Ja jestem strasznie ciekawa, jak Mój Zielony wygląda – na lotnisku to widziałam Go tylko z daleko ( niby nie zmieniony, ale kto wie ).

Mój miał wieczorem zadzwonić – chyba się rozlicza z kwitów, buhahahaha

Anulka cos czuje ze z butelek vel puszek;)

Wytrzymaj jeszcze kilka dni. potem bedziecie nadrabiac przez miesiac i pierogi lepic

Ja uciekam juz lulkac. Moze choc dzis uda mi sie zasnac. Mam nadzieje.
Pozdrawiam i do napisania:)

pazurki zrobione, to, co trzeba usunięte, czekam na telefon z lotniska.
Chyba dzisiaj nie zasnę

Any, dobrze mówisz, nie ma tego złego…

Witajcie dziewczyny w ten piękny słoneczny dzień Tak się wczoraj uchlałam że dzis nie wyspana i głowa boli hi hi… Anulka dobrze polewałaś !!!
Ciotka i Miawo i wszystkim dziewczyną które dzis będą witać swoich żołnierzy życzę Gorących i szczęśliwych powitań

Bawoma co racja to racja ,upycham tych puszek ,butelek ale musi lodówa więcej nie pomieści

Ciotka a o której swojego sie spodziewasz ?

No nie dziwię się oj serducho kipi aż Ci zazdroszczę tych emocji choć ja już po ale dalej to we mnie siedzi;
Ja to tak przeżywałam jak pierwsza randka a jak usiadł w samochodzie to ja go łapie za kolano i pytam ”Ty żywy jesteś to nie sen ?” normalnie jak w letargu ten głos usłyszeć na żywo i zobaczyć Jego po takiej przerwie aż dziwne;
O to na obiad będziesz Go mieć

O i jeszcze jedna sentencja na Majowy wekeend :
”PRACA JESZCZE NIKOGO NIE ZBIŁA,
ALE CZY TO POWÓD ABYM ZACZĘŁA RYZYKOWAĆ ?”

hejka Kobitki!!
net mi wczoraj uciekł
a co do mojego-nie kwapił sie spotkać wyjaśnić..a ja do usrajej śmierci nie bede czekać bo nie jest pępkiem świata a i ja swojego życia nigdy nie podporzadkuje pod kogoś

takajak….fakt najważniejszy szacunek dla siebie, jesli tego nie mamy to nie ma z czym startować do świata
a geba jest od tego żeby gadac i wyjaśniać-nie chciał jego problem jego czas minął..a ja dwa razy do tej samej rzeki nie wchodze

no to przyjemnej pracy bo ja w domku…ale tez zaraz biore sie do roboty
bo długi week zaplanowany wiec trzeba sie spakować

o tak …bede odpoczywać na cacy…a a w razie czego polecam http://www.olchowy-mlyn.pl Ty tez odpoczywaj a co…zasługujemy na to

Baworna tak, nie jesteśmy niewolnicami czyjegoś osobnika a tylko i wyłacznie niewolnikiem samego siebie w stopniu na jaki sobie same pozwolimy…ja teraz jestem mega happy i nikt mi tego nie popsuje bo wiem ze zyje dla siebie…i świata a nie na wylacznosc drugiej osoby
wypadalo by teraz powiedzieć aż trzeba to oblać ale co tak w samo poludnie chyba nie wypada