asia86
Posty: 111
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 16:37 |
asya a ja sie nie zgadzam!! nie wszystkie slabe kobietki odpadaja na starcie Niektore przechodza ”metamorfoze” i czegos sie ucza…
Wiem co mowie:)
u nas juz 80dni Niedlugo polmetek!!:)
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 17:19 |
Nie ma słabych ludzi – są tylko ludzie którzy nie odkryli w sobie głęboko ukrytych pokładów siły !
Ja wierzę we wszystkich ! Dzielni z was towarzysze.
Polecam film ‘ Bracia / Brothers ‘ – http://www.filmweb.pl/film/Bracia-2009-459973 – doskonale ukazuje to na co My wszyscy musimy być też przygotowani i który dotyka poważnego problemu o którym w Polsce mówi się ciągle za mało ! Zespół Stresu Pourazowego (PTSD) – http://www.biomedical.pl/psychologia/zespol-stresu-pourazowego-ptsd-660.html.
‘ Zagrożenia te występują także w polskiej armii, szczególnie wśród uczestników misji wojskowych. Powracający z nich młodzi ludzie dotknięci są często syndromem stresu bojowego i wymagają długotrwałej opieki psychiatrycznej i psychologicznej. 2000 żołnierzy (wg. oficjalnych danych) w Afganistanie, 360 na granicy izraelsko-syryjskiej, ponad 300 w Czadzie i w różnych regionach świata, oczekują nie tylko na sprawny sprzęt i zabezpieczenie przed zamachami, ale również na pełną opiekę medyczną. Także psychiatryczną, która pomoże im w adaptacji po powrocie do kraju. Dotyczy to również osób cywilnych. ‘
Polecam ! – w internecie jest sporo informacji na ten temat więc zachęcam do czytania.
I najważniejsze – wspieramy – wspieramy i jeszcze raz wspieramy ! – bo nasza misja nie kończy się na lotnisku. On trwa jeszcze długo … w naszych głowach !
Ineska mocno ściska i pozdrawia 7 ! ; ))
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 17:38 |
Inesko w naszym pięknym kraju jest tak że o najważnijeszym się nie mówi, bo czy o ostatnich afgańskich wydarzeniach było powiedziane? Nie!!!
bo źle by to brzmiało w kampani wyborczej i takie tam… ech szkoda słów. Nasza misja nasz problem, i czy kogoś interesuje ilu naszych żołnierzy budzi się w nocy z krzykiem, lub ma problemy z ponownym przystosowaniem się do życia z rodziną, i ktoś by powiedział że wojsko ma psychologów, że wojsko pomaga, i kurna ludzie w to wierzą. A doskonale wiemy jak wyglada wizyta u psychologa po powrocie z misji, czysta kpina.
ech koniec tego narezkania na wojsko, bo jeszcze w depresje wpadną nasze zielone władze.
w my łopatki spięte, pierś do przodu i dajemy radę , bo kto jak nie my
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 17:39 |
Tak jest ; )) Alleluja i do przodu !
http://demotywatory.pl/1709439/Wiedzialem-moj-przyjacielu
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 17:58 |
Ineska, film Bracia widziałam – polecam, warty obejrzenia, uczący i pokazujący prawdę o misjach i o tym co po
wydaje mi się że mnóstwo dziewczyn które były kiedyś tu na forum nie dało sobie rady z nową sytuacją, misja je przerosła, nie potrafiły odnaleźć się w nowej sytuacji, stąd ciągłe narzekania, szlochy i lamenty,
fakt, mi tez zdarza się uronić kilka łez, ale to są sekundy, później daję sobie porządnego kopa i do przodu,
na co mi płacz, krzyki, obrażanie się na wszystkich, dla mnie życie toczy się dalej, na razie jestem sama, a jeszcze kilkanaście tygodni i będę miała swego faceta przy sobie
każda sama musi oswoić się z misją i sobą, swoim zachowaniem, ze swoimi odczuciami,
forum jest miejscem wsparcia kobiecego ale wierzcie mi jak swego czasu czytałam same narzekania, bo nie zadzwonił, bo milczeliśmy w trakcie rozmowy – to nie chciało mi się czytać, może dlatego że u mnie jest inaczej,
koniec czerwca i połowa za mną jupi
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:13 |
Koniec czerwca i już trzeba bieliznę kupować ; D aaaaaaaa ! teraz to się dopiero zaczną przygotowania ; )))
a tymczasem – http://www.youtube.com/watch?v=Bomv-6CJSfM&feature=player_embedded ; ))
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:19 |
Skarbek czasami każda z nas płacze, przecież każda kocha i tęskni, ale trzeba poszukać drugiej strony medalu, swiat nie kończy się na facecie, jest jeszcze tyle innych rzeczy. ja niewiem ile nam zostało do końca i nie interesuje mnie to będę czekała, tęskniła, kochała i imprezowała
niechce nikogo urazić, ale wydaje mi się ze problemem wielu kobiet z forum polega na tym że nie mają swojego zycia, niechcą zrobić nic dla siebie, albo czują się oszukane przez swoich zielonych, bo niestety zielonym czasami brakuje odwagi powiedziec prawdę łatwiej oszukać kochana osobę niż przegadać z nią temat wyjazdu.
