musze pazurki pomalowac… Anulka jak sie dorwiesz do zielonego to beda wiory leciec

ciotka a niech wyganiaja, dla mnie to lepiej a on i tak juz za dlugo tam siedzi ja juz mam dosc tej calej misji

moj juz nigdzie nie jedzie, to jego trzecia, moja pierwsza i koniec

łoooo,mój pewno gdzie sie wybierze,bo w cuda nie wierzę jak juz 4 to nałogowe

niby mi tu donosi że ma dwa terminy wylotu więc jeszcze troche poczekam

Anulka mój ciut mniejszy no to fakt moge wysokości nie wyczuć

własnie widziałam laske która szła z taka deska do lepienia pierogów:) moze któras z was?

hihihi oj będzie sie działo

tylko forci trzeba sie zapytac o której maja być:)

może i ja jaka sobie wystrugam wiadomo co to sie bedzie działo he he,tylko ten mój cos sie zasiedział i tu mi dwa terminy podaje oj chyba sie faktycznie zgubił

spokojnie ciotka , do 15 maja jak nie wróci którys to zaczniemy szukac:)

ponoć o 18 ale już do odebrania

ja właśnie się skończyłam malować

hihi żel sie stopi w tej temperaturze:)

rozalia, szybciej wypłynie niż sie stopi

w razie co powiem że sie pomyliłam jak któregos zachacze:)