widmonka 3 maj się będzie dobrze ;*

Oj tam Kali…odpuść niech on się teraz stara

kali ja cie tez bardzo dobrze rozumiem bo ja zeby byc ze swoim to na drugi koniec polski sie musialam przeprowadzic i nie mialam nikogo poza nim takze tez tak troche go ograniczalam bo jednak chcialam zeby wolny czas spedzal ze mna..ale teraz przynajmniej wiem ze umiem sobie czas jakos zajac teraz jest corcia ktora tez mi umila samotne chwile i przynajmniej glupoty do glowy nie przychodza:) ale szczerze mimo wszystko nie wyobrazam sobie zycia bez tego mojego zielonego bo tylko on potrafi spowodowac ze z byle powodu a sie usmiecham:)

no ja juz po kapieli i szczerze nie wiem czy mala byla kapana czy ja bo tak pluskala ze calutka mokra jestem hehe

witam wieczorkie
Odprowadziłam stna na pociąg – 8 wagon od lokomotywy.
Chata wolna
Forciness, czytałam ,że w ”R” wszystko ok., bo Mój nic się nie odzywa.

forciness, dzięki

hej, tatajak
Tak , tylko spokój !

hej Anulka, wyrodna matko dziecka się pozbyłaś?

no moj tez..i jakos mi sie to nie usmiecha

ja już nic nie mówię, i tak nic to nie da, miał zostać od razu, ale jednak się nie udało i powiem wam , że może to głupie , ale żałuje. byłoby z głowy. A tak to znowu poligony, ćwiczenia, przyjazdy , wyjazdy, ech…

mój też u taty Anulka i cieszy mnie to bardzo, bo chora jestem, od dzisiaj na antybiotyku, tak się skończyło domowe leczenie od ponad tygodnia

Anulka ja się nie dziwię, nowe doświadczenia, coś innego, ja czasami wyjeżdżam w delegacje i mimo, ze to uciążliwe i męczące, ale też to lubię

tatajak, ale Oni jadą na wojne !!!