Kurde wiecie świat jest piekny mimo że mój kochany tak daleko, nadal wieje wiatr, szumią fale, nawet burza wyglada tak jak przy nim, więc problemem jest nie jego brak, tylko brak poczucia swojej pewności.
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:20 |
Ines ja juz mam bieliznę zamówioną co bym potem nie zapomniała
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:27 |
może to dziwnie zabrzmi – ale teraz wiem że żyję
kocham, tęsknię, czekam, myślę, wspominam i żyję przyszłymi wspólnymi chwilami
moje życie idzie do przodu, mijają dni, tygodnie, miesiące
nie siedzę zamknięta w czterech ścianach i nie użalam się nad sobą
gosiaczek – pewnie że życie nie kończy się na facecie bez niego daję sobie radę
codziennie wstaje słońce, zwróćcie uwagę jakie piękne, świat jest piękny, cudowny wystarczy szeroko otworzyć oczy, wystarczy wyjść do ludzi a na pewno będzie łatwiej i przyjemniej
|
Wróć na górę | |
|
|
_marta_
Posty: 28
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:28 |
Witam wszystkich serdecznie! Jestem na Waszym forum po raz pierwszy i jeszcze wszystkiego nie ogarnęłam…dlaczego postanowiłam się przyłączyc? właśnie dziś mój chłopak wyleciał do Afganistanu i chyba zostanie aż do marca…a ja przez przypadek trafiłam na Waszą stronkę;-)i tak jakoś Wasze wpisy podniosły mnie na duchu;-) Mam nadzieję, że jakbym czegoś chciała się dowiedziec, to dacie jakąś rade…;-) Póki co pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję do ”usłyszenia”
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:40 |
witaj Marto, miło że dołaczyłaś do naszego grona, jesli ci pomoże nasza obezność w twoim zyciu to zajefajnie
Skarbek jak ja doskonale cię rozumiem bo choć może ktoś zrozumieć to opatrznie to ja tak jak ty wiem ze żyje,
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:49 |
Ooooj Martuś Martuś – ‘ do usłyszenia ‘ – mamy tu taką sieć telefoniczną że jeszcze się przerazisz jak Ci się wszystkie do domu na naleweczkę zjedziemy ; ))) Witam więc chlebem i solą !
A ja wykorzystałam czas misji – tochę przszpiliłam migowy, zaczęłam biegać i chodzić na saune ; ))) No i w gotowaniu trochę błysłam he he ; D
|
Wróć na górę | |
|
|
Pani_Ka
Posty: 118
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:56 |
Film również polecam.
Poruszający.
Płakałam na nim jak bóbr )
|
Wróć na górę | |
|
|
Skarbek
Posty: 379
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 18:59 |
ja jeżdżę na rowerze, gotuję, piekę, fotografuję, spotykam się ze znajomymi, czytam, oglądam,
spisuję na papierze swoje myśli i odczucia i wysyłam swojemu facetowi żeby tam przypadkiem się mu nie nudziło i by zagłębił się w moją psychologiczno-filozoficzno-egzystencjalną naturę hihi czasem nie rozumie co piszę albo o czym i wtedy dyskusja na gg pełną parą
jeszcze tylko bieganie w życie muszę wprowadzić lub nordic walking, a poza tym zaraz mój czas będą wypełniały pomysły gdzie na wakacje jechać, planowanie przyszłości, więc tak naprawdę nudzić się nie można
gosiaczek – za to że wiem że żyję – to niektóre osoby nas czytające od razu by udusiły że jak tak można mówić i myśleć, bo powinnyśmy siedzieć w domku i płakać
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:09 |
Skarbek a ja mam to gdzieś co inni myślą wiem że nie robie nic przeciwko swojemu mężowi, a płakać nie zamierzam, bo oczka mi spuchną i będa brzydkie
Ineska nie strasz Marty z tym nalotem, bo nam nie powie skąd jest i takie tam…
Martuś opowiedz nam trochę o sobie, który rejon kraju reprezentujesz na naszym cudnym forum.
