minka:
http://zafganistanu.pl/?page_id=661&forumaction=showposts&forum=20&thread=200&start=0
______________________________
miłego odliczania :]

mnie już 3 kilo mniej….rowerek zaliczony…spodenki które byly obcisłe wchodza idealnie…jak tak dalej pójdzie to jak mój ZIelony wróci to mnie nie zobaczy na lotnisku heheheheh tak działa na mnie dziewczyny stres ale może i dobrze bo ostatnio przytyłam i diety na mnie nie działała hmmmm no może na odwrót hehehe a teraz waga sama leci bez diety i odmawiania sobie innych rzeczy

u mnie podobnie… stres robi swoje.. tyle, że mnie nie stresuje wypad mojego faceta do afganu tylko inne sprawy ;/
dlatego nadrabiam ciasteczkami ubytki wagi

dopiero zaczynasz wiadomo że nie przejedziesz od razu 20 oby ten stres też tak na mnie działał wiecie co, czasem sobie myślę, że chciałabym żeby już pojechał bo to oczekiwanie jest do bani…
____________
smerfetko wracaj do zdrowia i Ty Dusiu też

wiem jak Go nie będzie to też nie będę mogła wytrzymac ale będzie bliżej Jego powrotu a tak to zanim pojedzie zanim wróci to o Maatko

trudno się Nim nacieszyc bo się rzadko widzimy wrr co mnie spotkało (on tak powtarza ciągle)

dziewczyny, nie wiecie jak tam listy, doszłu już? ile bedą iść, ja dzisij wysłałam szkoda tylko ze 26 gram, nastepnym razem bedzie wiekszy, bałam sie ze przesadzę

No ja z moim Wariatem to juz 7 lat jestem a w tym prawie 4 lata po ślubie Czasami mam go dość – dosłownie… Jest tak pokręcony, że hej… Chociaż już się uodporniłam… Jak mu mówię, że juz jego zachowanie mnie drażni on mi na to: ”Widziały gały co brały. Teraz juz nie ma odwrotu. Z idiotą do końca życia” I jak tu go nie kochać

Wariata nie będzie na moich urodzinach i na naszej rocznicy… Ale na swoich urodzinach i imieninach to powinien się juz pojawić Po co żonce kupować prezent jak żonka może kupić jemu

Ide do wanny… Troszkę się zrelaksować

ooo znowuż wyznania co do stażu
To ja też się pochwalę
Z moim Kochaniem to jestem lat 4, a zaręczeni jesteśmy od dwóch lat, a hajtamy się… jeszcze nie wiadomo kiedy :> (debata trwa )

Dziewczyny owszem ja wiedziałam za kogo wychodzę i brałam go za męża z jego głupawkami Lecz ja naiwna myślałam, że jak przekroczy magiczną trzydziestkę to mu troszkę przejdzie. A tu niespodzianka na karku prawie 32 lata a dalej głupkowaty jak był No bo zrozumcie mnie idziecie sobie ze swoim mężczyzną miastem, a jemu raptownie w tej chwili przypomniały się słowa piosenki ”Kolorowe kredki” i całą drogę Wam śpiewa, albo jak przed jego wylotem byliśmy przedłużyć umowę w Plusie, a on jak małe dziecko musiał wszystkiego dotknąć… Nawet 3 lizaki wziął i wrzucił mi do torebki.. Mam jeszcze jeden przykład. Z naszym najlepszym kumplem znaleźli parasolkę, na youtubie włączyli ”Deszczową piosenkę” i zaczęli śpiewać i tańczyć… Czy to jest zachowanie 32 i 36-latka?? Mi się wydaje, że nie Mam to udokumentowane Czasami mam wrażenie, że w domu mam pięciolatka, a nie trzydziestolatka Al za to go m.in. kocham… Za jego głupkowatkość Bo wiem, że nie będę miała z nim nudno

Dobra ja ide do tej wanny

Tak was czytam i czytam i sen mnie zmorzył.Ide lula sobie zrobić.

Ida
To świeżutka jesteś:)