Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 11:46 |
teraz już czekam i wyglądam swego Żołnierza, mimo że tyle czasu pozostało jeszcze do jego powrotu – to już czekam i będę czekać,a w głowie mnóstwo planów i pomysłów na wspólną przyszłość a i mnóstwo planów jest na czas kiedy jestem tu sama – sama ciałem bo duchem i serduszkiem z moim facetem
|
Wróć na górę | |
|
|
Dorota
Posty: 29
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 15:13 |
Skarbek mój mąż też wyleciał tego samego dnia. Z jakiej jednostki jesteście?
Tak małpko jestem z Chełma.
|
Wróć na górę | |
|
|
malpka120
Posty: 56
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 16:21 |
Do Dorota
Dobrze wiedzieć,że jest ktoś jeszcze z Chełma.
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 16:40 |
Dorota, jesteśmy z Wesołej
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 17:27 |
hej rotacja trwa więc z czasem może i więcej nas będzie tutaj, bo zostanie nam czekanie i planowanie, ja jeszcze podobno miesiąc będę miała swojego zielonego w domu ale kto wie
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 18:14 |
Mój też miał lecieć w kwietniu, i jak mówił to na 100% w święta miał być jeszcze w domku, a tu pewnego dnia telefon: Kochanie wylatujemy wcześniej. wtedy spędzanie każdej chwili razem, cieszenie się sobą, łzy też popłynęły a teraz jestem silna, jestem bliżej niego, wspieram, dodaję otuchy nam obojgu
|
Wróć na górę | |
|
|
Dorota
Posty: 29
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 18:44 |
Skarbku a skąd dokładnie jesteście, bo może nasi żołnierze się znają?
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 19:17 |
Skarbek gratuluję i tak trzymaj nie ma co płakać bo to nie pomaga tylko niepotrzebnie zabiera siły, rozłaka zbliży was i umocni wasze uczucie, u nas tak było na poprzednich misjach i natej też tak bedzie pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 19:28 |
Dorotko, jesteśmy z Otwocka, 30 km od Warszawy
Gosiaczek, ja już swoje wypłakałam, nawet dziś mnie naszło i kilka łezek popłynęło, ale wystarczyło jedno zerknięcie na zdjęcie Mego Przystojniaczka i uśmiech powrócił i jeszcze więcej miłości jest i wiary i optymizmu wszystkie damy radę
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 19:54 |
Otwock rejony mojego brata a ja nie płaczę jeszcze i oby tak zostało, wiesz ja mam wrażenie że mój kochany zielony jedzie gdzieś na chwile i zaraz wróci nie biore pod uwagę tych 6-7 m-cy rozląki, zdjęcia stoją przy mnie, na telefonie też on, i w sercu ON wytrzymamy
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 19:59 |
Witajcie, jestem tu ”nowa”. Mój mąż (MM) wyleciał 25.02 na kolejną zmianę, to jego 2-gi wyjazd. 1-sza misja była dla mnie ciężka, ta będzie jeszcze trudniejsza, bo przechodzimy poważny kryzys (jesteśmy w separacji):(:(
Mam pytanie: czy wiecie dziewczyny, czy chłopaki już dolecieli, czy nadal są w Manas? Macie jakieś wieści? Ja nic nie wiem o MM:(:( Jest mi b. ciężko.
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 20:01 |
u mnie tez na telefonie – Mój Żołnierz, w portfelu też Go znajdę i na pulpicie, gdzie się nie obejrzę – ON a przede wszystkim w serduchu
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 20:03 |
Kejzi, z tego co wiem to część chłopaków została w Manas, a część jest już w Bagram
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
| VII zmiana Umieszczone: 28.02.2010 20:05 |
Dzięki choć i za to.
|
Wróć na górę | |
|
|
Dorota
Posty: 29
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 10:42 |
Tak, dziś wylądowali na afgańskiej ziemi. Dostali kamizelki kuloodporne i brań. Do mnie to wszystko jeszcze nie dociera. Wszystko brzmi jak scenariusz jakiegoś sensacyjnego filmu, a przecież to wszystko się dzieje naprawdę. Zaczynam się bać, choć do tej pory zachowywałam zimną krew. Boję sie, że po tym jak Polacy zlikwidowali skład amonicji i broni, talibowie zorganizują jakiś odwet. Liczyć na szcęście to chyba za mało…
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 11:00 |
Dzięki, Dorota, za te informacje:) Lepiej wiedzieć, niż tkwić tak w zawieszeniu, choć oczywiście świadomość, że już są na tej mało przyjaznej ziemi nie pokrzepia, ale przynajmniej kolejny etap już za nimi. Wiem, że Ci trudno, mnie też b. ciężko, choć to moja 2-ga misja (a może właśnie dlatego?).
Jak G. pojechał 2 lata temu, na początku nie mogłam w ogóle funkcjonować, dzień zaczynałam od TV24 i tak go kończyłam, lęk kreował coraz to nowe straszniejsze obrazy w mojej głowie, potem po mniej więcej miesiącu z hakiem dotarło do mnie, że i tak nic nie mogę zrobić, nie ochronię Go, a ”no news is good news”. I że wcale nie jest łatwiej, kiedy się tak martwię. I wtedy lęk zmalał. Tzn. myślałam, oczywiście, ale też mogłam lepiej wspierać siebie i Jego.
