Monamona to dałas nam nadzieje,że wrócą w miare terminowo i nie bedziemy musiały po nich leciec:)
Kasika, no ten kontakt dziś jest jakis dziwny.Wkurza mnie ten ich zasieg ze szok.

monamona no tak a Ty czekasz juz z wytesknieniem,mysle ze Twoja cierpliwosc i cierpliwosc pozostalych IX jest na granicy wytrzymalosci!

oj tak… wszelkie rezerwy, podrezerwy, rezerwy rezerw i inne takie sa juz na wyczerpaniu, ale przeciez nie ma mowy by czas sie zatrzymal

Kasika jestes czy ucieklas?

Na 8o stronie napisałam dzień dobry wchodzę teraz zobaczyć co Wy tu robiłyście jak mnie nie było i co widzę,ż mam 7 stron do narobienia widzę,że trzeba wchodzić częściej żeby nie być zacofanym z tematami no i u mnie się zaczęła prawdziwa misja już go nie ma w kraju teraz do …( patrz avatar)

Forum zajmuje sporo czasu:)
Aga mozliwe ze sie znają:)
Czas moglby przyspieszyc choc jak patrze na małą to leci i to szybko a ja biegam jak wariatka przy niej to z aparatem to z kamerą,byle by uchwycic wszystkie momenty i pokazać Zielonemu:)
Mona-jak malibu, nie za slodko?No wlasnie jeden miesiac dluzy sie drugi leci z gorki i tak na zmiane chyba bedzie.

kisia bardzo mozliwe nie zgadniesz heh

Właśnie słodko coś, ale nic innego nie było .

3majcie się dziewczynki! i uwierzcie, że czas zapiernicza!
Ja lece spac bo od rana na nogach muszę być

Ja to szpinak moglabym jeśc i jeść i chyba nigdy mi sie nie znudzi

kisiaa_k
trzymam się zasad i nie podaję dat ani miejsc obrazek powiększe po fakcie
uciekam już spać jednostka mnie wzywa na 7:30 przed 6 muszę wstać a tak się rozpuściłam przez weekend z późnym wstawaniem ze nie wiem czy podołam
Dobranoc Dziewczynki śpijcie i śnijcie np o tym jak będzie wyglądał dzień powrotu waszego zielonego

Miłych snow. Strasznie dluzy mi sie ten czas nie pracuje zawodowo na codzien mam swoja wlasna firemke ale koordynuje ja telefonicznie i nie wymaga mojego wychodzenia z domu tylko czasem do tego mieszkam na nowym osiedlu z dala od centrum, tu nawet autobusy nie dojezdzaja miejskie zwariuje zanim zielony wroci tylko z psem do lasu na spacer mega mi sie dluzy a dopiero od srody jestem sama

LOnia,wiem wiem….Ja z mala ide na spacer i tylko wspominam wspolne spacery..A od 10 siłownia mnie czeka ale sie bede meczyc, wszystkie lzy wypoce a nie wyplacze:P

Ja zamowilam sobie orbitreka czekam az mi kurier przywiezie i tez zamierzam stan przygnebienia zamienic na spory wysilek fizyczny.do tego ucze sie na cholerne testy na prawko w srode mam egzamin nic mi do glowy nie wchodzi skupic sie nie moge bo ciagle czatuje czy zielony na gg nie napisze