3majcie się spokojności mykam:)
na głowe jest dobrze się walnąc młotkiem w kolano, kolano boli o głowie się zapomni:D polecam:D brutalne ale skuteczne, ja łykam paracetamol i działa:) polecić mogę Aponaproxen na recete to fakt ale dziala genialnie:)

zatem…le ka rza!!!!
____________________________________________________________
zmykam do łóżka -tam pusto więc nikt mnie nie zignoruje…;p

Farciarko te krople od A do K to krople na nosek i bez skojarzeń :):)

na ból głowy najlepszy okład z Kota…
——————————————-
a moja kotka własnie siedzi w otwartym oknie* i myśli że z 3 piętra jakiegoś ptaszka upoluje
*mam moskitiery – kot nie wypadnie

No farciara walnę mega focha, ja Ci tu z radami farmaceuty a Ty total ignorejszyn:P co jak co:) ale mnie nikt nie chce słuchac, a potem i tak wyjdzie na moje:) to taki zart:)
nikt nie zrozumiał słowa JESIEŃ szkoda:) pozdrawiam:) cała VII zmianę i wszystkich żołnierzy w Afg:)
Nie pytejszyn bo ja nie kapejszyn jest good i Panowie poki co spokoj i niech tak pozostanie, z każdym dniem kalendarzowym dzień jest krótszy a noc dłuższa, co niezmiernie powinno cieszyć wszystkich bo badania na efemerydach dowodzą że im bliżej Jesieni i tu każdy powinien wiedzieć, że jaskinie mają oblężenie, tajny kod, dobranoc:)
______________________________
ciekawskich odsyłam po wskazówki:)
zagadka słowo znienawidzone ale tak frapujące, że każdy chce wiedzieć, ale niewiedza też jest dobra, czyli pożyjemy zobaczymy
_______________________________
żarełko good więc wybywam za dokładnie 8 minut pa:)

Kass ja mam swoje kochanie do przytulania- i nie mówię tu o moim K- tylko o żabie od niego :) zresztą po co mi się przytulać do obcego faceta, jak mój jest jedyny i niepowtarzalny :)słodkich snów dla Was i tulaj się tulaj

Kass ty do mnie pisałaś

kass…a ode mnie przytul B

kajtek -nie ignoruję -tylko,żeby była recepta to musi być lekarz a tu gdzie jestem to nie takie proste…ale utopie ten ból głowy
na mnie czas…ostatnia kiełbaska i home sweet home
dobrej nocy @ll

gosiak – jestem, jestem, ale czytam dopiero 20:28, chole… tak nawaliliście, że się przebić nie mogę

cichy – gościu jesteś dla mnie, ale ty nie rób sobie jaj (właściwie nie musisz) i nie wywalaj postów, bo ni jak potem się połapać, szczególnie jak całą stronę przejmuje kajtek i wygląda to jak monolog.

kajtek – swoją drogą to tak się włąśnie skończyło, że zaczęłaś pisać sama ze sobą…:-)))) Też można hahaha

farciarko, te kropelki na to nie pomogą, ale mój A jest magik i jak trza, na Twoją przypadłość też coś wyczaruje )))))))

wszyscy – pozdrawiam!!!

cux – buziakuję (najwyżej się wściekniesz!!!)

kass – sorki za przejęcie słówka, pozdrawiam i buziaki ślę

mina29 – bo Cię nie będę lubiła!!!!
A mój 2 razy wypadł i nic mu niebyło…. Zaszkodzili mu sąsziedzi rodziców – skutecznie.

To tak jak u mnie, ale kot zaczął sypiać na synku (kot 6 kg, syn 4) i musiał być eksmitowany i tak mu zostało, że u rodziców większa przestrzeń ptaszki….. Gołąbki sąsiada….. I kotka niet.

Gośka, jak ja wlazłam, to gdzie Ty się podziewasz?… To już nawet A z K się zeszli (no prawie)…. Nic nie wiem, żeby ubaw mieli. Na godziny popołudniowe nie mogli się spotkać i trza było pośrednika uruchomić!!!

jestem jestem
K się smiał że jestesmy lepsze niz wywiad wojskowy :)