okazując mu tego na każdym kroku )
Dla mnie to psycholog, psycholog i jeszcze raz psycholog, który zadecyduje o dobrej terapii.
Może ma problem, który skrywa nie umie sobie z nim poradzić. W świecie wirtualnym może być kim chce (nie koniecznie żołnierzem) poznaje nowych ludzi którzy go nie znają i może tworzyć niesamowite historie swojej osoby i zagłębia się coraz bardziej w te bajki.
Dasz radę z wielu gorszych uzależnień i problemów ludzie wychodzą tylko trzeba się sprężyć i zacząć coś z tym robić.
I nie tłumaczyć tym, że nie masz z kim dziecka zostawić, nie czekać za tydzień bo on coraz głębiej w tym czasie w to wchodzi.
Kochana spiąć pośladki i do dzieła Bo nikt tego za ciebie nie zrobi. Bo wszyscy udają ze nic nie widzą.
Będzie dobrze wierzę w to A co najważniejsze masz dziecko dla którego warto walczyć
Miłego dnia kochane
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 11:27 |
Hej Laski…
T wyjezdza na poligon 5marca…a ja 10 miałam robic urodziny..Prawdopodobnie ma 9 wrocic,czyli idealnie w dzien moich urodzin…
A jeszcze cos przeczuwam,ze w tym roku bedzie nas nie dwojka a trojka,ale sie okaże za pare dni.
Dzis w nocy nie mogłam spac,rzucałam sie po całym łóżku…Masakra jakas.
Miłego ja dzis spzratam i kapusniaczek zrobiłam:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Kass
Posty: 4225
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 11:28 |
Sweet byc może cioteczką zostanę 
Pozdrów T
|
Wróć na górę | |
|
|
ida_7
Posty: 1426
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 11:48 |
Witam,
dawno mnie nie było ale ciągle muszę coś ogarniać w związku ze zbliżającą się obroną no i komp mi padł, dobrze że został lapek choć z tamtego i tak głównie Zielony korzystał
Żona co do psychologa to wg mnie to niewiele pomoże ale nie znam Twojego Zielonego więc może i pomoże. Ja mówię po prostu z własnych doświadczeń.
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 11:52 |
KAss nic nie wiadomo,mysle,ze jednak nie…:/
A pozdrowie,w pracy siedzi teraz…
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 14:04 |
dzis znalazlam…
http://www.youtube.com/watch?v=06QXMxmIe1w&feature=player_embedded
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 15:48 |
Cześć.
Żona nie będę radzić, bo nie znam Twojej sytuacji; trzymam kciuki za to, byś podjęła najlepszą decyzję;
R. gra odkąd pamiętam…
Nie zwalajmy wszystkiego na ’syndrom afgański’, to jest super wytłumaczenie dla drani;
|
Wróć na górę | |
|
|
ida_7
Posty: 1426
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 17:07 |
mój też gra odkąd pamiętam, zresztą ja tak samo ale jako,że oboje to robimy, czasem nawet razem to nikomu to nie przeszkadza
|
Wróć na górę | |
|
|
Misiaa
Posty: 704
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 17:53 |
Sweet,
dzwoniłam do Ciebie dzisiaj po południu, ale albo miałaś wyłączony telefon albo zgubiłaś zasięg, potem nie mogłam, bo miałam wywiad.
Ogólnie to jakoś tak nijak. Same problemy.
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 18:53 |
Misia cały czas mam tel w jednym miejscu i nic nie bylo…:(
Moze nastepnym razem:)
Wiesz jak tu jest…zasieg nawet sie traci…
T tez gra i powiem Wam,ze sama mu pokazalam jedna gre i teraz czasem zaluje:P
Ale jak mu powiedzialam ,ze czasem tylko gra i gra,to szybko sie ogarniac zaczął
Misia jakie problemy???
Casanova wyjezdza 31 marca do Afganu…
|
Wróć na górę | |
|
|
Misiaa
Posty: 704
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:27 |
Sweet,
następnym razem, jak będę wiedziała, że masz wolne i jesteś w domu to zrobię Ci nalot, bo z umawianiem się tak już jest, że z planów rzadko kiedy co wychodzi.
To akurat słyszałam, ale nie o to chodzi, ani o niego, nawet mi się myśleć nie chce…
|
Wróć na górę | |
|
|
anulka
Posty: 5071
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:32 |
cześć Misiaa,
masz jakiegoś faceta ?
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:40 |
Ej Misia co jest????
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:53 |
Wiesz Kass, chyba mam problem z kolejnymi wczasami…
Misiaa ?
|
Wróć na górę | |
|
|
Kass
Posty: 4225
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:55 |
Eli to znaczy?? Bo ja się szykuję już psychicznie na XII zmianę ale może i być XIII
Misiaa Laska co się dzieje??
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 19:56 |
no – ta wiosna
|
Wróć na górę | |
|
|
Dusia1710
Posty: 669
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 20:18 |
Hej dziewczynki:) Ja mam dość. Żono wiem co przeżywasz-uwierz.To przykre:( Ja już sama opadłam z sił…
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 20:29 |
Dusia, co jest ?
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 20:36 |
Co jest Dusia??
Eli??
Ja T wlasnie napomniałam,ze skoro ja zrobiłam obiad,wysprzatałam chatke i wyszlam z psem,to on moglby sobie sam zrobic kanapki do pracy,a on na to,ze sama chcialam psa i wychodzi na to,ze on nic nie robi.
I jak mu wytlumaczyc,ze poprostu fajnie byloby jakby mnie odciazyl. Ide do kuchni zaczynam robic kanapki,a on,ze mam mu nie robic,ze on sam robi z sarakstycznym ”ociaze cie”.
Kuzwa gada,ze oon byl w pracy…tylko on pracuje 8godzin dziennie,a ja po 12 i co z tego,ze co ktorys dzien,ale czasem nawet nie mam jak zjesc i odpoczac,ale on jest Panem Wojskowym.
Rece opadaja…co sie dzieje z tymi naszymi facetami????!!!
|
Wróć na górę | |
|
|
Dusia1710
Posty: 669
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 20:45 |
Brak po prostu slow.Do tej pory udawałam ze wszystko jest ok,ale kur…cze nie jest.Juz nie mam siły do mojego T…Wszystko się wywróciło do góry nogami po jego powrocie i nie jest tak jak być powinno.Nie dogadujemy się…
|
Wróć na górę | |
|
|
sweetsilence
Posty: 831
 | IX zmiana ;) Umieszczone: 23.02.2012 20:48 |
Dusia widzisz co sie dzieje na forum. Wszystko wychodzi teraz…masakra jakas sie dzieje…
|
Wróć na górę | |
|
|