sweetsilence
gratuluje mam wyrzuty sumienia bo ja jadlam

Gucci :
Dasz rade!!!
Moj juz tam jest i jestem dobrej mysli,dzieki Dziewczynom:)

Trelemoorele:
Ja mowilam swojemu,ze tesknie i jest mi ciezko,,ale przede wszystkimto,ze go kocham i ,ze damy rade i innej opcji nie ma.
Wazne jest ,zbys mu miwila,ze bedzie dobrze.

Dobranoc kochane :*

Oddajcie mi z tego Żydowa B!!!

Trzymajcie się jak i ja się trzymam… Już coraz bliżej niż dalej…
KOCHAMY I JESTEŚMY KOCHANE – A TO JEST NAJWAŻNIEJSZ

Buuuuuuuuuu palec mnie boli

Poszłam spać…
Branoc :*

psyt psyt…incognito -ja też :]
sweet -trzeba było mówić wcześniej

dziewczyny -wiem,że to trudne,ale łatwiej będzie zielonym tam funkcjonować wiedząc,że Wy TU sobie radzicie…

miłego dnia

Dzień dobry bardzo!!

madzik ja to na jogurtach teraz żyje…

Madzik
U mnie tez bylo takie postanowienie ze zrobie sie okraglejsza Ale chyba mało co z tego wyszlo W sumie troszke mi sie przytylo choc w kilogramach tego nie widze ale widze w ciele wiekszy tylek i okraglejsza buzia mojego to pewnie bardzo ucieszy choc ja zadowolona w efektu nie jestem bo wsziedzie wylazi celulit ale moj i tym jest wniebowziety bo mowi ze ”popracuje nade mna”
Jej dziewczynki patrze tak na Wasze wypowiedzi i od razu mi sie przypominaja moje poczatki po wyjezdzie mojego skarba…
Najlepiej wyznaczcie sobie jakis znak rozpoznawczy powrotow Waszych , w Naszej 8 była to oczywiście wiosna
A najlepszym sposobem żeby nie stracic zdrowego rozsadku to nie czytac na okraglo wiadomosci, roznych wpisow dotyczacych wypadkow w Afganie- to dołuje najbardziej Cieszcie się telefonami i rozmowami a czas szybko minie
Z chęcią będę Was odwiedziała bo kto jak nie nindżak zrozumie nindżaka Teraz przejmujecie pałeczkę po 8

Czyli moje problemy z jedzeniem są ogólnie spotykane u tęskniących Teraz jakoś udało mi się wepchnąć drugie śniadanie, ale chyba tylko dlatego, że koleżanki zakupiły świeżutki chlebek

agusia20 Jak tu wyznaczyć coś jako odnośnik, skoro to aż 8 miesięcy? I to w dodatku lato, gdzie w weekend zawsze coś się razem robiło, grilla, a to siedzenie w ogródku z piwkiem i patrzenie w niebo, a to jakiś wypadzik gdzieś… Chyba zima łatwiejsza do zniesienia bo zawsze można położyć się wcześniej, a tu latem dni takie długie. Mój mnie pocieszył, że na moje listopadowe urodziny już będzie, ale dla mnie to żadne wytłumaczenie

Sweetsilence No pięknie by było kobietko!!! To trzymam kciukasy i daj znać jak coś się wyjaśni!
A Twój na stale w Opolu służy czy tylko teraz wyjeżdżał stamtąd? I gdzie ma trafić?

Madzik:

Na pewno dam znac:)
Moj T sluży w Gdansku.
A do Opola jechali przed wylotem.
Do Ghazni, a Twoj???

Sweet no to trzymamy kciuki aby nas było jednak więcej dzięki Tobie na tym forum
Madzik no Wy np możecie oczekiwać pierwszego dnia jesieni Zawsze to coś i powiem ci kochana że my 8 i tak strasznie zarzekałyśmy na tą zime bo latem więcej jest gdzie wyjść i jak czas spędzić a zimą to wszyscy w domach i wieczory takie długie…
Ale na całe nasze szczęście jest to forum i zaglądajcie tu jak najczęsciej

Mój też będzie w Gazowni
Dziewczyny ile ta zmiana ma trwać, bo już się pogubiłam
6-8msc?

ReiHino, to zależy czym się nasi zieloni będą zajmować. Mój poleciał zanim wyleci VIII i musi zostać aż przyleci X. Więc wyjdzie tak pewnie koło 8 miesięcy. Ale przecież chłopaki z Międzyrzecza jeszcze nie wylecieli a pewnie wrócą po 6 miesiącach.

sweetsilence no mój też do Gazowni

[b]agusia20[/b] a no widzisz, wszystko ma swoje plusy i minusy i na razie to widzimy minusy ale wytrwać przecież musimy!

U mnie w pracy się śmieją, że codziennie rano mam robić zebrania i zdawać im relację, co i jak, bo teraz to każdy do mnie przychodzi i wypytuje, a tak to powiem raz a nie 6 razy Albo zrobię tablicę ogłoszeń i wszelkie zmiany będę wrzucać. No jeszcze blog zostaje i każdy wrzuci jako strona startowa Akurat mam taka pracę, że jesteśmy w biurze zżyci wszyscy ze sobą i jak coś się dzieje u jednego, to reszta się interesuje ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu i pomaga w miarę możliwości. Też nie wiem co bym zrobiła bez ich wsparcia Ale pewnie dzięki forum też będziemy silniejsze!

Agusia:

Miejmy nadzieje,ze jednak nie. Bo wolalabym byc z moim Ukochanym,ale bede sie cieszyc:)
Narazie mam malego szczeniaczka na wychowanie:)

Ja jestem nastawiona na 8miesiecy:)
Wole na dluzej byc nastawiona ,bo ciagle slysze ’wylatujemy,a nie jednak dzis nie,a jutro,a jednak nie” .

Madzik:
To bedziemy mialy pewne informacje:)

Kass:
a Ty skad jestes?

ReiHino:

Nastaw sie na dluzej.
”Tam gdzie zaczyna sie wojkso,to konczy sie logika” Tak mowi moj T:)