izka
Posty: 1100
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:10 |
Aaa… no widzicie.:) a Moj kochany przed wejsciem do samolotu wyłączył tel i tak to wlasnie moge sobie do niego pisac…
|
Wróć na górę | |
|
|
Elizabeth
Posty: 1206
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:11 |
można dzwonić do Zielonego na komórkę, musi mieć zasięg i środki na koncie, bo np. w Orange mnie bierze z pakietu, ale R. obcina ponad 5 zł/min
|
Wróć na górę | |
|
|
kalaharis
Posty: 2169
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:12 |
kisia w Gazowni zasięg jest cały czas no chyba, że mają jakieś problemy co się rzadko zdarza ale smsy mogę np zamulić i dochodzić po jakimś czasie. Mi to się raczej nie zdarza
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:14 |
iza, Mój jak był w samolocie to ja i tak do niego pisałam, potem jak w końcu Mu doszły to była ich cała masa
|
Wróć na górę | |
|
|
kisiaa_k
Posty: 644
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:16 |
no ja dzis jeszcze czekasm na tel od piaskowca i doczekac sie nie moge..
iza1991 rano twoj sie odezwie na 100%:)
|
Wróć na górę | |
|
|
cola
Posty: 1683
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:18 |
Mój zielony właśnie sie pakuje a jednak…
|
Wróć na górę | |
|
|
kisiaa_k
Posty: 644
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:18 |
kalaharis a to nie wiem jak w Ghazni..bo mój ja ominał.To Ty masz dobrze,zazdroszcze.Bo ja po 15 nie dostaje juz smsoew:(
|
Wróć na górę | |
|
|
izka
Posty: 1100
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:19 |
No bo tak sama sie zastanawiam po co on ten tel wyłaczył i nic nie moge zrobic.:) a to od poniedzialku to juz troche czasu minelo, ale trzeba czekac dalej. 
A jak tylko zadzwoni czy cos to mu bede musiala powiedziec zeby wlaczyl tel…:)
|
Wróć na górę | |
|
|
cola
Posty: 1683
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:21 |
Iza a gdzie Twoj będzie stacjonował ?
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:24 |
cola, więc teraz musisz byc silna babka a o którą izę chodzi? jeśli ja, to Ghazni a Twój?
|
Wróć na górę | |
|
|
kisiaa_k
Posty: 644
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:24 |
cola…oj to ciezkie chwile.moj pakowal sie przez ost dni non stop.Niestety wyjazd coraz blizej.No ale masz nas!
|
Wróć na górę | |
|
|
izka
Posty: 1100
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:25 |
A w sumie on mi mowil, ze sam jeszcze do konca nie wie… ale mozliwe ze w Waraant czy jakos tak?
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:28 |
Aga, jeśli by Ci przyszło byc w związku na odległośc z Twoim Zielonym to na pewno by wytrzymała
iza, Warrior
|
Wróć na górę | |
|
|
cola
Posty: 1683
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:28 |
dobrze, ze nie widze tego pakowania…
No ale mam Was
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:30 |
cola, będzie dobrze zobaczysz
|
Wróć na górę | |
|
|
kisiaa_k
Posty: 644
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:34 |
Powiem Wam,ze ja z moim Zielonym,zylismy 4 lata 70 km od siebie.Widzielismy sie tylko w week i wcale nie bylo zle.Szybko sie nie nudzilismy.A teraz ponad 2 lata mieszkamy juz razem:)A teraz przerwa:D na remont:P
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:37 |
kisia, ja też czekam kiedy i nasz moment nadejdzie, żeby wreszcie skończyc z tą odległością…i co jak zamieszkaliście razem to nie zaczęliście się kłócic? bo wiadomo, nie byliście przyzwyczajeni do bycia ze sobą dzień w dzień powiem Ci, że jak Mój miał wolne przed misją miesiąc prawie, to już mnie denerwował momentami
|
Wróć na górę | |
|
|
cola
Posty: 1683
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:38 |
Izabela musi być dobrze … Co am być to będzie…
Pocieszam się, że mamy jeszcze weekend przed sobą 
Kisiaa my tez tak żyjemy ponad 100 km od siebie…
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:44 |
wykorzystajcie ten weekend jak trzeba
|
Wróć na górę | |
|
|
kisiaa_k
Posty: 644
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:49 |
Izabela na poczatek bylo cudownie.Ale wiadomo bez kłotni sie nie obeszlo.Bylo czasami ciezko, bo my to raczej odmienne charaktery,ale sie docieramy chyba do tej pory.Po roku urodzila nam sie coreczka i juz zycie zmienilo sie o 360st.a małzenstwem jestesmy od roku.
Cola to korzystajcie:d na zapas:)
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:54 |
kisia, no tak co jakiś czas jakaś kłotnia się przyda żeby oczyścic atmosferę i znów jest pięknie kiedy ja się tego doczekam to ja nie wiem
|
Wróć na górę | |
|
|
kundzia
Posty: 747
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 18:56 |
nas też odległość nie rozpieszczała.Spotkania tylko w weekendy…Ale nadrobimy po powrocie:)
Izabela nie wiem jak Ty wytrwałaś z 400km.
Związki na odległość uczą cierpliwości i wytrwałości.
|
Wróć na górę | |
|
|
inuska84
Posty: 1959
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 19:00 |
Cola -> trzymaj się Mała pożegnanie najgorszy moment Mój mi właśnie sprzedał niusa, że trzydziestu paru żołnierzy z Giżycka zrezygnowało z misji w bazie Manas i teraz czekają na powrót.. już zastępstwo jest.
|
Wróć na górę | |
|
|
izabela0
Posty: 2449
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 19:02 |
kundzia, musiałam bo kocham do wszystkiego da się przyzwyczaic, a taka sytuacja naprawdę uczy wytrwałości, tak jak napisałaś. naprawdę nie było tak źle, w kalendarzu mam zaznaczone wszystkie dni, w które się widzieliśmy i dużo wychodzi jak na taką odległośc. wychodziło, że widzieliśmy się po kilkanaście dni w miesiącu
|
Wróć na górę | |
|
|
catarina
Posty: 758
 | X Zmiana Umieszczone: 28.09.2011 19:07 |
Ja i mój Zielony przez pierwsze 4 lata byliśmy non stop razem ale nie mieszkaliśmy razem a potem przez kolejne 4 lata dzieliło nas ponad 300km widzieliśmy się raz na dwa tygodnie, czasami rzadziej i nie było łatwo ale dzięki temu nie jest mi teraz tak trudno bo już przywykłam się do tej rozłąki. Ale po jego powrocie planujemy od razu razem zamieszkać Już nie mogę się doczekać I ślub też planujemy Chce już tej wiosny
|
Wróć na górę | |
|
|