Marlenchen poszła @

Lidziuchna poszła @

Tak mam już wszystko przygotowane dla maleństwa .. ja tez torbe do szpitala spakowana mam tylko wody niegazowanej jeszcze mi brak
Ojj żeby to tak szybko i łatwo poszło

kayliah z chęcią ja jestem z Kopernika:D

sweet, ja też dziś skierowanie na morfologię dostałam. Pójdziemy jutro obie się dać pokłuć

_____
Hmmm ja na rolkach tylko raz kiedyś próbowałam jeździć… z marnym skutkiem. Ale chciałabym się nauczyć

Ktoś chętny na kawusię?

Ja mam termin na wrzesień. Tak więc jeszcze trochę w dwupaku pochodzę. Ale widzę Dziewczyny już lada dzień się rozpakowują. Trzymam kciuki za spokojną końcówkę ciąży i szybki i bezbolesny poród. No i oczywiście bieżące informacje, bo forumowe Ciotki będą się ciekawić

——–
Mój T. starszy kapral, na misji na etacie dowódca sekcji czyli ugh… saper
———-
A nam wczoraj dowództwo przerwało ledwie zaczętą randkę w ciemno, dziady jedne no…

Zapisując się na forum w tym wątku było 142 strony. 13 kwietnia. Minęło 13 dni w tym czasie powstało kolejnych 75 stron i chyba na żadnej z nich nie ma zawartych wartościowych informacji.. Nie chce nikogo urazić ale skoro można tu wrzucać swój plan dnia, listy zakupów itp to ja pozwolę sobie na tą analizę i wygłoszenie opinii.. Trochę się zawiodłam wyglądem tej ”grupy wsparcia” no bo ileż można gadać o tym samym?! Bo może ja zabłądziłam i trafiłam na forum dla baristów? I dziewczynki nie ładnie ignorować wiadomości innych a robicie to nagminnie.. Myślałam, że to forum jest w jakimś stopniu pomocne.. No cóż.. Każdy może się pomylić..

Efixon
Kobieto droga spokojnie. Nie denerwuj się, bo złość piękności szkodzi
Jakie informacje chciałabyś uzyskać. Wszystko co wiem wyśle Ci na maila.
A gadanie o pierdołach pozwala chociaż przez chwile nie myśleć i nie bać się o swojego skarba !!!!!!!!!!!!!!!

Ale mamy ciężaróweczek na forum fajnie
——————
Efixon
Ja wchodząc na to forum nie szukałam informacji ponieważ wiele wiem na ten temat i mój informuje mnie jak tylko ma taką możliwość. Bardziej chodziło mi o to ze spotkam tu kobitki w takiej samej sytuacji i rozumiejące ją, ponieważ wśród szarych ludzi z poza tematu monu raczej wsparcia nie uzyskam. Zwykła rozmowa o pierdołach pomaga zapomnieć o szarej codzienności, wole pisanie tych bzdur niż leżeć i rozmyślać co on robi, czy wszystko w porządku, bo po pól roku takiego stanu bym w wariatkowie wylądowała. Bardzo mi pomaga to ze nie mam już wrażenia ze jestem z tym problemem sama na tym świecie i są kobitki co pomogą w razie zwątpienia, złego samopoczucia itd.

A dokładniej o jakie informacje Ci chodzi i co byś chciała wiedzieć ?

Nikogo nie obrażałam tylko powiedziałam swoje odczucia. Chyba można mieć swoje zdanie.. I nie uważam żadnej z was za idiotki- to już była nadinterpretacja. Nie znam nie wypowiadam się. Zrobiłam małe podsumowanie swojej przynależności do tego forum.. Takie streszczenie 75 stron. I choć totalnie spokojna zamieściłam tego posta wiadomość została odebrana jako atak.. Dziwi mnie to.. No to miłej kawki.. i do joł..

Ewacia, jak tam kontakt z Twoim T, ja nie miałam ostatnio szcześcia, jakość neta i połączeń komórkowych…masakra

efixon no to napisz jasno i wyrażnie czego oczekiwałaś i czego teraz się spodziewałaś po takim podumowaniu?
———————–
chyba ani jedna z nas nie ma daru czytania w myślach i jeżeli jasno nie określisz swoich potzreb to trudno nam bedzię im sprostać …. może masz jakiś konkretny pomysł jak to ma wyglądać .. z pewnością każda z nas jest otwarta na nowe propozycje
———————–
Czasem bywa że nie wszystkie posty są komentowane ale to z pewnością nie zmaczy że są jakoś mniej ważne…
Pisałaś o hodowli szcurków znalazłaś tu przeciez koleżanke , która tez ma ciągotki to tyh stworzonek…Dzieliłaś się z nami też swoim pożegnaniem, łącznoscią z Twoim Ł… przyznamszczerze , że w twoich postach tez nie doszukałams się jakiś pytań.
Nikt Cię nie wygania ale sama stwierdziłas że chyba zabłądziłaś i pomyliłaś się co do tego forum.

Jestem!!
Dzisiaj rozmawiałam z B na skype.. to znaczy próbowałam.. B mówił ja pisałam… Może jutro będzie lepiej… To juz 8 dni jak go nie widziałam i nie mam go przy sobie…

fankoo niech Rosiek szuka Wariata już od dzisiaj w Gazowni
_______
Verona nie zdołam Ci pomóc, bo sama nie wiem…
____
efixon kochana a czego się spodziewałaś, że będziemy pisały co jak i kiedy, by narazić naszych Zielonych?? Jesteśmy tylko żonami żołnierzy…Pisanie o pierdołach bardzo pomaga… Spróbuj a sama zobaczysz… Jeśli jakieś pytania Cię nurtują to pytaj… W miarę możliwości Ci pomożemy…

eh..

Cześć dziewczyny Verona, wydaje mi się, że płatnikiem składek Twojego męża jest po prostu pracodawca, zakład pracy. Chciałam się z wami podzielić moimi odczuciami, mój kochany jest już od jakiegoś tygodnia w bazie docelowej w Karabach, niestety zasiegu telefonicznego nie ma ale z internetem nie ma najmniejszego problemu, gg, skype sobie smiga, a nawet inne strony. Także jestem bardzo zadowolona, mamy cały czas kontakt

Ewciu ja juz piję
Budweiser sączę… w lodówce jeszcze Despero…

ja na łącznosc w Ghazni tez nie narzekam, smsy dochodza, skype działa, poki co kontakt jest okej. Moj narazie nie dostał tych kodów na telefon ale powiedział ze jutro sprobuje to zalatwic
dziś troche z Nim porandkowałam na skype od razu dzień taki .. lepszy, weselszy