Lidka, my same im sił dodajemy nieustannie

oki, ładnie go utul do snu
________________________________________________________
22;15 Idę już spać, moja pora Poczekam pod kołderką na telefon od M. Mam nadzieję, że nie usnę zanim zadzwoni… Dobranoc

No i zasnęłam z telefonem w dłoni…
________________________________________________________________________
07;43 Dostałam @ od pewnej osoby, która tu zagląda. Niestety nie mogę odpisać, bo nie podałaś moja droga adresu zwrotnego. Odezwij się jeszcze raz, to wtedy odpiszę
____________________________________________________
07;44 A tak w ogóle, to dzień dobry

Dzień dobry

Kass mój prawdopodobnie też będzie w Ghazni.

Kass, jak zdrówko?

U fryzjera byłam

Hehe, tylko musicie im dać instrukcje. Bo nasi (mój i Lidki) przebywając w jednym wagonie na poligonie, wmawiali nam, że się nie znają :>

Poszłam z myślą podcięcia końcówek, żeby mi się lepiej układały. A pozwoliłam sobie tak mocno pocieniować, że chyba nawet mój M. zauważy Piszę chyba, bo on nigdy nie widzi, że ja u fryzjera byłam…

Mój słysząc o tym, że idę podciąć końcówki mówi ‘zetnij się tak, żebym to w końcu zauważył’ a mi trochę szkoda bo mam włosy prawie jak w avatarze
chyba się nie gniewacie, że się wtrąciłam ale szaleje na punkcie włosów!!!

No to długaśne Ja w podstawówce i gimnazjum miałam takie do pasa, i mi się sprzykrzyły. Wtedy mi się tylko lekko falowały. Od drugiej liceum mam do ramion albo nieco krótsze, no i mi się kręcą jak głupie

Hehe, no ja nic do nich nie mam Tylko czasem nie chcą się paskudy kręcić w tą stronę, w którą ja bym akurat chciała

mi się czasem marzy mieć proste, gładkie włosy… Wtedy sięgam po prostownicę Ale gdy jest wilgoć na dworze, to moim włosom prostownica niestraszna :>

Ja niestety też prostuje:( bo moje ani nie sa prostę ani kręcone…
a chciałabym mieć po umyciu albo po przebudzeniu już takie piękne, lśniące ohhh i ahhh jak po prostownicy

Hehe no ja też bym tak chciała a nie nie raz jak wstanę to mam każdy w inna stronę hehe