Adzia
Posty: 44
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 14:18 |
myszka – też pierwsza misja i mam nadzieje ostatnia !!!
|
Wróć na górę | |
|
|
myszka160785
Posty: 26
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:08 |
Adzia możliwe że nasi męzowie nawet się znają skoro służą w tej samej jednostce. A Ty gdzie mieszkasz w jakich okolicach Szczecina bo ja na prawobrzeżu
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:36 |
Adzia mam taką nadzieję jak Ty że to ostatnia misja mojego męża
pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
myszka160785
Posty: 26
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:40 |
ja wogóle byłam przeciwna temu wyjazdowi i jakbym mogła coś zrobić to wogóle bym nie chciała żeby mój mąż jechał
|
Wróć na górę | |
|
|
Adzia
Posty: 44
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:44 |
myszko chyba mało jest takich osób które rzeczywiście są chętne na misje ( 100 % dobrowolnie i bez przymusu ).Możliwe że chłopaki się znają Napisz do mnie maila jak chcesz
Pozdrawiam Cię Gosiaczku cieplutko – wszystkich pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
myszka160785
Posty: 26
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:48 |
Adzia wysłałam Ci e-maila
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:49 |
Adzia i Myszka a co my możemy zrobić przecież nie postawimy ich w sytuacji że albo my albo wyjazd, to by było nie uczciwe. Trochę Wam zazdroszcze bo mieszkacie blisko siebie zawsze możecie się umówić na jakąś kawę.
Pozdrawiam Was dziewczyny
|
Wróć na górę | |
|
|
Adzia
Posty: 44
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 15:56 |
myszka przeczytałam i odpisałam gosiaczek zapraszamy
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 16:00 |
no trochę mi do Was daleko ale dzięki za zaproszenie, może Wy wybierzecie się nad ten rejon Bałtyku
|
Wróć na górę | |
|
|
lord
Posty: 19
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 16:29 |
witam ponownie a wiec tak etat moj zachował i jak narazie bedzie w krakowie,codo misji to sparawa wyglada tak jesli przyjda etaty na jw to pojedzie,a na 100%kraków wystawia w 2012 na wiosne takze dziewczynki uspokojona jestem:))))))
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 16:36 |
lord no to gratuluje, to teraz ciesz się obecnością swojego mężczyzny mój własnie jest w drodze do domu z badań z Warszawy
|
Wróć na górę | |
|
|
lord
Posty: 19
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 16:40 |
gosiaczek tak tez uczynie jak cos sie zmieni to zajrze do was i napisze.buziaki
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 16:47 |
trzymaj się lord
uściski z Pruszcza
|
Wróć na górę | |
|
|
Adzia
Posty: 44
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 17:28 |
Myszka dostałam tego pierwszego i nic więcej nie mam
|
Wróć na górę | |
|
|
myszka160785
Posty: 26
| VII zmiana Umieszczone: 14.01.2010 17:43 |
teraz Ci napisałam Adzia
|
Wróć na górę | |
|
|
paula
Posty: 21
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 14:25 |
czesc:)moj narzeczony wczoraj oznajmił mi że w kwietniu leci na misje.Nie potrafie sobie z tym poradzić.Prosze powiedzcie mi jak Wy to wytrzymujecie:(
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 14:35 |
witaj Paula nie jest to łatwa sytuacja ale da się w niej odnaleźć. Ja znajduję się w tej sytuacji po raz trzeci i jeśli ma się prawdziwych przyjaciół i bardzo się kocha swojego faceta to da się to wytrzymać. Tu znajdziesz kilka kobiet które tak jak Ty martwią się o swojego ukochanego, będziemy się pocieszać i wspierać i wytrzymamy. a skąd jesteś Paula?
|
Wróć na górę | |
|
|
edziczek
Posty: 573
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 14:45 |
dokładnie gosiaczek..da się to wytrzymać, ja przeżywam to 2 raz i najważniejsze to nie dać się zwariować…
|
Wróć na górę | |
|
|
paula
Posty: 21
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 14:46 |
jetsem z okolic Kielc a mój żołnierz służy w OSŻW w Gliwicach.W styczniu był na poligonie w Wędrzynie a od 1lutego jedzie na 3tyg gdzies na mazury.Dopiero teraz miał odwage mi powiedziec:(Dla mnie to jest zupełnie nowa sytuacja w najgorszym koszmarze bym się tego nie spodziewała:(
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 14:57 |
Edziczek miło że się ze mną zgadzasz, ale taka jest niestety prawda trzeba żyć i nie dać się zwariować i wierzyć nie w media czy osoby trzecie tylko w swojego kochanego.
Paula my jesteśmy z oklic Gdańska, mój mąz ma jechać na poczatku lutego do Hrubieszowa na tydzień, a uwierz mi wcale nie jest tak źle ja przez okres całej poprzedniej misji mojego męża tworzyłam sobie plan co bedziemy robili jak wróci gdzie pojedziemy, i to pomogło, czas szybciej zleciał.W tej jednostce chyba służy nasz przyjaciel
|
Wróć na górę | |
|
|
myszka160785
Posty: 26
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 15:08 |
paula mój mąż też jedzie po raz pierwszy na misję w kwietniu i też jest mi bardzo ciężko się z tym pogodzić. Na początku jak mi powiedział byłam bardzo zła na niego, że się zgodził wyjechać na ta misję, ale teraz po pewnym czasie pogodziłam się z tym i staram się zrozumieć jego decyzje i go w tym wspierać choć ciągle go nie ma i jestem sama(jak nie poligon to szkolenie i tak w kółko). Ale kiedy wraca chcę dobrze wykorzystać ten czas, który możemy spędzić razem póki wyjedzie. 3maj się kochana i pamiętaj, że nie jesteś sama.
|
Wróć na górę | |
|
|
paula
Posty: 21
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 15:12 |
nie chodzi mi nawet o tą rozłąkę, już się do niej przyzwyczaiłam ale o To że panicznie się o niego boje:( wiem że każdy mój dzień tej misji będzie wyglądał tak samo-będę myśleć o tym czy jeszcze go zobaczę..w przyszłym roku planujemy ślub,Michał marzy o synu i mówi że jak wróci wszystko będzie się toczyć według naszych planów.Jestem pewna że każdy z żołnierzy którzy tam zginęli też tak mówił:(
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 15:20 |
Paula ale tak ci mysleć nie wolno, bo przez te pół roku zwariujesz, musisz mysleć że bedzie dobrze, podczas zmiany mojego męża zginął jeden żołnierz i wiem że było mi wtedy ciężko, ale też cieszyłam się że mój Krzysiek żyje i tak trzeba myśleć, Twój Michał wróci cały i zdrowy i będziecie mogli zrealizować swoje plany
|
Wróć na górę | |
|
|
paula
Posty: 21
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 15:28 |
naprawdę staram się być twarda, szczególnie przy nim ale kiedy zostaje sama nie potrafię się opędzić od takich myśli:( dziekuje za wsparcie:)mam nadzieje ze jakoś dam rade..
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 18.01.2010 15:35 |
Paula dasz radę a my dziewczyny VII zmiany Ci w tym pomożemy trzymaj się i badz dobrej mysli
|
Wróć na górę | |
|
|