Być może, Madoku, pamięć u babajagi już nie ta .
Aga T – o ile mi się znów info nie przeterminawało, to można

widzę, że ammy temat paczek ja w dalszym ciągu czekam na tel. z jednostki i chyba jutro już sama do nich zadzwonię, może już coś będą wiedzieć konkretnego
mój nic nie wie, że szykuję dla Niego paczuszkę i sam nic nie mówi tak więc niespodzianka będzie

jutro jak zadzwonie na jednostke i sie cos dowiem odnosnie paczek dam Wam znać

Majka koniecznie:)
Aga@

A, i jak już będziecie pakować, to pozbywajcie się wszystkich zbędnych opakowań fabrycznych – wtedy łatwiej upchnąć. Jak np mojemu słałam herbatki owocowe i ziołowe (czarnej w zasadzie nie pije), to powyciągałam to wszystko z kartoników do małych woreczków i poupychałam w każdą wolną dziurę.

i tak włąśnie powinno być, że wojsko samo powinno informować rodziny np. o paczkach ale widocznie jednostka mojgo takich zwyczajów nie ma bo wydaję mi sie, że by o czymś takim powiedzieli jak dzwoniłam mają do mnei zadzwonić w tym tyg. ale gdybym ja sama pierwsza nie zadzwoniła to nikt by mi inf. nie udzielił no oczywiście oprócz Was i info. w necie np. na str. MON

15 bz raczej nie informowała , ale moze teraz kiedy wystawia to cos zadziałaja ale czy logistyka u nich jest tak daleko do przodu -nie wiem

innego wyjscia nie mam i musze a chce byc pewna czy beda w tym roku wgl. paczki i jak cos to dokladna date wysylek

ja włąśnie po randce ze swoim
a zmęczony jest jak nie wiem… i mówi, że odkąd jest w swojej bazdie tak ani razu nie jadł obiadu bo nie miał czasu…:/ i jest zmuszony do jedzenia śniadania bo w domu nigdy nie jadł szkoda mi Go no ale musi dać radę

ale na tej str. nie ma konkretej daty wysyłania paczek? :/

dziewczyny co do kiełbas to ja akurat wiem bo jestem w tym temacie, to po pierwsze zywiecka i inne kielbasy sa pakowane z data ważności ale lepeij zapakować hermetycznie, a tu musicie spytać się w sklepie mięsnym, nie żadnych supermarketach tylko typowo w sklepie mięsnym. U mnie pakują hermetycznie więc ja nie mam problemu, ale niestety ja nie moge jemu zrobić paczki bo ja nie jestem do tego upoważniona tylko jego mama ehh

zle się okresliłam, każdy żołnierz może dostać jedną paczkę, ja jestem tylko jego dziewczyną, mieszkamy w innych maistach a on podał dane chyba mamy do razie w informowania…
brakuje mi słów aby to ładnie ująć sorki ale chyba dzis nie mam do niczego głowy

Mmonia, a nie da rady się z rodzinką dogadać i jakiś drobiazg od siebie (niekoniecznie kiełbachę, bo o to pewnie już mamuśka zadba ) dorzucić? Na pewno sprawiłoby to Zielonemu przyjemność, a o to przecież w tym całym zamieszaniu z paczkami chodzi .