|
Wróć na górę | |
|
|
_marta_
Posty: 28
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:21 |
dziękuję Wam za tak miłe powitanie:-) ta siec telefoniczna coraz bardziej mnie wciąga…coś mi się wydaje, że muszę się obejrzec za jakimiś ciekawymi owocami sezonowymi na tę naleweczkę;-) może aronia? podobna pyszna i nie trzeba tak długo czekac;-)…więc jak coś to ”wpraszanie się” będzie mile widziane:-) ja chyba też mam takie podejście, że najlepiej jest coś robic w tym czasie, kiedy tych naszych chłopaków nie ma…ja postanowiłam nauczyc się gotowac, bo póki co to była domena mojego faceta, więc same się domyślacie, że musze pocwiczyc, bo inaczej umrę nie z tęsknoty, a z głodu w czasie jego misji;-)
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:21 |
Oby północ … oby ! Bo ja się taka samotna tu czuję a pociągów mam już dość ; )))
I to jest bardzo dobre stanowisko – żadego płaczu ; ))) No chyba ze ze szczęścia z powodu nowego, pięknego tynku na domku położonego własnymi łapkami ; )))
co do naleweczki – u nas modne czereśnie na forum w tym sezonie ; )) V zmiana czereśniowała – VI czereśniuje – a VII się ostro przygotowuje ; )))
A z głodu też Ci umrzeć nie damy. Farciara robi wykwintne risotto z grzybami, ja naleśniki czekoladowe z bananami a tak po za tym to cała VI zmiana przeszła okres ponadprogramowej ilości klejenia pierogów ; ))
|
Wróć na górę | |
|
|
_marta_
Posty: 28
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:25 |
jestem prawie z samego centrum, więc jakby coś to każdy ma w miare blisko na te nalewki, kawki, herbatki;-) a tak konkretnie to z Łodzi:-) może mało krajoznawczy region ale zawsze coś;-)
|
Wróć na górę | |
|
|
_marta_
Posty: 28
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:29 |
o to ja bym się do tej VI zmiany nadawała, bo pierogi skleic potrafię, może gorzej z jakimś nadzieniem;-)ale zawsze szybko można się poduczyc;-) przynajmniej mam taką wielką nadzieję;-)
|
Wróć na górę | |
|
|
gosiaczek
Posty: 599
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:41 |
Ineska jaka samotna co !!!!!!! a ja, kurde no teraz mam focha na ciebie i oooooo
Marta ŁÓdź to nie koniec swiata i tam dotrzemy, ja nalewke już mam gotową z wiśni, Farciarka już jedną dostała.
|
Wróć na górę | |
|
|
Ineska
Posty: 566
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 19:54 |
Po weekendzie jestem u Ciebie marudko ; ))))
|
Wróć na górę | |
|
|
_marta_
Posty: 28
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 20:00 |
to ja chyba zacznę zaraz przeszukiwanie internetu w sprawie tych owoców i przepisów, bo wiecie jak już coś mam przyrządzic to musi to byc konkretnie podane, co do ziarenka;-) Pewnie, do Łodzi chyba można łatwo dojechac z każdej strony, powiem Wam szczerze, że pod tym względem dobrze jest mieszkac w centrum, bo wszędzie prawie blisko;-)tylko te pociągi…ale i tak teraz chyba nie są już takie złe;-)
|
Wróć na górę | |
|
|
farciara
Posty: 2713
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 20:15 |
…ja o żadnej naleweczce nic nie wiem… /lol/
…ale na wypadek gdyby ktoś coś wiedział to mówię…
-a sioooo -moja! ;p
wybywamy zdobywać wieczorną opaleniznę…:)
…bawimy się jak damy…:)
…ja,my,oni,one…bulwar zachodzącego słońca, a w tle ’whisky moja żono’ z akcentem na whisky…
|
Wróć na górę | |
|
|
Izabel
Posty: 59
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 20:21 |
O mamo, jakieś zaległości ogromne mi się porobiły… Tyle nowych wpisów, ale chociaż jest co czytać. Z tym gotowaniem to widze,że większość z nas tak ma Szlifowanie warsztatu w gotowaniu. Ja to już cuda wianki wymyślam. A nalewka hmmmm… sama bym się napiła czegoś dobrego a tu nic nie można w moim wypadku. Ale jak zacznę sobie odbijać w końcu któregoś pięknego dnia.
|
Wróć na górę | |
|
|
Kass
Posty: 4225
| VII zmiana Umieszczone: 08.06.2010 20:24 |
Witam :):) Dawno mnie u Was kochane nie bylo Ale wiecie ja to ostatnio urodzinowo miałam :):)
Gosiek a dla mnie naleweczka??? To się dzisiaj widziałyśmy i się nie podzieliłaś??
Inesko jak będziesz u Gosiaka to ja z miłą chęcią też bym Cię poznała :):)
A tak poza tym dziewczęta chociaż mojego Wariata mam jeszcze w domku (jedzie na IX zmianę) to jestem z Wami. Już raz to przeżyłam
|
Wróć na górę | |
|
|