Mazi ja jestem z Warszawy

Sweet, nie myśl, że jestem taka ”mądrala”. Po prostu się przyzwyczaiłam, ale gdyby zniknął kontakt na kilka dni, na pewno będę w ”czarnej dziurze rozpaczy”

wiecie dziewczyny, mój zielony to za bardzo wylewny nie jest, a teraz jak jest daleko to codziennie gadamy na gg, to wie o nas więcej niż jak był w domu. I to mi się nawet podoba

Mazi ja niestety sie nie piszę. Z dziećmi muszę spędzić ten weekend, bo po nim idę na operację.
Życzę udanego spotkania

Sweet musisz ograniczać kontakty z TAKIMI osobami, a jeśli się nie da to starać się omijać ten temat i nie dać się wciągnąć w tłumaczenie. Takie rozmowy na pewno nie pomogą Tobie

Mazi ja innym razem to bardzo chętnie (ostatnio często wybywamy z domu), ale teraz mam w domu mamę, która wcześniej przyjechała aby zaopiekować sie wnuczkami pod moją nieobecność. No i się zaczęło: a to że ja za długo siedzę przy kompie, że do czego to podobne że dzieci w tym wieku idą do kolegów/koleżanek i wracają dopiero o 20-ej i takie tam inne spostrzeżenia, dotyczące mojego stylu życia. Ale soboty samotnie spędzonej w naszym mieszkaniu to by mama nie dała rady przełknąć-byłaby zła, że ją samą zostawiam i idę na jakieśtam spotkanie
Muszę to przetrwać, bo potrzebuję jej pomocy

jak już wydobrzeję po tym szpitalu to sie przypomnę.
A teraz już mykam do łóżka, bo rano wołami mnie nie ściągną.
Życzę dobrej nocki i słodkich snów

mazi dzięki za dzisiejszy wieczór było mi bardzo miło i cieszę się ze tu trafiłam DZIEWCZYNKI JESTEŚCIE WSPANIAŁE!!!MIŁEJ NOCKI oby było spokojnie:-)

Dzień dobry kochane laseczki )
No i prosze jaki piękny słoneczny dzionek, aż nie chce się iść do pracy
Ale na szczęście dzisiaj już piątek, jakoś się wytrzyma ;P
No i kochane ponawiam propozycję spotkania!!! Mamy tyle tematów do obgadania ;P (o kurcze, się zrymowało nieźle hehe)

Mój wczoraj wieczorkiem napisał SMSa… wreszcie jest na docelowej (tylko nie wiem na której) ) ale popracuję nad tym hihi…

Uciekam, a wam życzę pozytywnego, słonecznego i uśmiechniętego dzionka!!!

basia zaprosila do debaty … no to dalej sl

no gdziesz??? ja caly czas dzwonie do klientow …. moja wina ze nie odbieraja

10 ale na boczku

kwiatkasia: aaaa…. no to nadrabiamy kasiu nadrabiamy;)
a tak na marginesie u mnie słoneczko troche nieśmiało wyjrzało zza chmurek oby tak dalej…
a jak u was?

kasiu jesli moj jest z Twoim … to sie nic nie martw … na krotki czas zmienili baze … a tam wcale nie ma zasiegu w komorkach