dokładnie tak, po odejściu ze służby dostaje się ekwiwalent, ale tak było chyba wcześniej też? czy to ”nowość”?

Cześć Dziewczynki!
Jestem tu nowa i pierwszy raz a odnalazłam Was przypadkowo
Mój Kochany wyjechał w niedziele, mieli wylot o 10 rano, od soboty nie mieliśmy kontaktu i nic nie wiem ((

Ewelka witamy w gronie tak jak Kasia pisze nie stresuj się

Pozdrawiam

Witam Was Kochane X !!!
Jestem tu nowa i mam nadzieję że przygarniecie mnie do siebie
Od kilku dni czytam Wasze posty i muszę stwierdzić że potraficie podnieść mnie na duchu w tych krytycznych momentach
Może kilka słów o sobie (o nas): Mój Zielony wyjechał 15 września i jest to jego pierwsza misja, właśnie dziś dotarł do bazy Warrior w której będzie stacjonował. Oboje pochodzimy z Mazur. Jesteśmy ze sobą parę ładnych lat ale dopiero po jego powrocie planujemy ślub (nie wiem po co to piszę ale ta anonimowość mnie dobija, przecież przez najbliższe pół roku będziemy ze sobą ”współpracować” ) A co więcej? Jakoś sobie radzę, pierwsze dni były tragiczne bo cały czas ryczałam ale z dnia na dzień jest lepiej, wiec głowa do góry dziewczyny nie taki diabeł straszny jak go malują Jestem dobrej myśli i już nie mogę się doczekać jego powrotu tym bardziej że planujemy wspólnie zamieszkać Oby misja przebiegała w miarę spokojnie a Nasi Żołnierze wrócili cali i zdrowi…
Pozdrawiam :*

catarina my tez jestesmy z Mazur. Dzisiaj prawdopodobnie mial byc przetransportowany. Dziekuje Ci za informacje bo juz fiksowalam troche )
Dobrze mieć z kim porozmawiać )

Witam nowe X

Nie dajmy się zwariować Trzymajcie się

I my z mazur, ale nie mam pojęcia czy warrior czy cuu… ))

Nasza tez pierwsza:) Nie ma co wariować. Same sobie najwięcej strachu napędzamy Trzeba być dobrej myśli

i już po pożegnaniu mój czeka na wylot w Elblągu ciężko było

catarina ja zawsze jestem dobrej myśli inaczej bym dnia nie przeżyła.. ) miłego wieczoru Kochane Dziewczynki
Trzymajcie się

Mój będzie w Bagram

na razie my zbliżamy się do VIII; myślę, że damy radę ’pobić’, bo jeszcze sporo czasu do listopada, pozdrawiam

Dobry wieczór

Jest nas co raz więcej i tak ma być

Magaj poczekajmy na zimowe wieczory…wtedy się dopiero pewnie ruszy

Aż się boję tych zimowych wieczorów