Mówię do zobaczenia – chałupe trzeba ogarnąć po wekeendzie

Ja tak jednym okiem rzucam tylko trzeba iść sie podsuszyc i leciec cos na obiad zdobyc

Cześć:) jestem tu nowa ale od kilku dni was czytam. Wiecie co, mój chłopak , z którym zaczęłam być i w ogóle poznałam go na krótko przed jego misja miał niebawem wrócić do mnie już na stałe, ale jak sie okazało wraca na 2 tygodnie i później wraca do syfu na nowo:/ Ma mi niby wytłumaczyć jak to sie stało że ma tam zostać ale coś mi sie zdaje że go zagryzę że mi to zrobił:/

Witam na chwilkę Cześć Izowata Izowata ostrożnie podchodź do znajomości zawartych tuż przed misją, ja stara ciotka bym radziła używać słowa mój kolega, nie chłopak do czasu jak wróci na stałe, dla twojego dobra. Lepiej się miło zdziwić niż rozczarować

takajak – no te 2 tygodnie będą decydujące, jeśli jakoś się dobrze wytłumaczy to może jakoś zobaczę jakieś światełko w tunelu na dalsza perspektywę. Bo on chyba nie zdaje sobie sprawy że czekanie rok na kogoś kogo w zasadzie dobrze się nie zna jest chorą sytuacja, do tego mam też swoje potrzeby. Na tej misji jakoś dało sie przeżyć bo przez pierwsze prawie 3 mies często był na gg , później ja miałam zajęcie i jakoś zleciało. To będzie trudna rozmowa:|

Decyzję podejmiesz sama, czy będziesz czekać na człowieka, którego praktycznie nie znasz. To tylko od Ciebie zależy. Nie podejrzewasz czemu chce zostać na kolejną zmianę?

izowata
nie wiem moze się mylę ale wiem ze nie jest tak łatwo zostać z misji na misję, chyba nawet nie wolno, jutro dopytam mojego… a wiem tez że nie chcą X zmiany na XI bo już swoje przeszła…

witam tak w ogóle

Marta2483 – miło by było gdybyś o to zapytała.
Wydaje mi się jeszcze że on chyba zapisał się od razu na 2 zmiany , bo coś kiedyś przebąkiwał że jest taka możliwość że przyjedzie na 2 tyg i później znowu tam wróci, ale było tylko przytoczone jako to że jest taka możliwość a nie że tak zrobi. Myślę że to przemilczał bo bym się nie zgodziła czekać tyle… Ale to tylko moje przypuszczenia albo chore scenariusze, nie znam się w ogóle na regułach panujących w wojsku a on mi o tym nic nie powie.

Na dwie zmiany raczej nie mógł się ’zapisać’ od razu…
Twój też z tamtych okolic tak?

Ja jestem z krainy 1000 jezior

witam
Mój Zielonek do mnie napisał
Ja dzisiaj rano napisałam Mu miłosny wierszyk
Ale jakieś opóźnienia ma z wylotem

A można dostać rozkaz, nakaz, odgórnie narzucić żołnierzowi że ma brać udział w misji w jakiejś bo inaczej dyscyplinarka?

witam wieczorową pora:)

ja w tym temacie nie pomoge bo nie wiem nic..