I wtedy paradoksalnie tamten czas był jednym z okresów naszej największej bliskości, porozumienia, takiej normalnej, zwykłej tęsknoty za sobą (a stażu mamy 13 lat), w miarę względnego dystansu do tego, co tam się dzieje.
Teraz jest inaczej, trudniej, bo i sytuacja między nami jest zgoła odmienna. Nie wiem, czy, jaki i jak częsty będzie nasz kontakt, więc tym bardziej dziękuję Wam, że tu jesteście.
Jedyne co mnie pociesza to to, że tym razem chłopaki są o niebo lepiej przygotowani i lepiej wyposażeni, a co za tym idzie – mają większe szanse. Reszta – to już ręka Opatrzności. I pozostaje tylko wierzyć, że ta opieka będzie.
Dobrego dnia:)
|
Wróć na górę | |
|
|
farciara
Posty: 2713
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 11:11 |
Dziewczyny -nie panikować bo tyłki skopie…
Nic nie zmienicie, wasze nerwy nie mają wpływu na sytuacje w afg a jedyne co mogą zrobić to pogorszyć kontakt na linii -PL-afg
Pamiętajcie!!!
Ludzie wolą otaczać się optymistami!!!
pomyślcie
-mając do wykonania 2 telefony:
jeden do kogoś zawsze uśmiechniętego, wesołego, wyluzowanego a drugi do kogoś kto się martwi, ma smutny głos i przeżywa każde słowo…-do kogo chętniej zadzwonicie ?!
NO!!! to wiecie co robić
|
Wróć na górę | |
|
|
oliwkaino
Posty: 139
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 11:17 |
Farciarko ja wybieram telefon do Ciebie -))) Dziewczyny dacie rade -)Wiosną , latem czas zawsze szybciej biegnie .
|
Wróć na górę | |
|
|
farciara
Posty: 2713
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 11:30 |
oli…hehe…do mnie?! ;D
mnie nie było w tych opcjach,ale co tam
jeśli po rozmowie ze mną ktoś bedzie miał lepszy humor
to dzwonić…tel na gg hehe…
|
Wróć na górę | |
|
|
malpka120
Posty: 56
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 12:22 |
Cichy79 zgadzam sie z Tobą
Pozdrawiam
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 13:16 |
Cichy ile prawdy jest w tym co piszesz wiemy doskonale, szkoda że nikt u góry nie pyta nas o zdanie zostaje nam z całych sił wierzyć i być dobrej myśli, to forum jest po to żeby miał nas kto wspierać kiedy zostajemy same w domu, często daleko od rodziny i przyjaciół. Wiem że duzo osób śledzi nasze bazgroły może kiedyś dołączą do nas kiedy już same sobie nie będą dawały rady.
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 15:41 |
dzień doberek wszystkim
ja jak zawsze pogodna i uśmiechnięta. właśnie rozmawiam ze swoją miłością na gg super uczucie a poza tym codziennie piszę do Niego maile mimo iż wiem że nie zawsze je przeczyta, nie zawsze ma dostęp do netu, ale mi jest łatwiej kiedy się napiszę, wypiszę, a i jemu będzie lepiej gdy będzie czytał
jest to nawet kilka maili dziennie, taki niby pamiętnik, blog, rozważania na temat życia, opisywanie planów na przyszłość to pomaga
|
Wróć na górę | |
|
|
kasienkaW
Posty: 37
| VII zmiana Umieszczone: 01.03.2010 21:04 |
Witam was wszystkich! Odliczam już dni do wylotu mojego meza i nie mogę sobie wyobrazic, że w swieta nie bedzię go w domu. Wydawało mi sie, że jestem oswojona z myslą o rozłące ale im bliżej tym gorzej. Cholerka jest bardzo nieciekawie i cieżko. Czytam te wszystkie posty i jestem mile zaskoczona, że wielu z was jest tak pozytywnie nastawiona. Mam nadzieje,że i ja w pewnej chwili nabiore do tego dystansu. Pozdrawiam wszystkich, i mam nadzieje, że ten czas oczekiwania minie zanim sie obejżymy!
|
Wróć na górę | |
|
|
kejzi
Posty: 64
| VII zmiana Umieszczone: 02.03.2010 16:39 |
Wczoraj dostałam wyczekiwanego sms-a. Niby już od Was wcześniej wiedziałam, że chłopcy dotarli do AFG, ale jednak słowa od MM to coś znacznie więcej. Nawet jeśli dość zdawkowe, to i tak krzepiące.
Czy Wy też tak macie, że sms-y dochodzą z kilkugodzinnym poślizgiem? Poprzednim razem też były obsuwy u operatora, ale znacznie krótsze.
Dobrego dnia:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 02.03.2010 16:57 |
Mała – kilka godzin to raczej standart więc przyzwyczaj się ; ))
Oooj tak – od teraz każdego smsa będziesz czytała milion razy i ciągle będzie wywoływał uśmiech na twarzy ; ))
Teraz jeden sms zacznie znaczyć więcej niż milion słów ! ; ))
Spokojnego dnia ; *
|
Wróć na górę | |
|
|